„Człowiek jest trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą” (Blaise Pascal). Kondycja człowieka w filozofii i poezji baroku.
Zanim zaczniesz pisać
Co jest najważniejszym tematem literatury i filozofii?
Człowiek. Omawiany temat wypracowania także każe o nim pisać. Słowo kondycja oznacza stan, położenie, warunki bytu. Problem ludzkiej kondycji może więc obejmować różnorodne elementy, np.:
- miejsce człowieka w świecie, stosunek do otaczającej rzeczywistości,
- relację człowiek – Bóg,
- sposób, w jaki ludzie postrzegają sami siebie (Jesteśmy słabi czy silni? Samodzielni czy zależni? Jaki zakres ma nasza wolność?).
Takimi problemami zajmuje się dział filozofii zwany metafizyką – w literaturze barokowej wyróżniamy odrębny nurt tzw. poezji metafizycznej.
Uwaga!
W pracy o kondycji człowieka baroku przyda się przywołanie:
- światopoglądu renesansu – porównanie tych dwu postaw wobec świata pozwoli wyeksponować zmiany, jakie przyniósł wiek XVII. Uwaga! Mikołaj Sęp-Szarzyński żył właściwie w okresie renesansu (zmarł trzy lata przed Kochanowskim), ale jego poglądy są już wyraźnie barokowe;
- zjawiska kontrreformacji, ustaleń soboru trydenckiego – pomagają zrozumieć wyraźny wzrost religijności w tym okresie;
- rozwoju nauki (mikroskop, teleskop Galileusza, prawo ciążenia Newtona – wszystkie są dowodem poznawania świata przez ludzki rozum).
Co znaczy cytat?
Chodzi o to, że człowiek zagubiony w niewiedzy o problemach życia i śmierci, niepewny swojej sytuacji egzystencjalnej – wciąż pyta, wciąż szuka, czeka na znak, który przyniósłby mu uspokojenie i pewność istnienia. Niektórzy znajdują go w wierze, religii, Bogu, inni w sensie pracy. Co w tej sprawie mówili poeci barokowi – a był to ich ulubiony temat – pokazują ich utwory.
Plan pracy:
Po przemyśleniu cytatu stawiam swojej pracy cel: na podstawie poezji barokowej pokażę, że tak – człowiek stawia wciąż pytania o swój byt i domaga się znaku, odpowiedzi, która powie mu, jak żyć.
- Człowiek boi się śmierci – przykłady, próba oswojenia zjawiska.
- Kim w ogóle jest istota ludzka?
- Jak na to pytanie odpowiadają poeci baroku?
- Jakie są reakcje człowieka na niewiedzę?
- Jakie wskazówki dają poeci i filozofowie?
- Co ja o tym myślę…
Inne rozwiązanie:
Zamiast układać swoje rozważania według zagadnień (śmierć, sens życia, kondycja człowieka), można pójść według materiału literackiego, czyli co na to:
- Mikołaj Sęp-Szarzyński – poszukiwanie ukojenia u Boga, ukazanie rozdwojenia człowieka.
- Daniel Naborowski – polski metafizyk, podkreśla krótkość żywota, kruchość ludzkiego istnienia.
- Filozof Blaise Pascal ze słynnym porównaniem człowieka do kruchej trzciny, targanej wiatrami i, co najgorsze, świadomej swojej nędzy…
- Jan Kochanowski – pewien swych racji do momentu trwogi wywołanej śmiercią Urszulki.
- Mikołaj Rej – podejmujący temat w Żywocie człowieka poczciwego.
Wnioski:
Twórcy renesansu i baroku stawiają pytania natury egzystencjalnej – wszyscy niemal te same – czym jest śmierć, życie, co będzie potem, gdzie sens bytowania na ziemi. Odpowiadają różnie – rozmaite też znajdują znaki i sposoby uspokojenia.
Pomysły na formę
Jeśli rozprawka, to wymagająca samodzielnego sformułowania tezy (temat jej nie podpowiada!). Zaproponowany wyżej wstęp pasuje właśnie do tej formy wypowiedzi – dalej w pracy należałoby pokazać słabości człowieka i dowody jego wyjątkowości. Założenie pracy jest czytelne, mimo że nie padają słowa „teza” czy „argumenty”. Można oczywiście napisać także esej, wymagałby jednak nie tylko przedstawienia barokowych poglądów, ale też ich skomentowania. Jednocześnie ten komentarz powinien być zaskakujący, oryginalny. Za trudne? To możemy z rozprawki wziąć uporządkowanie, a z eseju erudycję (czyli wszechstronną wiedzę). Omawiając powyższy temat, pamiętaj, by wykorzystać wiedzę o epoce. Filozofia i literatura nie powstają w próżni!
Uwaga – pułapka!
Nie opisuj najpierw filozofii, potem literatury! Taki podział może się wydawać oczywisty, ale jest sztuczny! Te dwie dziedziny ludzkiej twórczości wzajemnie się inspirowały. Poza tym ważny jest problem, nie fakt, że jest komentowany wierszem czy prozą. Jeśli połączysz filozofię i literaturę, praca będzie ciekawsza.
Od czego zacząć?
Najpierw od informacji ogólniejszych, od których powoli przejdziesz do istoty tematu. Jeśli w poleceniu pojawia się cytat, warto dokładniej mu się przyjrzeć. Rzadko jest tylko ozdobnikiem, dużo częściej wskazówką pomagającą w interpretacji problemu czy nawet uporządkowaniu treści. Słowa Pascala mogą być tego dobrym przykładem.
Oto jak może wyglądać wstęp:
- Renesans rozbudził w ludziach świadomość, dał im poczucie wolności i własnej wartości. Pozostawił po sobie jednocześnie poczucie rozczarowania, zagubienia i niepewności.
- Człowiek baroku odbiera swoją wolność jako ciężar, czuje się mały i słaby wobec świata. Jak twierdzi Pascal: „człowiek jest trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą” – ludzie są jednocześnie wyjątkowymi istotami, które wyróżnia świadomość swojej sytuacji w świecie.
- Mówiąc o kondycji człowieka baroku, powinniśmy umieć dostrzec zawarte w niej sprzeczności. Pascal tak definiuje ludzką istotę: „zawieszony między dwiema otchłaniami, Nieskończonością i Nicością”.
Rozwiń pracę
- Jak już wiesz, kondycja człowieka to bardzo złożone pojęcie. I właśnie w tym można zobaczyć jakąś propozycję uporządkowania materiału – po prostu omów kolejne aspekty problemu.
- Możliwość druga: wypisz cechy, jakie można przypisać człowiekowi baroku, a potem zilustruj je odwołaniami do literatury i filozofii.
- Możliwość trzecia, chyba najlepsza: dodatkowo uporządkuj te cechy. Zastanów się, w czym tkwi siła człowieka, jakie są przyczyny jego słabości. Jakich cech znajdziesz więcej?
Oto portret człowieka baroku:
Człowiek słaby, zależny od Boga
Słabość człowieka podkreśla porównanie go przez Pascala do trzciny. Wobec nieskończoności Boga jesteśmy niczym. Jedynym ratunkiem jest głęboka wiara. Choć jest ona sprzeczna z rozumem, powinniśmy założyć, że Bóg istnieje (tzw. zakład Pascala). Jeśli okaże się, że Boga nie ma, nic nie stracimy, jednak jeśli on jest, a my nie wybierzemy wiary – stracimy wieczność. Ufność w Panu pokłada także Mikołaj Sęp-Szarzyński. Jego Sonet IV O wojnie naszej… mówi o konieczności walki ze złem. Zagraża nam szatan (zwróć uwagę, że u Kochanowskiego wcale się on nie pojawia!), świat ze swoimi pokusami, a nawet własne ciało. Jedyną szansą na zwycięstwo „w tak straszliwym boju” jest głęboka wiara. Także kunsztowny wiersz Echo w kościele Edwarda Herberta kończy się podobnym wnioskiem:
U kogo dług ma wieczny dusza ma uboga?
ECHO: U Boga
Człowiek śmiertelny, łatwo ulegający słabościom i chorobom, upływowi czasu
„Nieco mgły, kropla wody starczy, by go zabić” – pisał o człowieku Pascal. W baroku powraca wywodzący się z biblijnej Księgi Koheleta motyw vanitas. „Marność nad marnościami i wszystko marność” – mówią barokowi poeci o człowieku i wszelkich jego dziełach. W wierszu Epitafium Rzymowi Sęp-Szarzyński pokazuje ruinę miasta, które wydawało się niezwyciężone. Upływ czasu prowadzi nieuchronnie do upadku i śmierci. O tym mówią np. utwór Edwarda Herberta Do zegarka swego, nie mogąc usnąć czy wiersz Francisa Quarlesa Wychodzi jako kwiat i bywa zdeptany (Księga Joba 14, 2).
Człowiek podzielony na duszę i ciało, mające sprzeczne dążenia
Sęp-Szarzyński w Sonecie IV O wojnie naszej… pisze o sobie: „wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie”. Przyczyną słabości człowieka jest więc to, że nie jest on jednością, brakuje mu wewnętrznej harmonii. Dusza dąży do Boga, podczas gdy ciało ulega pokusom i w ten sposób staje się wrogiem, z którym dusza musi walczyć. Te sprzeczne dążenia bardzo plastycznie opisuje Andrew Marvell w Dialogu Duszy i Ciała. Dusza nazywa ciało więzieniem, ciało skarży się na tyranię duszy. Zwróć uwagę, że taki sposób widzenia człowieka wywodzi się ze średniowiecznej filozofii św. Augustyna.
Człowiek pełen wątpliwości, niepewny co do świata, a nawet własnego istnienia
Słynne „cogito ergo sum” Kartezjusza nie wynika z ludzkiej pewności siebie, lecz ze zwątpienia. Nie znaczy „mogę poznać cały świat”, lecz „jest coś, co potwierdza, że w ogóle istnieję”. Ograniczenie człowieka sprawia, że nie może on zdobyć pełnej wiedzy o świecie. Pragnąłby znaleźć jakieś oparcie, a skazany jest na domysły, błądzenie. Jak twierdzi Pascal: „Czegokolwiek chcielibyście się uczepić, wraz chwieje się to i oddala; a jeśli podążamy za tym, wymyka się, wyślizguje się i wiekuiście ulata”.
W czym można znaleźć wielkość człowieka?
- w nieśmiertelności
Wiara w Boga sprawia, że śmierć nie jest końcem wszystkiego. Możliwość zbawienia, obcowania ze Stwórcą wyróżnia nas spośród innych stworzeń. Wiersz Johna Donne’a Śmierci, próżno się pysznisz… kończy się paradoksalnym stwierdzeniem: „Śmierci, śmierć cię czeka”. Dlaczego? „Ze snu krótkiego zbudzi się dusza człowieka w wieczność”. Tak naprawdę władza śmierci jest pozorna, skoro mamy szansę życia wiecznego.
- w ludzkiej myśli
„Myślę, więc jestem” – pisał Kartezjusz. Wtórował mu Pascal, nazywając człowieka „trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą”. Rozum daje nam świadomość własnego istnienia. Broni przed lękami (np. głoszone przez Kartezjusza podporządkowanie woli rozumowi pomagało nie bać się wolności). Nawet jeśli giniemy pokonani przez świat, jesteśmy od niego lepsi, bo mamy świadomość swojej śmierci. Pascal pisał: „Wielkość człowieka jest wielka w tym, że zna on swoją nędzę. Drzewo nie zna swojej nędzy”.
Zakończenie
Podsumowanie takich rozważań niekoniecznie musi polegać na powtórzeniu jeszcze raz tego, co już zostało omówione. Lepiej wyciągnąć wnioski, podsumować. Na przykład tak:
- Na poglądy twórców baroku mają wpływ wcześniejsze epoki: widać dyskusję z renesansem (np. „I nie miłować ciężko, i miłować/ nędzna pociecha” z Sonetu V Sępa-Szarzyńskiego), wyraźnie powraca filozofia średniowieczna (dualizm człowieka, motyw śmierci, marności).
- Człowiek baroku ma świadomość swojej słabości, ale także wyjątkowości; sprzeczności nie pozwalają na uproszczoną, jednoznaczną ocenę.
- Problemy metafizyczne nie tracą swej aktualności – utwory sprzed kilku wieków i dziś mogą być zachętą do rozważań nad problemami ludzkiego istnienia.
Zobacz:
Jak poeci barokowi definiowali człowieka i jego sytuację we wszechświecie?
Sonety Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego jako wyraz niepokojów i rozdarcia wewnętrznego człowieka baroku
Mikołaj Sęp Szarzyński – O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego