Zhańbiony czy z poczuciem wolności, upokorzony czy wolny, z kainowym piętnem czy etycznie czysty? Jaki obraz człowieka stworzyła literatura XX wieku? Przedstaw i osądź.
Proponowany wstęp
Zachciało mu się szczęścia,
zachciało mu się prawdy,
zachciało mu się wieczności,
patrzcie go!
……………………………………………
ale wolność mu w głowie, wszechwiedza, byt
…………………………………………………….
Ale jest – zawzięty.
Zawzięty, trzeba przyznać, bardzo,
Z tym kółkiem w nosie, w tej todze, w tym swetrze.
Sto pociech, bądź co bądź.
Niebożę.
Istny człowiek.
Ten pełen ironii obraz z wiersza naszej noblistki nie jest zbyt imponujący. I definicja człowieka nie brzmi zbyt dumnie: „niebożę”, „sto pociech”.
A więc – niedojrzały, niezaradny, bezradny właściwie.
Czy tylko taki?
Nie, literatura XX wieku podaje wiele przykładów ludzi silnych, imponujących swą odwagą, honorem, mądrością, wzbudzających podziw heroizmem, poświęceniem. Daje też liczne przykłady ludzi – potworów, niegodnych miana człowieka, a może nawet zwierzęcia.
Przyjrzyjmy się XX-wiecznym bohaterom…
Proponowane rozwinięcie tematu
1. Zhańbieni, naznaczeni kainowym piętnem:
- Potworni kaci i zbrodniarze
- Hitlerowcy z opowiadań Borowskiego,
- Jürgen Stroop z Rozmów z katem,
- Zabójcy Ryfki z wiersza Władysława Broniewskiego Ballady i romanse,
- Sowieccy oprawcy z Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Wszystkiego, co najważniejsze Oli Watowej, opowiadań Warłama Szałamowa i prozy Sołżenicyna.
- Ludzie, którzy ulegli systemowi, zastraszeni lub pozornie nieświadomi
- Więźniowie z opowiadań Borowskiego, choćby narrator Tadek, którzy ugięli się pod presją, dostosowali konformistycznie do obozowej rzeczywistości, akceptując np. śmierć współwięźniów.
- Bohaterowie pamiętnika Oli Watowej Wszystko, co najważniejsze, którzy zapomnieli o wyznawanych zasadach wskutek głodu, chłodu i okrucieństw sowieckich żołnierzy.
- Bohaterowie wiersza Czesława Miłosza Campo di Fiori i Początku Andrzeja Szczypiorskiego, bawiący się na karuzeli, gdy obok płonie getto.
- Walter Sonnenbruch, główna postać sztuki Leona Kruczkowskiego Niemcy, który stara się zachować „czyste ręce” i postawę niezależnego naukowca – jego wybór jest jednak niewłaściwy, nie da się być niezależnym w totalitarnym państwie, w którym badania profesora są wykorzystywane do eksperymentów na ludziach i ludobójstwa.
- Ludzie, którzy dla kariery, zaszczytów, pieniędzy lub wskutek własnej chwiejności niepostrzeżenie wyzbyli się dawniej wyznawanych zasad moralnych:
- Zenon Ziembiewicz z Granicy, który w młodości wyznawał szczytne ideały i brzydził się zakłamaniem ojca, ale idąc na coraz większe kompromisy moralne, zdradził żonę, prowadził podwójne życie, stopniowo rezygnował z kolejnych przekonań politycznych, aż doszedł do… wydania rozkazu strzelania do robotników.
- Bohater filmu Jerzego Stuhra Tydzień z życia mężczyzny, można go nazwać naznaczonym kainowym piętnem, bo w efekcie, wskutek kolejnego moralnego kompromisu, nie ratuje życia matki.
.
2. Upokorzeni – przegrani wobec samych siebie lubi skompromitowani wobec społeczeństwa:
- Ludzie zaślepieni ideałami komunizmu – skompromitowani pisarze i intelektualiści
- bohaterowie Zniewolonego umysłu Czesława Miłosza.
- Skompromitowani chrześcijanie, którym nie udało się sprostać wymaganiom stawianym przez religię
- bohaterowie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza Matka Joanna od Aniołów – grzesząca pychą przełożona klasztoru i złamany uczuciem do kobiety – przeoryszy ksiądz Józef Suryn,
- złamany namiętnością Julek, niegdyś gorliwy katolik, bohater opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza Młyn nad Utratą,
- ojciec Paneloux z Dżumy, który załamał się w godzinie próby, jego wiara w miłosierdzie Boże zachwiała się, gdy zobaczył umierające, niewinne dziecko.
- Skompromitowani rewolucjoniści
- bohaterowie Szewców Witkacego – bezradni wobec nowych ról.
- Upokorzony inteligent – emigrant, bohater sztuki Sławomira Mrożka Emigranci.
- Upokorzony artysta – bohater Małej apokalipsy, idzie na śmierć bez przekonania, nie wierzy ani w komunizm, ani w opozycję, ani w pisarską misję.
- Bezczynny – bohater Kartoteki Tadeusza Różewicza – nie potrafi odnaleźć się w powojennym świecie i wymagającej „klaskania” rzeczywistości, traci aktywność, a nawet tożsamość, nie stać go na żadne działanie.
- Zagubiony
- mówiący w wierszu Różewicza Ocalony – „szuka nauczyciela i mistrza”, ale nie wiadomo, czy znajdzie, wojna pozbawiła go wszelkich ideałów, optymizmu i wiary w człowieka,
- Cezary Baryka z Przedwiośnia – zagubiony w gąszczu ideologii.
- Upokorzony dorosły, zamknięty w ramach konwencji i zmuszony do powrotu do szkoły – Józio, bohater Ferdydurke.
.
3. Wolni i etycznie czyści:
- Ci, którzy mimo zagrożenia walczyli w słusznej sprawie o wolność ojczyzny
- chłopcy z Kamieni na szaniec,
- podmiot liryczny wielu wierszy Baczyńskiego,
- bohaterowie powieści Romana Bratnego Kolumbowie. Rocznik 20.
- Ci, którzy służyli drugiemu człowiekowi w chwilach zagrożenia, choćby z narażeniem życia
- doktor Rieux i Jean Tarrou z Dżumy.
- Ci, których nie złamała rzeczywistość obozowa lub łagrowa
- niektórzy bohaterowie Herlinga-Grudzińskiego,
- ojciec Kolbe (esej Święty Jana Józefa Szczepańskiego),
- Pan Cogito – bohater wierszy Herberta, nieskłonny do moralnych kompromisów, ceniący honor, godność, prawdę.
4. Ludwika Wawrzyńska z wiersza Szymborskiej, nauczycielka ratująca cudze dzieci z płonącego domu.
5. Naiwni idealiści, nieskuteczni, na pewno etycznie czyści, ale czy na pewno wolni?
- Artur z Tanga Sławomira Mrożka, pragnący przywrócić dawne formy, a poprzez nie – wskrzesić dawny świat i dawne zasady moralne.
- Hamlet według Herberta (z wiersza Tren Fortynbrasa)
Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia
wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery
łapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeś
nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeś.
Proponowane zakończenie
Których jest więcej? Pewnie najwięcej niejednoznacznych i upokorzonych, nie katów i nie bohaterów? Dlaczego? Bo takie jest życie? Bo przypadki niejednoznaczne, dylematy i trudne wybory od wieków kocha literatura?
Nie podejmuję się odpowiedzieć na te pytania. Jedno jest pewne.
XX wiek dostarczył ludziom wielkich okazji ku temu, by wykazać się heroizmem i by wykazać się podłością. Postawił też ludzi przed nowymi dylematami. A może to odwieczne wątpliwości od wieków dręczące sumienia: czy narażać się dla dobra innych, czy zwalczać obcych itd., itd.
XX wiek miał jedynie narzędzia, by okrucieństwu nadać wielką skalę (fabryki śmierci) i by pozornie niewinnych wprząc w machinę współodpowiedzialności, współwiny. Tak działały obozy, łagry, tak działała komunistyczna propaganda.
Literatura zapamiętała winnych, współwinnych i etycznie czystych. Częściej niż kiedykolwiek pokazywała złożoność i niejednoznaczność postaw. Warto zauważyć, że współcześni, by pokazać słabość i upokorzenie człowieka, sięgali też po przykłady dawnych bohaterów, reinterpretowali mity, wskrzeszali postacie z literatury dawnej i mitologii (tak Herbert wskrzesił Hamleta, Iwaszkiewicz – postacie z klasztoru sprzed wieków, Szczypiorski – mieszkańców średniowiecznego miasta Arras, wreszcie Freud – wielu mitologicznych bohaterów, choćby Edypa i Elektrę).
XX wiek przejdzie pewnie do historii literatury i ludzkości jako wiek bohaterów złamanych cierpieniem, wahających się, nie zawsze mogących udźwignąć ciężar człowieczeństwa, jako wiek współwinnych – wojny, holokaustu, komunizmu.
Wszak skończyły się czasy heroicznych eposów, bezkrytycznych dydaktycznych opowieści, mitów, hagiografii i legend…
Mimo to kilka legendarnych portretów ocalało i nie dało się zbrukać, odbrązowić – to portrety współczesnych świętych – Kolbego i Korczaka…