Wisława Szymborska
Cień
Mój cień jak błazen za królową.
Kiedy królowa z krzesła wstanie,
błazen nastroszy sie na ścianie
i stuknie w sufit głupią głową.
Co może na swój sposób boli
w dwuwymiarowym świecie. Może
błaznowi źle na moim dworzei
wolałby się w innej roli.
Królowa z okna się wychyli,
a błazen z okna skoczy w dół.
Tak każdą czynność podzielili,
ale to nie jest pół na pół.
Ten prostak wziął na siebie gesty,
patos i cały jego bezwstyd,
to wszystko, na co nie mam sił
– koronę, berło, płaszcz królewski.
Będę, ach, lekka w ruchu ramion,
ach, lekka w odwróceniu głowy,
królu, przy naszym pożegnaniu,
królu na stacji kolejowej.
Królu, to błazen o tej porze,
królu, położy sie na torze.
(Sól, 1962)
Na tle epoki
Cień pochodzi z wydanego w 1962 r. tomu Sól. Ta informacja ma jednak niewielkie znaczenie – kontekst historyczny czy biograficzny nie jest zazwyczaj potrzebny w interpretacji wierszy Szymborskiej.
Także Cień to utwór uniwersalny, dotykający wciąż nieodkrytych tajemnic ludzkiej duszy. Jednocześnie łatwo go połączyć ze współczesnością, w której ludzie coraz częściej ukrywają prawdę o sobie, wolą pozę niż szczerość. I coraz częściej zadają sobie pytanie: kim ja właściwie jestem? Wisława Szymborska to poetka, która koncentruje się na takich właśnie pytaniach, która pragnie odsłaniać w swoich utworach sprzeczności ludzkiego istnienia. Dlatego Cień można uznać za utwór charakterystyczny dla noblistki.
Forma utworu – elementy analizy
Czy obserwowanie ludzkiego cienia może być punktem wyjścia do głębokiej refleksji egzystencjalnej? Wiersz Szymborskiej jest dowodem, że to możliwe. Podobnie jak inne utwory tej autorki jest właściwie prosty – nie ma w nim wyszukanych środków stylistycznych. Jest za to historyjka wywiedziona z realiów otaczającego nas świata i opowiedziana zwyczajnym, miejscami nawet potocznym językiem (np. „stuknie w sufit głupią głową”).
Ta prostota jest jednak u Szymborskiej najczęściej pozorna, a jej wiersze otwierają różnorodne perspektywy interpretacyjne.
Analiza sytuacji przedstawionych w wierszu pozwala wyodrębnić dwie cząstki kompozycyjne.
Część pierwszą stanowi rozwinięcie sensów otwierającego wiersz porównania: „Mój cień jak błazen za królową”. Ujawnia się w niej podmiot mówiący („mój cień”, „nie mam sił”), ale jednocześnie ukrywa za historią o królowej i błaźnie. Można w tym miejscu dostrzec jednocześnie ton intymny i spojrzenie na siebie z dystansu. Cechą poezji Szymborskiej jest – widoczna także w Cieniu – powściągliwość. Poetka ukrywa emocje, skupia się na refleksji. Nie eksponuje dźwiękowej strony utworu. Większość jej wierszy pisana jest wierszem wolnym, białym. W Cieniu jest inaczej: wersy liczą po 9 wersów (w kilku przypadkach – 8), występują rymy. Układ rymów jest jednak zmienny (pojawiają się zarówno okalające, krzyżowe, jak i parzyste), jak gdyby odgrywały one drugorzędną rolę.
W drugiej części kompozycyjnej pojawia się adresat wypowiedzi lirycznej (anafora „królu”). W tym fragmencie, obejmującym dwie ostatnie strofy, „królowa” to po prostu zakochana kobieta, rozstająca się ze swoim mężczyzną.
Cień jest niewielkim, ale kunsztownym lirykiem. Składa się z sześciu zwrotek: po pięciu czterowersowych pojawia się dystych, w którym następuje połączenie sensów pierwszej i drugiej części. Końcowy dwuwers można uznać za pointę, podsumowanie myśli.
Sytuacja liryczna, treść, motywy, bohaterowie
W wierszu pojawiają się dwie odmienne rzeczywistości. Pierwszą tworzą król, królowa, błazen, „korona, berło, płaszcz królewski”. To realia kojarzące się z dworem czy dzisiaj raczej już tylko z teatrem. W dwóch ostatnich zwrotkach pojawia się współczesność: pożegnanie na stacji kolejowej, tor, na którym ktoś chce się położyć. Dwa światy, które właściwie nie pasują do siebie… Pierwsza z tych rzeczywistości została w wierszu określona jako świat „dwuwymiarowy”, co można interpretować jako świat niepełny, ograniczony, zredukowany. W jakim sensie brak mu trzeciego wymiaru? Może dlatego, że to świat literackich schematów lub teatralnego udawania, a nie prawdziwego życia. Często wybieramy takie pozy czy role, by ukryć nasze prawdziwe uczucia. Ograniczamy się, choć wydaje nam się naiwnie, że zdobywamy w ten sposób władzę nad swoim życiem.
Nie możemy jednak panować nad uczuciami. Na stacji kolejowej królowa nie ma już swej władzy. Ktoś, kogo kocha, staje się jej królem, choć bardzo nie chciałaby się do tego przyznać. A kim jest błazen? To on wyraża ukryte emocje królowej, jej myśli i pragnienia: „Królowa z okna się wychyli,/ A błazen z okna skoczy w dół”. Dzięki temu królowa może pozostać po królewsku patetyczna i jednocześnie po ludzku przeżywać silne uczucia.
W tym, czego się wstydzi czy boi, zastąpi ją błazen. Można go nazwać alter ego królowej. W przeciwieństwie do niej – błazna nie ogranicza konwencja, rola, którą odgrywa. Jest wolny – paradoksalnie właśnie on uosabia prawdę o królowej…
Motyw roli też może być kluczem do odczytania wiersza Szymborskiej. Bohaterowie utworu są ograniczeni społecznymi stereotypami. Czytamy nawet: „Może/ błaznowi źle na moim dworze/ i wolałby się w innej roli”. Królowa kojarzy się z władzą, pewnością siebie, ceremoniałem. Błazen to prześmiewca, ale całkowicie zależny od królowej. Tak jest i w życiu: cień naśladuje ruchy człowieka.
Cień w wierszu nie tylko je zresztą naśladuje – w jego wykonaniu gesty królowej ulegają wyolbrzymieniu, przerysowaniu. Można w tym zobaczyć ironiczny dystans. Przesada może coś uczynić śmiesznym, może także wyeksponować treści ukrywane. Błazen ocala królową przed zamknięciem w roli, czyni ją bardziej ludzką.
Jak interpretować?
Cień jest zaskakująco powściągliwym wierszem o gwałtownych emocjach: mamy w nim miłość, rozpacz z powodu rozstania, myśli o samobójstwie. Takim uczuciom towarzyszy patos, ale też błazeństwo (królowa i towarzyszący jej „prostak”). Czy nie tak wygląda od wieków miłość? Można też zobaczyć w wierszu Szymborskiej odbicie teatralności świata. To jednak tylko najprostsze sposoby odczytania sensów zawartych w utworze. Inne – o wiele głębsze – podsuwa nam tytuł wiersza.
Cień ma bogatą symbolikę, może na przykład oznaczać: schronienie, azyl.
Ukrywanie emocji może być właśnie formą obrony przed światem. Ten, kto kocha, jest bezbronny – można go zranić, ośmieszyć jego uczucia. Jest bezbronny także wobec własnych uczuć: rozpaczy, tęsknoty. Dlatego królowa zapowiada: „Będę, ach, lekka w ruchu ramion”. Nikt nie zobaczy jej emocji, jej słabości. Weźmie je na siebie cień…
Wiersz Szymborskiej to pytanie o prawdę o człowieku. Może każdy z nas jest jednocześnie królową i cieniem? Łączy w sobie patos i błazeństwo? Dualizm człowieka kojarzony jest od wieków z podziałem na ciało i duszę. Tak widział człowieka m.in. święty Augustyn. Może cień u Szymborskiej odzwierciedla to, co duchowe? W ten sposób poetka odsłaniałaby tkwiące w każdym z nas sprzeczności.
A może cień to drugie „ja”, prymitywna strona osobowości, to, co ukryte i wstydliwe, do czego człowiek niechętnie się przyznaje; zasada jin w tradycyjnej kosmologii chińskiej.
W tym wypadku interpretacja także podkreślałaby dwoistość ludzkiej natury. Według teorii podświadomości Freuda – rozwijanej później przez Junga – każdy z nas ma jakieś skłonności czy pragnienia, które z różnych powodów wypiera do podświadomości. Może dlatego, że się ich boi albo wstydzi. O relacjach między królową a błaznem Szymborska pisze: „Tak każdą czynność podzielili,/ Ale to nie jest pół na pół”. Ten podział jest nierówny. Wychylenie się z okna nie jest tym samym, co skoczenie z niego. Pisząc o cieniu, Szymborska użyła czasu przyszłego – jakby wszystkie czyny i gesty cienia dopiero miały się wydarzyć. Może więc mają miejsce w podświadomości kobiety?
Położenie się na torze może być tylko projekcją pragnienia zakochanej, która nie radzi sobie z ciężarem rozstania i jednocześnie wstydzi się swoich uczuć.
Jeśli będziesz pisać lub mówić o wierszu:
Zacznij od zbadania realiów opisanych przez Szymborską. W ten sposób zauważysz dwie rzeczywistości pojawiające się w wierszu. Koniecznie zastanów się nad tytułem; zauważ wieloznaczność słowa „cień”.
Dobry pomysł na wstęp – przedstawienie charakterystycznych cech poezji Szymborskiej:
- pozorna prostota wierszy Noblistki (wyjaśnij krótko, na czym polega);
- częsty punkt wyjścia: śmieszny, dziwny czy zaskakujący szczegół z otaczającego świata pozwala odsłonić nieoczekiwane prawdy;
- podobnie jest w wierszu Cień.
Możesz też np. wyjść od ciągłego poszukiwania prawdy od człowieku czy od ludzkiej skłonności do odgrywania ról, ukrywania swoich emocji.
Podpowiedź do zakończenia: co dała Ci lektura wiersza Szymborskiej? Co sądzisz o zawartej w nim wizji człowieka?
Skojarz!
Lalka Prusa – wiersz Szymborskiej mógłby właściwie mówić o Wokulskim. Jego także – jak królową – ograniczały społeczne konwenanse, które nie pozwalały na pokazywanie prawdziwych uczuć. Nieraz wstydził się tego, co robił z miłości do Izabeli – spacerów po Łazienkach, kupienia konia, hojnych datków na dobroczynność. To były gesty może teatralne, ale pamiętajmy, że Wokulski także położył się na torze…
Jak można wykorzystać utwór?
Cień będzie przykładem przydatnym w rozważaniach o:
- miłości (motyw samobójstwa na tle miłosnym);
- ukrywaniu emocji przez człowieka;
- teatralności świata;
- dwoistości człowieka (ciało – dusza, człowiek – cień);
- wpływie podświadomości na postępowanie ludzi.
To także mogą być konteksty:
- O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem Sępa-Szarzyńskiego – obraz dualizmu człowieka, który jest „wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie”.
- Cudzoziemka Kuncewiczowej – powieść psychologiczna inspirowana teoriami Freuda. Bohaterka, Róża Żabczyńska, po przeżytym zawodzie miłosnym jest okaleczona psychicznie. Stara się poprawnie odgrywać życiowe role, ale tłumi w sobie większość pozytywnych uczuć.
- Ferdydurke Witolda Gombrowicza – powieść o tym, jak ludzie wzajemnie „przyprawiają sobie gęby”, odgrywają narzucone im role, nigdy nie będąc sobą.
Zobacz:
Wypisz w punktach charakterystyczne cechy poezji Szymborskiej
Co wiesz o twórczości Wisławy Szymborskiej? Omów wybrane utwory.
Co wiesz o twórczości Wisławy Szymborskiej? Omów wybrane utwory.