Żadna inna epoka nie stawiała tak wysoko poety i poezji, jak czynił to romantyzm.
Poetę uważano wówczas za kogoś wyjątkowego, stojącego ponad innymi ludźmi. To jemu przypisano umiejętność rozumienia duchowej strony rzeczywistości i odczytywania jej tajemnic. Obdarzony niezwykłą mocą, pośredniczył w przekazywaniu ludziom mocy poezji.
Samą poezję traktowano jak absolut, jak siłę mogącą zmieniać rzeczywistość – sądzono, że słowo może mieć moc czynu! W romantycznej literaturze polskiej przed poetą stanęło dodatkowe zadanie: miał on być wieszczem, który prowadzi naród, pomaga mu w trudnej sytuacji niewoli. Polski poeta to nie tylko twórca i geniusz. To także polityk, ideolog, wychowawca, budziciel sumień… Sami poeci w różny sposób odczytywali to posłannictwo.
Wielka Improwizacja najpełniejszym obrazem romantycznego poety
„Samotność – cóż po ludziach, czym śpiewak dla ludzi?” – zaczyna swoją improwizację Konrad. Poeta jest kimś wyjątkowym, ale ta wyjątkowość skazuje go na samotność. Ludzie nie są w stanie zrozumieć artysty, którego duchowa moc pozwala mu zatrzymywać gwiazdy i ptaki w locie. Dlatego Konrad kieruje swoje pieśni tylko do Boga i natury. Jako twórca, mistrz słowa czuje się równy Bogu:
Ja czuję nieśmiertelność, nieśmiertelność tworzę,
Cóż ty większego mogłeś zrobić – Boże?
Duma i pewność siebie Konrada graniczą z pychą. Uważa on, że tak jak Pan może tworzyć nieśmiertelne dzieła i wpływać na świat. Konrad czuje przypływ niezwykłych mocy twórczych, dlatego chce zmierzyć się ze Stwórcą. Pragnie władzy nad ludzkimi duszami, chce uwolnić Polskę z niewoli. Sądzi, że siła jego uczucia pozwoli na pokonanie Boga, któremu zarzuca brak serca, kierowanie się wyłącznie rozumem. Konrad to tytan i Prometeusz – bierze na siebie cierpienia całego narodu:
Ja i ojczyzna to jedno.
Nazywam się Milijon – bo za milijony
Kocham i cierpię katusze.
Poeta nieszczęśliwy i błogosławiony
Kim jest poeta? Do ciekawych wniosków dochodzi Zygmunt Krasiński w Nie-Boskiej komedii. Wyróżnia on dwa typy twórców.
- Poeta błogosławiony to taki, którego życie jest równie doskonałe jak jego poezja. Przykładem jest Orcio – utrata wzroku spowodowała, że skupił się na świecie duchowym, nie materialnym.
- Poeta nieszczęśliwy to taki, w którego życiu istnieje rozdźwięk między idealną twórczością a niedoskonałą osobowością. Hrabia Henryk okazał się egoistą, który kochał jedynie siebie, dlatego nie będzie mu dana pełnia poezji: „Przez Ciebie płynie strumień piękności, ale Ty nie jesteś pięknością”. Poetą fałszywym jest także Fantazy – tytułowy bohater dramatu Słowackiego.
Poezja w Nie-Boskiej komedii pokazana jest jako wielka siła – także niszcząca. Modląca się o talent poetycki żona Hrabiego, Maria, trafi do szpitala dla obłąkanych, Orcio będzie tracił wzrok. Sam Hrabia Henryk popełni samobójstwo, krzycząc: „Poezjo, bądź mi przeklęta!”.
Poezja jako „arka przymierza”
W przeciwieństwie do materialnych elementów kultury narodu – literatura („pieśń gminna”) jest nieśmiertelna. Może ją zabić jedynie zapomnienie. Dlatego tak ogromna jest rola poezji w czasach zagrożenia. W Powieści wajdeloty z Mickiewiczowskiego Konrada Wallenroda czytamy:
O wieści gminna! Ty arko przymierza
między dawnymi i młodszymi laty:
W tobie lud składa broń swego rycerza,
Swych uczuć przędzę i swych uczuć kwiaty.
Poezję uosabia w tym utworze wajdelota Halban. To on właśnie nie pozwala Konradowi zapomnieć, że jest Litwinem. On też ma zamiar rozsławić poświęcenie Wallenroda, aby inni mogli go podziwiać i naśladować. Właśnie z tego powodu Halban nie chce popełnić samobójstwa. Znaczenie pieśni podkreśla też Norwid w zakończeniu wiersza Do obywatela Johna Brown:
Bo pieśń nim dojrzy, człowiek nieraz skona,
A niźli skona pieśń, naród pierw wstanie.
Jeszcze wyraźniej znaczenie poezji podkreślone zostało w wierszu Norwida Język-ojczysty:
Nie miecz, nie tarcz – bronią Języka,
Lecz – arcydzieła!
Tożsamości narodowej nie da się bronić mieczem, tu niezbędna jest wielka literatura.
Poezja tyrtejska
Nazwa ta, pochodząca od poety starożytnej Grecji Tyrtajosa (inaczej Tyrteusza), obejmuje utwory o tematyce patriotycznej, nawołujące do walki za ojczyznę. Tematykę taką znajdziemy w wielu romantycznych utworach, między innymi w Pieśni Legionów Polskich we Włoszech Wybickiego, Reducie Ordona czy Konradzie Wallenrodzie Mickiewicza, Grobie Agamemnona i Hymnie (Bogarodzico!…) Słowackiego.
Do utworów z tego kręgu należy także poemat epicki Kornela Ujejskiego Maraton. Odbiorcy poezji chcą pieśni „dźwięcznej i słodkiej dla ucha”, lecz zadanie poety jest inne: ma on przypominać o utraconej niepodległości, o dawnych bohaterach i potrzebie walki. Wszystko po to, by „rozmiękłe dusze jak zbroje ostalić” i zmusić do refleksji, że hańbę niewoli można „zmyć tylko własnej krwi strumieniem”.
Droga do nieśmiertelności artysty
Poeta, mimo że jest wielką indywidualnością, pozostaje przecież śmiertelny. Inaczej jest z poezją, która przetrwa wieki i będzie wywierać wpływ na następne pokolenia. W wierszu Słowackiego Testament mój czytamy:
Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic… tylko czoło zdobi;
Lecz po śmierci będzie was gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba – w aniołów przerobi.
Poezja jest w tym wierszu siłą, która może spowodować przemianę ludzi, może ich uczynić lepszymi – i śmierć poety niczego nie zmienia. Czasami bywa tak, że osamotnionego za życia artystę doceniają dopiero następne pokolenia. Sprawdziło się na przykład proroctwo Norwida dotyczące jego własnej twórczości: „Syn – minie pismo, lecz ty spomnisz wnuku” (wiersz Klaskaniem mając obrzękłe prawice).
Wskrzesiciel narodu –
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery.
Dyskusja między Mickiewiczem a Słowackim
Ci dwaj wielcy romantyczni poeci mieli różne poglądy nie tylko na sprawy narodowe, ale też na problem poety i poezji. Słowacki wyraźnie podkreśla, że chce wybrać inną drogę – postawę Mickiewicza krytykuje na przykład w Prologu Kordiana czy Beniowskiego pieśni V. W tym drugim utworze zaznacza wyraźnie:
Nie pójdę z wami, waszą drogą kłamną –
Pójdę gdzie indziej! – i Lud pójdzie za mną!
Co mówił na ten temat Mickiewicz?
1. Język jest niedoskonały, poeta nie może przekazać wszystkich swoich przeżyć i myśli.
Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie
[…]
Ile krwi tylko ludzie widzą w mojej twarzy,
Tyle tylko z mych uczuć dostrzegą w mych pieśniach.
(Wielka Improwizacja z III cz. Dziadów)
2. W trudnej sytuacji poeta powinien pocieszać naród, pomóc mu znieść cierpienie. Zamiast mówić o sprawach bolesnych i rozdrapywać rany należy raczej przypominać to, co dobre.
Boże! Zeszlij na lud twój, wyniszczony bojem,
Sen cichy, sen przespany, z pociech jasnym zdrojem;
[…]
A mnie daj łzy ogromne i męki niespania.
(wyrażająca poglądy Mickiewicza Pierwsza Osoba Prologu z Kordiana)
Chciałem pominąć, ptak małego lotu,
Pominąć strefy ulewy i grzmotu
I szukać tylko cienia i pogody,
Wieki dzieciństwa, domowe zagrody…
(Epilog do Pana Tadeusza)
3. Poeta powinien tworzyć idee dla społeczeństwa, pokazywać mu drogę (uwaga! związek z ideą mesjanizmu).
Co mówił na ten temat Słowacki?
1. Wielkość poety polega między innymi na umiejętności wyrażenia wszystkiego tego, co czuje.
Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa;
A czasem był jak piorun jasny prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga Nimfy miętki,
A czasem piękny jak Aniołów mowa…
Aby przeleciał wszystko ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem.
(dygresja z pieśni V Beniowskiego)
2. Zadaniem poety jest nawoływanie do czynu, do działania. Nie wolno mu usypiać narodu! Powinien przypominać bohaterską przeszłość, mówić o sprawach trudnych i bolesnych, nawet jeśli groziłoby to odrzuceniem jego twórczości przez rodaków.
Choć muzę moją w twojej krwi zaszargam,
Sięgnę do wnętrza twych trzew – i zatargam.
(Grób Agamemnona)
Dajcie mi proch zamknięty w narodowej urnie,
Z prochu lud wskrzeszę
[…]
Z przebudzonych rycerzy zerwę całun zgniły.
(Trzecia Osoba Prologu z Kordiana)
3. Poeta jest wyrazicielem emocji całego narodu:
Gdy kląć zechce – przeze mnie kląć będzie
(Beniowski, pieśń V).
Zobacz: