Świat i wina Józefa K. Rozwiń temat, odwołując się do poniższego fragmentu Procesu Franza Kafki.
Malarz (…) powrócił na swoje miejsce i postawił pierwsze rzeczowe pytanie, które zapytanemu zaparło dech w piersi.
– Czy jest pan niewinny? – zapytał.
– Tak jest – rzekł K.
Odpowiedź na to pytanie sprawiła mu wprost radość, zwłaszcza że dana była osobie prywatnej, niejako bez żadnej odpowiedzialności. Nikt jeszcze nie pytał go tak otwarcie. Ażeby tę radość przedłużyć, dodał jeszcze:
– Jestem całkowicie niewinny.
– Tak – rzekł malarz, spuścił głowę i zdawał się rozmyślać. Nagle podniósł głowę i rzekł:
– Jeżeli pan jest niewinny, to sprawa jest całkiem prosta.
K. spuścił wzrok, rozczarowany: ten rzekomy mąż zaufania sądu mówił jak nieuświadomione dziecko.
– Moja niewinność nie upraszcza sprawy – rzekł.
Musiał mimo woli uśmiechnąć się i potrząsał powoli głową. – Chodzi tu o różne subtelności, w które sąd wnika. W końcu jednak wywleka skądś, gdzie pierwotnie nic nie było, jakąś wielką winę.
– Tak, tak, bez wątpienia – rzekł malarz, jak gdyby K. niepotrzebnie mącił tok jego myśli. – Ale pan jest niewinny?
– No tak – rzekł K.
– To jest najważniejsze – rzekł malarz.
Nie można go było przekonać żadnymi argumentami, ale mimo jego stanowczości nie było jasne, czy mówił tak z przekonania, czy z obojętności. To chciał K. przede wszystkim rozstrzygnąć i rzekł dlatego:
– Pan zna sąd zapewne o wiele lepiej ode mnie, co do mnie, to wiem tylko tyle, ile od różnych ludzi słyszałem. W tym jednak byli wszyscy zgodni, że nie wdraża się lekkomyślnych skarg i jeśli sąd występuje już raz ze skargą, trudno go odwieść od przekonania o winie oskarżonego.
– Trudno? – zapytał malarz i wyrzucił rękę do góry. – Nigdy nie da się odwieść sądu od tego przekonania. (…)
(Franz Kafka, Proces)
.Wyjaśnienie zadania
Zadanie wymaga od Ciebie znajomości całej powieści oraz umiejętności jej interpretacji w kontekście społeczno-historycznym. Ale nie tylko. Podany fragment zawiera wiele stwierdzeń dotyczących możliwości bycia niewinnym w ogóle. To pozwoli Ci rozwinąć wywód i zabłysnąć.
Ważne jest jednak też, abyś zwrócił uwagę na styl pisania, narrację i narratora w powieści. Czy jest zachowany dystans? Gdzie wobec bohatera sytuuje się opowiadający historię? Choć nie jest to bezpośrednio wymagane w temacie, powinieneś poświęcić tym zagadnieniom choć część swojej pracy, zwłaszcza analizując głównego bohatera i świat, w jakim przyszło mu żyć.
Warianty wstępu
Wariant 1
We wstępie możesz zacząć od charakterystyki głównej postaci. Pozwoli Ci to przejść do konkretnych uwag na temat miejsca jednostki w kafkowskim świecie. Możesz wyjść od interpretacji imienia bohatera. Józef K. – tak mógłby się nazywać ktokolwiek – każdy i nikt, everyman. Nie posiada cech indywidualnych, ma zredukowane nazwisko, przeciętny wygląd. Przypomnij informacje o bohaterze pojawiające się w powieści – jest urzędnikiem, jego dni są do siebie podobne, utrzymuje kontakty seksualne z kobietami, lecz traktuje je przedmiotowo. We wstępie nie musisz odwoływać się do konkretnych fragmentów podanego tekstu – wręcz przeciwnie, pokaż, że znasz powieść i rozumiesz postawione przed Tobą zadanie.
Wariant 2
Swoje wypracowanie możesz zacząć od interpretacji tytułu powieści. To sposób oryginalny, który pozwoli Ci swobodnie przejść do prezentacji problemu.
Słowo proces, z łaciny processus – postępowanie, można w kontekście powieści odczytywać dwojako. Z jednej strony to nazwa przewodu sądowego, działalności władz, stron organów wykonawczych zdążających do wymierzenia kary. Z drugiej strony oznacza serię zjawisk lub czynności powiązanych zależnościami, prowadzącą do określonych skutków. Napisz, że Proces Kafki można odczytywać na tych dwóch poziomach: jako historię urzędnika w biurokratycznym świecie czy też zwykłego człowieka w systemie totalitarnym. W obu przypadkach jednostka jest tylko pionkiem. Nie musi być o niczym informowana, decyzje podejmowane są z góry, a wyjaśnień się nie udziela; może być też odczytywana jako historia człowieka, który nie wiedział, jak żyć, którego główną winą było marnowanie życia.
Wariant 3
Swoją wypowiedź pisemną możesz zacząć też od podania najważniejszych informacji o autorze dzieła. Nie zawsze jest to trafne rozpoczęcie, w tym jednak wypadku życie i osobowość Kafki mają wiele wspólnego z zadanym tematem.
Napisz, że był zwykłym urzędnikiem ubezpieczeniowym, człowiekiem szarym i niezauważanym za życia, do tego zakompleksionym (również z powodu swego żydowskiego pochodzenia). Żył w kraju, w którym zaczął pojawiać się faszystowski system totalitarny. Miał więc wiele możliwości, aby od wewnątrz zobaczyć absurd biurokracji, gdzie człowiek nie musi wiedzieć, o co chodzi, by wykonywać swój kawałek pracy. Mógł się też spotkać z prześladowaniami i aresztowaniami, za które nikt przed nikim (również zatrzymanym) nie musiał się tłumaczyć.
Warianty rozwinięcia
Wariant 1
Jeżeli zacząłeś od prezentacji i charakterystyki głównego bohatera, powinieneś udowodnić w rozwinięciu, że to, jaki jest Józef K., po części przynajmniej zależy od świata, w jakim żyje. Pamiętaj, że w swojej wypowiedzi musisz opierać się na cytatach z podanego fragmentu. Bohater utworu twierdzi, że jest niewinny. Nikt nie stawia mu jednak pytania, czego ta niewinność dotyczy, a raczej, co zrobił, by twierdzono, że może być winny. Analizując tekst, np. zdanie wypowiedziane przez Józefa K., który już w tym fragmencie powieści zdążył zobaczyć, że wszelkie jego starania są bezsensowne, że „sąd (…) w końcu wywleka skądś, gdzie pierwotnie nic nie było, jakąś wielką winę”, udowodnij, że świat, w którym bohater żyje, to świat rządzący się absurdalnymi prawami. Co więcej – prawami, które obywatelom nie są znane. Ci mogą jedynie starać się jak najdłużej przetrwać.
Okazuje się więc, że pojęcie winy i niewinności tak naprawdę nie istnieje. Każdy może zostać nagle o coś oskarżony, a nawet jeśli była to zwykła urzędnicza pomyłka, nie zostanie uniewinniony, bo system się nie myli.
Wariant 2
W rozwinięciu powinieneś postawić tezę, którą będziesz się starał dalej udowodnić. Może ona brzmieć na przykład, że każdy ma na swoim sumieniu coś, co sprawia, że nie jest niewinny. Przeanalizuj wypowiedzi Józefa K. Twierdzi, że jest niewinny, bo nic złego nie zrobił, a jednak został oskarżony i zdaje sobie sprawę z tego, że nie wyjdzie z tego procesu obronną ręką. Zwala winę za swoje położenie raz na przypadek – pomyłkę, inny raz na sąd, który nie chce uznać jego niewinności.
Przeanalizuj stosunek narratora do bohatera. Mówią jakby jednym głosem. Narrator nie jest wszechwiedzący, szarpią nim takie same wątpliwości, jak naszym bohaterem. Zauważ, że w jakiś sposób narrator identyfikuje się z Józefem K., zwykłym człowiekiem, i wraz z nim irytuje się na nieświadomość malarza. Dlaczego autor stosuje taki zabieg? Może, by pokazać, że nie ma tu mowy tylko o winie „obiektywnej”, zaklasyfikowanej prawnie? Zastanów się, jak żył Józef K.: był samotny, odcinał się od ludzi, pracował, nie potrafił kochać ani związać się z nikim. Może jego wina polega właśnie na takim życiu? A jeśli tak, zastanów się, jaki ma to związek ze światem, w którym żyje. To świat o określonych schematach, poza które nie można wyjść. Ale schematy te są absurdalne (nie da się odwieść sądu od przekonania, że ktoś jest winny).
Wariant 3
Możesz napisać, że zarówno świat przedstawiony w powieści Kafki, jak i jego główny bohater mają rys wiarygodności historycznej. Napisz, że Proces jest powieścią groteskową. Wykaż to, analizując narrację.
Z jednej strony mamy bowiem suchy, zwykły język, poważne problemy, z drugiej zaś – wydarzenia przedstawione są zupełnie absurdalne. Wykaż, że jest to świat przypominający senną wizję, z której człowiek chce się obudzić, ale nie może. Każdy sen ma w sobie pewną dozę prawdopodobieństwa. Takimi właśnie zdają się być instytucje, do których trafia bohater. Mamy do czynienia z rzeczywistym aresztowaniem, procesem, wreszcie – wyrokiem. Jednak okoliczności i sposób ich funkcjonowania jest zupełnie nierealny. Józef K. długo musiał funkcjonować w tym świecie, który „przewrócił się do góry nogami”, zanim zaczął myśleć sam o sobie jako o winnym. Wtedy dopiero zaczął rozumieć reguły tej gry – czyli brak reguł. W świecie takim, jaki przedstawia Kafka, wina lub jej brak nie ma żadnego znaczenia. Nie zależy to bowiem od człowieka, tylko od „losu” (majaku, przypadku?).
Warianty zakończenia
Wariant 1
Napisz, że Proces jest powieścią paraboliczną. Autor prezentuje świat, w którym istnieją prawa niezrozumiałe dla ludzi. Powiedz, że widać to też w warstwie językowej – narrator nie dystansuje się wobec bohatera, a ich słowa często się przeplatają, przechodząc w siebie niezauważalnie. Powieść może być więc odczytana jako los człowieka w systemie totalitarnym, gdzie każdy jest potencjalnym winnym. To świat absurdu, w którym dociekanie swych praw w sposób racjonalny, skazane jest na porażkę. Czy więc winą Józefa K. było też to, że nie chciał dopuścić do siebie myśli, że mimo iż nic nie zrobił, nie jest niewinny? Zaznacz jednak, że powieść może być odczytana na innym poziomie: jako metafora ludzkiego życia. Rodzimy się, żyjemy, umieramy. Podporządkowujemy się odgórnym prawom, których nie znamy lub sobie nie uświadamiamy. A człowiek wobec świata pozostaje samotny.
Wariant 2
W zakończeniu podkreśl, że świat, w którym żyje bohater, to świat zbiurokratyzowany, schematyczny, świat, w którym wolność człowieka nie jest wartością. Napisz, że Józef K. nie musiał popełnić rzeczywiście żadnego przestępstwa, by zostać oskarżonym. Co nie zmienia faktu, że zostanie skazany, bo gdy raz ktoś uruchomi machinę biurokratyczną, nie da się jej już zatrzymać. Jedyną rzeczą, która może w takim świecie uratować ludzi, jest ich własny system wartości, ich własna moralność. Jeśli człowiek będzie się trzymać z innymi ludźmi, przyjaźnić, kochać, nie zostanie się zwykłym pionkiem. Józef K. nie wykorzystał swego życia i dlatego można powiedzieć, że w jakiś sposób był winny. Na zakończenie możesz wspomnieć o zachowaniach innych bohaterów literackich lub postaci historycznych wobec systemów totalitarnych. Co ich ratowało?
Wariant 3
Można podsumować wywód, przypisując powieści sens metafizyczny. Los bohatera to parabola losu każdego człowieka, a powieść traktuje o niewiadomej ludzkiego istnienia, a także o samotności człowieka wobec świata i wobec Boga (tu powinieneś przytoczyć przypowieść księdza o dwóch wyjaśnieniach odźwiernego dotyczących „wstępu do Prawa”). Człowiek rodzi się, żyje, umiera, nie wiedząc na żadnym etapie swojego życia, co go czeka następnego dnia. Sąd można wtedy zinterpretować jako Boga (siłę kierującą, sprawującą władzę), proces – to trud życia (w którym nikt nie może czuć się niewinnym, bo nie ma obiektywnych kryteriów), a śmierć to wyrok.
Za to na pewno dostałbyś punkty
• interpretację tytułu Proces
• wskazanie zależności między narratorem a bohaterem i znaczenia tej zależności dla powieści
• przedstawienie Józefa K. jako everymana
• połączenie lektury i wydarzeń historycznych
• wyjaśnienie parabolicznego charakteru powieści
• zauważenie w powieści problematyki dominacji systemów władzy nad jednostką i
• uwikłania człowieka w tryby machiny biurokratycznej
• pokazanie, że życie samo w sobie implikuje winę, która często pozostaje nieuświadomiona
Konteksty
- Średniowieczne moralitety, np. najsławniejszy z nich – Everyman (ok. 1500 r.)
- Inne powieści Franza Kafki: Zamek i niedokończona Ameryka, które wraz z Procesem tworzą (według Maksa Broda, przyjaciela pisarza) „trylogię samotności” oraz opowiadania takie jak Przemiana, Wyrok.
Tekst źródłowy
Proces został wydany w 1925 roku, powstawał zaś w latach 1914 – 1915. Artysta ukazał w nim człowieka rzuconego w świat absurdalnej, zupełnie niezrozumiałej dla niego rzeczywistości, która rządzi się prawami dalekimi od zdroworozsądkowych i logicznych. Struktura tej powieści przypomina mroczny labirynt.
Zapamiętaj
Proces Franza Kafki to powieść-parabola o klamrowym charakterze (początek i koniec wyznacza pojawienie się dwóch tajemniczych mężczyzn). Język utworu przypomina styl dokumentów. Charakteryzuje go:
- brak epitetów, porównań, przenośni,
- suchy styl,
- brak indywidualizacji językowej postaci i narratora,
- kontrast precyzyjnego i rzeczowego stylu z niesamowitością prezentowanych zdarzeń.
Ważne pojęcia
Everyman (Jedermann, każdy) – bohater średniowiecznych moralitetów, reprezentant całej ludzkości. Grzeszny i ułomny, postawiony zostaje w obliczu śmierci, wobec której początkowo jest zupełnie bezradny. Everyman rozmawia z upersonifikowanymi pojęciami Dobra, Bogactwa, Pokory itd.
Zobacz: