Który z prozaików 20-lecia międzywojennego jest Ci najbliższy? Uzasadnij swój sąd, dokonując charakterystyki wybranego utworu.
Tu masz duże możliwości. Oczywiście, wskażesz na tego prozaika, z którego twórczości będziesz najlepiej przygotowany. Jeśli przypadła Ci do gustu filmowa adaptacja Przedwiośnia, możesz przywołać nazwisko autora powieści Stefana Żeromskiego.
Jak zacząć?
Może nieco przekornie. Twórczością Żeromskiego zainteresowałeś się dopiero po obejrzeniu filmu. Pochwal się, że na nowo przeczytałeś powieść już po omówieniu lektury w szkole i dopiero teraz dostrzegłeś, jak interesujące jest to dzieło.
Jak rozwinąć?
- Główny bohater (chłopcy się z nim identyfikują, a dziewczyny go podziwiają). Cały czas poszukuje swego miejsca w świecie. Nie jest pewien, co chce osiągnąć w życiu, nie ma jasno sprecyzowanego celu. Daje się nieść prądowi życia i nie ucieka przed niespodziankami losu (trzy kobiety – pełnia szczęścia!). Lubisz go też za to, że nie jest taki idealny – prócz zalet, ma też wiele wad, dzięki czemu wydaje Ci się taki przeciętny i prawdziwy.
- Problem państwa i narodu – ciągle aktualny. W czasach Baryki Polska odradzała się (w bólach) po 123 latach niewoli. W ostatnich latach staraliśmy się odbudować nasze państwo po kilkudziesięciu latach komunizmu.
- Problem przemocy, która nie prowadzi do niczego dobrego. Nie da się na zgliszczach zbudować normalnego społeczeństwa. Żeromski przestrzega przed rewolucją niosącą gwałty, kradzieże, zło i bezprawie.
Jak zakończyć?
Przybliżyć sylwetkę Żeromskiego – borykającego się z rygorem i bezsensem rosyjskiego szkolnictwa, walczącego z biedą, patrioty w sensie ogólnym (troska o ojczyznę) i lokalnym (mieszkańca Kielecczyzny).
Kogo jeszcze możesz wybrać?
- Brunona Schulza i jego prozę (Sklepy cynamonowe). To wyzwanie dla ambitnych. Uważaj, by nie wpaść w sidła własnych aspiracji i nie zaplątać się w tym Schulzowym labiryncie krętych uliczek z pół jawy i pół snu, sklepów cynamonowych i niezwykłych cudów. Niektórzy nauczyciele też boją się Schulza, bo to proza trudna, często niezrozumiała, więc jeśli nie jesteś pewien swojej wiedzy, wybierz coś innego.
- Witolda Gombrowicza i jego Ferdydurke. Przestrogi – trochę podobne do powyższych. Jeśli chcesz zademonstrować swą niechęć do tradycji (a zwłaszcza do szkoły), lepiej się powstrzymaj. Ustna matura nie jest najlepszym do tego miejscem. Chyba że naprawdę jesteś przekonany, że Gombrowicz wielkim pisarzem był (a był!).
- Zofię Nałkowską i Granicę – rozwiń temat tytułowej granicy, którą można zinterpretować na wiele różnych sposobów.
- Marię Dąbrowską i Noce i dnie – jeśli lubisz powieści rzeki, będzie to dobry wybór. Ale nie rozgaduj się o treści całej powieści, bo szanowna komisja zaśnie, słuchając długich wywodów.
- Marię Kuncewiczową i Cudzoziemkę – jeśli lubisz wnikliwe analizy psychologiczne, fascynujesz się sferami podświadomości, zastanawiasz się nad źródłami kompleksów.