Analiza i interpretacja wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego Psalm IV.

Konteksty

Tragedia II wojny światowej:

  • Inne wiersze Baczyńskiego, np. Elegia… [o chłopcu polskim], Pokolenie (Wiatr drzewa spienia…), Pokolenie (Do palców przymarzły struny…), Z gło­­wą na karabinie, Ten czas;
  • Kolumbowie. Rocznik 20 Bratnego (od tytułu tej powieści pochodzi określenie całego pokolenia, zwanego także tragicznym);
  • Opowiadania Borowskiego;
  • Medaliony Nałkowskiej.

Inne nawiązania do formy psalmu:

  • Psalm Wisławy Szymborskiej;
  • Psalm o nożu w plecach Nowaka;
  • Psalmy przyszłości Krasińskiego;
  • Psalm I. O pragnieniu, Psalm II. O krzyżu, Psalm III. O łasce Baczyńskiego.

Literackie rozmowy z Bogiem:

 

Konspekt realizacji

Jak zacząć

Nie musisz podawać na początku definicji psalmu! Możesz zacząć także od:

  • Informacji o Baczyńskim (ale nie od dokładnej biografii!). Pokazanie poety jako przedstawiciela szczególnego pokolenia pozwoli lepiej zrozumieć rozterki, których wyrazem jest ten wiersz.
  • Określenia tematu wiersza. Jeśli widzisz kilka równoważnych problemów, wskaż wszystkie i podsumuj je zdaniem o przenikaniu się różnych perspektyw interpretacyjnych.
  • Relacji człowiek – Bóg. Możesz przywołać inne utwory mające charakter rozmowy ze Stwórcą. Czym na ich tle wyróżnia się wiersz Baczyńskiego?

Strategie rozwinięcia

  • Zwracaj uwagę, kto i do kogo mówi w wierszu. Określenie podmiotu lirycznego i adresata to jedna z pierwszych rzeczy do zrobienia. Jest bardzo pomocna w dalszej interpretacji!
  • Początek i zakończenie są w utworze miejscami szczególnie eksponowanymi. Pierwsze wersy wprowadzają w problem, zatrzymują uwagę czytelnika. Ostatnie wersy to miejsce na wyrazistą pointę, podsumowanie rozważań, zamknięcie ich jakimś wnioskiem.
  • Nie zaniedbuj analizy. Zwracaj uwagę na środki stylistyczne, dobór słownictwa, związki logiczne pomiędzy kolejnymi fragmentami tekstu.

Jak zakończyć

  • Podsumuj swoje rozważania. W dwóch, trzech zdaniach zbierz wnioski wynikające z analizy i interpretacji wiersza. Zakończenie nie musi być długie!
  • Zastanów się nad uniwersalnością refleksji Baczyńskiego. Toczące się współcześnie wojny, narastający terroryzm każą przecież z podobnym pesymizmem myśleć o człowieku.

 

Przykład realizacji

Psalm – jeden z najważniejszych gatunków biblijnych – to pieśń o charakterze modlitewnym, często zbliżona do ody czy hymnu. Nie bez powodu Baczyński tak właśnie zatytułował swój wiersz. „Psalm IV” ma charakter modlitwy – wskazuje na to jednoznacznie rozpoczynająca go apostrofa „Boże mój” określająca adresata monologu lirycznego. Kto jest podmiotem lirycznym? W biblijnych psalmach najczęściej wypowiada się zbiorowość: oto lud prosi Boga o coś lub za coś przeprasza. Wiersz Baczyńskiego to intymna rozmowa jednego człowieka ze Stwórcą („ja przed Tobą”, „nie tłomacz mi”). W literaturze polskiej podobną intymność można odnaleŹć na przykład w poezji Twardowskiego czy „Hymnie” Słowackiego.

Także Baczyński mógłby niejeden raz powtórzyć: „Smutno mi, Boże” – jego wiersz tchnie rozpaczą. To rozpacz człowieka, który nie rozumie otaczającej go rzeczywistości, który czuje się zdruzgotany. „Psalm IV” jest psalmem błagalnym – prośbą o wyjaśnienie tego, czego człowiek sam nie umie pojąć. Wskazuje na to powtórzenie słów „wytłomacz mi”.

Jaki jest Bóg w wierszu Baczyńskiego? To ktoś bliski, powiernik ludzkich rozterek i kłopotów. Dowodem tej bliskości są bezpośrednie zwroty: „przed Tobą”, „Ty”. Ten Bóg to jednocześnie wszechmocny Pan mogący w każdej chwili zniszczyć świat. On jeden zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Czy jednak zechce tych odpowiedzi udzielić? Podmiot liryczny mówi o sobie: „ołtarz ciała rozdarty”. Ołtarz kojarzy się ze sferą sacrum – człowiek też ma w sobie cząstkę tej świętości, bo został przecież stworzony na obraz i podobieństwo Boże, bo składa się nie tylko z ciała, ale też i duszy. Metafora rozpoczynająca wiersz Baczyńskiego sugeruje jednak bezpowrotne utracenie tej świętości. Poeta użył szczególnie wyrazistego czasownika „rozdarty”, który może oznaczać „zniszczony”, ale także „przeżywający jakieś wewnętrzne rozterki”(mówimy o psychicznym rozdarciu). Kolejny obraz poetycki wzmaga nastrój rozpaczy i bezradności. „Ja […] dymię tysiącem martwych” – zastosowana w tym miejscu elipsa pozwala na różne odczytania. Może chodzi o tysiące martwych ludzi zabitych w czasie wojny. Albo o tysiące martwych sumień – nieumiejących odróżnić dobra od zła i przeciwstawić się temu złu. O sobie podmiot liryczny mówi: „Ja – jednym sumieniem rodzony”. Może zbyt słaby, by unieść ciężar zła, które się dokonało (kontrast jeden – tysiące). Albo pamiętający, że zasady moralne są niezmienne (sumienie jest jedno). Podmiot liryczny zdaje się w tym miejscu występować w imieniu wszystkich, którzy stali się ofiarami wojny. W ich imieniu będzie próbował zrozumieć świat, ich cierpienia przeżywa. Staje się Prometeuszem, tak jak Konrad z III cz. „Dziadów” Mickiewicza, w imieniu narodu oskarżający Boga o nieczułość. W „Psalmie IV” nie ma, co prawda, buntu (słowa „Ja już spokojny” sugerują jednak, że wcześniej bunt był!), ale rozterki pozostają.

Rozterki te (zapowiadane m.in. przez anaforę „ale”) dotyczą przy tym nie tyle Boga, ile człowieka. £atwiej pojąć i zaakceptować świat, który całkowicie zależy od Stwórcy. Stąd ta pojawiająca się w trzeciej strofie pokora w przyjmowaniu katastrofy. Bóg „ze wszystkiego – święty” ma prawo zniszczyć to, co sam stworzył. Jest wszechmocny, wolno mu zesłać „ulewy głów obciętych”. Jak jednak wytłumaczyć zło będące dziełem człowieka? Baczyński przeciwstawia sobie jasne, czytelne prawa natury i prawa rządzące światem ludzi. To pewien paradoks – przecież człowiek jest częścią przyrody („Nie tłomacz mi ptaków i roślin, / ja z nich poczęty”), a jednak nie udaje się go zrozumieć. Nie można się „uczyć” ludzi, bo byłoby to równoznaczne z koniecznością „nauczenia się” krzywdy, zła, niesprawiedliwości. Nauczenia się, czyli wyjaśnienia, zaakceptowania, a tego przecież zrobić nie wolno.

„Psalm IV” zawiera gorzką refleksję: oto ludzie „nigdy nie rosną”. Pozostają tacy sami, jacy byli na początku – w jaskiniach. Tylko kamienne toporki zastąpili mieczami. Mieczami, a także – wiemy to z historii – karabinami, czołgami, armatami… Baczyński stawia tu pod znakiem zapytania rozwój cywilizacji, który przyniósł jedynie usprawnienie sposobów zabijania, a nie rozwój moralny ludzkości.

Nie mamy wątpliwości, że wiersz Baczyńskiego mówi o II wojnie światowej, pokazuje ją jednak w sposób niekonkretny, metaforyczny. W „Psalmie IV” tragizm wojny sugerują na przykład metafory z pierwszej strofy, szczególny dobór słów („rozdarty”, „dymię”, „krzywda”). W zwrotce trzeciej Baczyński odwołuje się do motywów z biblijnej „Apokalipsy św. Jana” (np. spadające niebo), dalej do zjawisk natury („ziejący orkan”). Wojnę postrzega jako ostateczną klęskę człowieka i zagładę świata. Ta zagłada jest już przesądzona. W wierszu nie pojawia się prośba o odwrócenie wyroku, bo przecież to ludzie niszczą świat, a nie Bóg. Podmiot liryczny pragnie wiedzieć coś innego: jak zrozumieć tragedię, do której doszło. Pytanie o człowieka łączy się w „Psalmie IV” z pytaniami o sens dziejów i tragedię własnego pokolenia. Urodzony w 1921 r. Baczyński należał do tych, którym wojna odebrała i młodość, i możliwość zrealizowania marzeń. Zamiast uczyć się, tworzyć coś, co po nich pozostanie, musieli walczyć i ginąć. Umierali bez świadomości, czym jest życie, nie poznawszy dobrze świata. Tak można wytłumaczyć „niewiedzących” z ostatniej strofy, którzy

„są spopielałe krzyżyki czarne
nie odegranych nigdy nut”.

W tej poruszającej metaforze zwraca uwagę wieloznaczna symbolika krzyżyka. Krzyżyk, krzyż to cierpienie, śmierć, grób. Z kresem życia kojarzą się też „ciemne wody”, przywodzące na myśl mitologiczny Styks. Te ciągi skojarzeń wyjątkowo trafnie opisują tragedię Kolumbów. Ostatnia strofa jest jakby pointą całego wiersza, ma szczególnie osobisty charakter. To pytanie także o własny los, który, jak wiemy, okazał się dla Baczyńskiego szczególnie okrutny.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na szczególną datę powstania wiersza. Noc sylwestrowa, kiedy kończy się jeden rok, a zaczyna kolejny, w szczególny sposób prowokuje pytania o sens życia, o przyszłość. „Psalm IV” pokazuje rozterki bardzo młodego, zaledwie dwudziestoletniego poety, któremu przyszło się zmierzyć z przerastającymi go problemami. Ten wiersz porusza z jeszcze jednego powodu. Jest zaskakująco spokojny – nie znajdziemy w nim pytań, tylko stwierdzenia, nie ma wykrzyknień czy innych elementów niosących duży ładunek emocji.

Ten spokój przeraża, bo oznacza pogodzenie się, przyjęcie, że nic już nie da się zrobić. Jest jednocześnie dowodem na to, jak tragiczne wydarzenia II wojny światowej zmuszały młodych ludzi do przyspieszonego dojrzewania.

Ważne pojęcia

Psalm – wywodzący się z Biblii gatunek liryczny spokrewniony z pieśnią, hymnem.
Można wyróżnić różne typy psalmów, np. dziękczynne, błagalne, pochwalne, pokutne, mądrościowe. Księga Psalmów ze Starego Testamentu składa się ze 150 utworów; autorstwo 73 przypisuje się królowi Dawidowi. Biblijne psalmy tłumaczyli na język polski m.in. Kochanowski, Staff, Miłosz.

Katastrofizm – nurt w kulturze XX w. głoszący wizję zagłady świata, upadku cywilizacji. W polskiej poezji międzywojennej widoczny jest np. w twórczości Drugiej Awangardy (m.in. Czechowicz, ­Miłosz), do której osiągnięć nawiązuje także Baczyński.

Użyj sformułowań

  • Katastrofizm generacyjny.
  • Sacrum, profanum.
  • Motywy apokaliptyczne, wojna jako apokalipsa spełniona.

Co będzie oceniane

Psalm IV jest utworem o wielu możliwoś­ciach interpretacyjnych. Przeanalizuj w nim:

  • relację człowiek – Bóg
  • obraz wojny
  • refleksje dotyczące człowieka i jego miejsca w świecie.

Zbadaj ukształtowanie wypowiedzi, a także wskaż konteksty potrzebne do odczytania tekstu (zwłaszcza biblijny).

Kompozycja
Interpretacja wiersza bardzo rzadko polega na odczytywaniu sensu następujących po sobie wersów i strof. Staraj się raczej zoba­czyć kolejne problemy i uporządkować je, zaczynając od spraw najistotniejszych.
Dbaj o spójność! Powiązanie myśli jest niezbędne, aby wypowiedź była logiczna i przejrzysta.

Styl
Wykorzystuj cytaty z wiersza. Umiejętnie wprowadzone ożywią styl i potwierdzą wyciągnięte przez Ciebie wnioski. Tylko nie zapomnij o stosowaniu cudzysłowu!
Nie bój się pytań retorycznych czy zdań wykrzyknikowych. Odpowiednio stosowane (czyli z umiarem) są dobrym sposobem ożywienia stylu.

Język
Pamiętaj, że zgodnie z aktualnymi zasadami „nie” z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy łącznie. Dziś Baczyński napisałby „nieodegranych nigdy nut”, ale utrzymujemy taki zapis, jaki jest w oryginale.
Baczyński często korzysta z elipsy, co otwiera przed czytelnikiem różne możliwości dopełnienia treści. Raczej unikaj tego w swojej pracy – nieumiejętnie zastosowanie elipsy bywa prostą drogą do braku sensu albo do błędu składniowego.

Szczególne walory pracy
Wykorzystaj biograficzną legendę Baczyńskiego: przeczucie śmierci, udział w powstaniu, krótkie małżeństwo z ukochaną Barbarą. Łatwiej – i dokładniej! – interpretuje się utwór, którego autor jest nam znany także jako człowiek.

Zobacz:

Baczyński Krzysztof

Krzysztof Kamil Baczyński – praca domowa

Krzysztof Kamil Baczyński na maturze

Krzysztof Kamil Baczyński – jak pisać o…

Poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego