Zagłoba – charakterystyka postaci.
Onufry Zagłoba to jedna z najpopularniejszych i jednocześnie najsympatyczniejszych postaci stworzonych przez Sienkiewicza. Uosabia typowego szlachcica – Sarmatę, skupia w sobie jednocześnie wszystkie wady i zalety narodowe. Zagłoba pojawia się we wszystkich częściach Trylogii.
Nazywany jest polskim Ulissesem, bo jak słynny Odyseusz jest sprytny i potrafi dzięki różnym fortelom cało wyjść z różnych kłopotów i opresji.
Zagłoba wygląda jak typowy szlachcic, jest gruby, naznaczony śladami jakichś bitek czy potyczek (ma na czole dziurę wielkości talara), z bielmem na oku. Jest to człowiek wiekowy, w Panu Wołodyjowskim ma ponad osiemdziesiąt lat.
A oto zestaw jego cech, składających się na obraz podręcznikowego Sarmaty:
- kłamca, który często koloryzuje historie, głównie wyolbrzymiając własne zasługi
- żartowniś i kpiarz, świetnie potrafi zabawiać towarzystwo
- jako żołnierz jest dość ostrożny, żeby nie powiedzieć, że… tchórzliwy, za to znacznie odważniejszy w mowie
- niezwykle sprytny i pomysłowy, dzięki czemu nieraz uratował samego siebie i innych, jest też świetnym dyplomatą
- raptus i nerwus
- chwalipięta, zwykle opowiada niestworzone historie o własnym bohaterstwie i zasługach
- człowiek o niezwykle dobrym sercu
- sybaryta: uwielbia jeść i pić, najlepiej i dużo, i smacznie, a co za tym idzie, chętnie uczestniczy w ucztach
Postać Zagłoby porównuje się do Szekspirowskiego Falstaffa oraz Plautowskiego Pyrgopolinika. Nie wszyscy wiedzą też, że Onufry Zagłoba występuje również, jako młody jeszcze człowiek, w mało znanej powieści Teodora Parnickiego I u możnych dziwny. Niezwykłe kreacje filmowego Zagłoby stworzyli polscy aktorzy: Mieczysław Pawlikowski, Kazimierz Wichniarz i Krzysztof Kowalewski.
Jacek Soplica i Andrzej Kmicic – porównaj obu bohaterów.
Jacek Soplica i Andrzej Kmicic to dwaj ważni bohaterowie polskiej literatury, a porównanie ich to obowiązek chyba każdego licealisty. Trudno nie zauważyć nawiązań w konstrukcji postaci Kmicica do Mickiewiczowskiego bohatera i podobieństw w biografii. Losy bohaterów to klasyczne biografie dynamiczne – najpierw porównaj Soplicę i Kmicica jako młodzieńców, którzy nie grzeszą mądrością, za to pychy i buty mają aż zanadto.
Obaj lubią zabawy, mają cechy przywódcze i posłuch u szlachty, są przystojni, odważni, skłonni do bójek, awantur i pijaństwa. Opisz, jakie były ich ulubione zajęcia: karygodne strzelanie do portretów Billewiczów przez Kmicica i jego zbójecką kompanię, obchodzenie się z kobietami – Kmicic przecież bezceremonialnie porwał Oleńkę. Jacek Soplica również do świętych nie należał i za kołnierz nie wylewał, bardzo skrzywdził dziewczynę, z którą ożenił się bez miłości. Opisz okoliczności, w jakich obydwaj dokonali zdrady: Kmicic został do niej zmuszony podstępem (przysiągł Radziwiłłowi wierność na krzyż, zanim poznał zdradzieckie wobec ojczyzny plany magnata). Soplica strzelił do Stolnika przypadkiem, w odruchu gniewu i zemsty. Stało się jednak w chwili, gdy na zamek Horeszki napadli Moskale i Soplicy przypisano haniebne miano sojusznika zaborcy i zdrajcy ojczyzny.
Następnie zajmij się bohaterami, którzy przeszli duchową przemianę i przysparzają chluby swojej ojczyźnie pod przybranymi nazwiskami Robaka i Babinicza. Kmicic walczył ze Szwedami, uratował nawet polskiego króla. Soplica w habicie mnicha pełni funkcję politycznego emisariusza Napoleona. Kmicicowi udało się połączyć z Oleńką, niespełnioną miłość Jacka i Ewy zrealizowały ich dzieci – Zosia i Tadeusz. Oficjalna rehabilitacja pozwoliła wymazać niecne czyny obu szlachciców ze świadomości społecznej. Kmicic niewątpliwie jest spadkobiercą romantycznego bohatera – Jacka Soplicy. Warto jednak zauważyć pewne innowacje w schemacie bohatera: losy Kmicica kończą się szczęśliwie, uzyskuje rękę ukochanej, a zrehabilitowany zostaje przedśmiertnie. Dalej wiedzie szczęśliwe życie u boku ukochanej żony.
Przeczytaj fragment Dziennika Gombrowicza na temat Sienkiewicza. Co Gombrowicz zarzuca Sienkiewiczowi? Wyraź swoją ocenę Potopu.
Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni. Potężny geniusz! – i nigdy chyba nie było tak pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego. To Homer drugiej kategorii, to Dumas Ojciec pierwszej klasy. Trudno też w dziejach literatury o przykład podobnego oczarowania narodu, bardziej magicznego wpływu na wyobraźnię mas. Sienkiewicz, ten magik, ten uwodziciel, wsadził nam do głowy Kmicica wraz z Wołodyjowskim oraz panem Hetmanem Wielkim i zakorkował je. Odtąd nic innego Polakowi nie mogło naprawdę się podobać, nic antysienkiewiczowskiego, nic asienkiewiczowskiego. (…) Jest to bowiem geniusz “łatwej urody”. Z przerażającą skutecznością spłyca on wszystko, czego się dotknie, następuje tu swoiste pogodzenie życia z duchem, wszystkie antynomie, którymi krwawi się poważna literatura, zostają złagodzone i w rezultacie otrzymujemy powieści, które podlotki mogą czytać bez rumieńca. (…)Gdybyśmy zapytali Sienkiewicza: – Dlaczego upiększa pan historię? Dlaczego upraszcza pan ludzi? Dlaczego karmi pan Polaków stekiem naiwnych iluzji? Dlaczego usypia pan sumienia, tłumi pan myśl i hamuje postęp? – odpowiedź jest gotowa, zawarta w ostatnich słowach „Trylogii”: dla pokrzepienia serc. A zatem Naród stanowi ostateczne jego usprawiedliwienie. (…)
(Witold Gombrowicz, Dziennik).
Dziś Gombrowicz nazwałby Sienkiewicza masówką, lekturą kultury masowej. To dzieło, które trafia w masowe gusta czytelników pragnących, żeby było dużo bohaterstwa i miłości, żeby dobrze pisano o Polakach i wszystko kończyło się happy endem. Skrzyżowanie harlequina z powieścią sensacyjną? Być może. Ale Sienkiewicz zrobił to chyba świadomie – pragnął dotrzeć do wszystkich, a dzięki wyborowi takiej, a nie innej konwencji mógł spełnić swój cel: pokazać prawdziwą historię Polski, uwypuklić polskie bohaterstwo i pokrzepić serca. Jeśli mierzyć rozmiar dzieła poziomem poczytności, to z pewnością Trylogia bije na głowę wszystkie inne lektury. Jeśli chodzi o artyzm – cóż – nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. Zdecydowanie jednak Gombrowicz nie pochwala lukrowania i podlizywania się czytelnikom. Uważa, że Sienkiewicz bazuje na naiwności czytelników, że kusi „łatwą urodą”, że stosuje chwyty marketingowe w celu zdobycia sympatii czytelnika, a usprawiedliwia to wszystko dobrem narodowym. A jaka jest Twoja ocena Potopu?
Przeczytaj fragmenty Pamiętników Paska oraz odpowiednie rozdziały dowolnego podręcznika historii i przygotuj się do lekcji na temat realiów historycznych i obyczajowych powieści Sienkiewicza.
Z Pamiętników Jana Chryzostoma Paska zaczerpnął Sienkiewicz obrazy pojedynków, bójek, awantur, sceny wojenne. Dzieło Paska było też dla Sienkiewicza wzorcem językowym: zaczerpnął z niego staropolskie zwroty i wyrażenia, korzystał z niego przy pisaniu mów i laudacji wygłaszanych przez bohaterów.
Autor Trylogii długo studiował rozmaite dokumenty z tamtego okresu, dlatego wiedza historyczna zawarta w Ogniem i mieczem, Potopie oraz Panu Wołodyjowskim jest rzetelna i udokumentowana. Warto zwrócić uwagę na to, że w czasach zaborów niełatwo było poznać prawdziwą historię Polski. Nietrudno jednak zauważyć, że wiedza historyczna podporządkowana została głównej idei utworu, czyli pokrzepieniu serc Polaków. Sienkiewicz celowo uwypuklał narodowy charakter walki z wrogiem, podkreślał rangę zwycięstw, a klęski pomijał. Zwycięstwo Polaków pod Częstochową opisane zostało niczym w starożytnych eposach (zwróć uwagę na rolę sprzyjającej Polakom opatrzności, w eposach mowa była o fatum).
Realia historyczne to wiek XVII – okres rzeczypospolitej szlacheckiej, czas wojen z wieloma krajami. Akcja Potopu osnuta jest na tle wojny polsko-szwedzkiej. Rozpoczyna się wkroczeniem wojsk króla Karola Gustawa do Polski w roku 1655, a kończy powrotem króla polskiego Jana Kazimierza ze Śląska w 1656. Inne ważne wydarzenia historyczne przedstawione w Potopie to poddanie się szlachty pod Ujściem, obrona Częstochowy, pakt Radziwiłłów z królem szwedzkim. Warto wiedzieć, że człowiek o nazwisku Kmicic istniał naprawdę. Pasek w Pamiętnikach wspomina, że w 1658 r. pułkownik Samuel Kmicic służył w wojsku litewskim pod Sapiehą, dostał się do niewoli rosyjskiej, skąd uratował go Czarniecki. Pozostałe wydarzenia z życia bohatera to już efekt wyobraźni Sienkiewicza.
Główne przyczyny wojny polsko-szwedzkiej to chęć panowania Szwecji nad, Bałtykiem. Znaczna część polskiej szlachty, nieakceptująca Jana Kazimierza, podpisała akt kapitulacji. Ze Szwedami w zmowie byli też magnaci litewscy – Radziwiłłowie.
Sienkiewicz pragnął ukazać pewną ewolucję polskiego narodu. Za przyczyny klęski ze Szwedami uznaje upadek moralny społeczeństwa (zdradę, odstępowanie od władcy, obojętność i rezygnację). Później następuje punkt zwrotny – naród się dźwiga i odradza, zaczyna walczyć i stawiać opór. To stanowi o sukcesie Polaków.
Zobacz:
63. Udowodnij, że Potop Henryka Sienkiewicza był powieścią ku pokrzepieniu serc