Czy potrafisz wykazać, że filozofia średniowiecznych myślicieli miała wpływ na literaturę?
Owszem – i to nie tylko na dzieła własnej epoki, ale również emanowała na wieki późniejsze.
- Augustynizm – odnajdujemy w hagiografii, w ukształtowaniu ascetycznego modelu życia, pochwały kontemplacji, pogardy dla świata ziemskich wartości.
Przykład – święty Aleksy, który latami leży pod schodami, obojętny na chłód, głód, upokorzenia – stara się myślą dotrzeć do Boga.
Augustyńskie rozdarcie pomiędzy pokusami ziemi a wołaniem nieba pobrzmiewa też mocno w poezji prebarokowej i baroku:- w sonetach Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego („I nie miłować ciężko, i miłować nędzna pociecha…”),
- w wierszach Daniela Naborowskiego,
- w Miltonowskim Raju utraconym.
- Tomizm pociągał twórców ceniących uporządkowanie świata.
- Misterną strukturę skonstruował w wiekopomnym dziele Włoch Dante Alighieri. Dzieło, jak wiadomo, to Boska komedia, a konstrukcja to księgi Piekła i Czyśćca oraz „nieba” – Raju.
- Harmonię i ład ceniono też w renesansie – w poezji Kochanowskiego znajdziemy pochwałę Bożego stworzenia, urody w konstrukcji wszechświata, pochwałę Boga-Mistrza, genialnego Architekta.
- Św. Franciszek sam stał się bohaterem literatury – nie tylko Kwiatków…, ale również innych:
- Kwiatków świętego Franciszka z Asyżu Romana Brandstaettera,
- Krzyżowców Zofii Kossak-Szczuckiej,
- Srebrnych orłów Teodora Parnickiego.
Jego poglądy i postawa wpłynęły na poezję – do franciszkanizmu zwrócił się po wcześniejszym buncie przeciw Bogu Kasprowicz, również Leopold Staff, a w poezji współczesnej – ideały franciszkańskie zamyka w swoich strofach ksiądz Jan Twardowski. Tak definiuje życie poeta barokowy Daniel Naborowski: „Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt – żywot ludzki słynie” (Krótkość żywota).
Zobacz: