JAK ODPOWIADAĆ Z POLSKIEGO
Campo di Fiori Wymowę Campo di Fiori podpowiada sam poeta. Zestawia on dwa place, dwa społeczeństwa i dwa wydarzenia historyczne. Pierwsze to spalenie na stosie Giordana Bruno w 1600 r. na Campo di Fiori. Kiedy spłonął stos, życie znów zajęło plac – handel, zakupy, kosze oliwek i cytryn – zwyczajne, tętniące życie. Drugie podobne, choć dużo późniejsze wydarzenie to rok 1943 – powstanie w getcie Warszawy, salwy za murem a tuż obok, na placu warszawskim w piękną
Można powiedzieć, że jest to stosunek buntowniczy, że poeta występuje przeciw polskim mitom, idealistycznym zrywom, obrazoburczo wołając o realizm, o to, by dostrzec Dedala, by zaprzestać żałobnych śpiewów, a konstruktywnie pomyśleć o przyszłości. Ernest Bryll jest ciekawym twórcą, jego wiersze przyciągają rytmicznym brzmieniem, często są utrzymane w klasycznych rygorach rymu, stylizacji na dawną polszczyznę, bogate w przerzutnie i metafory, a przy tym nie unika poeta mowy potocznej, nawet wulgaryzmów i… dyskusyjnych teorii. Jednak wiersze Brylla budzą pewne podejrzenia:
Pozytywizm warszawski to ruch polityczno-społeczno-publicystyczno-literacki w latach 1864-1890; głównym twórcą tej ideologii (próby zespolenia idei pozytywizmu z programem społeczno-narodowym) był Aleksander Świętochowski. Ten ruch przeciwstawiał romantyzmowi wiarę w zdobycze i osiągnięcia nauki, pracy i cywilizacji. Członkowie tego ruchu dążyli do gospodarczego i kulturalnego podźwignięcia kraju oraz do zreformowania oświaty. Takie były ich cele na przyszłość. Zbrojnym walkom na razie mówili „nie”. Zobacz: Program pozytywistów warszawskich
Scharakteryzuj poezję księdza Jana Twardowskiego. Twórczość księdza Jana Twardowskiego należy do poezji o tematyce religijnej, lecz jest to propozycja oryginalna, propagująca model wiary radosnej, bliskiej człowiekowi i, co dodać należy, w dzisiejszych czasach modna i popularna. Jeśli szukać źródeł czy odwołań koncepcji ks. Twardowskiego, to odpowiednią wydaje się filozofia św. Franciszka z Asyżu, który tak samo w centrum ludzkich wartości stawiał miłość i radość życia. Ksiądz Twardowski debiutował jeszcze przed
Dla historyków literatury i badaczy języka polskiego Bogurodzica jest bezcennym źródłem wiedzy o procesach zachodzących w polszczyźnie na przestrzeni wieków, czyli ogólniej – bezcennym źródłem wiedzy o języku. W tekście tej pieśni spotykamy liczne archaizmy – wyrazy lub formy, które wyszły już z powszechnego użycia, lub zostały zastąpione innymi. Spotykamy je w tekstach dawnych lub stosujemy, gdy chcemy stylizować tekst na dawny. Archaizmy fonetyczne: • sławiena – sławiona • zwolena – zwolona • Krzciciela – Chrzciciela
To modlitwa, jasne więc że treść jej będą stanowić prośby skierowane do… właśnie – bardzo ważna jest kolejność i ilość osób pojawiających się w tekście. Pierwsza zwrotka to rozbudowana apostrofa do Maryi – Matki Boga – Rodzicielki, a jednocześnie Dziewicy. Wierni proszą Maryję, aby wstawiła się za nimi u swego Syna, zjednała Go im. Druga strofa to zwrot do Jezusa za przyczyną (pośrednictwem) Jana Chrzciciela. Przez wzgląd na życie proroka i zasługi liczą wierni na
Obraz Boga w Trenach ulega zmianie w stosunku do tego, jaki dominował w dotychczasowej twórczości poety. Wcześniej często pojawiał się w niej zachwyt nad wspaniałym porządkiem pełnego dobroci świata, rozumnie rządzonego przez Boga. Wyrazem miłości i zaufania do takiego Stwórcy jest Hymn (Czego chcesz od nas, Panie). Przypomnij sobie jednak, że i przed Trenami wizerunek Boga nie był tylko jednoznacznie optymistyczny. Obie fraszki O żywocie ludzkim sugerują niejako obojętność Boga wobec człowieczej codzienności; choć, przyznać trzeba, obojętność
Jan Kochanowski pierwszy w literaturze polskiej uczynił małe dziecko pełnoprawnym bohaterem utworu literackiego. Urszulka, która „więcej nad trzydzieści miesięcy nie miała” (Tren XII), była dzieckiem niezwykłym, utalentowanym, zasługującym na miano „Safo słowieńskiej”. To oczywiste, że poeta nie mógł łatwo pogodzić się ze stratą utalentowanej córki i dał temu wyraz w Trenach. Chyba najpiękniejszy, a zarazem najbliższy prawdy portret Urszulki znajdujemy w Trenie VIII, w którym w prostych słowach mówi się
Są to postacie barwne. Opisane kąśliwie, być może, chwilami z przesadą, ale chyba trafnie. Pozwalają poznać reprezentantów ówczesnego społeczeństwa polskiego, zwłaszcza typy negatywne, przedstawione jednak z humorem. Kobieta modna z satyry Żona modna. Książę biskup ostro piętnuje tu zgubny kosmopolityzm, snobizm i bezmyślne poddawanie się wymogom mody. Pamiętacie tę damę, z którą ożenił się pan Piotr? Koafiura do nieba, krynolina jak dzwon, w ręku piesek maleńki, przystrzyżony wedle francuskiej mody, na policzku muszka… Wokół dworu „z
Palinodia to pozorne odwołanie swoich zarzutów. Krasicki napisał satyrę pt. Palinodia, w której rzekomo odwołuje to, co już w innych satyrach napisał. Znów sporo jest ironii w tych niby-przeprosinach i panoramie świetnego świata niepotrzebującego krytyki. Warto zapamiętać pierwsze wersy Palinodii, bowiem często są cytowane (mogą się pojawić również na maturze): Na co pisać satyry? Choć się złe zbyt wzniosło, Przestańmy. Świat poprawiać – zuchwałe rzemiosło… Portrety szlacheckie z Palinodii Piotr – zamożny, pięknie odziany, sławny
Elegia o… [chłopcu polskim] Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą, haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią, malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg, wyszywali wisielcami drzew płynące morze. Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć, gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami. Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg, Przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg. I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc, i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut –
Hymn o miłości Gdybym mówił językiem ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie
Pan Wołodyjowski W ostatnim tomie Trylogii Sienkiewicz przybliża postać Michała Wołodyjowskiego – mistrza szabli polskiej, osobę, która występuje we wszystkich trzech tomach. Mały Rycerz nie jest już młodzieńcem, i choć ojczyźnie wiernie służył, los nie odpłacił mu szczęściem do niewiast. Kiedy już miał się żenić z Anusią Borzobohatą-Krasieńską, panna mu zmarła i zbolały pan Michał zdecydował się porzucić rzemiosło wojenne i pójść do klasztoru. I w tym miejscu rozpoczyna się ostatni tom Trylogii, nieco odmienny od
Jakie cele stawiano literaturze w antyku, dlaczego uważamy antyk za źródło norm? Dla nas antyk – jego kultura literacka – to okres od czasu zapisania pierwszych dzieł po upadek Rzymu. Ogrom czasu, ale też źródło późniejszej europejskiej kultury. Co więcej, przez szereg lat najwyższy autorytet i wyznacznik norm dla twórców literatury. To antyczni poeci i pisarze ustalali założenia, według których należy tworzyć literaturę, wyznaczali jej cele, oceniali artystów. Dlatego antyk stał się
Styl pisarski Żeromskiego Twórczość Stefana Żeromskiego wyróżnia niebywałe bogactwo polegające na wykorzystywaniu barwności i stylistycznej różnorodności języka polskiego. Dla literaturoznawców w równym stopniu wynika to z dobrej znajomości historii języka, dialektów, słowników, ciągłego roztrząsania problemów językowych, jak i z osobowości pisarza. Interesowały go niemal wszystkie aspekty języka: zagadnienia poprawnościowe, słownictwo techniczne, zapożyczenia, szczególnie cenił gwarę, ale też gotów był do tworzenia neologizmów, a wszystko po to, by wzbogacić i odświeżyć język artystyczny, wyzwolić go z konwencji. Z rzadko spotykaną
Jednym z elementów autocharakterystyki jest sposób mówienia. Dlatego bohaterowie, choć czasem należą do jednego środowiska i żyją w podobnych warunkach, mówią właściwym sobie, wyróżniającym ich, językiem. Każdy używa takich zwrotów i wyrazów, które świadczą o jego nawykach językowych, poziomie umysłowym, przyzwyczajeniach, usposobieniu i temperamencie. W Panu Tadeuszu Mickiewicz, dążąc do naturalności wypowiedzi i łamiąc pseudoklasyczne schematy językowe, okazał się znawcą psychiki i wnikliwym obserwatorem ludzi. Jego bezpośrednią charakterystykę postaci potwierdza analiza językowa
Motyw „vanitas” w twórczości Daniela Naborowskiego. Vanitas (marność) to jeden z najczęściej powracających motywów poezji barokowej. Ta uwikłana w sprzeczności filozoficzne epoka („światowe rozkosze” contra postulat życiowej ascezy) obrała za swojego duchowego patrona starotestamentowego mędrca – Koheleta i razem z nim kwestionowała wartości istotne w ludzkim życiu (pracę, bogactwo, mądrość itp.). Potęga czasu i przemijania zafascynowała Daniela Naborowskiego – w jego twórczości też pojawia się motyw vanitas, ale poeta podszedł
Przemijanie stanowi oś konstrukcyjną opowiadań: Panny z Wilka i Brzezina. Bohaterowie obydwu powracają do znanych im z przeszłości miejsc i konfrontują swoje wspomnienia z aktualnymi spostrzeżeniami i przeżyciami. Bohater Panien… widzi starość swojego wuja, przygasającą urodę znajomych dziewcząt i co najbardziej dramatyczne – zmiany w sobie samym. Wypaliły się w nim dawne uczucia, umarły niegdysiejsze pasje. Przywołaj scenę, w której Wiktor dotyka ręki Julci i czuje, że nie tylko skóra
Cechy impresjonizmu i ekspresjonizmu Cechy impresjonizmu Impresjonizm to kierunek zapoczątkowany w europejskim malarstwie. Nazwa prądu pochodzi od francuskiego słowa impression – wrażenie. Sztuka impresjonistyczna ma przede wszystkim wytwarzać odpowiedni nastrój u odbiorcy – być zapisem ulotnego, chwilowego i niepowtarzalnego wrażenia. Temat impresjonistycznego utworu to moment, chwila zatrzymana i okiełznana. Jej utrwalenie to najwyższy cel sztuki. Impresjonizm w utworze osiągano za pomocą następujących środków stylistycznych: synestezji – jednoczesnego oddziaływania na wszystkie
Nastrój – pesymizm i dekadentyzm Zgodnie z duchem epoki w poezji modernistycznej dominuje pesymizm, poczucie dekadencji, schyłku wartości i raczej niechęć do życia. Łatwo trafić na wiersz przepełniony nastrojem smutku, bezradności i pesymizmu. Rodowód pesymizmu wywodzi się z filozofii Arthura Schopenhauera – filozofa działającego na przełomie wieków XVIII i XIX. Schopenhauer głosił kompletny bezsens ludzkiego istnienia, które, pozbawione jakiejkolwiek wartości, ma przysparzać jedynie cierpienia. Niektóre wiersze są wręcz manifestem schopenhaueryzmu