Zaprezentuj wybrane utwory Miłosza, które powstały w dwudziestoleciu międzywojennym i w czasie wojny.
Jeszcze wiersz o ojczyźnie
Znany utwór z 1931 r.
- Jest to poetycki zapis pejzażu Litwy, przyrody nad Niewiażą i nad Niemnem – wiersz-fotografia rajskiej krainy dzieciństwa. Miłosz ukochał swoje rodzinne strony – w obrazie, który maluje zawiera pracę chłopów przy sianie i przy zbożu, wieczór, który przynosi rozrywkę. „Ziemi tej urodzajnej nie każdy godny” – pisze poeta. Tak jakby piękno i wartość ziemi była źródłem piękna i wartości dla tych, którzy ją rozumieją, którzy na nią zasłużyli.
- W opisie Litwy dźwięczy urok dworku soplicowskiego z Pana Tadeusza i zapach łąk z Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej.
- Motyw litewski powróci w Dolinie Issy i w wielu, wielu wierszach.
- Pokrewny w tym odczuciu i w tęsknocie za Litwą będzie z Miłoszem inny pisarz – Tadeusz Konwicki.
Walc
Wiersz z roku 1942.
- Akcja wiersza rozgrywa się w r. 1910 – na balu w noc sylwestrową. Świat wiruje w obrotach walca – migają świeczniki w lustrach, biel i czerń ramion, jedwab, pióra i perły. Biją zegary i brzmi zapowiedź katastrofy – I wojny światowej. Zarazem „gdzieś rodzi się poeta” (zbieżność dat sugeruje, że być może sam Miłosz).
- Piękna kobieta przerywa taniec, podchodzi do okna i widzi następną apokalipsę – tym razem są to obrazy II wojny światowej. Wizja gehenny jest tym groźniejsza, że zapowiada obłąkanie i śmierć w tępym niewolnictwie. Lecz zaraz wraca walc i pochłania tancerkę, oddalając złe myśli.
- Wiersz jest pesymistycznym proroctwem obu wojen, które wypowiada natchniony, obdarzony darem jasnowidzenia poeta. On i ten, który urodzi się w 1910 r. i syn, który z przeciętym policzkiem wędruje w pochodzie niewolników – jednoczą się i przenikają. Dotyczą ich podobne, choć zaistniałe w różnych latach tragedie ludzkie.
- Utwór nawiązuje do nie byle jakich tradycji literackich. Jest podobny do Dziadów Mickiewicza – do Widzenia księdza Piotra, który obserwował pochód zesłańców na Syberię i doznał jasnowidzenia w sprawie przyszłości ojczyzny.
- Walc przypomina także Wesele Wyspiańskiego – nie tylko motywem wirującego, uspokajającego tańca, lecz także sceną dziewczyny i poety, którzy odeszli od rozbawionego tłumu i wpatrzeni w okno wywołują prorocze wizje.
Zobacz:
Jak rozumiesz wiersze Czesława Miłosza pt. Campo di Fiori i W Warszawie?