Koncepcja wielkiego człowieka w twórczości Cypriana Norwida.
Jednym z przewodnich motywów poezji Norwida był konflikt pomiędzy jednostką a społeczeństwem. Poeta poświęcił wiele utworów „wielkim ludziom”, którzy nie zostali należycie docenieni, gdyż dalece wykraczali poza swoje czasy. Dla Norwida geniusz jednostki zawsze wiązał się ze społecznym odrzuceniem. Warto pamiętać, że słowa poety najpełniej potwierdza jego własne, tragiczne życie.
Analiza tematu
Twoje zadanie polega na omówieniu utworów Norwida, które poruszają temat wielkich ludzi. Dla Twojej pracy podstawowymi utworami będą więc: Coś ty Antenom zrobił, Sokratesie…, Fortepian Szopena, Bema pamięci żałobny-rapsod i Do obywatela Johna Brown. Pamiętaj, aby spojrzeć na zagadnienie podane w temacie pracy z dwóch stron: Coś ty Antenom zrobił Sokratesie… nie mówi przecież o tym samym, co Bema pamięci żałobny-rapsod!
Propozycje wstępu
Możliwość 1
Zacznij od sięgnięcia wstecz, czyli: od przedstawienia romantycznej koncepcji indywidualizmu. Nie zapomnij wspomnieć o bohaterach wczesnoromantycznych, takich jak Werter i Gustaw. Zastanów się, na czym polegał romantyczny kult indywidualizmu. Możesz powiedzieć, że wynikał on z buntu przeciwko prawom społecznym, że dotyczył młodych, którzy zawsze chcieli czuć i myśleć inaczej – głębiej i bardziej autentycznie. Typowy bohater romantyczny czuje się niezrozumiany przez otoczenie, skazany wręcz na alienację. Z odrzucenia przez społeczeństwo czerpie siłę twórczą, pragnie wznieść się ponad szary i przyziemny tłum. W świetle tej koncepcji romantycznej spójrz na poezję Norwida. Zwróć uwagę, że „ostatni z romantyków” nie jest bezpośrednim kontynuatorem myśli swoich starszych kolegów. Jego koncepcja jednostki dotyczy oczywiście takich zagadnień jak alienacja i odrzucenie, jednakże diametralnie różni się u źródeł. Dla autora Fortepianu Szopena konflikt między genialną jednostką a społeczeństwem jest czymś oczywistym i rzec można – naturalnym. Geniusze nie buntują się – są nierozumiani i odrzucani, gdyż przewyższają swoich współczesnych, wykraczają poza czas, w którym przyszło im żyć.
Możliwość 2
Zastanów się, jakie ogólne wnioski można wysnuć z lektury takich utworów Norwida jak: Coś ty Antenom zrobił, Sokratesie…, Fortepian Szopena, Bema pamięci żałobny-rapsod i Do obywatela Johna Brown.
Wstęp pracy możesz poświęcić na uporządkowanie poglądów poety dotyczących wielkich ludzi. Możesz powiedzieć, że dla Norwida istniało trzech największych: Adam Mickiewicz (na polu literatury), Fryderyk Szopen (w muzyce) i Józef Bem (jako bohater – przywódca).
Zastanów się, czy Norwid rzeczywiście kontynuuje tradycję romantyczną?
Według poety istnieje możliwość porozumienia między jednostką a społeczeństwem. Problem polega jednak na trudności znalezienia wspólnego celu dla jednostki, tradycji i zbiorowości. Romantycy – na przykład Mickiewicz we wczesnej twórczości – pragnęli zupełnie odciąć się od społeczeństwa. Norwid przeciwnie – chciałby żyć w zgodzie ze zbiorowością – dlatego jego bohater jest zawsze uwikłany w najbliższe środowisko, jego historię i cywilizację.
Propozycje rozwinięcia
Możliwość 1
Rozwinięcie zacznij od zanalizowania wiersza Coś ty Antenom zrobił, Sokratesie…Zwróć uwagę na budowę pierwszej części wiersza. Poeta wymienia w niej wielkich ludzi naszej kultury, zwracając uwagę na ponury los, jaki ich spotkał. Ich zasługi nie zostały – za życia – należycie wynagrodzone. Sokratesa Ateńczycy skazali na śmierć, Dantego wygnano z Florencji – dziś Ateny szczycą się tym, że kiedyś miały Sokratesa, Florencja zaś mieni się miastem Dantego. Poeta sceptycznie odnosi się do współczesności, pisząc:
Więc mniejsza o to, w jakiej spoczniesz urnie,
Gdzie? kiedy? w jakim sensie i obliczu?
Bo grób Twój odemkną powtórnie,
Inaczej będą głosić Twe zasługi
I łez wylanych będą się wstydzić…
Człowiek wielki nigdy nie zostanie doceniony za życia, „świat nie może przyjąć go na spokojne łoże”. Dlaczego? Bowiem przerasta swoje czasy. Tworzy coś tak doniosłego, że zostanie zrozumiany dopiero w przyszłości (czasami bardzo dalekiej). Możesz powiedzieć, że Norwid zwraca uwagę na paradoks historii – ludzie tworzący dzieje, służący ludzkości – pozwalający się jej rozwijać – zawsze zostaną skrzywdzeni. Na tym polega dramat geniusza – nowatora.
Podobne wnioski możesz wyciągnąć z lektury Fortepianu Szopena. Norwid przedstawia muzykę polskiego kompozytora jako sztukę absolutną, wcielenie doskonałości. Inspiracją do napisania wiersza stała się śmierć Szopena oraz zniszczenie przez carską policję jego fortepianu znajdującego się w pałacu Zamojskich, w Warszawie. Norwid pisze niejako przypowieść o twórcy i dziele sztuki, które musi być najpierw poniżone („Ideał sięgnął bruku” – fortepian Szopena został prawdopodobnie wyrzucony przez okno), by później mogło wejść na stałe w obieg społeczny. W utworze także pojawia się zapowiedź późniejszego zaakceptowania sztuki Szopena:
Lecz ty? – lecz ja? – uderzmy w sądne pienie,
Nawołując: „Ciesz się późny wnuku!”…
Możliwość 2
Na początek poświęć parę słów portretowi wielkiego człowieka, jaki przekazuje nam Bema pamięci żałobny-rapsod. Utwór ten został napisany po śmierci generała Józefa Bema – bohatera powstania listopadowego. Zwróć uwagę, że Norwid w swym rapsodzie (czyli utworze pisanym ku czci bohaterów) stylizuje pogrzeb generała na pogrzeb rycerski – z widocznymi elementami pogańskimi. Ta oczywista archaizacja służy podkreśleniu wielkości zmarłego, uczynieniu z niego herosa na miarę Achillesa czy Herkulesa. Dla poety pogrzeb bohatera narodowego nie oznacza końca wielkich czynów. Grób Bema jest znakiem dla przyszłości. Paradoksalnie, bohaterem wiersza nie jest zmarły generał. Bohaterem jest zbiorowość, pamięć o Bemie, tkwiąca w zbiorowości i pobudzająca ją do czynu. Utwór nie jest poświęcony Bemowi, ale „Bema pamięci”! Po śmierci generała zacznie się nowa era, w której „pleśń z oczu zgarną narody”.
Kolejnym wierszem, który możesz omówić, jest Do obywatela Johna Brown. Tytułowy bohater był amerykańskim farmerem, próbującym wywołać powstanie, mające na celu zniesienie niewolnictwa w USA. Za to został skazany na śmierć przez powieszenie. Wiersz Norwida jest protestem przeciw takiemu traktowaniu człowieka, który walczył o wolność innych ludzi. Według Norwida Brown poniósł ofiarę (być może konieczną) w słusznej sprawie, bowiem:
Bo pieśń nim dojrzy, człowiek nieraz skona,
A niźli skona pieśń, naród pierw wstanie.
Po obywatelu Brownie pozostanie pieśń (sam utwór Norwida) i pamięć, co spowoduje, że prędzej czy później ludzie zbuntują się i wystąpią przeciw wszelkim nierównościom społecznym. Podsumowując, możesz powiedzieć, że Norwid wierzył, iż historię tworzą jednostki – to dzięki nim i ponoszonym przez nie ofiarom – ludzkość podąża naprzód.
Propozycje zakończenia
Możliwość 1
Podsumuj swoje rozważania, zastanawiając się, czym dla Norwida była jednostka. Pamiętaj, że poeta widział wielkość zawsze w poniżeniu. Życie człowieka genialnego nie może być – wedle Norwida – pasmem szczęścia. Za geniusz bowiem płaci się wysoką cenę.
Możliwość 2
Zastanów się, czy zgadzasz się z Norwidowską koncepcją jednostki i historii. Czy dzieje rzeczywiście tworzą tylko ludzie wybitni? Czy rola „ludzi zwyczajnych” ogranicza się tylko do poniżania lub wielbienia tych „wielkich”?
Pogrzeb geniusza = wiele kontrowersji
Zwróć uwagę na to, jak bardzo aktualny jest wiersz Norwida Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie… Kilka lat temu byliśmy świadkami wielkiego zamieszania powstałego przy pogrzebie Czesława Miłosza. Okazało się, że nie wszyscy Polacy chcieli pochować naszego noblistę w kościele na Skałce – miejscu należnym wszystkim „zasłużonym”. Warto by dopisać kolejną zwrotkę do wiersza Norwida: Coś ty Polakom zrobił, Miłoszu…
Inne, pokrewne tematy
- Kult jednostki w literaturze romantycznej.
- Liryka Cypriana Kamila Norwida jako refleksja późnego romantyzmu.
- Motywy pamięci i zapomnienia w liryce Norwida.
- Czym dla romantyków była historia?
Odrzucony geniusz
Norwid – dziś jeden z największych polskich poetów – był przez całe swoje życie niedoceniany. Z trudem utrzymywał się ze skromnych honorariów za prace plastyczne. Z całej, bardzo bogatej twórczości, udało mu się opublikować tylko kilka ulotnych broszur i wierszy. Zmarł, ciężko chory, w przytułku dla polskich emigrantów, a jego prochy spoczęły w grobie zbiorowym. Można powiedzieć, że losu odrzuconego geniusza doświadczył – bardzo dotkliwie – na własnej skórze. Należycie doceniony został dopiero przez „późnego wnuka”.
Przydatne sformułowania
- Dla Norwida prawdziwa wielkość zawsze wiązała się z poniżeniem – sztuka doskonała, nim stworzy nowy kanon, musi zostać odrzucona.
- Ludzie wielcy żyją zawsze w konflikcie ze zbiorowością, jednakże ich czyny – docenione dopiero po ich śmierci – są tak naprawdę ofiarą składaną dla dobra całej ludzkości.
Zobacz: