Wesele Stanisława Wyspiańskiego jest dramatem symboliczno-fantastycznym, lecz również realistycznym, spełnia rolę dramatu narodowego i dramatu społecznego.

Jak powstało?

20 listopada roku 1900 odbyło się rzeczywiście wesele inteligenta poety Lucjana Rydla z chłopką – Jadwigą Mikołajczykówną. Na tym weselu bawił także Stanisław Wyspiański, i stało się ono przyczyną i tematem napisania dramatu pt. Wesele.

Obserwujemy na scenie chatę weselną, a w niej pogodzonych i połączonych radością (bo taką chwilą jest wesele) przedstawicieli dwu warstw: chłopów i inteligencji. Chata staje się nagle sceną narodową – wesele pretekstem do stawiania ważnych pytań. I stawia Wyspiański takie pytania współczesnemu sobie społeczeństwu: chłopom i inteligencji, a brzmią one:

  • Czy dorośliście do prawdziwego czynu wyzwolenia ojczyzny?
  • Czy dorośliście do pogodzenia się i wspólnego działania?
  • Czy dorośliście do wielkich postaci własnej legendy i historii?

Dalszy rozwój wypadków – można powiedzieć eksperyment, w którym Wyspiański daje tym wybranym ludziom szansę spełnienia czynu wyzwoleńczego, przynosi, niestety, odpowiedź negatywną. Akcja bowiem przebiega następująco:

  • Akt I – prezentuje typy gości z miasta i chłopów z Bronowic. Ostre, krótkie dialogi charakteryzują i chłopów, i panów, zarysowują kontrast między nimi i prezentują realia wsi.
  • Akt II – do izby przybywają fantastyczni goście – Osoby Dramatu, widma, ukazujące się poszczególnym osobom. Przybywa Widmo do Marysi, Stańczyk schodzi z obrazu Matejki do Dziennikarza, Rycerz (Zawisza) do Poety, Hetman do Pana Młodego, Upiór Szela do Dziada, a Wernyhora do Gospodarza. Nie są to zestawienia przypadkowe. Widma „wyobrażają duszę” ludzi, którym się pojawiają, są uosobieniem ich wewnętrznych rozterek, konfliktów, kompleksów i pragnień. Wernyhora wręcza Gospodarzowi złoty róg, który ma poderwać wszystkich do powstania, obdarza go misją zwołania ludzi z bronią i organizacji zrywu wolnościowego.
  • Akt III – przynosi rozczarowanie. Gospodarz powierzył złoty róg Jaśkowi, lecz krakowski zuch zgubił go, gdy podnosił swoją „czapkę z piór”. Gospodarz zasypia – a lud z kosami na sztorc rzeczywiście zbiera się na błoniach i czeka na Wernyhorę. Nadchodzi jednak Chochoł – w takt jego muzyki orszak weselny rusza w bolesny, letargiczny taniec, zaczarowane dreptanie w kółko, zamiast walki zbrojnej.

Jak brzmi zatem odpowiedź na pytanie postawione we wstępie?

Społeczeństwo polskie nie dojrzało do owocnego czynu. Lecz symbolika dramatu, sama konstrukcja Chochoła pozwala również na optymistyczną w pewnym sensie interpretację, na wniosek, że społeczeństwo to jeszcze nie dojrzało, że być może przyszłość przyniesie wyzwolenie.

Zobacz:

Wesele – Stanisław Wyspiański

Wesele na maturze

Jakie słynne symbole z Wesela Wyspiańskiego możesz wymienić i jak je rozszyfrujesz?

Omów kompozycję Wesela Stanisława Wyspiańskiego

77. Przedstaw Wesele Stanisława Wyspiańskiego jako dramat realistyczno-symboliczny.

Wesele Stanisława Wyspiańskiego pytaniem o świadomość narodową Polaków.

Wesele w pytaniach i odpowiedziach