Wielkie osobistości europejskiej prozy XIX wieku.
Oczywiście – sprawiają kłopoty, głównie z próbą klasyfikacji do nurtu, epoki, prądu itp. Czyżby cechą ,,wielkich” była odraza do zaszufladkowania?
Choćby Stendhal – przecież to romantyk. Życie jego mieści się w pierwszych czterdziestu latach XIX w., wierzył w odnawiającą moc romantycznych pomysłów – w dziedzinie form literackich, interesował się Szekspirem. A jednak stworzył nowy typ powieści i rozpropagował hasło, iż ma być ona ,,zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu”, co jest przecież kwintesencją realizmu! Najsłynniejsze dzieło – Czerwone i czarne, bohater – Julian Sorel – rodzaj ówczesnego karierowicza, więc bynajmniej nie bohater romantyczny. Za to niektórzy skłonni są widzieć w tym inteligentnym synu cieśli, analizującym własne stany psychiczne – pierwowzór bohatera Marcela Prousta.
Następny as realizmu francuskiego to Honoré de Balzac. Jego życie także przypada na I połowę XIX wieku, a jego twórczość przeszła ewolucję, która obrazuje swoisty pomost pomiędzy romantyzmem a naturalizmem. W latach trzydziestych znajdował się pod wpływem okultystów, pisał o rzeczach niesamowitych, o magicznej skórze jaszczura, o tajemnicy rozpoznawania miejsc, w których na pewno nie byliśmy… Mało to realistyczne, ale już wkrótce, pisarz stanie się bardzo wnikliwym obserwatorem swojego świata, machiny społecznej i zniewalającej władzy pieniądza. Cykl swoich powieści nazwał Komedią ludzką, co jest oczywistą aluzją wobec Boskiej komedii Dantego, z tym że tamtą, mistyczną strukturę zastępuje jak najbardziej realistyczna konstrukcja społeczna. Znamy najlepiej osoby z lektury Ojciec Goriot: samego Goriota, młodego prowincjusza Rastignaca, dwuznacznego Vautrina-Ołży Śmierć, szefa paryskiego podziemia.
Uwaga!
Można czasem zderzyć się z pytaniem o motywy postępowania balzakowskich postaci.
Warto dostrzec, że jest w tym pewien fatalizm połączony z determinizmem. Postać wtłoczona w tryby praw społeczeństwa w rezultacie skazana jest na pewne czyny i musi działać zgodnie z kierunkiem nakazanym przez tę machinę.
Aby zaistnieć w świecie paryskim, trzeba było zdobyć pieniądze na konie, karety, kabriolety, teatry i gry salonowe – to pieniądz stawał się nadrzędnym władcą.
Gustaw Flaubert także przynależy do pierwszej połowy XIX w. i do pocztu ojców realizmu. Najbardziej znaną postacią jego kart jest Emma Bovary – kobieta nie na swoim miejscu, znudzona prowincją i zwykłym życiem przy boku porządnego i nudnego męża. Także Flaubert jest autorem znanego powiedzonka iż ,,prawdziwa miłość jest zawsze nieszczęśliwa”.
Wspomnieć też trzeba o pisarzu angielskim – niezapomnianym Karolu Dickensie i jego popularnych w swoim czasie powieściach: Dawid Copperfield, Oliver Twist czy Klub Pickwicka. Dzięki Dickensowi zaglądamy do Anglii Wiktoriańskiej, wzruszamy się niedolą dzieci i ludzi biednych, ale uczciwych, by cieszyć się na końcu – bo powieści te wieńczy z reguły happy end. Za sprawą telewizji najbardziej znana jest chyba Opowieść wigilijna i demoniczne przeżycia skąpca Scrooge’a.
Uwaga! W tej epoce, w Anglii tworzą jeszcze:
- Wiliam Thackeray (Targowisko próżności),
- Robert Louis Stevenson (Doktor Jekyll i pan Hyde) niezwykła rzecz o rozdwojeniu jaźni, o dżentelmenie i potworze w jednej osobie,
- siostry Brönte,
- Jane Austen.
Zobacz:
Powieść to zwierciadło przechadzające się po gościńcu, czyli co wiesz o Stendhalu?