Średniowieczny stary alchemik – doktor Faust – całe życie spędził na poszukiwaniu prawdy, posiadł całą wiedzę książkową, lecz nie dało mu to prawdziwej znajomości świata, nie poznał tajemnicy życia, definicji dobra, zła ani sensu istnienia. Ów rozgoryczony i rozczarowany płytkością nauki człowiek jest tytułowym bohaterem wielkiego dramatu Johanna Wolfganga Goethego. Poeta „organizuje” w swoim dziele wielki eksperyment – daje bohaterowi szansę poszukiwania prawdy.
Oto w Prologu Bóg zezwala Szatanowi, by spróbował użyć swoich sztuczek wobec Fausta. Jest to rodzaj zakładu między Bogiem a Mefistofelesem: czy uda się doprowadzić duszę starca do upadku. Diabeł zjawia się przed uczonym w chwili wielkiego rozgoryczenia i niechęci wobec świata. Obdarza go młodością i możliwością podróżowania w czasie i przestrzeni. Faust odmłodzony i wiecznie aktywny przemierza wielki świat, obserwuje sztukę, religię, architekturę starożytnych, włączony jest w wielkie sprawy globu. Faust założył się z Szatanem, iż nigdy nie powie słów: „chwilo trwaj” – gdyż wiecznie będzie działał, wciąż będzie dążył w swoich poszukiwaniach. Nadchodzi jednak moment, gdy Faust wypowiada te słowa – służy wtedy ludziom, wydziera morzu ziemię, aby na niej osadzić idealne społeczeństwo. Ratuje go przed piekłem chór aniołów – w nagrodę za ciągłą, życiową aktywność.
Czym jest faustyzm i motyw faustowski?
Istota pojęcia tkwi w tym, że Goethe podjął w swym dziele problem ogólnoludzki, wybiegający poza ramy swojego wieku. Uznany i głośny w romantyzmie Faust nie przeminął, późniejsze epoki wciąż powracały do problemu starego doktora alchemii: pragnienia prawdziwej wiedzy, poznania prawd niedostępnych zwykłym śmiertelnikom – odpowiedzi na pytanie o sens życia i o definicję śmierci, o to czym są dobro, zło, miłość, a także pragnienie wiecznej młodości i pokonania barier czasu. Te pragnienia powracają w literaturze, podobnie jak bohater typu faustowskiego – który pragnie wiedzy tajemnej, wiecznej młodości, bycia kimś innym. Powraca także pomysł „pertraktowania” z siłami szatańskimi. Zespół powyższych motywów nazywamy właśnie faustyzmem, a rozpoznajemy go w wielu dziełach romantycznych i późniejszych, nie tylko zresztą w literaturze.
Dzieje Fausta
- O dzieciństwie Fausta wiemy niewiele. Pochodził na pewno z bogatego rodu. Pozostawał pod bardzo silnym wpływem ojca.
- Fausta poznajemy w przełomowym momencie życia. Nieznający Boskich planów i nic niewiedzący o zakładzie, którego stał się przedmiotem, przeżywa w swojej gotyckiej pracowni naprawdę ciężkie chwile. Porzuciwszy naukę, której zgłębianie przekonało go tylko o ograniczeniach ludzkiego umysłu, próbuje wiedzę o świecie zdobyć za pomocą magii. Wywołuje Ducha Ziemi – na próżno, nie jest w stanie go pojąć. Przekonany o bezwartościowości swojego istnienia (wartością byłoby dla Fausta dotarcie do prawdy o świecie, a człowiek jest istotą zbyt marną, by mógł tego dokonać) postanawia popełnić samobójstwo. Podnosi do ust kryształową czarę napełnioną trucizną. W tej samej chwili rozlegają się dzwony kościelne zwiastujące zmartwychwstanie. Te znajome tony budzą w Fauście wspomnienia dzieciństwa, odwodzą go od samobójczej myśli, przywracają mu nadzieję i radość życia.
- Niedługo później, podczas przechadzki, podbiega do Fausta i towarzyszącego mu ucznia Wagnera czarny pudel. Faust zabiera go do swojej pracowni. Pod postacią psa ukrywa się Mefistofeles. Szatan proponuje Faustowi układ: odda mu swe usługi za cenę duszy. Faust stawia tylko jeden warunek – diabeł zabierze jego duszę dopiero wtedy, gdy Faust wypowie słowa: „Trwaj, chwilo, jesteś piękna!”. Faust nie wierzy, aby cokolwiek na świecie mogło zadowolić jego niespokojnego ducha.
- Mefisto zabiera doktora Fausta w podróż po świecie. Odmładza go za pomocą tajemniczej mikstury. Faust uczestniczy w studenckiej pijatyce w szynkowni Auerbacha w Lipsku, nie pociągają go jednak tego typu przyjemności. Potem ma miejsce niezwykle ważny romans z Małgorzatą. Tak kończy się pierwsza część tragedii.
- Druga część dramatu rozpoczyna się od wędrówki w świat antyku. Uwolniwszy piękną Helenę z rąk jej mściwego małżonka – Menelaosa – Faust poślubia ją i szczęśliwa para pędzi błogi żywot w mitycznej Arkadii. Z tego związku rodzi się ukochany syn Fausta i Heleny – Euforion. Niestety, pięknego chłopca spotyka los Ikara – pada martwy u stóp swoich rodziców. Helena w rozpaczy uchodzi do Hadesu szukać syna.
- Faust zaś przenosi się znowu do Niemiec. Tu, oddawszy podczas wojny domowej militarne usługi cesarzowi, zostaje w nagrodę władcą nadmorskiej krainy. Na powierzonych sobie ziemiach planuje zbudować raj na ziemi. Niestety, czyni to przy pomocy sił nieczystych.
- Po śmierci aniołowie wyrywają jego duszę rozeźlonemu Mefistofelesowi. Faust zostaje zbawiony. Jego przewodniczką po niebie staje się jedna z pokutnic niegdyś zwana Małgorzatą.
Bohaterowie Fausta
Pierwszym jest Faust. Stary uczony paktujący z diabłem od tej pory jest zwykłym zjawiskiem na scenie i w książkach. Legenda głosi, że w średniowieczu faktycznie żył ktoś taki – czarnoksiężnik, alchemik, astrolog Faust, który wsławił się wywołaniem ducha Heleny Trojańskiej. Według legendy – miał podpisać cyrograf z szatanem, który zabrał go do piekieł pewnej nocy 1540 roku, a trup Fausta przywarł twarzą do ziemi i nie dał obrócić się ku niebu.
Drugim bohaterem pozostał na wieki szatan Mefistofeles. Goethe wprowadził go do literatury – inteligentnego kusiciela, sztukmistrza oferującego wieczną młodość i spełnienie życzeń. Taki szatan – to nie jest już zwierzątko z rogami z ludowych opowieści, prędzej uczony profesor, przebiegły, szatańsko sprytny i inteligentny… osobnik, zdolny przemienić się w psa, wieprza, żaka, przystojnego mężczyznę. W wersji niemieckiej ma czerwoną kurtkę i kogucie piórko na kapeluszu. Poznać go powinniśmy też po dziwnych oczach: jedno puste, bez dna.
Spotkamy go w literaturze jeszcze wiele razy.
- Już u Mickiewicza, w nieco niechlubnej roli, pokonany przez polskiego szlachcica Twardowskiego (a jeszcze bardziej przez panią Twardowską).
- Potem Młoda Polska podejmie namiętnie motyw szatański – poeta Tadeusz Miciński napisze o nim sporo wierszy. Nie taki diabeł straszny w tych młodopolskich wierszach, urasta tam raczej do pozycji buntownika reprezentującego wszystkich zbuntowanych przeciw władzy – także Boskiej.
- Ale najwspanialszą realizacją literacką postaci szatana jest Woland z powieści Bułhakowa pt. Mistrz i Małgorzata. Potwierdza faustowską definicję diabelstwa:
jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc
wieczne czyni dobro.
Bardzo to niewygodna dla ludzi definicja, wynika z niej bowiem, że zło nie w diable siedzi, lecz w człowieku, a szatan może być siłą uaktywniającą to, co w nas tkwi. Wiecznie zła pragnie – lecz wiecznie czyni dobro, bo wciąż przegrywa z Siłą Silniejszą.
Kompozycja Fausta
jest bardzo złożona. Faust jest „dramatem teatralnym”. Goethe pisał go jako tragedię – ale dzieło jest zaprzeczeniem klasycznej tragedii greckiej.
- Tamta pragnęła jedności czasu – tu czas ogarnia ponad 3 tysiące lat, tak bowiem zwiedza Faust przeszłość.
- Jedność miejsca – tym samym zaprzepaszczoną – z pracowni alchemika wyruszamy np. do starożytnej Grecji, o jedności akcji nie ma mowy.
- Faust jest utworem wielowątkowym.
Co do jego teatralności – znawcy mówią, że część II Fausta jest niesceniczna i w teatrze pokazać się jej nie da. Wszystko to wskazuje na fakt, że utwór Goethego jest przodkiem bardzo ważnego w epoce gatunku – mianowicie dramatu romantycznego.
Problematyka Fausta
jest bardzo złożona, ale do najważniejszych tematów należą:
- rozprawa o ludzkiej niewiedzy wobec tajemnic istnienia,
- wymiar moralny (myśl o pochodzeniu zła),
- pochwała wiecznej ludzkiej aktywności.
Motyw faustowski
- To odwieczny motyw dążenia człowieka do nieśmiertelności, do zapanowania nad czasem i poznania niedostępnych ludzkiemu umysłowi tajemnic życia i śmierci – zagadki istnienia.
- To także pragnienie wiecznej młodości i protest przeciwko przemijaniu, choćby za cenę paktu z diabłem.
- To również swoisty motyw maski, bycia kimś innym, magicznego odrzucenia obecnej postaci.
- Tu: czartowskiego odmłodzenia Fausta.
Zobacz: