Należy do głównych twórców polskiego pozytywizmu. Na jej życiu, pisarstwie, światopoglądzie zaważyło w dużej mierze powstanie styczniowe. Brała udział w jego służbach pomocniczych, ukrywała w swoim domu i przewiozła do granicy Królestwa Polskiego jednego z głównych dyktatorów powstania, Romualda Traugutta.

Dorobek twórczy Orzeszkowej jest niezwykle obszerny. Obejmuje w przeważającej części powieści tendencyjne i realistyczne, nowele, opowiadania, szkice krytyczne i autobiograficzne. Objętościowo dorównuje pewnie spuściźnie, jaką pozostawił po sobie Józef Ignacy Kraszewski.

Mogłoby się wydawać, że osoba tak głęboko zaangażowana w „sprawę polską” ulegnie całkowicie urokowi polskich mitów romantycznych. Stało się inaczej. Orzeszkowa, mimo iż dorastała ideologicznie w okresie powstania styczniowego, potrafiła wydobyć się z władzy romantycznych haseł, szaleńczo rzucających do walki kolejne pokolenie młodych Polaków. Tragiczne skutki powstania zdławionego przez carski aparat władzy domagały się weryfikacji stosunku do romantyzmu, zwłaszcza do idei czynu zbrojnego, ofiary, bohaterstwa jako podstawowych składników romantycznej wiary.

Orzeszkowa, tak jak cała generacja postyczniowa, poszukiwała nowych rozwiązań, nowego programu, który byłby bardziej pragmatyczny i zarazem bardziej skuteczny.

Lektura dzieł zachodnioeuropejskich myślicieli – Spencera, Milla, Taine’a, Buckle’a – przyniosła nową propozycję światopoglądową.

Pozytywizm wydał się pisarce ideologią twórczą, otwierającą przed Polską optymistyczne, jasne perspektywy.

xxx
Wśród rozlicznych utworów Orzeszkowej krytyka doceniła powieści Nad Niemnem i Cham oraz zbiór opowiadań Gloria victis, poświęconych bohaterom 1863 roku. Czytelnicy drugiej połowy dziewiętnastego wieku darzyli pisarkę uznaniem, dzisiaj jej książki mają urok staroświeckich powieści, które przypadkiem wyjmuje się z dna starej szuflady. Sława Orzeszkowej niewątpliwie przygasła, a przed zapomnieniem ocalił ją pewnie program szkolny. Nowele Dobra pani, A… B… C…, powieść Nad Niemnem od dawna należą do kanonu lektur i każą spojrzeć na pisarkę życzliwym okiem. Dostrzeżmy więc w Orzeszkowej zarówno orędowniczkę nowych haseł pozytywistycznych, jak i spadkobierczynię romantyzmu dystansującą się wobec niektórych jego składników.

 

Wobec mitów romantyzmu

Stosunek pisarki do spuścizny romantycznej nie jest jednolity. Mimo świadomości bankructwa idei walki zbrojnej Orzeszkowa gloryfikuje czyn powstańczy, uświęca pamięć o bohaterach 1863 roku, gdyż w pielęgnowaniu historii, nawet przegranej i gorzkiej, widzi źródło niezachwianej postawy moralnej i duchowej narodu. Potępia zaś niektóre przejawy romantycznego stylu bycia, obyczajowości i światopoglądu.

Mitologizację powstania przynosi zbiór nowel Gloria victis („Chwała zwycięzcom”), spośród których najbardziej znaczący jest zbiór tytułowy. Wagę tematu podkreśla kunsztowna forma. Partie realistyczne przeplatają się w tekście z fragmentami pisanymi podniosłą prozą poetycką. Niezwykłości dodaje utworowi narracja oparta na personifikacji, która przenosi fabułę w świat baśni.

W noweli upersonifikowane drzewa rozmawiają z wiatrem. Opowiadają o jednym z epizodów powstania styczniowego, który rozegrał się na leśnej polanie. Jest nim fragment bitwy zakończonej klęską. W walce zginęło dwóch młodych chłopców. Ich śmierć długo opłakiwała dziewczyna – siostra jednego, a zarazem narzeczona drugiego powstańca.

Utwór jest więc strzępem historii ukazanej poprzez pryzmat dramatycznych, ludzkich losów. Dzięki ożywieniu elementów leśnej przyrody staje się baśnią o czasie minionym, która poległych bohaterów otacza nimbem chwały i wielkości.

Stosunek do powstania

Wyrazem kultu dla powstania jest również Nad Niemnem. Materialnym świadectwem dawnej walki jest w powieści mogiła kryjąca kości bohaterów. Stanowi wymazany symbol wspólnoty ideałów, patriotyzmu i solidaryzmu społecznego. Spoczywają w niej przecież zarówno przedstawiciele dworu, jak i ludność zaściankowa. Mogiła przypomina więc czasy zgody i pojednania Korczyńskich i Bohatyrowiczów, kiedy to razem walczyli w powstaniu, we wspólnej walce dostrzegając szansę odzyskania „raju utraconego”, powrotu do świata Jana i Cecylii.

Dla wszystkich bohaterów powieści wspomnienie czynu powstańczego pozostaje jeszcze niezatarte, niejednokrotnie boleśnie funkcjonuje w ich pamięci.

Mogiła jest dla nich miejscem świętym, przedmiotem wzniosłego kultu. Dzięki niej mitologia powstania trwa w świadomości człowieka i kształtuje postawy współczesnych. Najlepiej świadczą o tym losy Justyny, dla której odwiedziny mogiły stają się czymś w rodzaju misterium.

Pachnie jałowiec, cząber, smoła. Zetknięcie z sacrum umacnia decyzję bohaterki o zerwaniu ze zgubną namiętnością do Zygmunta i przygotowuje ją do podjęcia przyszłej misji kapłanki pracy u boku Jana Bohatyrowicza.

Rola historii

Również poprzez konstrukcję losów innych postaci autorka wyraźnie zaznacza pozytywną rolę historii w planie teraźniejszym. Kosmopolici i renegaci, dla których mity przeszłości nie mają większego znaczenia zostali uchwyceni w satyryczno-karykaturalnym ujęciu. Emilia, Kirło, Różyc, Zygmunt to jednostki kompletnie bezwartościowe, wyjałowione duchowo i moralnie. Ci, którzy kultywują pamięć o powstańczej walce – Bohatyrowicze, Andrzejowa Korczyńska – budzą sympatię, są kreowani na wzory pozytywne. Ten jednoznaczny, czarno-biały układ kompozycyjny postaci jest może mało przekonywujący i artystycznie na pewno niedoskonały, ale wyraŸnie eksponuje prawdę o istotnej roli związku człowieka z dziejami przodków.
Ludzie odcięci od korzeni, pozbawieni świadomości historycznej ulegają degeneracji, popadają w alienację, sztuczną egzaltację i śmieszny manieryzm.

Święcenie tradycji przynosi prawdziwe oparcie, pozwala zachować tożsamość, jest źródłem wartości, które kreują przyszłość.
Piętnuje zaś Orzeszkowa pewne sztuczne pozy i pomysły na życie, które sięgają swym rodowodem romantycznej obyczajowości i filozofii. Przedstawia je w sposób nieco wyostrzony i przerysowany, nie szczędząc bohaterom złośliwości i ironii. Tak oto krytykuje zagraniczne wojaże Różyca ustylizowane ewidentnie na romantyczne podróże, jakie były udziałem naszych “wieszczów”. Potępia ich prawdziwie “romantyczny” styl życia Różyca przejawiający się w skłonnościach do przeżywania “bólu istnienia”, ucieczki od rzeczywistości, szukaniu dodatkowych podniet w narkotykach. Drwi z pięknoduchów i niespełnionych artystów, takich jak Zygmunt Korczyński, który potrafi znaleźć natchnienie jedynie za granicą, ślepi na urodę nadniemeńskiej przestrzeni. W osobie Emilii Korczyńskiej ośmiesza romantyczne inklinacje do popadania w egzaltacje przybierania dziwacznych póz, separacji od rzeczywistych problemów teraźniejszości.

Orzeszkowa piętnowała więc w romantyzmie to, co wydało się manieryczne, nieprawdziwe, egzocentryczne, oderwane od rzeczywistości i przesadnie uduchowione.

 

Pozytywistka

Przede wszystkim była jednak pozytywistką. Związek z ideologią epoki postyczniowej poświadczyła niejednokrotnie czynem. Lata spędzone w majątku męża (1859-63), Ludwinowie pod Kobryniem, poświęciła pracy oświatowej wśród ludu. Gdy zamieszkała w Grodnie, uważnie śledziła życie proletariatu miejskiego. Tematów dla swoich utworów szukała na salach sądowych, w podejrzanych miejskich zaułkach, w suterenach i na poddaszach. W jej twórczości znalazły odbicie wszystkie, najbardziej istotne hasła pozytywistycznego programu – praca organiczna, praca u podstaw, kwestia kobieca, kwestia żydowska i w ogóle kwestia narodowościowa, sprawa filantropii, utylitaryzmu itp. Przyjrzyjmy się najważniejszym z nich.

Praca organiczna

Idea pracy organicznej zaczerpnięta z filozofii angielskiego myśliciela, Herberta Spencera pobrzmiewa między innymi z kart „Nad Niemnem”. Zaznacza się w głównej mierze poprzez wątek wzajemnych stosunków między dworem a zaściankiem uchwyconych w podwójnej perspektywie czasowej: przeszłości i teraźniejszości.

Przeszłość, zarówno ta dalsza, sięgająca czasów Jana i Cecylii (XVI w.), jak i ta bliższa, obejmująca doniosłe wydarzenia wieku dziewiętnastego (kampania napoleońska, powstanie styczniowe) rysuje się w powieści jako czas zgody, pojednania, wspólnoty ideałów Korczyńskich i Bohatyrowiczów.

Świat Jana i Cecylii ustylizowany na wzór biblijnego Edenu bądź Arkadii ubóstwa jest prosty, szczery, pełen harmonii. Każdy ma w nim swoje miejsce i poprzez pracę otrzymuje szansę uzyskania własnej tożsamości. Czas kampanii napoleońskiej i powstania styczniowego, mimo że burzliwy i niespokojny, jest okresem zbratania różnych stanów, solidaryzmu społecznego, wspólnej walki o „raj utracony” Jana i Cecylii.

Arkadyjskiej, wyidealizowanej przeszłości zostaje przeciwstawiona współczesność. Jej obraz różni się diametralnie od prawie mitycznej wizji świata przywołanej w legendzie o protoplastach Bohatyrowiczów i wzniosłych wspomnień powstańczej walki. Nie zmieniła się jedynie materialna uroda rzeczywistości – ogromne dzikie puszcze, bezkresne pola i łąki, błękitna wstęga rzeki Niemen.

Rola przyrody

Triumfująca przyroda letnich miesięcy tworzy przepyszne tło dla korczyńskiego dworu o tradycyjnie pobielanych ścianach, zdobi też urokliwy zaścianek Bohatyrowiczów. Ale dawnej idylli próżno by poszukiwać. Zgoda i pojednanie są już tylko wspomnieniem, mieszkańców dworu dzieli od mieszkańców zaścianka ostry konflikt. Dziedzic Korczyna, Benedykt, nie zważając na dawną przyjaźń i wspólnotę losów w powstaniu, domaga się kategorycznie od Bohatyrowiczów odszkodowania za szkodę wyrządzoną w zbożu przez konie, grozi sądem i nie chce słyszeć o jakichkolwiek ustępstwach. Nie stać go zresztą na wspaniałomyślność. Dwór podupada coraz bardziej tak za sprawą utracjuszostwa i wielkopańskich manier niektórych jego mieszkańców, jak i wskutek ustawy uwłaszczeniowej, która pozbawiła go darmowej siły roboczej. Stopniowy upadek dawnej świetności dworu przyczynia się do spiętrzenia konfliktu między Korczyńskimi a Bohatyrowiczami.

Idee reintegracji, czyli ponownego scalenia zwaśnionych stron ku pożytkowi ogólnemu implikuje konstrukcja losów Jana i Justyny. Ich ślub będzie symbolicznym pojednaniem dworu z zaściankiem.

Małżeństwo złagodzi konflikt, doprowadzi do odbywania dawnych, przyjaznych układów. Zmieni się funkcja dworu wobec wsi. Patriotyzm dziedzica, władza przywileju ustąpią roli edukacyjnej. To wszystko otworzy w powieści perspektywę powrotu do „raju utraconego” dzięki wzajemnej zgodzie i współdziałaniu różnych stanów.

Praca u podstaw

W Nad Niemnem bohaterem, który został stworzony dla potrzeb realizacji hasła pracy u podstaw, jest syn Benedykta Korczyńskiego, Witold. Młody Korczyński reprezentuje w powieści pokolenie lat osiemdziesiątych, które myśli nowocześnie, perspektywicznie, krytycznie patrząc na dawne zaszłości, patriarchalną władzę dziedzica, dystans, jaki zachowują obywatele ziemscy wobec mieszkańców zaścianka. Właśnie Witold stanie się rzecznikiem pojednania zwaśnionych stron i przełamie niechęć ojca do zgody z Bohatyrowiczami. Co więcej, wiedzę praktyczną zdobytą w szkołach przekaże mieszkańcom wsi i zaścianka. Będzie ich uczył nowych metod uprawy roli i przekonywał o konieczności wprowadzenia mechanizacji. Jego czynna postawa, zmierzająca do obalenia tradycyjnych przesądów stanowych dzielących dwór i wieś, odzwierciedla pozytywistyczne hasło pracy „nad ludem i dla ludu”, którego realizacja miała odrobić wiekowe zaniedbania w zakresie kultury i oświaty w środowisku najuboższych.

Ideę pracy u podstaw rysuje Orzeszkowa również w noweli A… B… C…. Bohaterka utworu, Joanna Lipska, córka wydalonego ze szkoły nauczyciela podejmuje w myśl pozytywistycznego postulatu szerzenia oświaty wśród ludu nauczanie języka polskiego gromadki dzieci wywodzących się ze środowiska miejskiego proletariatu. Cała rzecz dzieje się w realiach zaboru niemieckiego, w warunkach prowadzonej przez zaborcę germanizacji. Joanna ponosi ciężkie konsekwencje swojej decyzji. Zostaje skazana przez sąd na karę grzywny lub więzienie.

Temat noweli zaczerpnęła autorka z rzeczywistości. Prototypem Lipskiej była prawdopodobnie Apolonia Makowska, nauczycielka w Werkach, siostra wspólnika wieleńskiej księgarni Orzeszkowej.

Szlachetna, pełna poświęcenia postawa bohaterki miała być zapewne wzorem do naśladowania, bo przecież, jak podkreśla pisarka, trud nauczania nie poszedł na marne.

Kwestia kobieca

Kwestia emancypacji kobiet tak silnie zaznaczona w programie pozytywistów była Orzeszkowej szczególnie bliska i jej to poświęca pisarka wiele uwagi. Zagadnienia dotyczące wychowania domowego i wykształcenia kobiety, życia małżeńskiego i rodzinnego, prawa do realizacji własnych ambicji, przeszkód w przeprowadzeniu rozwodu zajmują w twórczości autorki „Nad Niemnem” wiele miejsca. Orzeszkowa odważnie jak na owe czasy pisze o sytuacji kobiet niezamężnych, krytykuje konwenanse obyczajowe i mentalność społeczną, które nie pozwalają kobietom wykonywać zawodów tradycyjnie przypisanych mężczyznom. Wyśmiewa obłudę społeczną i wszelkie schematy myślowe sytuujące kobietę jedynie w roli strażniczki domowego ogniska.

Zaangażowanie pisarki we wszelkiego rodzaju kwestie związane z sytuacją kobiety wynikało po części z pobudek osobistych. Orzeszkowa nie była wojującą sufrażystką, ale należała do kobiet „wyzwolonych”, nie zważających na opinie społeczne i konwenanse obyczajowe. Z pierwszym mężem Piotrem Orzeszko zesłanym na Syberię za udział w powstaniu wzięła rozwód. Swój związek ze Stanisławem Nahorskim zalegalizowała po prawie trzydziestoletniej znajomości.

„Kwestię kobieca” w twórczości Orzeszkowej

Nic więc dziwnego, że tzw. „kwestię kobiecą” podejmuje niejednokrotnie w swojej twórczości. Pamiętajmy również, że Orzeszkowa tworzy pod bezpośrednim wrażeniem klęski powstania styczniowego. Dostrzega tym samym, jak dalece zmieniły się realia po 1864 roku, jak wiele kobiet, które utraciło w powstaniu swych mężów i doświadczyło konfiskaty majątków, znalazło się w dramatycznej sytuacji finansowej. Umacnia w sobie przekonanie, że walka o emigrację nie jest jedynie rozrachunkiem osobistym i kaprysem kobiety szukającej jakiegoś pomysłu na życie, ale koniecznością.

Zapowiedzią tematyki podejmującej „kwestię kobiecą” jest szkic krytyczny Kilka słów o kobietach opublikowany w „Tygodniku mód”. Żąda w nim autorka otwarcia dla dziewcząt szkół wszystkich stopni, w tym szkół wyższych. Opowiada się za prawem do zdobywania wiedzy, do kształcenia umiejętności zawodowych. Młoda kobieta winna być przygotowana do samodzielnego życia, a nie całkowicie uzależniona od męża – oto konkluzja pisarki.

Literacką ilustracją tez zaznaczonych w szkicu stała się powieść Marta. Utwór okazał się światowym sukcesem pisarki i odegrał niebagatelną rolę w historii ruchu emancypacyjnego kobiet. Bohaterką swojej powieści uczyniła Orzeszkowa wdowę po urzędniku, Martę Świecką. Po śmierci męża Marta pozostaje z dzieckiem bez środków do życia. Podjęcie pracy jest w tej sytuacji koniecznością. Niestety brak należytego wykształcenia staje się barierą nie do przebycia. Bohaterka stara się o posadę nauczycielki, tłumaczki, krawcowej, usiłuje znaleźć pracę w zawodach zajmowanych tradycyjnie przez mężczyzn np. w handlu, niestety bez powodzenia. Konwenanse obyczajowe, ciasne stereotypy myślowe ograniczają w znacznej mierze możliwości uzyskania pracy. W efekcie Marta zostaje szwaczką, ale szybko traci i tę posadę. Pogrążona w nędzy, zaczyna żebrać i kraść. Kończy tragicznie. Ginie pod kołami tramwaju konnego, pozostawiając dziecko na łasce losu.

Tragiczna historia Marty przesycona drapieżnymi detalami jest jedynym wątkiem powieści. Orzeszkowa świadomie zrezygnowała z rozwijania motywów pobocznych, by uwagę czytelnika skoncentrować na losach głównej bohaterki, które miały wstrząsnąć, poruszyć sumienia i zaakcentować palący problem. Dramat Marty zarysowany w powieści stał się dla autorki podstawą do formułowania szeregu postulatów zmierzających do zmiany sytuacji kobiety, dla odbiorcy teza utworu była aż nadto czytelna.

xxx

Omówione powyżej kwestie stanowią jedne z głównych motywów tematycznych pisarstwa Orzeszkowej. Ogarnia ono w rzeczywistości niepoliczalny repertuar problemów, co świadczy o wszechstronności zainteresowań, dociekliwości poznawczej i niepospolitej wręcz pracowitości pisarki. Myślę, że do historii przeszła nie tylko jako autorka Nad Niemnem – „młodsza siostra Mickiewicza”, lecz także jako publicystka, działaczka patriotyczna i społeczna, kobieta niepokorna i odważna, próbująca sprostać problemom swego czasu.

 

Twórczość Elizy Orzeszkowej dzieli się na trzy okresy:

  • W pierwszym dominują szkice krytyczne i powieści z tezą.
    Wówczas powstają m.in. rozprawy dotyczące kształtu nowej literatury, takie jak Kilka uwag nad powieścią, O przykładach, O powieściach T.T. Jeża itp.
    Powieści z tego okresu to: Pamiętnik Wacławy, Pan Graba, Marta, Eli Makower, Maria, Rodzina Brochwiczów. Dominuje w nich tendencja ubarwiona zazwyczaj wątkiem romansowym. Narrator występuje tu w funkcji uważnego obserwatora rzeczywistości, komentatora i sędziego, nierzadko prowadzi dialog z czytelnikiem, by poruszyć jego sumienie.
  • Drugi okres świadczy o dojrzałości pisarskiej.
    Otwiera go powieść „Meir Ezofowicz”, podejmująca kwestię żydowską. Potem ukazują się Widma, Zygmunt Ławicz i jego koledzy, Niziny, Dziurdziowie, Mirtala, wreszcie Nad Niemnem i Cham. Ta ostatnia, wysoko oceniona przez krytykę, stanowi przykład powieści psychologicznej, wykorzystującej elementy techniki naturalistycznej.
  • Ostatni okres twórczości przypada na czasy modernizmu.
    Zwraca się wówczas Orzeszkowa ku tematyce religijnej i etycznej, krytykuje modernistów i dekadentów, piętnuje zjawisko „argonautyzmu” (szukania kariery za granicą). Wówczas powstają opowiadania Melancholicy, Ad astra, Argonauci, Emigracja zdolności. Twórczość autorki Nad Niemnem zamyka cykl nowel Gloria victis wydanych w 1910 roku.

 

Zapamiętaj główne hasła pozytywizmu

Praca organiczna

– naczelne hasło ideologii pozytywistycznej, którego twórcą był angielski filozof Herbert Spencer. Zainspirowany teorią Darwina utożsamił społeczeństwo z „organizmem”, traktując ogół zjawisk społecznych w kategoriach biologicznych. Spencer uważał, że jeśli społeczeństwo jest organizmem, to prawidłową, zdrową kadencję może mu zapewnić harmonijny rozwój wszystkich warstw społecznych, grup, a także jednostek w procesie rozwoju ekonomicznego, społecznego i kulturowego. Idea pracy organicznej została przyjęta przez polskich pozytywistów i uznana za gwarancję odzyskania w przyszłości niezależności politycznej.

Praca u podstaw

– jedno z głównych haseł programowych pozytywizmu wynikające z idei pracy organicznej. Aby organizm społeczny mógł rozwijać się prawidłowo, żadna z jego warstw nie mogła ustępować innej pod względem poziomu kulturowego, stąd postulat pracy „nad ludem i dla ludu, czyli program szerzenia oświaty wśród najuboższych grup społecznych. Obligował on warstwy uprzywilejowane do opieki nad gminem, do przełamania przesądów stanowych dzielących dwór i wieś, do odrobienia nawarstwionych przez wiele wieków dysproporcji zwłaszcza w dziedzinie wykształcenia, poziomu umysłowości i kultury. Praktyczną realizacją tego hasła było zakładanie szkół, bibliotek, ochronek, szpitali oraz kas zapomogowych.

 

Zobacz:

Pozytywizm w Polsce

Eliza Orzeszkowa na maturze

Nad Niemnem – powieść realistyczna czy tendencyjna?

Maturalna wiedza o realizmie

 

Nad Niemnem – Eliza Orzeszkowa

Zaprezentuj świat przedstawiony w Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej

 

Justyna Orzelska – bohaterka Nad Niemnem

Jak wygląda ocena romantyzmu i romantyków w świetle Nad Niemnem?

Jakie hasła programowe pozytywizmu propaguje Orzeszkowa w Nad Niemnem?