Motyw apokalipsy i jego literackie warianty.
Dzieł takich w samej literaturze polskiej jest sporo – apokalipsa to jeden z ulubionych motywów literackich. Pasjonuje on pisarzy swą wizyjnością, ogromem zniszczenia, barwnością i plastycznością opisu. Do motywu apokalipsy sięgali twórcy wszystkich epok, jednak najbardziej umiłowali go sobie poeci barokowi i od tego możesz zacząć. Wizja walki z szatanem to jeden z przewodnich motywów tej epoki. Motyw ten występuj zarówno w poezji Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego, jak i Daniela Naborowskiego.
Wśród tekstów romantyków do wizji końca świata nawiązują: Widzenie księdza Piotra z Dziadów Adama Mickiewicza, Uspokojenie Juliusza Słowackiego oraz Nie-Boska komedia Zygmunta Krasińskiego. Zauważ, że o ile barokowe ujęcie tego motywu, pokazując zmagania człowieka z Szatanem, wykazuje przegraną człowieka, o tyle w romantyzmie ta przegrana nie jest już tak oczywista. Romantyczne ukazanie wizji końca świata służy wyrażeniu buntu przeciwko niesprawiedliwości cierpienia, jakie Bóg zsyła na człowieka. W słynnym widzeniu księdza Piotra cierpienie to rozciągnięte zostało na losy całego narodu – przejawia się w nim mesjanistyczna wizja Polski. Widzenie księdza Piotra pełne jest niejasnych symboli i obrazów, których nie jesteśmy w stanie w pełni odczytać – chociażby tajemnicza liczba “czterdzieści i cztery” nad której znaczeniem głowiło się już wielu badaczy literatury. Widzenie, podobnie jak to się ma z biblijną Apokalipsą, wykorzystuje nie tylko poetyckie obrazowanie, ale również symbolikę liczb: postać o trzech obliczach stoi na trzech stolicach i na trzech koronach.
Chyba najbardziej bezpośrednim nawiązaniem literatury polskiej do biblijnej Apokalipsy jest utwór Jana Kasprowicza Dies irae. Dies irae znaczy po łacinie dzień gniewu i już sam tytuł bezpośrednio wprowadza nas w tematykę końca świata. Wizja Kasprowicza, podobnie jak biblijna, jest przerażająca: ludzkość zostaje porównana do robactwa, które zalega ziemię i toczy się ku upadkowi. Kruszą się skały, a cała powierzchnia ziemi pokrywa się cuchnącym szlamem. To przestrzeń nieludzka, nie ma z niej ucieczki.
Zwróć uwagę na młodopolskie motywy: czerwone zorze gorejące na horyzoncie, szatan tulący się do łona lubieżnej Ewy, przedstawienie kobiety jako źródła rozpusty i grzechu. Ważnym elementem utworu jest postać Adama – buntownika. Adam nie chce poddać się okrutnej wizji Boga – niczym romantycy oskarża go o zło panujące na ziemi, przeciwstawiając ogromowi jego siły słabego i bezbronnego człowieka. Stąd wizję Kasprowicza możemy nazwać neoromantyczną.
Do motywu apokalipsy nawiązywali także współcześni: katastrofiści głoszący upadek cywilizacji Zachodu oraz poeci spełnionej apokalipsy – Krzysztof Kamil Baczyński i Tadeusz Gajcy. Ci ostatni ukazywali drugą wojnę światową właśnie jako czas, w którym zapowiadana katastrofa zagłady ludzkości wypełniła się. Ale także Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert i Tadeusz Konwicki pisali o apokalipsie. Podobnie jak u Konwickiego (Mała apokalipsa), Miłosz w Piosence o końcu świata, odchodzi od wizji wielkiej katastrofy kończącej życie na ziemi. Apokalipsa u Miłosza właśnie się spełnia, świat powoli zmierza ku zagładzie, ale nie towarzyszą temu surmy anielskie i grzmoty z nieba. Wręcz przeciwnie, jest dzień jak co dzień: świeci słońce, latają pszczoły, a rybak przewiązuje sieć. Podobnie jak u Konwickiego apokalipsa Miłosza jest mała, można by rzec “prywatna”, poeta pokazuje koniec świata z perspektywy codziennego życia.
Zobacz:
Wyjaśnij, na czym polega wizyjność i uniwersalny sens Apokalipsy św. Jana.