Co oznacza Przypowieść o robotnikach w winnicy?
Gospodarz wyszedł rano, by wynająć robotników do pracy w winnicy. Zawarł umowę i wysłał do pracy za denara za dzień. Potem zobaczył kolejną grupę i znów posłał ich do pracy na tych samych warunkach. Historia powtórzyła się o godzinie szóstej, dziewiątej i jedenastej. Kiedy nadszedł wieczór, wszystkim wypłacił po denarze. Nie spodobało się to tym, którzy pierwsi zaczęli pracę. Jeden z nich zrobił uwagę gospodarzowi, a ten odrzekł, że ma prawo robić ze swymi pieniędzmi, co chce. Nie skrzywdził ich, zawarli uczciwą umowę. Dla innych jest hojny, bo „ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi; albowiem wielu jest wezwanych, ale mało wybranych”.
Przypowieść ta zawiera ważne dla chrześcijan prawdy, jednak jest dość przewrotna. Z ludzkiego punktu widzenia pracownicy mają słuszność – zarobili tyle samo za całodzienną pracę, co ich koledzy pracujący godzinę. Umowa nie była jednak niesprawiedliwa – gospodarz ze wszystkimi umówił się na denara. Był więc dla wszystkich sprawiedliwy, a dla niektórych – dobry.
Gospodarz to uosobienie Boga, który hojnie rozdaje swe królestwo grzesznikom (robotnikom) i nie ma dla niego znaczenia, kiedy się do niego przychodzi. Każdy ma szansę na zbawienie, niezależnie od tego, kiedy odnajdzie drogę do Boga.
Zapamiętaj
- Bóg ukazany w przypowieściach jest sprawiedliwy i miłosierny. Choć wydaje się nam dziwne, że nie wynagradza tych, którzy zawsze byli przy nim, jest to wciąż część „planu boskiego”, mądrego i dobrego.
- Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.
Zobacz:
Zinterpretuj znaczenie Przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.
Cechy przypowieści na przykładzie Przypowieści o miłosiernym Samarytaninie
Przypowieść o synu marnotrawnym. Omów archetypy, które pojawiają się w tej przypowieści biblijnej.
Na podstawie wybranych przykładów przedstaw uniwersalną wymowę przypowieści nowotestamentowych.