W liście z 22 maja 1771 roku, zanim jeszcze Werter poz­nał Lottę czytamy:

Że życie ludzkie jest tylko snem, zdawało się niejednemu. I mnie również uczucie to towarzyszy. Gdy widzę jak ograniczone sq czynne i badawcze siły człowieka […] to wszystko, Wilhelmie, odbiera mi mowę! […JA wreszcie, jakkolwiek jest ograniczony, (człowiek) nosi jednak zawsze w sercu słodkie uczucie wolności i świadomość, że może porzucić to więzienie, gdy zechce…

Tak więc zanim jeszcze Werter przywdział kostium roman­tycznego kochanka, nękany był przez niepokoje egzystencjal­ne. Odczuwał ból istnienia tak zwany Weltschmerz, który nie pozwalał mu odnaleźć się w świecie. Rzeczywistość postrzegał jako wielkie więzienie, czuł się niejako osaczony i bezsilny, dlatego samobójstwo stało się dla niego jedynym możliwym choć drastycznym rozwiązaniem i manifestacją własnej wolności.

Jest jeszcze jeden argument, który mógłby wyjaśnić, a ra­czej pokazać w szerszej perspektywie ostatni czyn bo­hatera.

Otóż został on wpisany w dwie przestrze­nie: najpierw przebywa w Walheim, potem zaś w pałacu księcia, gdzie pełni funkcję sekretarza. Przez pryzmat widzenia bohatera obserwujemy arystokra­tyczny światek, który przypomina teatr lalek, ma­rionetek, albowiem ich sposób bycia opiera się na stałym, wciąż powtarzanym niejako automatycznie repertuarze nawyków i zachowań. Elementarnym składnikiem tegoż teatru jest konwenans, specy­ficzna celebracja zachowań, poza którą nie istnieje absolutnie nic, co najwyżej pustka duchowa i in­telektualna. W tymże środowisku spotyka Werte­ra upokorzenie. Zostaje wyproszony z przyjęcia wieczorem, ze względu na swoje mieszczańskie pochodzenie. Panna von B, która tak chętnie konwer­sowała z bohaterem w trakcie dnia, wieczorem uni­ka jego towarzystwa. Wertera poraża sekciarstwo i kastowość arystokracji. Na taki kształt świata bo­hater nie jest w stanie przystać. Nie chce i nie mo­że dać przyzwolenia na rzeczywistość, w której istnieją bariery, podziały, przesądy stanowe, gdzie o wartości człowieka decyduje pochodzenie. Upo­korzenie Wertera nie byłoby może tak dotkliwe, gdyby owa arystokracja okazała się jednocześnie arystokracją ducha, tak jednak nie było, tym silniej odczuł bohater swoje poniżenie.

Nieszczęśliwa miłość do Lotty stanowiła więc może tylko jedną z kilku przyczyn samobójstwa. Wszak nie zabił się Werter nagle, gwałtownie, targany burzą na­miętności. Wiedział zresztą dokładnie, czym może zakończyć się niebezpiecz­ne uczucie miłości, znał przecież tra­giczną historię parobka zakochanego bez pamięci w swojej gospodyni i ten wa­riant biografii na pewno mu nie odpowia­dał. Scenariusz samobójstwa ułożył zresztą precyzyjnie, można by rzec, że wyreżyserował swoją śmierć, obarczając po części Lottę winą za to, co się stało. To przecież Lotta podała pistolety służą­cemu Wertera. Tak przecież nie postępuje człowiek zakocha­ny.

Kim więc tak naprawdę był Werter?

Trudno o zupełnie jednoznaczną odpowiedź. Był na pewno młodzieńcem dotkniętym „chorobą wieku”, czułym, wrażliwym obserwatorem i interpre­tatorem świata, w którym nie mógł odnaleźć swojego miejsca:

Po krwi na poręczy krzesła można było wnosić, że doko­nał czynu siedząc przy biurku. Potem osunął się, tarzał się konwulsyjnie wokół krzesła. Leżał na wprost okna, bezsilny, na plecach, całkowicie ubrany i obuty, w niebieskim fraku i żół­tej kamizelce…

Jakim człowiekiem był Werter?

  • uczuciowy,
  • bardzo wrażliwym,
  • zbuntowanym wobec świata,
  • przeżywającym „weltschmerz”,
  • słabym. Nie podejmuje walki ze światem, wybiera samobójstwo.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Literacki bohater romantyczny

Werter – charakterystyka

Bohater romantyczny

Bohater romantyczny i jego modyfikacje

Cierpienia młodego Wertera na maturze

 

Cierpienia młodego Wertera – praca domowa

Cierpienia młodego Wertera – Johann Wolfgang Goethe

Jakie romantyczne postawy możesz wymienić?