Publicystyka, czyli dział piśmiennictwa zajmujący się sprawami codziennymi, oraz prasa – stanowiły ważny oręż w walce pozytywistów o propagowanie ich programu. Młodzi pozytywiści wszelkimi sposobami starali się oddziaływać na społeczeństwo – prowadząc wykłady, wygłaszając odczyty, ale przede wszystkim właśnie pisząc artykuły, felietony i inne prace ukazujące społeczne funkcjonowanie propagowanych haseł. Szczególnie ważne było to w początkowej fazie pozytywizmu, kiedy chodziło także o przeciwstawienie się romantykom, a w zasadzie epigonom romantyzmu, czyli biernym naśladowcom, kontynuatorom przestarzałych koncepcji artystycznych i wzorów mijającej epoki.
Można powiedzieć, że początki pozytywizmu to walka „starych” z „młodymi” toczona głównie na łamach prasy właśnie. Polemika ta zaczęła się prawdopodobnie od artykułu redaktora Przeglądu Tygodniowego, Adama Wiślickiego, pt. Groch na ścianę – i kontynuowana była w dużej mierze na łamach tego właśnie pisma. Pozytywiści przez cały czas swojej aktywności uważali prasę za niezwykle ważny środek upowszechniania swych poglądów i do końca pozostali wierni publicystycznym formom wypowiedzi.
Czasopisma „młodych”:
- tygodniki
- Wędrowiec (ukazywał się od roku 1863);
- Opiekun Domowy (ukazywał się od roku 1865);
- Przegląd Tygodniowy (ukazywał się od roku 1866);
- Prawda (ukazywała się od roku 1881);
- dwutygodnik
- Niwa (ukazywał się od roku 1872);
- miesięcznik
- Ateneum (ukazywał się od roku 1876);
- dziennik
- Nowiny (ukazywał się od roku 1878).
Czasopisma „starych”:
- Przegląd Katolicki;
- Kronika Rodzinna;
- Biblioteka Warszawska.
Tematy i problemy poruszane w prasie
- Polemika z romantykami: Adama Wiślickiego tekst pt. Groch na ścianę. Bezkompromisowy atak na poezję w ogóle, a poezję romantyczną w szczególności. Twórczość poetycka jest, zdaniem autora, zupełnie niepotrzebnym „zapychaczem” ludzkich umysłów, wiedzie na manowce, w świat nieistniejącej ułudy, tworzy rzeczywistość abstrakcyjną, niemającą nic wspólnego z tym, czym ludzie naprawdę powinni się zajmować, czyli z pracą, tworzeniem bytów realnych, osadzonych w sensownym, pozytywnym doświadczeniu człowieka.
- Spór „młodych” ze „starymi”: Aleksandra Świętochowskiego artykuł pt. My i Wy. Zasadnicze przyczyny braku akceptacji dla programu pozytywistów autor widzi w konflikcie pokoleniowym, w niechęci do uznania przez starsze pokolenie koniecznych zmian.
- Propagowanie programu pozytywistycznego, czyli pracy u podstaw, pracy organicznej, utylitaryzmu: tekst Piotra Chmielowskiego pt. Utylitaryzm w literaturze, artykuł Aleksandra Świętochowskiego pt. Praca u podstaw. Dzięki rozwijaniu idei pozytywistycznych człowiek może osiągnąć szczęście. Tylko pamiętając o innych, pracując na ich rzecz, można czuć się naprawdę szczęśliwym.
- Propagowanie równouprawnienia: Elizy Orzeszkowej tekst pt. Kilka słów o kobietach. Pisarka ukazuje specyficzną sytuację kobiet, niechętny stosunek społeczeństwa do ich niezależności i nadziei na zmiany, które przyniesie postulowana przemiana świadomości społeczeństwa.
- Problemy czysto literackie: teksty Prusa, Sienkiewicza, Orzeszkowej, ukazujące istotę realizmu. Styl ten był przez pozytywistów traktowany bardzo poważnie – jako dający możliwość rzeczywistego przedstawienia prawdy o świecie. Prus twierdził, że łatwiej jest opisać życie Napoleona niż na przykład chłopa – to pierwsze obfituje przecież w moc niezwykłych zdarzeń, to drugie, pozornie zwyczajne i jałowe, jest prawdziwym wyzwaniem dla pisarza realisty: jak je opisać, aby mogło być frapujące dla odbiorcy?
Zobacz: