Świat jako labirynt w Procesie Kafki

Rzeczywistość w Procesie przypomina labirynt, po którym błądzi główny bohater. Miasto pokazywane przez Kafkę jest przestrzenią, w której człowiek się gubi. Idąc na pierwsze przesłuchanie, Józef K. widzi, że ulica ma „po obu stronach prawie całkiem jednakowe domy, wysokie, szare, przez ubogą ludność zamieszkane domy czynszowe”, w podwórzu zauważa „trzy różne klatki schodowe, a ponadto (…) małe przejście, które zdawało się prowadzić na jeszcze inne podwórze”. Bohater błądzi po schodach, długich korytarzach licznych pięter, zanim trafia do mieszkania, w którym wyznaczono przesłuchanie. Sceneria wydarzeń jest niesamowita: przestrzenie wyludnione lub zatłoczone, ciasne, ciemne pokoje. Szczególnym labiryntem w labiryncie są pomieszczenia sądu, które umieszcza Kafka na poddaszach czynszowych kamienic:

Tuż naprzeciw drzwi mieszkania prowadziły wąskie, drewniane schody, prawdopodobnie na strych, w pewnym miejscu skręcały, tak że nie było widać ich końca. (…) Wtem zauważył K. małą kartkę obok schodów, podszedł bliżej i przeczytał dziecinnym, niewprawnym pismem wykonany napis: „Wejście do kancelaryj sądowych”.

Bohater zdecydował się na zobaczenie ich, ale wewnątrz zasłabł (nie tylko z powodu zaduchu, ale i niepokoju). Siły wróciły mu dopiero po wyprowadzeniu na schody.

Przestrzeń kreowana przez Kafkę zagraża człowiekowi, jednocześnie zmusza do wybierania, szukania drogi. Labirynt można też odczytywać jako metaforę ludzkiego losu.

Świat jako teatr

Często w literaturze występuje obraz świata jako teatru, człowieka jako aktora – obraz obecny także w Procesie. Ważnym wydarzeniom w życiu Józefa K. towarzyszy jakaś „widownia”. W czasie aresztowania ogląda go stara kobieta, która nawet „przyciągnęła do okna, obejmując go ramieniem, jakiegoś starca w wieku jeszcze bardziej podeszłym”. Pierwsze przesłuchanie odbywa się w zatłoczonej, dusznej sali, w której słuchacze „mogli stać tylko pochyleni, a głowami i plecami uderzali o sufit”. Zostali podzieleni na stronę prawą i lewą, z których pierwsza wyrażała poparcie oklaskami, druga zaś milczała w czasie przemówienia bohatera. Obecność tych ludzi, tłok, zaduch powiększają obawę Józefa K. do granic możliwości.

Bohater Procesu bywa aktorem jeszcze w innych okolicznościach. Otóż w dramatycznej sytuacji, w jakiej się znalazł, zależy mu na zachowaniu pozorów normalności, dyskrecji, niewtajemniczaniu nikogo, stara się nie okazywać emocji, np. w kontaktach z klientami banku. A więc maskuje się, gra…

Zobacz:

Wypisz cechy Procesu jako powieści-paraboli

Topos labiryntu. Przedstaw różne ujęcia i funkcje motywu w wybranych utworach.

Świat jako labirynt w kontekście Ojca Goriot Balzaka

Józef K. – bohater Procesu Kafki

Proces – Franz Kafka

Proces Franza Kafki

Świat i wina Józefa K. Rozwiń temat, odwołując się do poniższego fragmentu Procesu Franza Kafki.

Wypisz cechy Procesu jako powieści-paraboli

Kafkowskie przestrzenie – scharakteryzuj opisy miasta i sądu w Procesie i ich sens.

Proces Franza Kafki do prac pisemnych

Proces na maturze