Biblio, ojczyzno moja, (…)
Wywołuję z Twoich wersetów
Wszystkich najlepszych, (…)
Wszystkich szlachetnych,
Którym nie umiem dorównać (…)
Patrzysz na mnie
Oczami moich praojców, (…)
Oczami moich umiłowanych poetów (…)
Roman Brandstaetter, Biblio, ojczyzno moja…
Wykorzystując znajomość Pisma Świętego, postaraj się udowodnić, że Biblia jest księgą uniwersalną naszej kultury.
.
Ułóż plan
- Wstęp
- Dowody na uniwersalność Biblii:
- wieczna obecność motywów biblijnych w literaturze i sztuce
- wartości artystyczne samej Biblii
- wartości moralne obecne w Biblii, a niezdezaktualizowane
- obecność Biblii w języku
- Zakończenie
Wybór tytułów, na które możesz się powołać
• Średniowieczna liryka maryjna
• Średniowieczne tłumaczenia kazań
• Psalmy Jana Kochanowskiego
• Barokowy motyw szatana w poezji
• Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza
• Dziady Mickiewicza
• Nie-Boska komedia Zygmunta Krasińskiego
• Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa
• Na wschód od Edenu Steinbecka
• Imię Róży Umberto Eco
• Mała apokalipsa Tadeusza Konwickiego
Wstęp
Wstęp I.
Zacznij cytatem z Miłosza:
Przymuszonym uwagą, nie dalszy niż wczoraj
Wyda się tamten czas, choć twarze cezarów
Inne dziś na monetach.
Lektury, Czesław Miłosz
Czy może być lepszy wstęp do rozważań o nieśmiertelności Biblii niż te słowa? Znakomity wiersz daje poczucie łączności z ludźmi sprzed dwudziestu wieków, bo „lęk i pragnienie te same, oliwa i wino/ i chleb znaczą to samo…”.
Wstęp II.
Zacznij od refleksji:
Wielu ludzi zapytanych o to, jaką książkę staraliby się uratować z pożaru czy zabraliby ze sobą na bezludną wyspę, prawie bez wahania odpowiada, że Biblię. W domach wielu moich kolegów i krewnych to właśnie ta pozycja stoi na tzw. honorowym miejscu – często w salonie, a jeszcze częściej obok: Pana Tadeusza, Dziadów i Nad Niemnem. Dlaczego? Bo jest uniwersalną księgą naszej kultury.
Wstęp III.
Zacznij od pytania:
Co jest najważniejsze w uniwersalnym wymiarze Biblii? Etyka. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że to właśnie Biblii zawdzięczamy nasze poczucie moralności – dekalog jest dla nas (nie tylko dla wierzących!) podstawą moralności ogólnoludzkiej i prototypem prawa.
Wniosek?
Można zażartować, że przed Biblią nie ma ucieczki.
Rozwinięcie
Istnieje co najmniej kilka dowodów uniwersalności Biblii.
1.
Po drugie, zaczerpnięte z niej motywy od dwóch tysięcy lat są niezwykle ważne i wciąż trwają w literaturze i sztuce. Omawialiśmy kilka późniejszych i współczesnych liryków poruszających biblijne tematy – pisali je najważniejsi polscy poeci. Jan Kochanowski i w wieku XX Czesław Miłosz wspaniale tłumaczyli biblijne psalmy przypisywane Dawidowi. Miłosz także w Lekturach dał wyraz swej fascynacji Biblią. W Domysłach na temat Barabasza Zbigniew Herbert zestawia z kolei losy Jezusa z tajemniczą postacią uwolnionego łotra. Takich przykładów jest znacznie więcej – o czym świadczy choćby utwór zacytowany w temacie pracy. Także malarze późniejszych epok z chęcią wykorzystywali motywy biblijne. Wystarczy wymienić: Judytę Botticellego, Zuzannę w kąpieli van Dycka, Ofiarę Abrahama Rembrandta, tysiące przedstawień Matki Boskiej, świętych, Chrystusa. Wielkie powieści – arcydzieła światowe nawiązują do Biblii, choćby słynny Mistrz i Małgorzata Bułhakowa. Natomiast dzieje bohaterów biblijnych są kanwą filmów – a nawet gier komputerowych i stron internetowych.
2.
Po drugie, sama Biblia to prawdziwie imponujący zbiór utworów literackich. W Księgach Mojżeszowych odnajdziemy sagę rodu Abrahama. W Księdze Koheleta – traktat filozoficzny. W większości ksiąg – legendy. W Księdze Psalmów – wspaniałe liryki, porównywane często z najpiękniejszymi pieśniami Grecji i Rzymu. Nie brakuje i historiografii – przykładem są kroniki zawarte w Księgach Królewskich, czy Księdze Sędziów. Wszystkie te gatunki literackie lub typy wypowiedzi albo wywodzą się z Biblii, albo też w niej znalazły jedne z pierwszych realizacji.
3.
Po trzecie, niewątpliwie jest Biblia podstawą moralności. W naszych postępkach kierujemy się osądem opartym na dekalogu. I choć w kodeksach karnych nie ma już od dawna kar za cudzołóstwo lub lekceważenie pierwszego przykazania, to i one przecież bywają potępiane przez ludzi o bardziej tradycyjnych poglądach. Co ciekawe – nawet kiedy myślimy o występkach zupełnie nowoczesnych – jak piractwo płytowe, finansowe spekulacje czy internetowa pornografia, to zawsze półświadomie sprowadzamy je do starych, biblijnych jeszcze pojęć – jak „rozbój” czy „kradzież”.
4.
Na koniec – język potoczny. I on pełen jest odniesień do Biblii. Używając takich sformułowań, jak: „jabłko Adama”, „głos wołającego na puszczy”, „salomonowy wyrok”, „judaszowe srebrniki”, „odejść na łono Abrahama” i dziesiątków innych, po prostu odwołujemy się do Biblii. Dodajmy do tego jeszcze ważne pojęcia, które nie istniałyby bez Pisma Świętego – przykładem może być choćby koncepcja końca świata. Kto wie, czy bralibyśmy czasem na serio możliwość unicestwienia życia na Ziemi, gdyby nie Apokalipsa św. Jana. To zresztą kolejny przykład ważnego kulturowo motywu – wystarczy wspomnieć słynne obrazy Memlinga i Boscha czy też znany nam jeszcze ze szkoły podstawowej wiersz Miłosza Piosenka o końcu świata.
Propozycja zakończenia
Słowo „uniwersalny” ma dwa znaczenia.
- Po pierwsze – oznacza, że coś ma wiele zastosowań, może się przydać do wielu rzeczy.
- W znaczeniu drugim mówimy o czymś, że jest „uniwersalne”, jeśli jest ponadczasowe i wspólne dla wszystkich ludzi.
Powyższa praca udowadnia chyba, że do Biblii odnoszą się oba znaczenia.
- Z jednej strony jest to jednocześnie Pismo Święte, zbiór starożytnych mądrości, istna kopalnia utworów literackich, kronika dawnego Izraela, traktat filozoficzny – czyli niewątpliwie księga o wielu przeznaczeniach.
Zobacz:
Dowiedź uniwersalności Biblii jako wielkiej księgi naszej kultury.