Plan wydarzeń
1. Przedstawienie pana Tomasza.
a) pan Tomasz w młodości
b) poszukiwania żony
c) pan Tomasz w dojrzałym wieku
Wszystko o panu Tomaszu, jego młodości i cechach charakteru na następnej stronie. Znajdziesz tam charakterystykę głównego bohatera Katarynki.
2. Nienawiść do katarynek.
Dlaczego pan Tomasz nie lubił katarynek? Dokładnie nie wiadomo. Tak jak nie wiadomo, dlaczego niektórzy z Was nie cierpią mleka, a inni piją je litrami. Jedni słuchają Britney Spears, a inni krzywią się na jej widok. Po prostu każdy z nas, czegoś nie lubi. I tak właśnie było z panem Tomaszem. Nie lubił katarynek i już. Uważał, że dźwięku katarynek nie da się słuchać, że nie mają one nic wspólnego z muzyką.
3. Sposób spędzania dnia przez pana Tomasza.
O tym również przeczytasz w naszej charakterystyce.
4. Sprowadzenie się do kamienicy nowych lokatorek.
Naprzeciwko mieszkania Pana Tomasza znajdowało się niewielkie, skromne mieszkanie. Jego mieszkańcy zmieniali się dosyć często. Urzędnik sądowy, krawiec, który lubił wypić, zrzędliwa staruszka. Wreszcie zamieszkały tam dwie kobiety i mała dziewczynka. Kobiety zajmowały się krawiectwem, dziewczynka nie robiła właściwie nic. Widać było, że się nudzi. Nie bawiła się z innymi dziećmi, prawie wcale nie wychodziła z domu.
5. Historia niewidomej dziewczynki.
a) choroba
b) oswajanie się z kalectwem
W wieku sześciu lat dziewczynka poważnie zachorowała. Nie wiemy dokładnie, jaka to była choroba. Ale spowodowała utratę wzroku. Dziewczynka nie widziała absolutnie nic.
6. Pojawienie się kataryniarza.
Mimo zakazu pana Tomasza na podwórku pojawił się kataryniarz. Wywołało to ogromną radość dziewczynki. Nic dziwnego, była to dla niej pierwsza rozrywka od wielu dni. Początkowo rozzłoszczony pan Tomasz zmienia swoje nastawienie do katarynek, ponieważ widzi, jak wielką radość sprawiają one smutnej na co dzień dziewczynce. Nie tylko nie przepędza kataryniarza, ale jeszcze daje mu pieniądze.
7. Decyzja pana Tomasza.
Nie wiemy, co dokładnie zrobi pan Tomasz. Prawdopodobnie znajdzie lekarza dla dziewczynki i zapłaci za jej leczenie. Co jeszcze? Pogodzi się z obecnością katarynek na podwórku. Czy zacznie je lubić? Raczej nie, ale radość dziewczynki wynagrodzi mu cierpienie spowodowane słuchaniem znienawidzonych katarynek. Może także znajdzie inne atrakcje dla dziewczynki? Będzie ją zabierał na spacery, przeczyta jej kilka książek? Nie wiadomo. Można tylko się domyślać. Ale zakończenie noweli na pewno jest optymistyczne.
Charakterystyka bohatera
Pan Tomasz
Jest
Emerytowanym mecenasem, szanowanym i cenionym, starym kawalerem, dosyć zamożnym. Nie ożenił się, bo – jak mówi – nie trafił na właściwą kobietę.
Lubi
Sztukę. Chętnie chodzi na przedstawienia teatralne, koncerty. W swoim domu zgromadził wiele cennych obrazów.
Czas wolny spêdza
Czytając, rozmyślając, spacerując.
Chętnie
Pomaga młodszym mecenasom w rozwiązywaniu trudnych spraw sądowych.
Nie lubi
Katarynek i kataryniarzy. Uważa, że dźwięk katarynki nie ma nic wspólnego ze sztuką.
Co o panu Tomaszu mogliby powiedzieæ inni bohaterowie noweli?
- Kataryniarz:
Wiele razy przychodziłem do tej kamienicy, ale nigdy mnie stróż nie wpuszczał. Podobno z rozkazu jakiegoś mecenasa. Ale tym razem się udało. I nawet dostałem niezłą zapłatę. Nie jestem pewien, ale ten pieniądz rzucił chyba jegomość, który kilka tygodni temu wygrażał mi pięścią na ulicy. Dziwne, naprawdę dziwne.
- Niewidoma dziewczynka:
Nie znam tego pana, który dał pieniążek kataryniarzowi. Skąd wiem, że go dał? Usłyszałam, jak pieniążek uderzył o bruk, a kataryniarz podziękował jakiemuś „wielmożnemu panu”. Bardzo się cieszę, że dał ten pieniążek. To znaczy, że kataryniarz znowu tu przyjdzie. Słyszałam wcześniej od mamy, że w naszej kamienicy mieszka jakiś pan, który zabronił wpuszczać kataryniarzy. To chyba nie mógł być ten, który dał pieniążek, prawda?
- Lokaj pana Tomasza:
Mój pan jest bardzo porządnym człowiekiem. Lubi porządek, chętnie spotyka się ze znajomymi, jest prawdziwym znawcą sztuki. To przyjemność pracować dla tak mądrego człowieka. Ale pan Tomasz nienawidzi katarynek. Wiem to od wielu lat. I dlatego jestem zdumiony, że zgodził się wpuścić katarynkę na podwórko kamienicy. I jeszcze zapłacił za to stróżowi. Doprawdy, albo świat staje na głowie, albo mój pan zaczyna wariować!
Uwaga!
Te wypowiedzi są przez nas wymyślone, czyli nie znajdziesz ich w noweli.
Zobacz:
Udowodnij, że utwory Katarynka lub Kamizelka Bolesława Prusa to nowele doskonałe.