Realizm i idealizacja – dwa spojrzenia na wieś w literaturze renesansu.
Tak zacznij
Utwory podejmujące temat życia pasterzy, rolników, myśliwych, rybaków to sielanki. Mają one na ogół formę lirycznego monologu, najczęściej poprzedzonego czy przeplatanego opisem albo dialogiem. Niektóre sielanki zbudowane były jedynie z dialogów – sielanka udramatyzowana, sielanki z narracją – sielanka epicka.
Jednym z najbardziej znanych twórców sielanek jest Szymon Szymonowic. O wielkiej popularności sielanek Szymonowica może świadczyć fakt, że jako polską nazwę na idylle, bukoliki, georgiki – czyli mówiąc skrótowo: utworu opiewającego uroki wsi – przyjęto tytuł tomu jego autorstwa Sielanki. Pod względem ujęcia tematu sielanki dzieli się na dwie grupy: sielanki konwencjonalne, ukazujące wyidealizowany obraz życia na wsi, pisane na wzór utworów greckiego poety Teokryta, oraz czerpiące wzory z twórczości poety rzymskiego Wergiliusza sielanki realistyczne, ukazujące prawdziwy obraz stosunków panujących na wsi.
Opisywany w sielankach świat jest pogodny, miły, wdzięczny. W języku potocznym używamy często wyrażeń: sielankowe życie, sielankowy nastrój, sielankowe miejsce albo idylliczna miłość.
Najpierw o ujęciu realistycznym
Sielankę Żeńcy Szymona Szymonowica możemy nazwać sielanką realistyczną, ponieważ ukazany w niej obraz stosunków społecznych nie jest wyidealizowany, możemy przypuszczać, że raczej zgodny z ówczesną rzeczywistością.
Bohaterkami sielanki są pańszczyźniane chłopki – Oluchna i Pietrucha – ciężko pracujące w polu od świtu do zachodu słońca. Pilnuje ich bezwzględny Starosta (ekonom). Kobiety pracują w nieludzkich warunkach, pomimo panującego skwaru nie mają żadnych przerw na odpoczynek. Są tak zmęczone, że boją się, iż pomdleją, a ekonom pogania je jeszcze korbaczem.
Starosta bije pracujących do krwi, nie zwracając uwagi na to, w jaką część ciała uderza brutalnie swoim biczem.
Jedna z bohaterek sielanki, aby złagodzić gniew ekonoma, śpiewa piosenkę. Siła oddziaływania pieśni jest tak wielka, że Starosta łagodnieje i pozwala zrobić przerwę na odpoczynek i posiłek.
Potem o idealizacji
Krainę wiecznej szczęśliwości – Arkadię – przypomina wieś opisywana przez Mikołaja Reja w Żywocie człowieka poczciwego (część I Zwierciadła). W tym poemacie opisowym ukazał Rej uroki życia ziemiańskiego i rodzinnego, ze znawstwem mówiąc o obowiązkach i przyjemnościach z nim związanych, które reguluje niezmienny rytm następujących po sobie pór roku. Bohater Reja to renesansowy wzór szlachcica ziemianina, który żyje szczęśliwy i dostatni na swojej ziemi.
Ale w przeciwieństwie do Arkadii, gdzie ludzie po prostu są szczęśliwi, bohater Reja na owo szczęśliwe, idylliczne życie musi sobie zapracować. Jeśli jako dobry gospodarz sumiennie będzie wypełniał wszystkie obowiązki związane z uprawą roli, doglądał wszelkich prac i brał w nich czynny udział, obfite plony zebrane jesienią zapewnią mu spokojny i dostatni odpoczynek zimą.
W lirycznym, wzorowanym na starożytnych sielankach cyklu Pieśni świętojańskiej o Sobótce Jan Kochanowski ukazał idylliczny obraz wsi. Opis obchodów wiejskiego święta potraktował jako pretekst do wygłoszenia pochwały życia wiejskiego. Sobótkę obchodzono w czasie letniego zrównania dnia z nocą, w wigilię świętego Jana – 23 czerwca. Święto to było schrystianizowaną formą dawnego pogańskiego obrzędu związanego z kultem wody i ognia. Podczas uroczystości śpiewano pieśni, tańczono, panny wróżyły sobie, puszczając wianki.
Podczas sobótkowej nocy, dwanaście panien opowiada kolejno o urokach życia na wsi. Opowiadają one o tym, że są zadowolone z życia, czerpią przyjemność z pracy i radość z odpoczynku. Ich wypowiedzi są też pochwałą zabawy: tańca i śpiewu, nawiązują do ludowych pieśni miłosnych.
To właśnie z pieśni Panny XII pochodzi chyba najpopularniejszy cytat o wsi:
Wsi spokojna, wsi wesoła,
Który głos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć na raz wszytki?
Każdemu, kto żyje w zgodzie z naturą, przynosi ona radość i dostatek: dobremu gospodarzowi sady rodzą dorodne owoce, pszczoły robią smaczny i pożywny miód, owce mają piękną, grubą wełnę i rodzi się wiele zwierząt w zagrodzie. Dobry gospodarz – nazywany przez poetę oraczem – to szczęśliwy wieśniak żyjący z dala od wszelkiej lichwy, handlu, żeglugi i wojny.
W Pieśni świętojańskiej o Sobótce Kochanowski połączył antyczną tradycję sielankową z inspiracjami polską twórczością ludową. W Pieśni… możemy dostrzec nawiązania do georgik Wergiliusza i Horacego, w których wychwalali oni uroki życia na wsi. Do Horacego nawiązał Kochanowski w sposób szczególny: pieśń Panny XII jest parafrazą II epody Horacego.
Warto zauważyć, że na idylliczny obraz wsi przedstawiony przez Kochanowskiego miał duży wpływ fakt, że nie opisywał on zwykłego dnia pracy, ale święto i zabawy wiejskie.
Podsumujmy
Wieś była jednym z ulubionych tematów podejmowanych przez twórców renesansu. Występuje duża różnorodność ujęć tego tematu od realistycznych, a nawet naturalistycznych:
Patrz, jako je katuje. Za głowę się jęła,
Nieboga: przez łeb ją ciął, krwią się oblignęła.
po idealizujące, przedstawiające wieś jako krainę wiecznej szczęśliwości. Moim zdaniem ta różnorodność świadczy o zgodnych z duchem epoki zainteresowaniach pisarzy.
Zobacz: