Tag "sztuka dla sztuki"
Misja i zadania literatury Arystotelesowska zasada mimesis i jej związek z teorią powieści lustra Arystoteles nakazał w Poetyce, by sztuka naśladowała naturę. Wiele wieków później Stendhal sformułował definicję powieści będącej „zwierciadłem, które obnosi się po gościńcu”. Trudno nie dopatrzyć się podobieństwa między tymi dwoma poglądami. Cóż bowiem może kryć się pod metaforą lustra, jeśli nie literatura odbijająca rzeczywistość z fotograficzną dokładnością? Jej zadanie ma więc polegać na naśladowaniu świata realnego z uwzględnieniem każdego
Dziewiętnasty wiek to trzy różne epoki: na początku trwa jeszcze spór klasyków z romantykami, romantyczne poglądy odrzucą później pozytywiści, a twórcy Młodej Polski przypomną – i przetworzą – idee romantyczne. Zmieniają się także poglądy na temat pisarza i literatury, czy szerzej: artysty i sztuki. Najkrócej można przedstawić te przemiany tak: Romantyzm – kult artysty i sztuki. Poeta wieszczem stojącym ponad społeczeństwem, prorokiem przekazującym wiedzę niedostępną zwykłym ludziom. Poezja traktowana jako wielka siła mogąca zmienić rzeczywistość. Fascynacja
Przyroda w poezji Tetmajera to przede wszystkim przyroda górska – krajobrazy Tatr, dolin i górskich widoków stają się źródłem przeżyć i przemyśleń, są już nie tylko przedmiotem opisu, są punktem wyjścia do wniosków natury filozoficznej. Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej Poeta obserwuje pejzaż tatrzański, jego odczucia przenikają się, lecz dominuje spokój, cisza, poczucie ukojenia. Atmosfera wyciszenia namiętności i cierpień jest skutkiem obrazowania onirycznego (czyli upodabniającego do snu): „drzemie”, „senny”, „cisza”. Widoki ujęte są
Mówiąc o programach literackich epoki, czyli inaczej o teoretycznej, publicystycznej podbudowie Młodej Polski, należy wymienić trzy nazwiska: Zenon Przesmycki – Miriam, Stanisław Przybyszewski, Artur Górski. Programy literackie Młodej Polski Miriam (Zenon Przesmycki) – odkrywca i propagator Norwida. Miriam redagował gazetę pt. Chimera w latach 1901-1907, a wcześniej jeszcze czasopismo pt. Życie. Wydał cykl artykułów, w których głosił hasło „sztuka dla sztuki” i postulował autonomiczność literatury. Uważał, że sztukę należy wyzwolić od tendencyjności i „użyteczności”, wierzył też w uszlachetniający
Sztuka i artysta stały się w Młodej Polsce centralnymi zagadnieniami, które dyskutowano na łamach prasy, w programach literackich, a także w poezji, prozie i dramacie. Charakter rozważań określiło najmodniejsze hasło epoki, czyli postulat „sztuka dla sztuki” głoszony przez Miriama i przez Stanisława Przybyszewskiego, podchwycony przez licznych poetów, zresztą stosowany także do innych dziedzin sztuki niż literatura, a więc do malarstwa, i muzyki, i aktorstwa. Założenie „sztuka dla sztuki”zupełnie zmienia koncepcje pozytywistów na ten temat. Przede wszystkim budzi wstręt artystów samo
Nowy prąd w poglądach, literaturze i sztuce zaistniał pod wieloma nazwami. U nas nazywamy ten etap Młodą Polską, a w innych krajach nosił nazwę: Młode Niemcy, Młode Włochy, Młoda Francja czy Młoda Skandynawia. Koniec wieku XIX przyniósł bunt synów przeciw ojcom pozytywistom, przeciwko materializmowi ich epoki. Jak to się stało? Imiona epoki Fin de siècle – bo koniec wieku; Modernizm – bo „nowe” występuje przeciw staremu (modern – nowoczesne); Dekadentyzm – bo schyłek wieku; Neoromantyzm
Nazywano go „smutnym szatanem” i był prawdziwym „mężczyzną fatalnym” dla tych, którzy napotkali go na swojej życiowej drodze. Z pewnością był nieprzeciętnym człowiekiem, posiadał charyzmę, umiał szokować, prowokować. Był skandalistą swoich czasów – ale jego teorie i tryb życia przyćmiły wartość dzieł. Jego postępki też można różnie oceniać: Swoją towarzyszkę życia i troje dzieci opuścił – co zakończyło się jej samobójstwem. Związek z oszałamiającą Dagny Juel też skończył się tragicznie – Dagny źle czuła się
Artysta Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie, Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów… Kazimierz Przerwa-Tetmajer To w Młodej Polsce temat numer jeden. Tworzenie „sztuki dla sztuki” jest marzeniem modernistów, których wzorem stał się Stanisław Przybyszewski. Literacki ideał stworzył przez przypadek… Sienkiewicz. Pisząc Bez dogmatu, chciał ośmieszyć typ artysty bezproduktywnego, zgnuśniałego, niepewnego siebie, obrazić młodopolskich cyganów tułających się po świecie bez konkretnego celu. Tymczasem artyści wcale nie zbulwersowali