Epoka
Pozytywizm – w warunkach złagodzenia cenzury po rewolucji 1905 roku autorka mogła jawnie poruszyć kwestie związane z powstaniem styczniowym. Pojawia się nawet postać Romualda Traugutta!
Tytuł
Gloria victis (czyli chwała zwyciężonym) została wydana w 1910 roku.
Zbiór nowel miał pierwotnie nosić tytuł, jak twierdziła sama autorka, „skromny i krwawy: 1863”. Ostatecznie jednak Orzeszkowa zrezygnowała z rzeczowego, ascetycznego tytułu na rzecz aluzyjnego i bardziej patetycznego: Gloria victis. Ten łaciński zwrot był parafrazą rzymskiej maksymy „vae victis” (biada zwyciężonym). Autorka zastąpiła go innym: „Chwała zwyciężonym”. Podniosły i patetyczny tytuł przyczynił się w dużym stopniu do ogromnej popularności tomu, przede wszystkim jednak odzwierciedlał typową dla pisarki ocenę wydarzeń z roku 1863. Przegrana walka nie musi oznaczać klęski i hańby, ale może być powodem do dumy – jeśli racja jest po stronie przegranych – i stanowić element koniecznej ewolucji w drodze do ostatecznego zwycięstwa.
Forma utworu
To nowela o baśniowej, przesyconej liryzmem i sentymentalizmem narracji. Ten utwór pełen jest treści symbolicznych i metaforycznych. Narratorem jest las, który opowiada wiatrowi historię powstańców.
Duch romantyzmu
Tytuł cyklu sygnalizuje wyraźnie charakterystyczną dla Orzeszkowej historiozofię, wywodzącą się bezpośrednio z idei romantycznych.
- Klęska ma w sobie element pozytywny, ponieważ jest czynem podjętym w imię niepodległości ojczyzny, który nie może zostać zbagatelizowany.
- Grób zabitych w walce to jednocześnie kolebka nowych Polaków, walczących o swój kraj – i kolebka nowego czynu, który przyniesie wolność.
- Wysiłek walczących, pozornie nadaremny – bo zakończony porażką – jest wartością sam w sobie, ponieważ stanowi nieodzowne ogniwo w nieprzerwanym łańcuchu bytu, element będący niezbędną częścią w procesie doskonalenia się człowieka i ludzkości.
Tego rodzaju myślenie ma oczywiście swoje źródło w ideach romantyków – w systemie genezyjskim Juliusza Słowackiego czy też historiozofii Zygmunta Krasińskiego, przekonanego o konieczności wewnętrznego doskonalenia się narodu, nieustannego dążenia „wzwyż” i przeobrażania się w formy coraz lepsze i doskonalsze; klęska to właśnie element tego samodoskonalenia.
Nie można również zapominać, że to właśnie romantykom zawdzięczamy swego rodzaju kult martyrologii – cierpienie, a nawet złożenie ofiary z życia na ołtarzu ojczyzny stanowić miało według nich dowód wielkości człowieka, zgodnie z ideą mesjanizmu (w jednej z nowel cyklu Gloria victis pojawia się zresztą znaczące porównanie: „Jak pierwsi chrześcijanie w Chrystusie, kochałyśmy się w Polsce”).
Związki Orzeszkowej z ideami romantyzmu nie są przypadkowe.
W czasie, kiedy powstawały i ukazywały się utwory z cyklu Gloria victis, pisarka czytała gruntownie teksty romantyków, przygotowywała o nich szkice, na przykład o Słowackim i Krasińskim, oraz wygłaszała publiczne odczyty na temat ich twórczości, z którą czuła bliskie pokrewieństwo. Dlatego właśnie we wszystkich nowelach mamy do czynienia z bogactwem dosłownych cytatów, parafraz oraz aluzji do najwybitniejszych i najbardziej znanych tekstów romantycznych (m.in. do wierszy Do matki Polki, Reduta Ordona, do Pana Tadeusza, Przedświtu, Grobu Agamemnona).
Konstrukcja cyklu Gloria victis
Choć opublikowany tom przyjęto wręcz entuzjastycznie, stało się tak głównie za sprawą poruszonej tematyki – czytelnicy spragnieni byli tekstu poświęconego wprost powstaniu. Walory artystyczne książki zostały wówczas niemal całkowicie niedocenione. Świadczy o tym m.in. fakt, że kolejni wydawcy bez dbałości o konstrukcję cyklu powiększali zbiór o kolejne nowele lub też skracali go, pomijając niektóre utwory.
Tymczasem niewielki tom Orzeszkowej tworzy cykl o bardzo przemyślanej konstrukcji.
- Nowele pierwsza i ostatnia – czyli Oni oraz Gloria victis – utrzymane są w tonacji nastrojowo-symbolicznej.
- Trzy środkowe – Oficer, Hekuba, Bóg wie kto – to realistyczne obrazy pokazujące codzienność, zwyczajność powstania. Z kolei tekst centralny – Hekuba – odczytywać można w sposób alegoryczny: jest to wielka metafora powstania jako nierównej walki słabszego z silniejszym.
Treść nowel
- Cykl rozpoczyna się nowelą Oni, opowiadającą o działaniach organizacji ziemi poleskiej, która tworzy własny oddział do walki z wrogiem – jego dowództwo obejmuje sportretowany w opowiadaniu Romuald Traugutt.
- Tematem Oficera są z kolei ruchy wojsk rosyjskich zmierzających w stronę leśnej siedziby partyzantów, gdzie rozegrać się ma decydująca potyczka. Ważnym motywem są losy dwóch spokrewnionych „wrogów” – oddanego sprawie powstańca oraz zrusyfikowanego polskiego żołnierza, w którym na nowo budzą się uczucia patriotyczne.
- W Hekubie Orzeszkowa w przejmujący sposób opisuje przeżycia matki, która – niczym mitologiczna Hekuba z podbitej Troi – traci wszystkich synów podczas powstania, traci też córkę, ponieważ ta postanawia uciec z rosyjskim generałem.
- Przedostatni utwór cyklu, Bóg wie kto, dotyczy błahej, ale wymownej czynności szycia konfederatek dla powstańców.
- Najsłynniejszy jednak jest bez wątpienia utwór tytułowy (Gloria victis), zamykający cykl. To opowieść o z góry przegranej walce powstańców z przeważającą liczbą Rosjan („słaby walczy przeciwko olbrzymowi”). Powstańcy przedstawiani są w nim na wzór bohaterów tekstów romantycznych (wystarczy przypomnieć wiersze Sowiński w okopach Woli oraz Reduta Ordona), a śmierć Mariana Tarłowskiego ma wymiar męczeństwa. Ofiara z życia nie była jednak nadaremna – stanowi bowiem wezwanie do aktywności i zaczyn przyszłej chwały narodu.
Opowiadać i opiewać – realizm i patos
We wszystkich utworach składających się na cykl nowel bardzo ważną rolę odgrywa wspomnienie, zwłaszcza we wstępnych partiach utworów. Dla Orzeszkowej powstanie styczniowe było przeżyciem osobistym, ale własne doświadczenia pisarka ukrywała pod literacką maską „dawnej znajomej narratorki”, która opowiadała jej o wydarzeniach.
W najsłynniejszej noweli cyklu, Gloria victis, autorka stosuje jeszcze inny zabieg: wspomnienia snuje w tym wypadku natura – drzewa, kwiaty i wiatr.
Nowele Orzeszkowej z tomu Gloria victis łączą w sobie dwa zasadnicze elementy: realistyczne opowieści o powstaniu oraz rapsodyczny sposób patrzenia i przedstawiania wydarzeń z roku 1863 – charakteryzujący się podniosłym i patetycznym stylem. W rapsodyczny sposób autorka opiewa bohaterstwo walczących, tworząc literacki pomnik ku czci narodowego zrywu i jego uczestników – swego rodzaju legendę, mit powstania. Właśnie dlatego realizm nieustannie łączy się w tych utworach z językiem niemal poetyckim – zawierającym powtórzenia, apostrofy, archaizmy, rytmizacje, paralelizmy składniowe, pełnym metafor i aluzji.
Tę dwoistość widać również w sposobie opowiadania. Podniosły styl narracji sąsiaduje z gawędowym tokiem opowieści, elementy patetyczne z humorystycznymi, tragedia – z komizmem. Nie tylko nie wyklucza to zasadniczego celu autorki, jakim była apoteoza (idealizacja) powstania, ale sprawia też, że dramat powstańców staje się jeszcze bardziej wyrazisty i przejmujący.
Bohaterowie
- Romuald Traugutt – postać historyczna. Potrafi zachęcić żołnierzy do walki, choć wie, że musi zakończyć się przegraną. Przygotowuje ich do złożenia ofiary z własnego życia. Bardzo ważne okazują się jego słowa: „Z dziś zwyciężonych dla jutrzejszych zwycięzców powstają oręża i tarcze”. Brzmią one jak nakaz moralny.
- Marian Tarłowski (Maryś) – humanista, delikatny i wrażliwy chłopak, stworzony do miłości i pokoju. Jego postawa może kojarzyć się z postawą franciszkańską. Chciał zająć się badaniami przyrodniczymi i nauczać lud, a jednak przystępuje do walki (tak sprzecznej z jego naturą), gdyż uważa to za swój moralny obowiązek. Zginął śmiercią niemalże męczeńską.
- Jagmin – przeciwieństwo Marysia, silny i dzielny mężczyzna, prawdziwy żołnierz. Uważa, że zabijanie może być usprawiedliwione, jeśli walczącym przyświeca słuszny cel, taki jak odzyskanie niepodległości.
- Anielka – siostra Marysia. To ona na mogile powstańców zostawiła mały krzyżyk.
Sposób kreacji bohaterów
Ważnym elementem rapsodycznej opowieści o powstaniu był również sposób kreacji bohaterów. Orzeszkowa tworzy w swoich nowelach dość bogatą panoramę postaci pierwszoplanowych i drugoplanowych, zderzając losy konkretnych ludzi z prawami wielkiej historii. Obok bohaterów indywidualnych występuje więc zbiorowość, na którą składa się poleska szlachta sąsiedzka. Spośród niej wyłonią się wkrótce przyszli herosi powstania. Zanim jednak staną się wielkimi bohaterami, ukazywani są przez Orzeszkową jako ludzie z krwi i kości, mający wady i słabostki (np. wesoły Oleś z noweli Oficer czy też uwodzicielski i lubiący hulanki Gustaw Radowicki z Hekuby), choć wyróżniający się tym, że podporządkowują swoje życia idei patriotycznej. Te postacie to przede wszystkim pełni życia młodzi ludzie, przedstawiani w sposób wyidealizowany jako wielcy herosi, piękni i rycerscy. Nie mają wątpliwości, są przekonani do swoich racji. Tylko Apolinary Karłowicki z Oficera przeżywa wewnętrzną przemianę: ten Polak wychowywany w Rosji początkowo jest bezdusznym służbistą, z czasem zaczyna czuć z powodu prowadzonych przez siebie działań niepokój, dręczą go wyrzuty sumienia, aż wreszcie – wbrew oficerskiemu honorowi – rosyjski oficer ułatwia ucieczkę Olesiowi.
Symbole i przyroda w Gloria victis
Orzeszkowa, pisząc cykl Gloria victis, postawiła sobie za cel nie tylko przedstawienie konkretnych wydarzeń, ale również nadanie im wymowy ponadczasowej. Właśnie dlatego we wszystkich nowelach bardzo ważną rolę odgrywają symbole.
- W Oficerze będzie to ojczyste drzewo – symbol narodu, który zachowuje swoją tożsamość mimo niewoli, i stos ofiarny – symbolizujący Polaków gotowych do złożenia najwyższej nawet ofiary na ołtarzu ojczyzny.
- W noweli Gloria victis – długowieczne drzewa przechowujące pamięć o przeszłości. To właśnie drzewa, szepczące sobie nawzajem historie o poległych w czasie powstania, snują opowieść o losach bitwy. Las staje się właściwie głównym bohaterem noweli. Przyroda ma tu jednak także inną funkcję – podobnie jak w balladach Mickiewicza pośredniczy w dotarciu do tego, co tajemnicze, niewidzialne czy transcendentne.
Symboli jest oczywiście w nowelach Orzeszkowej znacznie więcej. Nieprzypadkowo główne walki powstania odbywają się w maju, na przełomie wiosny i lata. Wiosna miała mieć bowiem sens symboliczny i oznaczać odrodzenie oraz kiełkujące dopiero, nowe życie. Ważną rolę w tytułowym utworze cyklu odgrywa pojawiający się w zakończeniu obraz samotnej, opuszczonej mogiły powstańczej. Ludzie zapomnieli o grobie nie tak przecież dawnych bohaterów, jedynie przyroda składa im hołd i upiększa ich grób kwiatami.
Konteksty
- Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej – w tej powieści treści patriotyczne ze względu na cenzurę musiały być zakamuflowane. Pisarka posługuje się więc językiem ezopowym – i tak powstanie styczniowe nazywane jest w tej powieści wielkim pożarem. Stosunek do ofiary powstańców i do pracy określa bohaterów powieści. Bohaterowie pozytywni to ci, którzy pamiętają o ofierze walczących i kultywują pamięć poległych (np. Janek, Anzelm, Witold).
- Rozdzióbią nas kruki, wrony… i Wierna rzeka Stefana Żeromskiego – treść obu dzieł jest ostra, otwiera oczy na wiele spraw. Warto zwrócić uwagę na postawę chłopów w obu utworach.
Gloria victis jako nowela o:
- powstańcach styczniowych; to hołd złożony poległym w walce o wolność;
- bohaterskiej śmierci, która jest źródłem nowej siły – świadczy o tym tytuł będący zaprzeczeniem rzymskiego „vae victis” (biada zwyciężonym);
- przyrodzie;
- narodowej pamięci: jej strażniczką jest przyroda, gdyż pamięć ludzka jest zawodna.
Powstanie styczniowe w utworach Elizy Orzeszkowej
Rok 1863 był w życiu Orzeszkowej datą przełomową. „Szczerze zresztą i ściśle powiedzieć mogę, że cały ten rok żyłam życiem nie swoim” – wyznawała w liście przyjacielowi. W czasie powstania związała się ze środowiskiem „białych”, pomagała oddziałom partyzanckim, ukrywała oraz przewiozła do granicy Królestwa Polskiego ostatniego dyktatora powstania, Romualda Traugutta. Z powodu pomocy powstańcom mąż pisarki, Piotr Orzeszko, został zesłany na Sybir. Sama Orzeszkowa – wbrew patriotycznemu zwyczajowi – nie towarzyszyła jednak wówczas mężowi. Przeciwnie, rozpoczęła starania o unieważnienie nieudanego małżeństwa i zamieszkała w Grodnie.
O tym, jak ważny dla Orzeszkowej był rok 1863, świadczy przede wszystkim fakt niezwykle częstej obecności powstańczego wątku w jej twórczości. Nie można było, rzecz jasna, mówić o tym wydarzeniu wprost, dlatego pojawiało się ono w tekstach w postaci dyskretnych wzmianek, napomknień czy aluzji, bezbłędnie rozszyfrowywanych przez czytelników. Na tym właśnie polegał specyficzny kod porozumiewawczy między pisarzami pozytywizmu i ich czytelnikami, określany mianem języka ezopowego. Jednym z najsłynniejszych, zakamuflowanych obrazów powstania była mogiła czterdziestu powstańców w Nad Niemnem, symbol patriotyzmu, solidarności i męczeństwa – obraz nasuwa skojarzenie z czterdziestoma męczennikami.
Najbardziej znanym utworem pisarki poświęconym powstaniu styczniowemu jest jednak zbiór nowel Gloria victis, wydany w roku 1910. Autorka, dzięki chwilowemu złagodzeniu cenzury po roku 1905, mogła w swoim zbiorze opowiedzieć o sprawach, o których do tej pory głośno opowiadać nie było wolno, wykorzystując własne wspomnienia, obserwacje i doświadczenia z roku 1863.
Omyłka Bolesława Prusa – przeciwko apoteozie powstania
Całkowicie odmienną wizję powstania zawarł w swojej noweli z roku 1884 Bolesław Prus. Dokonał w tym utworze swego rodzaju rozrachunku z wydarzeniami 1863 r., które przedstawił z punktu widzenia narratora dziecięcego. Dziesięcioletni Antoś obserwuje świat dorosłych w sposób właściwy dziecku. Walki powstańcze, przemarsz wojsk, śpiewanie patriotycznych pieśni pokazane są więc jako ciąg wzrokowych i słuchowych wrażeń młodego bohatera, który nie rozumie powagi i grozy sytuacji. Tragedia powstania zderza się tu z komicznymi zabawami Antosia, jego beztroskim dzieciństwem i rozbrajającą naiwnością. Sprawy ważne gubią się wśród błahych i drugorzędnych, ukazanych w sposób chaotyczny i emocjonalny.
Takie rozwiązanie formalne to nie tylko element gry z ówczesną cenzurą – choć sygnały dotyczące tego, że chodzi o powstanie, są jednoznaczne, nie mówi się o nim wprost. Z zastosowaniem tego typu narracji wiąże się także zupełnie nowa wizja dramatycznego zrywu, daleka od rozpowszechnionej wówczas, postromantycznej legendy tej insurekcji. Prus nie występuje wprawdzie przeciwko powstaniu styczniowemu – którego dramatyczne wypadki sam mocno przeżywał – ale pokazuje je jako chaotyczny melanż bohaterów, zdarzeń, zachowań, z których wiele trudno uznać za słuszne. Tytułowa omyłka to niesłuszne oskarżenie o zdradę starca, który w rzeczywistości jako jedyny potrafił trzeźwo ocenić sytuację i zdobyć się na autentyczne działanie.
Autorka
Eliza Orzeszkowa (1841-1910) – powieściopisarka, nowelistka, publicystka. Burzliwe życie osobiste nie przeszkodziło jej w działalności społecznej. Ciekawe są jej utwory będące próbą zmierzenia się autorki ze zderzeniem dwóch pokoleń – pozytywistów i modernistów: Argonauci, Ad astra i Melancholicy.
Zobacz:
Na czym polega specyfika noweli Orzeszkowej pt. Gloria victis?
Scharakteryzuj narrację Elizy Orzeszkowej w noweli pt. Gloria victis…
Motyw gloria victis w utworach drugiej połowy XIX i początku XX w.
Jakie nawiązania do romantyzmu dostrzegasz w Glorii victis Orzeszkowej?
Dlaczego Orzeszkowa w Glorii victis uczyniła narratorem przyrodę?
Na czym polega specyfika noweli Orzeszkowej pt. Gloria victis?