Mityzacja – tak określa się kształtowanie świata przedstawionego przez Schulza. Jego opowiadania to wyprawa w świat mitologii dzieciństwa.
Autor
Dorobek Brunona Schulza (1892-1942) jest skromny. Dwa tomy opowiadań: Sklepy cynamonowe i Sanatorium Pod Klepsydrą, to prawie wszystko. Był też świetnym grafikiem, rysował, malował. Nastrój i niektóre motywy jego grafik ze zbioru pt. Xięga bałwochwalcza przywodzą na myśl twórczość literacką Schulza. Biografia żydowskiego pisarza z Drohobycza jest tragiczna. W pamięci współczesnych: „niski, zakompleksiony nauczyciel”, wydobyty z otchłani Kresów przez Zofię Nałkowską, która rozpropagowała jego twórczość (to dzięki jej poparciu w 1933 ukazały się Sklepy cynamonowe, a w 1936 opublikowano Sanatorium Pod Klepsydrą). W czasie wojny Nałkowska usiłowała zorganizować przerzut Schulza do Warszawy. Niestety – nie udało się. Brunona Schulza zastrzelił na ulicy 19 listopada 1942 r. gestapowiec Günther.
Tytuł
W tytułowych sklepach cynamonowych można widzieć symbol niedoścignionego pragnienia, rejonu kuszącego, a zakazanego. Te sklepy mają zapachy i kolory, które pobudzają wyobraźnię, mają swoją magię:
„W taką noc niepodobna iść Podwalem ani żadną inną z ciemnych ulic […] i nie przypomnieć sobie, że o tej późnej porze bywają czasem jeszcze otwarte niektóre z owych osobliwych a tyle nęcących sklepów, o których zapomina się w dnie zwyczajne. Nazywam je sklepami cynamonowymi dla ciemnych boazeryj tej barwy, którymi są wyłożone. Te prawdziwie szlachetne handle, w późną noc otwarte, były zawsze przedmiotem moich gorących marzeń”.
Można też widzieć w nich symbol dawnego, XIX-wiecznego handlu – dawnego porządku, dawnych wartości – w opisywanym przez Schulza miasteczku galicyjskim z początku XX stulecia. Ich przeciwieństwem jest bylejaki, agresywny, ekspansywny handel nowego typu, symbolizowany rzez Ulicę Krokodyli, która kojarzy się z wulgarnością i odczłowieczeniem.
Epoka
Autor Sklepów cynamonowych tworzył i publikował w dwudziestoleciu międzywojennym.
- Wskazuje się na związek jego prozy z ekspresjonizmem z początku XX wieku – prądem literackim mającym wpływ między innymi na twórczość Franza Kafki (którego Schulz cenił).
- Jedną z charakterystycznych cech ekspresjonizmu było operowanie językiem mitów i symboliką nawiązującą do podświadomej sfery psychicznej. Były więc twórcom tego prądu bliskie poglądy Zygmunta Freuda i Carla Gustava Junga.
- Prozę Schulza uznaje się jednak przede wszystkim za dzieło awangardowe. Za zjawisko oryginalne w literaturze nie tylko polskiej, lecz także światowej.
„Schulz należy do grupy kilku najwybitniejszych pisarzy polskich XX wieku, jest klasykiem współczesności, choć całość jego dorobku znanego badaczom nie przekracza 700 stron” – pisał Jerzy Jarzębski, znawca twórczości Brunona Schulza.
Gatunek
Niełatwo określić utwory Schulza. Mówi się o nich: opowiadania.
- Zawierają elementy fabularne, nie one są w tych tekstach jednak najważniejsze. Schulz pisał prozą, ale prozą poetycką.
- Na cykl Sklepy cynamonowe składa się piętnaście opowiadań, można je jednak także uznać za luźną kompozycję powieściową. Powraca w nich Schulz do czasów dzieciństwa, tworząc dziwną rzeczywistość przypominającą marzenia senne.
- Narracja jest pierwszoosobowa, lecz świat oglądamy niekiedy oczami dziecka, niekiedy dorosłego.
- Czas, przestrzeń, bohaterowie podlegają dziwnym metamorfozom, niezwykłości świata towarzyszy równie niezwykły język.
Kompozycja opowiadań
- Opowiadania Schulza napisane są liryczną (wyrażającą uczucia i refleksje) prozą.
- Łączą te opowiadania: sceneria, narrator i główne postaci (ojciec, matka, Adela). Dzięki temu zbiór opowiadań przywodzi na myśl luźną kompozycję powieściową.
- To rodzaj ufantastycznionej autobiografii. Fakty z życia twórcy zostały wzbogacone przez jego wyobraźnię.
- Światem wykreowanym przez Schulza w Sklepach cynamonowych rządzą nie tyle prawa fizycznej rzeczywistości, ile raczej snu i fantazji. Zapełniają go uosobienia mitów, symbole pewnych wartości. Nawet materia została zupełnie odkształcona przez marzenia senne, wyobraźnię, plastyczne spojrzenie pisarza.
- Po co? Jest to z pewnością proza – jeszcze jedna – realizująca nowatorski cel epoki: zobaczyć świat inaczej. Co więcej: widzenie Schulza jest nową interpretacją rzeczywistości. Twórczość ta, podobnie jak przemieszczanie się po nocnym Drohobyczu w opowiadaniu Sklepy cynamonowe, jest w istocie wędrówką po tajemniczych zaułkach ludzkiej psychiki.
Ta lektura jest ważna bo…
- Twórczość plastyczna i prozatorska Schulza cieszy się wielkim zainteresowaniem w Polsce, na Zachodzie, w Izraelu.
- Mistrzowsko zastosowana jest w opowiadaniach Schulza technika surrealistyczna, twórczo przetworzony świat prowincji i żydowskich tradycji.
- Twórczość Schulza ma wiele znamion uniwersalizmu, podejmuje tak uniwersalne tematy, jak: tworzenie, erotyzm, prowincja, wrażliwość dziecka, starość. Nawiązuje też do odwiecznych mitów i archetypów, odwołuje się do symboli biblijnych i języka filozofii, a także dobrze znanych wykształconemu Europejczykowi motywów (np. labirynt). Wszystko jednak przetworzone zostaje w twórczą całość, nosi znamiona indywidualizmu.
- Utwory tego pisarza bardzo mocno działają na wyobraźnię. Mają silne związki z plastyką. Dlatego inspirowały wielu twórców.
- Język tej prozy jest bardzo poetycki.
Uporządkowanie treści
Tematyka opowiadań:
- obraz prowincjonalnego miasteczka (odmienionego mocą wyobraźni);
- stare i nowe – ekspansja nowej cywilizacji, nowej epoki, innych wartości, które reprezentuje Ulica Krokodyli;
- archetyp ojca – autorytetu moralnego i religijnego, głowy rodziny, swoistej kreacji Boga lub demiurga;
- kobieta – symbol erotyzmu, dominacji nad mężczyzną, władzy nad jego żądzami; kobieta jest nieznanym archipelagiem – fascynującym i tajemniczym, ale niebezpiecznym;
- dzieciństwo – najważniejszy etap rozwoju człowieka; jest także swoistą krainą mitu: to, co wpływa na człowieka w dzieciństwie, wdziera się w jego psychikę – pozostanie na zawsze.
Zbiór opowiadań przetwarza mity towarzyszące dzieciństwu pisarza i przekształcone przez jego wyobraźnię.
- Najważniejszym z nich jest mit ojca, który w żydowskiej rodzinie (Schulz był Żydem) zajmował wyjątkową, uprzywilejowaną pozycję. Jego losy opisane w Sklepach cynamonowych zawierają aluzje do postaci oraz wydarzeń znanych z Biblii.
Ma na imię Jakub (jak patriarcha z Księgi Rodzaju). Jest władcą ptasiego królestwa (jak Noe – „dach naszego domu […] stał się prawdziwą gospodą ptasią, arką Noego”, można przeczytać w opowiadaniu Ptaki). Staje się natchnionym prorokiem (jak Izajasz). W rozdziale Karakony zamienia się w robaka (aluzja do Hioba, który upokorzony przez los też czuł się marny jak robak). Chociaż prócz cech wskazujących na jego wielkość i dostojeństwo Schulz nadaje mu także cechy groteskowe (np. przedstawia go siedzącego na ogromnym porcelanowym urynale), to jednak ojciec zapisany w jego pamięci przypomina starotestamentowego Boga.
- Z tradycją żydowską, opartą w dużym stopniu na świętej księdze, Torze, związany jest też powracający kilkakrotnie w opowiadaniach inny ważny motyw: księga – symbol wszelkiej wiedzy – która przyjmuje postać kalendarza, tajemniczego tekstu zapamiętanego z dzieciństwa, a nawet… albumu ze znaczkami („markownika” w opowiadaniu Wiosna ze zbioru Sanatorium Pod Klepsydrą).
- Kolejną obsesją Schulza jest kobieta – zawsze demoniczna, władcza i właśnie dlatego fascynująca. Dominuje nad mężczyzną, jak służąca Adela nad ojcem lub ciotka Agata nad wujkiem Markiem.
Co się dzieje w utworze
- Akcja opowiadania Sklepy cynamonowe toczy się, jak zawsze u Schulza, w prowincjonalnym miasteczku bez nazwy, w sennej atmosferze żydowskiej rodziny, w której wychował się autor. Opowiadanie jest wspomnieniem z dzieciństwa. Autor wspomina obraz ojca „zaprzedanego już tamtej stronie”.
- Jest tu opis wieczornego spaceru – rodzinnej wyprawy do teatru, w którym okazuje się, że ojciec zapomniał portfela. Matka wysyła po portfel chłopca i czytelnik staje się świadkiem wędrówki przez labirynt miasta. Przestrzenie, które przemierza bohater, ulegają odkształceniu w jego wyobraźni. Miasto składa się z tajemniczych ulic – tuneli, domów poodwracanych „plecami”, rozgwieżdżonego nieba. Bohater błądzi w poszukiwaniu sklepów cynamonowych – symbolu niedoścignionego pragnienia, zakazanego, a kuszącego rejonu, pełnego egzotyki. Zbłądzeniu towarzyszą: lęk, poczucie winy i strach przed karą. Bohater trafia w podwoje szkoły, w której podgląda ożywione woskowe figury, lekcję rysunków. Widzi mieszkanie dyrektora, teren zakazany, z którym kojarzą się strach i oczy córki dyrektora – młodzieńczy symbol erotyzmu. Opowiadanie kończy się fantastyczną wizją jazdy dorożką przez przestworza – czymś na kształt zaczarowanego lotu wśród chmur w czasie „świętej nocy”.
Czytelnik przeżywa z bohaterem podróż przez jego wizje i marzenia, przez ukryte w jego psychice pierwotne wyobrażenia. Opisy ożywionej i przekształconej przestrzeni tworzą specyficzny, poetycki nastrój: domy mają fizjonomię, okna „wyznają coś” jak oczy, splątane ulice tętnią życiem, konstelacje gwiazd tworzą trójwymiarowe, ruchome przestrzenie… To świat wyobraźni – lecz każdy element tego świata jest symbolem, mitem, odwołuje się do znaczenia zakodowanego w psychice człowieka.
To odpowiedź na podstawowe pytanie Brunona Schulza:
- Gdzie należy szukać prawdy o człowieku?
- Gdzie tkwi prawda o jego twórczej sile?
Oto jest ona zaszyfrowana w wizji, w podświadomości człowieka, w archetypach dzieciństwa, w najgłębszych rezerwach psychiki. Tworzenie jest ciągłym poszukiwaniem sensu – doszukiwaniem się swoich początków. Te prapoczątki to mitologia dzieciństwa, ślady Boga, które tkwią w wyobraźni i podświadomości ludzkiej. Do dokładnej interpretacji twórczości Schulza potrzebna byłaby nauka Freuda (psychoanaliza) i arsenał środków Junga (teoria archetypów). Napięcie, nastrój, fantastyka, wizyjność, alogiczność i siła wyrazu pozwalają łączyć twórczość Schulza z ekspresjonizmem.
Mityzacja (mitologizacja) rzeczywistości w prozie Brunona Schulza
„Mit” jest dziś w słowniku języka polskiego definiowany jako opowieść o bogach, demonach, legendarnych bohaterach i nadnaturalnych wydarzeniach, będąca próbą wyjaśnienia odwiecznych zagadnień bytu, świata, życia i śmierci, dobra i zła oraz przeznaczenia człowieka.
A „mityzacja” lub „mitologizacja” to według słownika – przekształcanie czegoś w mit lub w legendę, tworzenie mitów wokół kogoś lub czegoś. Sam Schulz nazwał własną metodę twórczą mityzacją rzeczywistości (w eseju pod takim właśnie tytułem). Napisał o swoich opowiadaniach:
„W książce tej podjęto próbę wydobycia dziejów pewnej rodziny, pewnego domu na prowincji, nie z realnych zdarzeń, charakterów czy prawdziwych losów, lecz poszukując ponad nimi mitycznej treści, sensu ostatecznego owej historii”.
Proza Schulza nie jest zwierciadłem rzeczywistości, jej realistycznym odtworzeniem, lecz jej interpretacją. Czas – tak jak w micie – nie jest linearny, lecz kolisty. Chronologia, daty, następstwo zdarzeń, ich ciąg przyczynowo-skutkowy nie mają większego znaczenia. Motywacje działań bohaterów oraz skutki tych działań są niezwykłe. W zbiorach Sklepy cynamonowe i Sanatorium Pod Klepsydrą bardziej liczą się pory dnia i pory roku.
W ukazanym przez Schulza świecie wielką rolę odgrywają sny i wyobraźnia. Rzeczywistością rządzą prawa marzenia sennego – zaciera się tożsamość postaci, przedmiotów i miejsc. „Mityczna” rzeczywistość jest pełna zagadek, wieloznaczności, tajemnic. Pozornie błahym, nieznaczącym wydarzeniom autor poświęca niekiedy więcej uwagi i miejsca niż wydarzeniom, które w prozie realistycznej uchodziłyby za istotne. Czytelnik opowiadań Schulza obcuje ze światem odrealnionym, niemal nierzeczywistym. Zwyczajny kalendarz czy miotła urastają tu do rangi symboli o niezwykłym znaczeniu. Zwyczajne wydarzenia urastają do rangi mitycznych. Również miejsca i czas ukazane są w niecodzienny sposób.
- Dzieciństwo
Sklepy cynamonowe to fantastyczna autobiografia, odtworzenie świata z perspektywy dziecka (jakże niezwykłego). Dzieciństwo potraktowane tu zostało jako najważniejszy okres w życiu człowieka. Nie jest jednak ukazane jako arkadia, dziecko nie jest tu istotą beztroską, bezrefleksyjną. To okres odkrywania tajemnic, które rządzą światem. Odkrywania samego siebie, mroków i tajemnic swojej duszy.
- Ojciec
Ludzie w świecie ukazanym przez Schulza przypominają postacie baśniowe. Wyjątkową postacią wśród tych wyjątkowych ludzi jest ojciec bohatera, Jakub. Ojciec w tradycji żydowskiej ma wyjątkową rolę – jest niepodważalnym autorytetem moralnym i religijnym. Dla swojego rodu jest niemal tym, kim Jahwe dla narodu wybranego. W historii opowiadanej przez Schulza można znaleźć nawiązania do historii i postaci znanych z Biblii. Jakub, właściciel sklepu, ma syna o imieniu Józef – w Starym Testamencie te same imiona noszą patriarcha i jego syn. Przygody ojca i sposób kreowania jego postaci przypominają właśnie losy biblijnych patriarchów i proroków. Niekiedy wygłasza on natchnione mowy przypominające te wygłaszane przez proroka Izajasza. Gdy ojciec zaczął podupadać na zdrowiu, odsunął się od domowników. Na jego ciele zaczęły pojawiać się plamy podobne do łusek karakona. Często leżał nagi na podłodze i wykonywał ruchy jak owad. Pewnego dnia zniknął. Józef zapamiętał ojca jako biblijnego proroka i czarodzieja. Ojciec był dla niego symbolem wyzwolenia się z dusznej atmosfery małego miasteczka.
- Kobiety
to istoty władcze, dominujące, intrygujące, zagadkowe, ale także przerażające. Służąca Adela dominuje nad ojcem, a ciotka Agata nad wujem Markiem. Dużą rolę odgrywa zwłaszcza Adela – czasem jawi się Józefowi jako kobieta zwyczajna, praktyczna, mało interesująca, innym razem, gdy wraca z targu z koszem pełnym owoców, wydaje mu się, że wygląda „jak Pomona z ognia dnia rozżagwionego” (nawiązanie do mitologii: Pomona to rzymska bogini sadów). Adela jest autorytetem dla Jakuba i dla Józefa. Jakub „wszystkim jej czynnościom przypisywał głębsze, symboliczne znaczenie”. Ważną postacią kobiecą jest także Tłuja, upośledzona umysłowo dziewczyna o twarzy „kurczliwej jak miech harmonii”. Chyba najmniej barwną i ciekawą postacią kobiecą jest matka Józefa.
- Miejsca
Schulz opisuje Drohobycz – wielokulturowe miasteczko kresowe. Ukazane zostało nie jako miejsce szare, nudne, „odcięte od cywilizacji”, lecz jako tajemnicze, mroczne. Łatwo się w nim zgubić, a nawet śmiertelnie przestraszyć. Przypomina bowiem labirynt lub miasto jak z dziwnego snu. Są tu „ulice podwójne, ulice sobowtóry, ulice kłamliwe i zwodne”… „Stare domy, polerowane wiatrami wielu dni, zabarwiały się refleksami wielkiej atmosfery, echami, wspomnieniami barw”, „okna, oślepione blaskiem pustego placu, spały; balkony wyznawały niebu swą pustkę; otwarte sienie pachniały chłodem i winem”.
- Księga
U Schulza świętą księgę (Torę) symbolizują rocznik czasopisma (własność Adeli) i album ze znaczkami. Te zwyczajne przedmioty nabierają niezwykłej mocy, mają olbrzymie znaczenie.
- Język
O pozornie zwykłej rzeczywistości, życiu w domu rodzinnym, spacerach po mieście czy banalnych na pozór rozmowach ze służącą Schulz pisze niezwykłym, poetyckim językiem. Światem tych opowiadań rządzi logika snu. Rzeczy uważane są za przedmioty martwe prowadzą tu bujne życie, także duchowe, np. balkony wyznają niebu swą pustkę, a kwadraty bruku mijają się. Obfitującym w plastyczne metafory językiem pisze Schulz o rzeczach zwyczajnych, przyziemnych, a nawet „brzydkich”: o śmietnikach, ruderach.
Zobacz:
Na czym polega mityzacja świata w Sklepach cynamonowych Bruno Schulza