Dwór

Nie ma domu, jest park, choć stare drzewa wycięto
I gąszcz porasta ślady dawnych ścieżek.
Rozebrano świren, biały, zamczysty,
Ze sklepami czyli piwnicami w których stały półki na jabłka zimowe.
Takie jak dawniej koleiny drogi w dół:
Pamiętałem, gdz ie skręcić, ale nie poznałem rzeki;
Jej kolor jak rdzawej samochodowej oliwy,
Ani szuwarów, ani lilii wodnych.
Przeminęła lipowa aleja, niegdyś droga pszczołom
I sady, kraina os i szerszeni opitych słodyczą
Zmurszały i zapadły się w oset i pokrzywy.
To miejsce i ja, choć daleko stąd,
Równocześnie, rok po roku, traciliśmy liście,
Zasypywały nas śniegi, ubywało nas.
I znów razem jesteśmy, we wspólnej starości.

Interesuje mnie dymek, z rury zamiast komina,
Nad baraczkiem skleconym niezgrabnie z desek i cegły
W zieleni chwastów i krzaków – poznaję sambucus nigra*.

Chwała życiu, za to że trwa, ubogo, byle jak.
Jedli te swoje kluski i kartofle
I mieli przynajmniej czym palić w nasze długie zimy.
sambucus nigra – dziki czarny bez

Metryczka wiersza

Autor: Czesław Miłosz (1911-2004)

Tytuł wiersza: Dwór

Cykl: Litwa, po pięćdziesięciu dwóch latach

Rok publikacji: 1993

Typ liryki: bezpośrednia (podmiot liryczny wypowiada się w 1. osobie lp., można go identyfikować z autorem wiersza).

Cechy wiersza: stychiczny (ciągły – bez podziału na strofy), wolny (zdaniowy, o różnej, nieregularnej długości wersów). Rymy nie zamykają wersów w sposób regularny i wyraźny. Pojawiają się w dowolnych pozycjach wersów (np. „oliwy” i oddalony o kilka wersów rym „pokrzywy”), są niedokładne, oparte na współ­brzmieniu niektórych głosek (np. „liście” – „starości”) – można więc powiedzieć, że jest to wiersz biały.

Konstrukcja wiersza

  • 1. Część opisowa – opis krajobrazów sprzed lat i rejestracja zmian, które zaszły po półwieczu.
  • 2. Część refleksyjna – o prawach, którym podlega natura z człowiekiem włącznie.

 

Skojarz z Litwą Mickiewicza

„Kraj lat dziecinnych!” – to, oczywiście, cytat z Pana Tadeusza, słynne wspomnienie Litwy przez Adama Mickiewicza. Czesław Miłosz przenosi nas o jakieś sto, a potem sto sześćdziesiąt lat później, ale temat pozostaje ten sam. Krajem dzieciństwa i pięknych wspomnień jest Litwa, doświadczeniem kształtującym te wspomnienia dla obydwu poetów – emigracja. Różni ich jednak punkt odniesienia – Mickiewicz przywołuje zafałszowany obraz swojej krainy (wyobraźnia zatrzymuje się na kadrze z przeszłości), a Miłosz podchodzi do niej odważnie i krytycznie (patrzy i widzi zachodzące zmiany). Mickiewicz miota się, tęskni, szarpie, żyje wspomnieniami i emocjami. Miłosz spokojnie rozgląda się, widzi, że wiele się zmieniło, i… akceptuje taki stan rzeczy. Wie, że co było, nie wróci, bo nic nie może trwać wiecznie i niezmiennie. I chociaż jest (lub będzie) gorzej, brzydko, byle jak – chwała życiu za to, że trwa!

Tytuł

O jaki dwór – pojawiający się w tytule – chodzi?

O dom rodzinny, miejsce, w którym mieszkał poeta. Majątkiem rodziny Kunatów (matki Miłosza) były Szetejnie nad rzeką Niewiażą (powiat kiejdański). Tam Czesław Miłosz się urodził (w 1911 r.), tam ciągle powracał po wielu przeprowadzkach i to miejsce opisywał w wierszach i prozie.

Dlaczego wiersz nosi tytuł Dwór, a nie na przykład Dom czy Gniazdo rodzinne?

Dwór to jedno z miejsc, które dzięki literaturze urosło do rangi symbolu narodowego. Jest też wyrazem szerszym znaczeniowo, pojemniejszym od domu czy gniazda rodzinnego. Sielskość, szlacheckość, polskość – z takimi cechami kojarzy się dworek tak często przywoływany w naszej literaturze. Na hasło dwór szlachecki od razu pojawia nam się jego obraz zakodowany po lekturze Pana Tadeusza – dom niski, rozłożysty, bielony, z gankiem, zatopiony w zieleni ogrodu lub sadu. Koniecznie z szeroko otwartymi drzwiami – wszak polską goś­cinność odziedziczyliśmy po naszych szlacheckich przodkach. Od tyłu część gospodarska – stodoły, stajnie, spichlerze.

 

Sens wiersza

Człowiek jako cząstka natury także zmienia się, przemija. Tak musi być, bo tak urządzony jest świat. Nieważne w tym wszystkim jest, jak ułożyło się nam życie, nieważne, że wraz z upływem czasu robi się coraz bardziej byle jakie, brzydkie. Najważniejsze, że wciąż trwa:

Chwała życiu, za to że trwa, ubogo, byle jak.

Podmiot liryczny porządkuje rzeczywistość w dwóch przestrzeniach czasowych: teraźniejszości i przeszłości. Przytacza opisy krajobrazów zapamiętanych z młodości i porównuje je z tym, co zastał – po upływie ponad pięćdziesięciu lat.

Po co poeta porównuje te zmiany? Jakie uczucia w nim budzą?

Poeta odwiedza stare kąty, wspomina przeszłość. Spodziewał się zmian i godzi się na nie, akceptuje je. Uważa, że i przyroda, i człowiek podlegają tym samym prawom – wszystko się zmienia. Mówi o tym w drugiej części wiersza, używając metafor personifikujących przyrodę lub animizujących człowieka:

To miejsce i ja (…) traciliśmy liście
Zasypywały nas śniegi, ubywało nas.
(…) razem jesteśmy, we wspólnej starości.

Dlaczego w kraju dzieciństwa i młodości zaszło tyle zmian?

Większość zmian to naturalna kolej rzeczy – przyroda niepielęgnowana wybujała tak bardzo, że zdziczała. Stare, spróchniałe drzewa wycięto. Gorzej, gdy została zniszczona w wyniku destrukcyjnych działań człowieka. Wraz z rozwojem cywilizacji zanieczyściły się zbiorniki wodne – do tego stopnia, że woda w rzece zmieniła kolor, stała się brudna. Kiedyś gęste szuwary i rośliny wodne upiększały krajobraz – teraz roślinności tej nie ma, co poeta obserwuje ze smutkiem. Brak któregoś ogniwa w naturze pociąga kolejne straty – zanieczyszczenie rzeki spowodowało ­wyginięcie roślin wodnych, wycięcie drzew sprawiło, że znikły owady, a brak owadów to zanik pięknych kwiatów. Poecie żal, że przyroda ubożeje.

Zastanawia się też, jacy ludzie pojawili się w tej okolicy po nim, kto zamieszkał w jego dworze, jego krainie. Domyśla się, że mieszkańcy baraczku poświęcili jego dwór na swoje potrzeby. Ubodzy ludzie – mieszkańcy prymitywnego kraju, jakim był Związek Radziecki (ZSRR) – odżywiający się byle jak (kluski i kartofle), mieszkający byle jak (w baraczku skleconym z desek i cegły), zapewne palili deskę po desce z dworu i spichlerza. Poeta nie ma o to do nich żalu – ludzie ci nie mieli obowiązku żywić jakichkolwiek sentymentów do starego dworku. Musieli żyć, zaspokajać swoje potrzeby, do których należało ogrzewanie baraku zimą. Lokatorzy rozebrali jego dom, ale i jego wspomnienia o nim rozwiewają się jak dym.

 

Środki artystyczne

Wiersz zbudowany jest na dwóch antytezach – pierwszej opartej na przeciwstawieniu tego, co było, temu, co jest („Nie ma domu, jest park”) oraz drugiej wyznaczającej pozycję podmiotu lirycznego wobec miejsca, które kiedyś opuścił („To miejsce i ja”).

Pojawia się sporo epitetów podnoszących plastykę obrazu („stare drzewa”, „dawnych ścieżek”, „świren, biały, zamczysty”, „rdzawej samochodowej oliwy”, „lipowa aleja”).

Są też piękne obrazowe metafory, które można podzielić na:

  • grupę przenośni personifikujących przyrodę, np.:
    „Przeminęła lipowa aleja, niegdyś droga pszczołom” (pojęcia „drogi”, „ukochany”, „bliski” zarezerwowane są dla ludzi)
    „I sady, kraina os i szerszeni opitych słodyczą” (słodycz mogą odczuć ludzkie kubki smakowe)
  • grupę przenośni animizujących człowieka, np.:
    To miejsce i ja, choć daleko stąd,
    Równocześnie, rok po roku, traciliś­my liście,
    Zasypywały nas śniegi, ubywało nas.
    I znów razem jesteśmy, we wspólnej starości.

Ta przepiękna metafora niesie ogromny ładunek emocjonalny – poeta identyfikuje się z przyrodą, którą kochał i od której się oddalił. Mimo tego oddalenia podlegał tym samym procesom co natura – tracił liście (zdrowie, lata życia), zasypywały go śniegi (jak przyroda miał stany spoczynku). Po latach pojawił się w tym miejscu i zobaczył, że zestarzał się tak samo jak przyroda, z którą wzrastał.

Emocje wyraża też wykrzyknienie pojawiające się pod koniec wiersza: „Chwała życiu, za to że trwa, ubogo, byle jak”.

 

Jakie zmiany związane z upływem czasu obserwuje podmiot liryczny?

Co było? Krajobrazy sprzed lat

  1. Dom – szlachecki dwór.
  2. Park.
  3. Świren (spichlerz, piwnica) do przechowywania jabłek.
  4. Droga w kierunku rzeki.
  5. Rzeka (Niewiaż).
  6. Aleja lipowa i sady.
  7. Pięknie, uroczo, bogato, pachnąco, czysto, atrakcyjnie.

Co jest? Zmiany po upływie pięćdziesięciu dwu lat

  1. „Nie ma domu”.
  2. Park nadal jest, lecz inny, zaniedbany, zarośnięty rozrastającymi się krzewami, chwastami. Wycięto w nim stare drzewa.
  3. Świren został rozebrany.
  4. Tak jak dawniej droga pozostała pełna kolein.
  5. Zaszły w niej ogromne zmiany „cywilizacyjne” – rzeczka stała się brudna, znikła piękna otaczająca ją przyroda: szuwary i lilie wodne.
  6. Kiedyś miejsca aż kipiące bogactwem kwiatów, zapachów, przywabiające pszczoły – dziś są dzikie, porośnięte ostami i pokrzywami.
  7. Brzydko, nieładnie, obskurnie, nieprzyjemnie, odpychająco.

 

Skojarz słynne literackie dworki!

  • Czarnolas – dworek rodzinny Jana Kochanowskiego.
  • Soplicowo z Pana Tadeusza Adama Mickiewicza – najbardziej znany polski dworek, wręcz symbol polskości.
  • Korczyn z Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej.
  • Serbinów z Nocy i dni Marii Dąbrowskiej.
  • Nawłoć z Przedwiośnia Stefana Żeromskiego.
  • Zasławek z Lalki Bolesława Prusa.
  • Bolimów z Ferdydurke Witolda Gombrowicza.

Zobacz:

Czesław Miłosz – Dwór (interpretacja)

Czesław Miłosz – biografia

Czesław Miłosz – twórczość

Poezja Czesława Miłosza

Sylwetka twórcza Czesława Miłosza

Czesław Miłosz – Wiara, Nadzieja, Miłość

Który skrzywdziłeś – Czesław Miłosz

Czesław Miłosz – Wiersz na koniec stulecia

Czesław Miłosz – praca domowa