Kiedy się pojawia?
Jeśli nagle w utworze literackim pojawia się krasnoludek, cyborg lub smok, to śmiało można już mówić o fantastyce. Bo w normalnym świecie smoków nie ma.

A po co się pojawia?
Przede wszystkim dlatego, że czytelnicy lubią fantastykę. Lubią sobie wyobrażać inne, odległe światy, dziwne stwory i bohaterów walczących ze złem. W fantastycznych światach czasem łatwiej ukazać pewne wartości – braterstwo, przyjaźń, miłość. I wcale nie jest to naiwne.

Co to jest fantastyka?
Twórczość, w której występują elementy nieodpowiadające kryteriom rzeczywistości. Czyli są tam postacie, zdarzenia, miejsca, których w rzeczywistym, normalnym świecie na pewno nie można spotkać.

  • Postać typowo fantastyczna – smok, krasnoludek, wampir
  • Zdarzenie fantastyczne – rzucanie czarów, znikanie
  • Miejsce fantastyczne – nawiedzony dom

Warunkiem istnienia sztuki fantastycznej jest zaakceptowanie takiego nierzeczywistego świata przez odbiorcę. Czytelnik (albo widz) musi uwierzyć w istnienie dziwacznych stworów, bo inaczej czytanie książki (lub oglądanie filmu) nie będzie miało sensu. Fantastyka czerpie motywy z twórczości i wierzeń ludowych (np. krasnoludki, trolle, wampiry).

 

Skąd się biorą fantastyczne pomysły?

Oczywiście, przede wszystkim z głowy autora. Fantastyka czerpie motywy z:

  • Mitologii – nie tylko greckiej i rzymskiej, także mitologii celtyckiej. Minotaur, Hydra, syrena, cyklop – to postacie często występujące w utworach fantastycznych, a pochodzące właśnie z mitologii.
  • Biblii – wszystkie apokaliptyczne motywy (złamane pieczęcie, antychryst, różne wcielenia szatana) – to ulubione źródło pomysłów dla twórców współczesnych horrorów i thrillerów.
  • Wierzeń ludowych – rusałki, czarownice, demony zamieszkujące dziwne, tajemnicze miejsca. Ludowe podania i baśnie pełne są fantastycznych wydarzeń i postaci. Literatura i film chętnie z nich korzystają.
  • Legend – każdy naród ma swoje legendy, związane z wybitnymi postaciami czy miejscami. Przykładowo: polskie legendy o smoku wawelskim, bazyliszku, syrence czy Warsie i Sawie. W większości tych legend występują wątki fantastyczne.

 

Fantastykę można podzielić na dwie grupy:

Fantasy
Czyli fantastyka baśniowa. Wywodzi się z baśni, mitologii, legend, średniowiecznych poematów rycerskich. Charakterystyczne są baśniowe elementy – magiczne przedmioty, niezwykłe postacie (elfy, smoki, krasnoludy). Czym się różni od baśni? Nie ma tu obowiązkowego morału (w baśni jest zawsze). Akcja utworów fantasy toczy się w jakichś nierealnych światach, określanych też jako światy równoległe (zajrzyj do słowniczka), a człowiek wcale nie jest tam istotą dominującą. Wręcz przeciwnie, sympatię czytelnika i widza często zdobywają istoty należące do innych gatunków (hobbici, elfy, krasnoludy).

Science fiction
Czyli fantastyka naukowa. Świat przedstawiony umieszczony został w przyszłości i oparty na wyobrażeniach o rozwoju techniki. Charakterystyczne jest miejsce akcji – przestrzeń międzyplanetarna, inne planety, inne układy słoneczne lub Ziemia, ale bardzo zmieniona (np. w wyniku wojny atomowej). Czas – bardzo odległy. Charakterystyczne jest także bardzo naukowe słownictwo oraz motyw kontaktu z obcą cywilizacją. Występują jednak wątki baśniowe (np. poszukiwanie skarbu, odkrywanie tajemnic, walka dobra ze złem).

Uwaga! Nie jest to jednak podział ścisły, bo w wielu utworach o charakterze science fiction odnaleźć można elementy fantasy (np. motywy baśniowe i legendarne umiejscowione w przyszłości).

Czy fantastyka to groteska?

Nie! W utworach groteskowych mamy wprawdzie do czynienia z nierzeczywistymi sytuacjami, ale groteska od fantastyki znacznie się różni. Bo celem groteski jest wyjaskrawienie, ośmieszenie pewnych zjawisk, zachowań ludzkich. A autorom fantastyki wcale nie zależy tak bardzo na ośmieszaniu (chociaż wyjątkiem jest tu proza Stanisława Lema krytykującego niektóre mechanizmy społeczne, np. bezmyślny zachwyt nad osiągnięciami techniki). W fantastyce mamy ukazane światy baśniowe, w grotesce absurdalne. Ale cechą wspólną fantastyki i groteski jest zrezygnowanie z realistycznego ukazywania świata, wprowadzanie elementów nierzeczywistych, niewystępujących w prawdziwym świecie.

Kiedy możemy mówić o pojawieniu się fantastyki?

Jeśli nagle w utworze literackim pojawia się krasnoludek, cyborg lub smok, to śmiało można już mówić o fantastyce. Bo w normalnym świecie takich postaci nie ma.

A po co się pojawia?
Przede wszystkim dlatego, że czytelnicy lubią fantastykę. Lubią sobie wyobrażać inne, odległe światy, dziwne stwory i bohaterów walczących ze złem. W fantastycznych światach czasem łatwiej ukazać pewne wartości – braterstwo, przyjaźń, miłość. I wcale nie jest to naiwne.

 

Fantastyka w literaturze

Mitologia grecka i rzymska – mity kojarzą się z baśnią. Bo w mitologicznej rzeczywistości aż ciasno od różnych stworów, bogów o niezwykłych umiejętnościach. Zeus zamienia się w byka, Helios powozi słonecznym rydwanem, Atlas podtrzymuje sklepienie niebios. Herosi również nie zachowują się jak przeciętni ludzie: Odyseusz schodzi do świata zmarłych, a Herkules bije wszelkie rekordy w uśmiercaniu dziwacznych stworzeń. Pegaz, Cerber, cyklop, Scylla i Charybda, syreny. Ale mity nie są typową literaturą fantastyczną (spójrz na definicję fantastyki), bo opowieści o bogach, herosach i dziwnych stworach nie służyły jedynie rozrywce czytelników. Pełniły przede wszystkim funkcje religijne, bo przecież opowieści o bogach to nie tylko straszne lub śmieszne historyjki, ale też zbiory nakazów moralnych. Mity także wyjaśniały pochodzenie ludzi i wszechświata oraz większości zjawisk przyrodniczych (Helios na swym słonecznym rydwanie symbolizował wędrówkę słońca, a Scylla i Charybda to nie morskie potwory, ale bardzo niebezpieczna cieśnina).

Średniowiecze – ascetyczni mnisi, groźni władcy, rycerskie turnieje. Gdzie tu miejsce na fantastykę? A jednak! Przecież to czas legend o rycerzach walczących ze smokami, wyzwalających uwięzione przez złych czarnoksiężników księżniczki.

  • Legenda o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu.
  • Święty Graal – niezwykły kielich, którego poszukiwali rycerze, Ekskalibur – miecz króla Artura obdarzony niezwykłą mocą. To fantastyczne przedmioty, wokół których koncentruje się akcja. A na dodatek Merlin – nauczyciel króla Artura, najsłynniejszy czarodziej w literaturze.

W średniowieczu pojawia się też motyw danse macabre, czyli tańca śmierci. Wizerunki tańczących szkieletów nie mają wiele wspólnego z rzeczywistym światem. Bo czy ktoś kiedyś widział ruszający się (a nawet tańczący!) szkielet? Ten motyw powróci również w baroku.

Renesans i oświecenie omijamy.
Dlaczego? Spójrz na punkt: Kto nie lubi fantastyki? Jest jednak wyjątek – na początku XVIII wieku Jonathan Swift pisze Przygody Guliwera – fantastyczno-podróżniczą powieść o wędrówkach po wyobrażonych krainach zamieszkanych przez liliputy i olbrzymy.

Romantyzm – tajemnicze ruiny, kochankowie zamienieni w kamień lub drzewo, ludowe opowieści o upiorach krążących nocą po lesie, pustelnik, który potrafi wskrzeszać ludzi. W większości utworów romantycznych pojawiają się fantastyczne motywy.

  • Ballady – Król elfów Goethego i Lilie, Świtezianka, Świteź Mickiewicza – oparte na ludowych wierzeniach, pełne niesamowitych stworów, duchów błąkających się po świecie, pustelników pilnie strzegących strasznych tajemnic.
  • II cz. Dziadów – noc, kaplica cmentarna. Guślarz przywołuje duchy specjalnymi zaklęciami, a zgromadzeni wieśniacy posłusznie powtarzają słowa: „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?”. Scena jak z najlepszego horroru. Upiór straszący za oknem, duch dziewczyny fruwający pod dachem kaplicy, widmo, które nie chce odejść, bo kocha jedną z wieśniaczek.
  • Balladyna – królowa jeziora Goplana i jej pomocnicy, Skierka i Chochlik. Książę Kirkor, który w wyniku działania czarów zakochuje się jednocześnie w dwóch dziewczynach. Piętno zbrodni na czole Balladyny. Piorun zabijający okrutną królową. Bez fantastyki dramat Słowackiego nie miałby najmniejszego sensu.

Młoda Polska – jest fantastyka, ale raczej w opisie krajobrazu.

  • Wiersze Przerwy-Tetmajera, Kasprowicza czy Staffa ukazują świat ulotny, niepowtarzalny, pełen emocji. To wpływ malarstwa – impresjonizmu i ekspresjonizmu. Krajobrazy są zamglone, niewyraźne, tajemnicze. Po świecie snują się pokutujące dusze (Deszcz jesienny, Na Anioł Pański), ożywają stare legendy (tatrzańskie u Tetmajera i Kasprowicza).
  • W prozie (np. Syzyfowe prace, Siłaczka) trudno znaleźć elementy fantastyczne.
  • W dramacie jak najbardziej, zwłaszcza w Weselu Wyspiańskiego (fragmenty w podręczniku). Ożywa ogrodowy chochoł, na ludowe wesele przybywają duchy – Stańczyk, Wernyhora, Hetman Branicki.

Pod koniec wieku XIX tworzy Juliusz Verne, autor Tajemniczej wyspy, 20 000 mil podmorskiej żeglugi. To powieści fantastycznonaukowe (science fiction), bo na przełomie wieków XIX i XX nie było jeszcze łodzi podwodnych.

Literatura XX wieku.

  • Poezja Bolesława Leśmiana (Dusiołek, Dziewczyna) kojarzy się z ludowymi balladami. A skoro są ballady, musi być i fantastyka. Dusiołek to taki dziwny stworek, który dokucza prostaczkowi Bajdale.
  • Bruno Schulz w Sklepach cynamonowych swoje rodzinne miasteczko Drohobycz zamienił w nierzeczywistą krainę jak ze snu. Ulice tworzą labirynty, czas się nagle zatrzymuje, domy mają twarze, manekiny na sklepowych wystawach przerażają.
  • Antoine de Saint-Exupéry stworzył chyba najsympatyczniejszego w literaturze przybysza z obcej planety. Mały Książę samotnie mieszkał na maleńkiej asteroidzie B-612 i pewnego dnia przybył na Ziemię, aby szukać przyjaciół.

Moda na fantastykę

W tych epokach literackich szczególnie chętnie wykorzystuje się motywy fantastyczne:

Średniowiecze (od ok. V do XVI wieku, w Polsce od XI)
W tej epoce powstają legendy o rycerzach walczących ze smokami, wyzwalających uwięzione przez złych czarnoksiężników księżniczki, pieśni sławiące bohaterskie i często niezwykłe czyny walecznych rycerzy. W średniowieczu pojawia się też motyw danse macabre, czyli tańca śmierci. Wizerunki tańczących szkieletów nie mają wiele wspólnego z rzeczywistym światem. Bo czy ktoś kiedyś widział ruszający się (a nawet tańczący!) szkielet? Motyw danse macabre powróci również w baroku.

Romantyzm (wiek XIX)
Tajemnicze ruiny, kochankowie zamienieni w kamień lub drzewo, ludowe opowieści o upiorach krążących nocą po lesie, pustelnik, który potrafi wskrzeszać ludzi. W większości utworów romantycznych pojawiają się fantastyczne motywy. Pamiętaj o Liliach, Świteziance, II części Dziadów, Balladynie.

Modernizm, Młoda Polska (przełom XIX i XX wieku)
Jest fantastyka, ale raczej w opisie krajobrazu. Wiersze Tetmajera, Kasprowicza czy Staffa ukazują świat ulotny, niepowtarzalny, pełen emocji. To wpływ malarstwa – impresjonizmu i ekspresjonizmu. Krajobrazy są zamglone, niewyraźne, tajemnicze. Po świecie snują się pokutujące dusze (przypomnij sobie wiersze Deszcz jesienny, Na Anioł Pański), ożywają stare legendy (tatrzańskie u Tetmajera i Kasprowicza). W prozie natomiast (np. Syzyfowe prace, Siłaczka) trudno znaleźć elementy fantastyczne. A w dramacie jak najbardziej, zwłaszcza w Weselu Wyspiańskiego (fragmenty w podręczniku). Ożywa ogrodowy chochoł, na ludowe wesele przybywają duchy – Stańczyk, Wernyhora, Hetman.

Wiek XX
Poezja Bolesława Leśmiana (Dusiołek, Dziewczyna) kojarzy się z ludowymi balladami. A skoro są ballady, musi być i fantastyka. Dusiołek to taki dziwny stworek, który dokucza prostaczkowi Bajdale. Bruno Schulz w Sklepach cynamonowych swoje rodzinne miasteczko Drohobycz zamienia w nierzeczywistą krainę, jak ze snu. Ulice tworzą labirynty, czas się nagle zatrzymuje, domy mają twarze, manekiny na sklepowych wystawach przerażają. Z pewnością sceny przedstawione na obrazach Chagalla nie są rzeczywiste. Na tym obrazie pochłonięty muzyką skrzypek tańczy gdzieś nad dachami, oderwany od ziemi. Skrzypek to postać symboliczna w kulturze żydowskiej, związana z uroczystościami urodzin, ślubów, pogrzebów.

Antoine Saint-Exupéry stworzył chyba najsympatyczniejszego w literaturze przybysza z obcej planety. Mały Książę samotnie mieszka na maleńkiej asteroidzie B-612 i pewnego dnia przybywa na Ziemię, aby szukać przyjaciół.

Po II wojnie światowej
Świat podbija trylogia Johna Ronalda Reuela Tolkiena Władca Pierścieni. Choć trudno w to uwierzyć, wydana została w latach 50., ale do dziś zdobywa nowych fanów (pewnie też za sprawą świetnej ekranizacji). Osobny nurt to science fiction.

A obecnie?
W Polsce pisze Andrzej Sapkowski (saga o wiedźminie Geralcie). I choć ekranizacja nie powaliła z nóg, to powieści o wiedźminie mają mnóstwo wielbicieli. Osobny nurt to science fiction. Za granicą Isaak Asimow (Fundacja), Frank Herbert (Diuna) i wielu innych, w Polsce Stanisław Lem (Bajki robotów, Opowieści o pilocie Pirxie). W świecie stworzonym przez Lema można odnaleźć wiele baśniowych motywów, ale przerobionych odpowiednio do kosmicznej scenerii – zamiast wielkoluda mamy kosmoluda, zamiast kijów-samobijów są druciki-truciki. Są kosmiczni władcy, np. Wielki Cybernator Koronny, Wielki Arcydynamik, Wielki Podblaszy Koronny, jest maszyna cyfrowa, która pokonała smoka. A ludzie? Daleko im do doskonałości. Pewni siebie, żądni władzy, chytrzy. Często inteligencją nie dorównują maszynom.

 

Kto nie lubi fantastyki?

  • Klasycy – czyli twórcy renesansu i oświecenia. Klasycy byli zwolennikami sztuki mimetycznej, czyli naśladującej życie. Trudno więc im było zaakceptować fantastykę.
  • Realiści – na pewno motywów fantastycznych nie znajdziesz w utworach pozytywistycznych. Bo w pozytywizmie królował realizm. Czyli opisywanie świata zgodnie z rzeczywistością. Więc na pewno nie było w realistycznych utworach miejsca dla smoków i wróżek. Nowelki (Janko Muzykant, Latarnik, Katarynka czy Kamizelka) i powieści (Quo vadis, Trylogia Sienkiewicza, Lalka Prusa) – w tych utworach fantastyki nie ma.

 

Fantastyka w filmie

Producenci filmów (głównie amerykańskich) co parę miesięcy zadają sobie pytanie: Po co nam w filmach realizm? Lepiej pokazać coś, czego w rzeczywistości nie da się zobaczyć. Przenieśmy widzów w świat baśni albo jeszcze lepiej w kosmos! Pokażmy, jak będzie wyglądał nasz świat za 1000 lat! Pomysłom producentów i scenarzystów sprzyja ogromny rozwój techniki filmowej. Z pomocą komputera można powołać do życia najdziwaczniejszego stwora. Nic dziwnego, że co chwilę na ekranach kin pojawiają się całe stada cyborgów, obcych wysiadających z latających spodków, groźnych, zmutowanych zwierząt i roślin. Zobaczyć też można któreś z rzędu wcielenie króla Artura i czarnoksiężnika Merlina. Nie da się ukryć, większość z tych filmów nie zachwyca. Ale są też perełki – Gwiezdne wojny i Władca Pierścieni.

Horrory – fantastyka, której się boimy

Zombi wyłażący z grobu, hrabia Dracula wbijający się w gardło pięknej dziewicy, ożywiony prądem Frankenstein. To też fantastyka! A elementy niezbędne w horrorze to: noc, cmentarz, burza, świece, nietoperze, koty, sowy, trzaskające okiennice, wycie wilków.

Fantastyka w krzywym zwierciadle – Shrek

W literaturze ogry są brzydkie, nieokrzesane i okrutne. Ale nie Shrek! No, może nie grzeszy urodą, ale jak można go nie kochać? W Shreku smoczyca zakochuje się w gadającym ośle, czarownice na miotłach mają własny pas startowy, a szczęśliwe zakończenie to zamiana ślicznej królewny w nieco mniej śliczną (choć nadal sympatyczną) ogrzycę. Fantastyka i humor w jednym.

Fantastyka w komputerze?

Tak! Komputer – znak nowoczesności – i fantastyka bardzo dobrze się ze sobą dogadują. Bo właściwie o czym jest większość gier strategicznych? O podbojach fantastycznych krain. Możesz wcielić się w rycerza walczącego ze smokiem, możesz być stworem ze świata ciemności. Dzięki producentom gier komputerowych fantastyczne krainy są dostępne dla każdego.

A Internet? Wrzuć tylko do wyszukiwarki hasło fantastyka i przed Tobą kilka godzin podróży po najbardziej odlotowych stronach. Internetowe kluby miłośników fantastyki czekają na nowych członków. Zostań magiem XXI wieku albo kolejnym poszukiwaczem świętego Graala.

 

Gatunki fantastyczne

  • Baśń – utwór wywodzący się z folkloru. Są fantastyczne postacie, przedmioty, a przyroda często obdarzona jest ludzkimi cechami (np. karze lub chroni bohatera). Nie są określone miejsce i czas akcji (dawno, dawno temu). Obowiązkowo – szczęśliwe zakończenie. Nie mylić z bajką!
  • Mit – opowieść oparta na wierzeniach ludów starożytnych. Pierwotnie przekazywany w formie ustnej.
  • Legenda – opowieść o przeszłości, nasycona fantastyką i cudownością. Legendy opowiadają o prawdziwych miejscach i osobach, ale opowieści te odbiegają od prawdy historycznej.
  • Powieść fantastycznonaukowa – patrz: wyjaśnienie science fiction.
  • Dramat romantyczny – na scenie pojawiają się duchy, upiory. Fantastyka zostaje dopuszczona do głosu.
  • Ballada – utwór wierszowany. Treść oparta na ludowych wierzeniach. Atmosfera tajemniczości i grozy.
  • Dramat szekspirowski – tak jak w późniejszym dramacie romantycznym, oprócz rzeczywistych postaci na scenie pojawiają się postacie z zaświatów bądź też osoby obdarzone niezwykłą mocą (np. czarownice).
  • Horror – gatunek literacki i filmowy opowiadający o przerażających zjawiskach, wykorzystujący ludowe wierzenia (wampiry, upiory).

 

Fantastyczne krainy

Było ich wiele. Najbardziej znane to:

  • Utopia – po raz pierwszy opisana przez Tomasza Morusa i wielokrotnie powracająca w literaturze. Kraina o idealnym ustroju.
  • Atlantyda – mityczna wyspa leżąca na Oceanie Atlantyckim niedaleko Gibraltaru. Zatopiona wskutek nieznanego kataklizmu.
  • Świat Tolkienowski – Śródziemie. Wszędzie panoszą się złe moce, trwają wojny pomiędzy różnymi gatunkami. A do niektórych miejsc lepiej wcale się nie zbliżać.
  • Hogwart – fantastyczny zamek, ale nie dla mugoli. Chyba każdy czytelnik Harry’ego Pottera chciałby odwiedzić Hogwart, szkołę magii.
  • Nibylandia – pamiętasz Piotrusia Pana, chłopca, który nie chciał dorosnąć? Zamieszkał w fantastycznej krainie Nibylandii, gdzie mieszkać mogły tylko dzieci. Nibylandia powstała w wyobraźni Piotrusia i znikłaby, gdyby przestał w nią wierzyć. A Ty masz swoją Nibylandię?

 

Przedmioty fantastyczne

  • Święty Graal – kielich poszukiwany przez rycerzy Okrągłego Stołu.
  • Eliksiry – mieszanki ziół, spreparowanych żab i wielu jeszcze innych rzeczy. Eliksiry przywracają urodę, odbierają nieśmiertelność, dodają mądrości itd. Nie wiadomo dlaczego w filmach na ogół unoszą się nad nimi dziwne kłęby dymów.
  • Różdżka – podstawowe wyposażenie czarodzieja. Działa jak pilot do telewizora. Cyk! I już jesteś zamieniony w kamień. Ale pod warunkiem, że zna się odpowiednie zaklęcie.
  • Kryształowa kula – do patrzenia w przyszłość i do podglądania tego, co robią inni.
  • Teleportale – bramka do przemieszczania się w przestrzeni albo w czasie.
  • Czapka niewidka – stary jak świat sposób na zniknięcie.
  • Magiczne zioła – w chatce lub zamku każdego czarodzieja. Z nich powstają eliksiry.
  • Tarcze, miecze – ale nie takie zwyczajne. Wykute z zaczarowanej stali, ozdobione magicznymi runami (znakami). Nie służą byle komu.
  • Talizmany – przedmiot przynoszący szczęście, chroniący przed niebezpieczeństwem.
  • I ostatnio wielki hit – pierścień! Źródło nieszczęścia mieszkańców Tolkienowskiego świata. Ale bywają też dobre. To symbol władzy, obdarzony mocą, przekazywany z pokolenia na pokolenie.

 

Postacie fantastyczne

  • Smoki – ogromne, straszne, ale inteligentne. Wzbudzają szacunek. Niektóre (te w baśniach) zieją ogniem.
  • Krasnoludki – znajomi Królewny Śnieżki. Pracowite i uczynne małe ludziki.
  • Krasnoludy – daleko im do baśniowych małych stworków w kolorowych czapeczkach, śpiewających wesoło: „Hej ho, hej ho, do pracy by się szło”. Krasnoludy u Tolkiena czy Sapkowskiego to nieokrzesane, prymitywne i uparte istoty. Znakomici górnicy, wytrwali w walce. Nie lubią elfów (z wzajemnością), stronią od ludzi, nienawidzą goblinów.
  • Elfy – bardzo szanowana rasa. Długowieczni, zawsze piękni i młodzi. Znak charakterystyczny – duże migdałowe oczy i spiczaste uszy. W literaturze zazwyczaj mądrzejsi od ludzi. I dużo ładniejsi.
  • Trolle – mieszkańcy lasów. Wielcy, dzicy i okrutni. Nie lubią ludzi.
  • Czarodzieje – czyli magowie. Długa siwa broda nie jest konieczna. Można być młodym czarodziejem (Harry Potter!) Odmiana żeńska – piękna, zawsze młoda. Żeby zostać czarodziejem, trzeba bardzo długo się uczyć.
  • Gobliny – nic miłego. Brzydkie, ruchliwe, złośliwe.
  • Jednorożce – piękne konie z rogiem na czole. Stworzenia magiczne, niemal święte. Jak złapać jednorożca? Wysłać do lasu dziewicę. Tylko do niej podejdzie.
  • Centaury – postacie pożyczone z mitologii. Pół człowiek, pół koń.
  • Gnomy – żyją pod ziemią, strzegą skarbów. Sprytne, małe stworki.
  • Ogry – olbrzymy o dobrym sercu (Shrek!).
  • Kosmici – najczęściej są zieloni, mają duże głowy i są mniejsi od ludzi. Dlaczego zieloni? Nie wiadomo. Podróżują spodkiem, zadziwiająco szybko uczą się ludzkiej mowy.
  • Cyborgi – inteligentne maszyny stworzone na podobieństwo człowieka.
  • Androidy – cyborgi o wyglądzie człowieka. Jak odróżnić filmowego androida od człowieka? Odciąć mu rękę. Powinny wystawać druciki.
  • Wampiry – znak charakterystyczny – dwa ząbki do wbijania się w tętnicę na szyi. Często zamieniają się w nietoperze. Wampiry nie muszą być brzydkie (filmowe wcielenia Draculi lub Wywiad z wampirem).
  • Upiory (strzygi) – to żywe trupy. Odpadający nos, zbutwiałe zęby. Wychodzą w nocy z grobów i dokuczają niewinnym ludziom. Nigdy nie są sympatyczne.

Zobacz:

Tematy z fantastyką

 

Realizm i fantastyka w legendach arturiańskich

Groteska i fantastyka w wypracowaniu egzaminacyjnym

Fantastyka naukowa – opowieści o przyszłości i teraźniejszości. Analiza wybranych powieści