Poziom podstawowy
Lektury obowiązkowe:
- Księga Rodzaju – fragment o stworzeniu świata i powstaniu pierwszych ludzi
- Księga Hioba – zawarta w niej koncepcja cierpienia, także losy i światopogląd bohatera
- Księga Koheleta – idea marności świata – vanitas
- Nowy Testament – życie Jezusa, wybrane przypowieści
Wymagania egzaminacyjne:
- Podstawowe biblijne motywy, tematy, toposy i wątki.
- Cechy ważniejszych gatunków biblijnych: psalmu, modlitwy, kazania, przypowieści.
- Umiejętność rozpoznawania stylizacji biblijnej.
- Styl biblijny, parabola jako technika literacka.
- Wiedza o pochodzeniu i znaczeniach frazeologizmów biblijnych.
Najważniejsze pojęcia:
Stary i Nowy Testament, dekalog, profetyzm, prorok, vanitas, kodeks, parabola, ewangelia.
.
Poziom rozszerzony
Lektury obowiązkowe:
- Księga Rodzaju – całość, zwłaszcza historia Abrahama i Izaaka
- Pieśń nad Pieśniami – liryczne obrazowanie miłosne
- Apokalipsa św. Jana – konstrukcja tekstu, symbolika Sądu Ostatecznego
Wymagania egzaminacyjne:
- Ewolucja biblijnych motywów, toposów, tematów i wątków źródłowych dla późniejszych tekstów kultury.
- Przemiany gatunków biblijnych.
- Koncepcje filozoficzne i światopoglądowe zawarte w Biblii (idea marności świata, miłość ewangeliczna itp.).
- Umiejętność wskazywania elementów dziedzictwa kulturowego.
Najważniejsze pojęcia:
sacrum, profanum, kosmogonia, apokryf, synkretyzm gatunkowy.
.
Wizualizacja zadań – co musimy opanować?
Do I arkusza poziomu podstawowego
Czyli do testu na poziomie podstawowym: Przede wszystkim – wszystko to, co nadaje się do zwięzłych odpowiedzi na precyzyjne pytania – czyli terminy i pojęcia z zakresu wiedzy o Biblii. Prócz tego – znajomość podstawowych biblijnych gatunków literackich i umiejętność ich rozpoznawania. Warto też wiedzieć trochę o znaczeniach biblijnej symboliki, zwłaszcza gdy wiąże się ona z językiem potocznym – czyli frazeologizmami. Określenia takie, jak „grzech pierworodny” czy „Sodoma i Gomora” nie powinny być Wam obce. To naprawdę nie są rzeczy trudne – zwłaszcza że stykamy się z nimi także poza lekcjami polskiego. Warto jednak uporządkować je sobie przed egzaminem – choćby po to, by uniknąć wstydu przed samym sobą. Wiedzcie bowiem, że wiedza, jaka wymagana jest na teście, jest naprawdę bardzo, bardzo podstawowa…
Do II arkusza poziomu podstawowego
Czyli do wypracowania na poziomie podstawowym: Tu potrzebujecie co nieco informacji o podstawowych tekstach i najważniejszych postaciach biblijnych. Przyda się także umiejętność umiejscawiania w biblijnych fragmentach źródeł najważniejszych, a obecnych w całej późniejszej kulturze, motywów i toposów. Najważniejsze są jednak lektury – bo to spośród nich czerpać będą autorzy tematów na poziom podstawowy. Co ważne – pamiętajcie o tym, że wypracowanie na poziom podstawowy nie premiuje zbyt wysoko (a właściwie wcale nie premiuje) wiedzy nie związanej bardzo ściśle z tematem. Wbrew powszechnym lękom – wypracowanie na poziom podstawowy jest akurat zadaniem, przy którym lepiej nie wiedzieć za dużo…
Tak czy owak jednak – podstawowe informacje mogą okazać się niezbędne – nie lekceważcie ich więc!
Do arkusza poziomu rozszerzonego
Czyli do wypracowania na poziomie rozszerzonym: Trzeba, niestety, wykroczyć trochę ponad minimum programowe. Znać więcej biblijnych tekstów i bohaterów, kojarzyć więcej terminów (punkty za fachowe słownictwo!). Przy interpretacji tekstów źródłowych niezbędna jest też wiedza o biblijnych gatunkach literackich. Pisząc o podanym w temacie utworze współczesnym stworzonym – dajmy na to – w konwencji psalmu, absolutnie nie możecie nie wiedzieć, co to takiego ten psalm. Odwołanie się do źródeł gatunku jest czymś zupełnie podstawowym we wstępie do każdej analizy tekstu! Temat prawie każdego utworu, jaki egzaminatorzy zadadzą Wam do interpretacji, można odnieść do motywu zakorzenionego w starożytności. Przykładowo – jeśli dostaniecie do analizy fragment dotyczący Holokaustu, niemal na pewno przyda się odniesienie do Hioba. A gdy w grę będzie wchodzić liryka miłosna – nie zaszkodzi wspomnieć o Pieśni nad Pieśniami lub hymnie św. Pawła.
Kiedy powstawała Biblia?
Pierwsze księgi biblijne (Pięcioksiąg) zaczęły powstawać ok. 1600 – 2000 lat przed narodzeniem Chrystusa. Dokładne datowanie jest właściwie niemożliwe, ponieważ początkowo teksty składające się na treść najważniejszych ksiąg Starego Testamentu istniały w formie przekazu ustnego. Kiedy dokładnie zaczęły być spisywane – nie wiemy.
Kolejne księgi Starego Testamentu powstawały stopniowo aż do I w. p.n.e. Wtedy też ustalił się ostateczny kształt tej części Pisma.
Nowy Testament powstawał, oczywiście, po ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa – w I i II w. n.e. Ostatnią spisaną księgą biblijną jest Apokalipsa św. Jana, powstała najprawdopodobniej pod koniec II w. n.e.
.
Biblia do matury
To, że biblijne motywy, pojęcia czy symbole mogą się pojawić na maturze, jest bardzo prawdopodobne. Podobnie jak teksty grecko-rzymskie, także i Biblia – a raczej związane z nią toposy, terminy i idee – to prawdziwa kopalnia kulturowej tradycji. Mnogość nawiązań do Biblii i ich charakter sprawiają, że tematykę biblijną odnaleźć możemy w sporej liczbie późniejszych tekstów.
Jednym słowem – wiedza o Starym Testamencie i Nowym Testamencie może przydać się na obydwu poziomach matury. Na poziomie podstawowym – przede wszystkim w teście, ponieważ wypracowanie raczej nie wymaga od Was pogłębionej wiedzy… Na maturze rozszerzonej jednak możecie się spodziewać zadań mających całkiem spory stopień komplikacji – wymagających od Was kojarzenia biblijnych odniesień i odnajdywania ich źródeł.
Prócz wiedzy o konkretnych tekstach liczy się też jednak znajomość związanych z Biblią pojęć i terminów. Ta wiedza może przydać się przede wszystkim przy okazji rozwiązywania testu, ale także przy pisaniu wypracowań.
Nie możecie też zapomnieć o sprawach oczywistych – wiedzy o biblijnych ideach i koncepcjach światopoglądowych. Najważniejsze to: kosmogonia biblijna, ewolucja koncepcji Boga, koncepcja cierpienia i ewangelicznej miłości. To akurat rząd spraw, które obijają nam się o uszy także poza szkołą…
Ostatnia kwestia to „kulturowe trwanie” zawartych w Biblii toposów, motywów i tematów. Choć na poziomie podstawowym przywoływanie nawiązań i kontekstów do fragmentów zawartych w temacie nie przyda się Wam na wiele (po prostu nie ma za to punktów, a jeśli nawet są, to bardzo niewiele), problem nabiera znaczenia w przypadku poziomu rozszerzonego. Tam wiedza skojarzeniowa, oparta na umiejętności odnajdywania odniesień i nawiązań jest całkiem przydatna. Dlatego też jeśli myślicie o rozszerzonym polskim, musicie orientować się w metodach nawiązywania do motywów biblijnych – przede wszystkim w tekstach dwudziestowiecznych.
Poziom podstawowy
Konstrukcja Biblii
Na całe Pismo (w rozumieniu chrześcijan) składa się 75 ksiąg. 48 z nich tworzy Stary Testament (księgę świętą dla chrześcijan i żydów), pozostałych 27 – Nowy Testament (opisujący życie i działalność Jezusa Chrystusa i apostołów). W Starym Testamencie najważniejszy jest otwierający Biblię Pięcioksiąg Mojżeszowy (przez żydów zwany Torą) zawierający opis początków świata i najważniejsze prawa religijne – w tym dekalog. Nowy Testament składa się natomiast, z 4 Ewangelii, Dziejów Apostolskich, zbioru listów apostolskich i Apokalipsy św. Jana.
Wiedza o Biblii niezbędna do testu
Zagadnienia grupują nam się w dwie kategorie. Pierwsza to terminy ogólne, często o szerokim znaczeniu, dotyczące przekrojowych dla Biblii problemów. Druga to pojęcia związane z techniką pisarską – czyli poetyką, przede wszystkim dotyczące najważniejszych biblijnych gatunków literackich.
Jakie pojęcia podstawowe mogą pojawić się w tekście?
Komentarz: Są pewne kwestie, których nie można nie znać. Przytoczone niżej terminy mogą pojawić się już w tekście źródłowym będącym podstawą do testu, mogą też być przywołane dopiero w pytaniach testowych. W każdym razie – z całą pewnością trzeba je znać i umieć definiować nawet we śnie. I choć pytania testowe mają dotyczyć wiedzy zawartej w tekście, egzaminatorzy wymagają też pewnego minimum wiedzy nabytej…
- Kosmogonia
To nic innego niż mityczna teoria na temat powstania świata. Mit o charakterze kosmogonicznym to pojęcie znane Wam już z mitologii grecko-rzymskiej. Biblijna wersja historii stworzenia także ma swe źródło w micie – staroizraelskim przekazywanym ustnie. Po spisaniu i umieszczeniu w świętej księdze opowieść ta straciła pierwotny charakter mityczny.
- Dekalog
Od greckiego określenia oznaczającego „dziesięć słów”. W tym przypadku nie o słowa jednak chodzi, lecz o zdania. Jak pamiętamy, dekalog to dziesięć Bożych przykazań, które zostały przekazane za pośrednictwem Mojżesza, czego opis znajduje się w Księdze Wyjścia. Znaczenie dekalogu dla całej późniejszej kultury europejskiej jest niepodważalne. Na zawartych w nim nakazach opierają się także współczesne podstawowe zasady moralne, co więcej – jest też dekalog swoistym źródłem naszych zupełnie dzisiejszych regulacji prawnych.
- Profetyzm
Czyli proroctwo. Twym mianem określamy teksty o charakterze (przynajmniej zdaniem autora i części odbiorców) natchnione przez bóstwo lub inną potężną siłę. Profeta (czyli prorok) obwieszcza światu słowa bóstwa, przekazuje wiedzę nadprzyrodzoną, niedostępną dla zwykłych dróg poznania. Teksty profetyczne mają wizyjny, skomplikowany charakter – pełne są tajemniczych symboli i zagmatwanych aluzji, ich odczytywanie wymaga sporej biegłości w sztuce czytania kulturowych znaków.
- Vanitas
To nic innego jak marność. Ściśle mówiąc – marność świata, którą przekonująco przedstawia nam Kohelet. W jego księdze słowo to pełni funkcję refrenu – „vanitas vanitatum et omnia vanitas” – „marność, wszystko marność nad marnościami”. Prezentowana przez Koheleta postawa totalnego lekceważenia dóbr doczesnych, pogardy dla świata i skupionej kontemplacji przemijania znalazła wielu naśladowców. Zaliczali się do nich twórcy średniowieczni i barokowi – jak choćby Mikołaj Sęp-Szarzyński czy Daniel Naborowski. Krąg tematów związany z pojęciem marności nazywamy motywami vanitatywnymi.
- Patriarchat
Jedna z podstawowych kategorii kultur starożytnych – szczególnie widoczna w tekstach starotestamentowych. Oznacza wzorzec kultury opartej na dominacji mężczyzn – do których należą wszelkie kluczowe funkcje związane z władzą, kultem religijnym czy rolą społeczną. To oczywiście bezpośrednio przekłada się na model rodziny – rolę głowy rodziny pełni najstarszy i najbardziej doświadczony człowiek, patriarcha, sprawujący prawdziwą władzę, mogący nawet sprzedawać w niewolę własne dzieci.
- Miłość ewangeliczna
Idea w historii świata prawdziwie rewolucyjna. Wypowiedziana przez Jezusa Chrystusa i jego uczniów, każe traktować każdego bliźniego jak samego siebie, miłować nieprzyjaciół i dążyć do stanu, w którym wypełni nas miłość do całego świata, a zarazem Boga. To niezwykła koncepcja jak na czasy starożytne, pojmujące miłość w kontekście erotycznym i żadnym innym. Idea ewangelicznej miłości doprowadziła do całkowitego przebudowania sposobów pojmowania w naszej kulturze dobra i zła i jest jedną z najważniejszych idei – podstaw współczesnego światopoglądu.
Jakie pojęcia trzeba zapamiętać z zakresu poetyki?
Komentarz: Ta kategoria w odniesieniu do Biblii dotyczy przede wszystkim wywodzących się właśnie z Pisma Świętego gatunków literackich. Jest ich naprawdę sporo – tutaj omawiamy tylko najważniejsze – i mające najwięcej kontynuacji. Zapamiętajcie je dokładnie – bo ta wiedza może Wam się bardzo przydać. Oddzielną kwestią jest wywodząca się właśnie z Biblii technika paraboli – niezwykle istotna w literaturze dwudziestego wieku.
- Sacrum i profanum
To ważne dla wiedzy o kulturze pojęcia, rozdzielające sfery ludzkich zainteresowań na to, co dostępne i zrozumiałe dla zwykłego śmiertelnika, świeckie (profanum), i na to, co święte, dostępne za pomocą religijnych obrzędów i metafizycznych dróg poznania(sacrum).
- Synkretyzm gatunkowy
Biblia pełniła w kulturze starożytnego Izraela najróżniejsze funkcje. Była nie tylko świętą księgą, ale także kodeksem prawa karnego i cywilnego, zbiorem mądrości i maksym, kroniką państwową, literackim archiwum, wreszcie zbiorem idei filozoficznych i politycznych. To zaś przekłada się na jej wielogatunkowość – czyli właśnie synkretyzm. Znajdziemy w Biblii całą mnogość gatunków wypowiedzi – nie tylko zresztą literackich. Co więcej – w ramach jednej księgi możemy znaleźć dowody synkretyzmu nie tylko gatunkowego, ale nawet rodzajowego – przykładem może być Księga Hioba zawierająca partie udramatyzowanego dialogu, fragmenty o charakterze poematu i wreszcie elementy traktatu filozoficznego.
- Parabola
Termin pochodzi od greckiego słowa „parabola”= porównanie. I rzeczywiście istotą paraboli jest metaforyczne porównanie… cokolwiek jednak rozbudowane. Czasem – do stopnia kilkusetstronicowej powieści. Utwory paraboliczne opisują realne i trudne problemy za pomocą sztucznie stworzonych, ilustratywnych sytuacji. Ot – na przykład – zamiast mówić wprost o idei wyrozumiałego Boga, można opowiedzieć historię o powrocie do ojca syna, który zszedł na manowce. Biblia to właśnie źródło technik parabolicznych – które stały się wygodnym narzędziem dla twórców i myślicieli wszystkich następnych epok.
- Ewangelia
To pojęcie właściwie z pogranicza poetyki – bo trudno mówić o ewangelii jako o gatunku literackim. Tym bardziej że nikt nie wyobraża sobie możliwości napisania takowej powiedzmy dziś. To proste – Ewangelie są cztery i już. Sam termin oznacza w języku greckim „dobrą nowinę” – odnosi się zaś do przypisywanych apostołom tekstów opisujących życie i działanie Jezusa Chrystusa. Cztery Ewangelie (św. Marka, św. Mateusza, św. Łukasza i św. Jana) opisują często te same wydarzenia – bezpośrednio – jednak z różnych perspektyw.
- Apokryfy
Oprócz ksiąg biblijnych, które wchodzą w uznawany przez Kościół kanon Starego Testamentu i Nowego Testamentu istnieją jeszcze inne teksty o charakterze parabiblijnym, nieuznawane jednak przez chrześcijan za natchnione przez Boga. Nazywamy je apokryfami. Choć część z nich – jak np. Testament Hioba – powstała jeszcze w starożytności, zdarzają się i takie, które napisano… w średniowieczu.
BIBLIA a… TWORZENIE WŁASNEGO TEKSTU
Kto spisywał Biblię?
„Autorzy” ksiąg biblijnych wymieniani w ich tytułach wcale nie byli jedynymi osobami zaangażowanymi w ich powstawanie – a bywało i tak, że właściwie wcale nie byli w nie zaangażowani. Często bywało tak, że jakaś księga powstawała nawet przez kilkaset lat. Kolejni ich autorzy i redaktorzy spisywali słowa proroków i mędrców, uważane za bezpośrednio natchnione przez Boga. Wątpliwości co do personaliów osób spisujących biblijne treści istnieją nawet w odniesieniu do niektórych partii Nowego Testamentu – na przykład Apokalipsy św. Jana.
Przygotowując się do pisania maturalnego wypracowania na poziomie podstawowym, przede wszystkim powtórzmy treść najważniejszych ksiąg biblijnych. Może się bowiem zdarzyć, że tekst źródłowy do tematu wypracowania będzie dotyczył ich bezpośrednio albo zawierał jakieś do nich odniesienia.
.
Księga Rodzaju – fragment o stworzeniu świata
Bóg miał ponoć tworzyć świat przez sześć dni. Pierwszego dnia stworzył ziemię – początkowo całą oblaną wodami. Prócz tego stworzył światło i „oddzielił je od mroku”. Drugiego dnia Bóg oddzielił niebo od ziemi. Trzeciego dnia Stwórca sprawił, iż pośród niezmierzonego oceanu wyłoniła się ziemia i zapoczątkował istnienie roślin. Czwartego dnia zajął się powstaniem gwiazd i planet. Piątego stworzył ryby, gady i ptaki. Szóstego – płazy, ssaki i człowieka – jednocześnie mężczyznę i kobietę. Siódmego – odpoczywał.
W Księdze Rodzaju następują po sobie jednak dwa nieco różne od siebie opisy stworzenia człowieka. Dopiero w drugim z nich znajduje się słynna historia z żebrem Adama i stworzeniem zeń kobiety jako pomocy dla mężczyzny.
Po stworzeniu pierwszych ludzi Bóg umieścił ich w rajskim ogrodzie – edenie, w którym życie było niezwykle proste i szczęśliwe. Dał zaś im tylko jeden zakaz – jedzenia owoców z drzewa wiadomości dobrego i złego. Jak pamiętacie, za namową tajemniczego węża Ewa złamała ten zakaz i skłoniła Adama, by zrobił to samo. Co było ich pierwszym czynem po spożyciu owocu z drzewa wiadomości dobrego i złego? Okrycie własnej nagości – a tym samym stworzenie pierwszej ludzkiej zasady społecznej. W ten sposób opis stworzenia świata zawiera także mitologiczną wersję początków kultury.
Karą za złamanie zakazu było wygnanie z raju i jego bezpośrednie następstwo… wolna wola.
O biblijnej historii stworzenia świata warto wspomnieć przy pracach pisemnych, których tematy dotyczą roli i społecznej pozycji kobiety. Prócz tego jednak mit kosmologiczny (a zwłaszcza jego aspekt „nazewniczy”), warto przywołać przy wszelkich rozważaniach na temat istoty dzieła sztuki i roli artysty w jego powstawaniu.
.
Księga Hioba
Powstała ona między V a III wiekiem przed narodzeniem Chrystusa, a więc po niewoli babilońskiej. Nic pewnego nie wiemy o autorze tej księgi – możemy jedynie stwierdzić, że wyszła ona spod pióra człowieka wykształconego, przesiąkniętego kulturą biblijną. Lektura tekstu (przynajmniej ta pierwsza) może sprawiać pewne trudności ze względu na niełatwy język, dużą liczbę niezrozumiałych słów i form.
Hiob żył w ziemi Us (albo Hus), na południowy wschód od Judei. Wiódł szczęśliwe i dostatnie życie. Miał kochającą żonę, siedmiu synów i trzy córki. Był posiadaczem licznych stad wielbłądów, wołów i oślic. Otoczony był powszechnym szacunkiem, ponieważ postępował szlachetnie i uczciwie. Zalety tego prawego człowieka znalazły uznanie w oczach Boga. Gdy pewnego razu szatan zjawił się u niego na posłuchaniu, Pan sam zapytał: „A zwróciłeś uwagę na sługę mego, Hioba? Bo nie ma na całej ziemi drugiego, kto by tak był prawy, sprawiedliwy, bogobojny i unikający grzechu jak on”. Szatan stwierdził, że Hiob nie darmo oddaje cześć Stwórcy – jest bogaty, wszystko układa się po jego myśli. Gdyby zaś pozbawić go majątku, na pewno odwróciłby się od Boga. Wtedy Pan rzekł do szatana: „Oto cały majątek jego w twej mocy. Tylko na niego nie wyciągaj ręki”.
Hiob stracił swoje liczne stada, potomstwo i służbę. Nie odwrócił się jednak wcale od Boga – przeciwnie – oddał mu pokłon i rzekł: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan”. Bóg cieszył się, że jego wierny sługa wyszedł zwycięsko z tej próby. Szatan nie dawał jednak za wygraną, powiedział, że dotknięty ciężką chorobą Hiob zacznie złorzeczyć Bogu. Zawiódł się: obsypany trądem człowiek wytrwał w wierze, choć odwróciła się od niego żona. W złości powiedziała do niego: „Jeszcze trwasz mocno w swej prawości? Złorzecz Bogu i umieraj!”. Hiob zaś odparł jej, że skoro przyjmował dobro, czemu nie miałby przyjąć zła?
Gdy przyjaciele Hioba dowiadują się o wszystkich tych nieszczęściach, natychmiast do niego przybywają. Są przekonani, że Hiob zgrzeszył, zaś jego cierpienie to kara zesłana przez Boga. Namawiają go do wyznania win przed Bogiem, skruchy i próśb o przebaczenie. Są pewni, że Bóg udowodni mu jego grzech. Hiob cierpi przez nich jeszcze bardziej. Pragnie rozmawiać z Bogiem. Zostaje w końcu wysłuchany – Bóg mówi, że to On stworzył niebo i ziemię, On zna wszystkie tajemnice, jest dawcą życia i śmierci. Hiob daje Bogu krótką i pokorną odpowiedź: „Wiem, że Ty wszystko możesz, co zamyślasz, potrafisz uczynić (…). Dotąd znałem Cię ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem, stąd odwołuję, co powiedziałem, kajam się w prochu i w popiele”. Bóg oddał Hiobowi majątek, w dodatku go podwoił. To nie wszystko: obdarzył go nowym potomstwem, siedmioma synami i trzema córkami, które wyrosły na najpiękniejsze kobiety w królestwie. Hiob żył jeszcze 140 lat, otoczony czterema pokoleniami potomków.
.
Księga Koheleta
Księga pochodzi z końca III lub pocz. II w. p.n.e. Nosi ona nazwę swego autora, który przedstawia się jako Kohelet (hebr. kahal – zgromadzenie), w języku greckim Eklezjastes (ekklesia – zgromadzenie). Nie jest to imię własne, lecz oznaczenie funkcji mędrca „przemawiającego na zebraniu”.
Autor nadał swojemu dziełu formę poetycką. Na początku trudno odnaleźć w nim jakiś porządek. Nie jest to bowiem traktat filozoficzny zbudowany według określonych zasad logicznych, lecz zbiór rozważań kojarzących się ze sobą według praw psychologicznych. Ta część Biblii może być bliska współczesnemu czytelnikowi ze względu na niemal „postmodernistyczną” manierę Koheleta.
W utworze można dopatrzyć się rytmicznych regularności, jak refren powtarzają się słowa „marność nad marnościami” (aż 20 razy).
Najogólniej rzecz biorąc, treścią księgi są rozważania nad sensem życia ludzkiego. Na pytanie, jaka jest droga do prawdziwego szczęścia, autor nie umie znaleźć odpowiedzi – stwierdza raczej, że wszystko jest marnością. Szczęścia nie przynoszą bogactwo, sława czy używanie rozkoszy ani nawet mądrość i wiedza. Wysiłki włożone w osiągnięcie trwałego szczęścia okazują się bezcelowe – podobnie jak bezcelowe wydają się zjawiska przyrody powracające w cyklicznym rytmie. Życie pełne jest trudów i zmartwień, a jeszcze bardziej męczącym i nieznośnym czyni je panująca na świecie niesprawiedliwość. Czy Kohelet jest pesymistą? Nie do końca, widzi on także jasne strony życia. Według niego stworzone dobra są darem Bożym, z którego radzi korzystać roztropnie i z umiarem. Nie wolno zapominać, że ze wszystkiego trzeba będzie kiedyś zdać sprawę przed Bogiem. Mimo licznych wątpliwości – Kohelet stoi mocno na gruncie wiary w Boga, od którego wszystko pochodzi. Paradoksalnie – celem tej pełnej wątpliwości i zniechęcenia księgi jest ugruntowanie wiary w sercach czytelników.
.
Nowy Testament – wybrane przypowieści
- Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
Samarytanie to znienawidzona przez Żydów nacja mieszkańców środkowej części Palestyny. Uważani byli przez Żydów za odszczepieńców, ludzi gorszego gatunku.
Pewien człowiek, zdążający z Jerozolimy do Jerycha, został napadnięty przez zbójców. Ci pobili go dotkliwie i ledwo żywego zostawili przy drodze. Przechodzący tamtędy kapłan minął go obojętnie, podobnie lewita (strażnik sanktuarium dokonujący ofiary całopalenia i kadzenia). Dopiero Samarytanina wzruszył los rannego podróżnego. Nie tylko opatrzył mu rany, lecz także zawiózł go do gospody i zapłacił za jego pobyt.
Wydźwięk przypowieści:
Powinno się pomagać wszystkim potrzebującym, bez względu na pochodzenie czy osobiste uprzedzenia. Przy tym nie należy oczekiwać nagrody czy wdzięczności za okazaną pomoc. Bliźnim jest każdy człowiek – bez znaczenia są jego rasa, narodowość i stopień pokrewieństwa z nami. Jest to ilustracja najważniejszego przykazania Nowego Testamentu – przykazania miłości („Miłuj bliźniego swego jak siebie samego”).
- Przypowieść o siewcy
Rolnik wyszedł na pole siać. Lecz jak to zwykle bywa, nie wszystkie ziarna spadły na urodzajną glebę. Jedne padły na drogę i zostały wydziobane przez ptaki, inne na skaliste podłoże – wypuściły pędy, które szybko uschły. Jeszcze inne wpadły między ciernie, które je zniszczyły. Te, które padły na dobrą glebę, wydały jednak obfity plon.
Wydźwięk przypowieści:
Są to losy nauki Chrystusa. Ziarno zdeptane na drodze lub zjedzone przez ptaki – to symbol ludzi, którzy wprawdzie słyszeli naukę Chrystusa, lecz nie zamierzają jej stosować w swoim życiu. Z kolei to, które padło na skały to ludzie, którzy z radością przyjmują słowa Jezusa, przez jakiś czas żyją zgodnie z nakazami religii – ale łatwo zrażają ich wszelkie niepowodzenia i trudności. Ziarno zagłuszone przez ciernie – to ci, którzy przyjmą naukę, ale nie będzie ona miała większego wpływu na ich życie. Ziarno, które trafiło na żyzną glebę – ci, którzy poznawszy naukę Jezusa, będą postępować zgodnie z jej nakazami i to oni właśnie wydadzą „plon stokrotny” – staną się dojrzałymi chrześcijanami.
- Przypowieść o robotnikach w winnicy
Pewien zamożny człowiek wyszedł rano nająć robotników do pracy w winnicy. Znalazł kilku chętnych i zaproponował im denara za dzień pracy, na co ci chętnie się zgodzili. Nieco później udało mu się zatrudnić jeszcze kilku mężczyzn. Czynność tę powtórzył jeszcze dwa razy. Wieczorem wezwał wszystkich robotników i zapłacił każdemu z nich po denarze – nawet tym, którzy pracowali tylko godzinę. Widząc to, robotnicy, którzy pracowali przez cały dzień, nie kryli wzburzenia i niezadowolenia. Gospodarz odpowiedział na to, że przecież nie skrzywdził ich wcale – zapłacił im bowiem uzgodnioną stawkę.
Wydźwięk przypowieści:
Żale robotników wydawać się mogą słuszne: niezależnie od godziny rozpoczęcia pracy wszyscy otrzymali taką samą zapłatę. Wobec pracujących cały dzień gospodarz był sprawiedliwy – zapłacił im ustaloną kwotę. Wobec tych, którzy pracowali najkrócej, był hojny. Zaś hojność jest dobrocią! Gospodarz winnicy – to dobry i sprawiedliwy Bóg, robotnicy – grzeszni ludzie, którym Bóg daje szansę wejścia do Królestwa Niebieskiego, winnica to oczywiście Królestwo Boże. Każdy ma szansę zostać zbawiony – zarówno ten, który przez całe życie był pobożny i prawy, jak i ten, który był grzesznikiem, a poprawił się dopiero pod koniec życia…
.
Poziom rozszerzony
Jaka wiedza o Biblii może przydać się Wam podczas zdawania rozszerzonej matury z polskiego? Po pierwsze – nieco pogłębiona znajomość samych tekstów biblijnych. Oprócz tych, które omówiliśmy przy okazji poziomu podstawowego, przyda się jeszcze parę ksiąg, które tu prezentujemy. Kwestią równie ważną są jednak Wasze umiejętności odczytywania biblijnych „znaków” w tekstach późniejszych – przede wszystkim współczesnych.
Wiedza o Biblii
Księga Rodzaju – opowieść o Abrahamie i Izaaku
Wśród potomków Noego na szczególną uwagę zasługuje Abraham. On to w wiele tysięcy lat po Noem pełnił funkcję głowy rodu i zarazem plemienia. Pewnej nocy ukazał mu się Pan i nakazał mu udać się do krainy Kanaan, a jednocześnie zapowiedział, że z jego potomków uczyni wielki, wybrany naród. Abraham wypełnił to polecenie, nie zwlekając. Ogólnie jednak większą część życia spędził wraz ze swoim plemieniem na koczowniczych wędrówkach, osiedlając się w rozmaitych miejscach. Jego przymierze z Bogiem miało za to dość ciekawą historię. Bóg otaczał Abrahama szczególną opieką, stopniowo też przekazywał mu różne nakazy religijne – między innymi zwyczaj obrzezania niemowląt. Co więcej – kiedyś odwiedził go osobiście – w asyście dwóch aniołów pod postacią wędrowców. Pewnego dnia jednak zażądał, by Abraham zabrał swego jedynego syna – Izaaka na górę Moria i tam złożył Mu go w ofierze. Abraham i w tym był posłuszny swemu Panu. Po kilkudniowej podróży dotarł na miejsce. Gdy jednak już podnosił nóż, z nieba rozległ się głos Boga, który zamiast Izaaka nakazał złożyć w ofierze baranka. Jednocześnie okazało się, że straszliwy rozkaz był jedynie swoistą próbą pobożności Abrahama.
Pieśń nad Pieśniami
Wedle legendy autorem Pieśni.. był król Salomon. Prawda wygląda jednak zupełnie inaczej – księga została stworzona pod koniec V w. p.n.e. przez anonimowego poetę po powrocie z niewoli babilońskiej. Jest to jedyna w całym Piśmie księga, w której nie mówi się nic o Narodzie Wybranym i która – przynajmniej pozornie – nie zawiera żadnej treści religijnej.
Jak można odczytywać Pieśń nad Pieśniami?
- Po pierwsze – bezpośrednio – wtedy jest ona dialogiem kochanków, którzy gubią się, nawołują i znajdują. To opowieść o tęsknocie do miłości i wszystkich emocjach związanych z tym uczuciem (takich jak uniesienie, zachwyt, zazdrość i… pożądanie).
- Po drugie – jako symbol. Spośród różnych interpretacji symbolicznych warto zapamiętać dwie: judaistyczną i chrześcijańską.
Żydzi przez wieki odczytywali ten utwór jako alegoryczny poemat o miłości Jahwe i Izraela, o powrocie narodu – Oblubienicy – po wszystkich „przejściach” do Boga. Określenia Oblubieńca i Oblubienicy przypominają te odnoszące się do Boga i Narodu Wybranego w pismach proroków.
Chrześcijanie symbol Oblubieńca odczytują jako Chrystusa, Oblubienicę zaś jako Kościół. W chrześcijańskich interpretacjach Pieśń nad Pieśniami ma także sens maryjny – wg niektórych egzegetów Oblubienica to Maryja. Wedle jeszcze jednej alegorycznej interpretacji idzie w Pieśni… o zaślubiny Boga z duszą ludzką.
Pieśń nad Pieśniami a Nowy Testament
- Starotestamentowe obrazy mają swoje przedłużenie w Nowym Testamencie: Chrystus – pasterz, Chrystus – król, Kościół – winnica.
- Pieśń nad Pieśniami jako utwór o ogromnej sile miłości i jej wartości zestawić można z Hymnem o miłości z Pierwszego listu do Koryntian św. Pawła.
- Hymn o miłości nazwano Pieśnią nad Pieśniami Nowego Testamentu.
Apokalipsa św. Jana
W języku greckim „apokalipsa” znaczy dosłownie „objawienie”. Tekst ten był zatem efektem objawienia, jakie tajemniczy Jan (z pewnością nie Jan Apostoł) miał na wyspie Patmos. Przyjmuje się, że ostatnia księga NT powstała w latach 93 – 97. Zawiera ona wizję Sądu Ostatecznego i końca świata. Współczesnym czytelnikom może wydawać się dziwne, że pełna przerażających wizji i trudnych do rozszyfrowania symboli, można by rzec – budzących trwogę – napisana została w celu… podtrzymania na duchu prześladowanych chrześcijan. Cóż, chodziło jednak o przedstawienie im mąk i cierpień, jakich po śmierci zaznają za karę przeciwnicy nowej wiary.
W swoim dziele św. Jan zawiera liczne aluzje i cytaty nawiązujące do apokaliptycznych wypowiedzi starotestamentowych, zwłaszcza ksiąg profetycznych (prorockich), a także do apokalipsy synoptycznej. Jan posługuje się rozbudowaną symboliką. Kompozycja księgi oparta jest na znaczących liczbach. W trzech wizjach znaczące symbole zostały zgrupowane w siódemkach, czwórkach i trójkach.
Symbolika Apokalipsy…
Znaczenie liczb:
- 3 – to liczba doskonała – symbolizująca Trójcę Świętą. To liczba boska, łączy się ją z wizją nieba.
- 4 – symbol wszechświata – czterech stron świata, czterech pór roku. Związana jest z czterema ramionami krzyża.
- 7 – to liczba duchowości i tajemnicy. Symbolizuje porządek i równowagę.
Najważniejsze symbole:
- Czterej jeźdźcy Apokalipsy – każdy dosiada innego rumaka. Symbolizują kolejno zabór, mord, głód i śmierć.
- Baranek – symbol Chrystusa.
- Zjedzenie księgi – gdy Jan chwyta za pióro, by zapisać słowa przesłania anioła, ten zakazuje mu pisania: „Weźmij książkę a zjedz ją i gorzkim uczyni żołądek twój, ale w uściech twoich słodka będzie jako miód”. Zjedzone księgi są komunią prawdy między Bogiem i człowiekiem – słowa Boże są słodkie, ale ich treść zawiera trudną do przyjęcia gorycz.
- Zwierzęta symboliczne – lew – zwycięstwo; wół – wojna; orzeł – głód; zwierzę o ludzkiej twarzy – śmierć.
Zobacz:
https://aleklasa.pl/liceum/c111-jak-odpowiadac-z-polskiego/antyk/c413-antyk-8/biblia-i-antyk-dwa-zrodla-kultury-srodziemnomorskiej
Udowodnij, że Biblia jest uniwersalną księgą naszej kultury.