Na szczycie średniowiecznej hierarchii społecznej stał władca – z woli Bożej dzierżący władzę nad resztą społeczeństwa. Król, książę czy cesarz był namiestnikiem Stwórcy, miał bronić chrześcijaństwa, dawać przykład swą pobożnością. To dlatego w żywotach średniowiecznych władców znaleźć można tyle niezwykłych znaków!
- Ich narodziny bywają cudowne.
- Później często objawiana jest im wola Boża, na przykład św. Gabriel wzywa Karola Wielkiego na kolejną wyprawę przeciwko niewiernym.
- Dobry władca jest „ojcem ludu”, człowiekiem odpowiedzialnym za swoich poddanych i troszczącym się o ich dobro, sprawiedliwym i mądrym.
- Surowo karze czyniących zło, ale hojnie nagradza wiernych sobie.
- Zazwyczaj nawet jego wygląd budzi szacunek.
- Dobry władca wyróżnia się także cnotami rycerskimi – jest silny i odważny, potrafi zwyciężać swoich wrogów.
W średniowiecznym wzorcu doskonałego władcy znaleźć można odwołania do kultury Bizancjum, a nawet starożytnej – za ideał władcy i wodza uchodził w wiekach średnich także Aleksander Wielki! Parenetyczny wzorzec władcy miał istotne znaczenie. Któż był w stanie cokolwiek narzucić namiestnikowi Boga na ziemi?! Literatura mogła podpowiedzieć władcy, jakie cechy powinien mieć, a jakich się wystrzegać…
Ideał średniowiecznego władcy
Karol Wielki w Pieśni o Rolandzie
Od jego imienia pochodzi polskie słowo król. Ten twórca potęgi Franków był symbolem wielkiego władcy i jednocześnie bohaterem wielu dzieł należących do tzw. epiki rycerskiej. Starofrancuskie chansons de geste (pieśni o czynach) dzieliły się na trzy cykle, z których najważniejszy, zwany królewskim, opiewa czyny tego właśnie monarchy. Do wspomnianego cyklu należy także Pieśń o Rolandzie przedstawiająca wyprawę Karola Wielkiego do Hiszpanii przeciwko Saracenom, która w rzeczywistości miała miejsce w 778 r.
Anonimowy autor przedstawia bohaterstwo władcy, który z oddaniem szerzy chrześcijaństwo (to nic, że mieczem – średniowiecze dopuszczało takie właśnie „nawracanie”). Karol Wielki jest wielkim rycerzem, odważnym i mężnym. Jest także władcą troszczącym się o swój naród, dobrym seniorem. Gdy straż tylna jego armii została zdradziecko napadnięta przez Saracenów (w walce zginął siostrzeniec władcy hrabia Roland), bez wahania powrócił, aby pomścić swoich wasali. Później wymierzył sprawiedliwą karę zdrajcy Ganelonowi (został rozszarpany przez konie).
Einhard, doradca króla i autor Życia Karola Wielkiego, podkreśla inne zalety tego władcy. Król Franków szczególną opieką otaczał kościoły – dzięki niemu powstała przepiękna bazylika Świętej Bogurodzicy w Akwizgranie. Interesował się kulturą i nauką. Znał łacinę i grekę, chętnie słuchał muzyki, dużo czytał, lubił m.in. dzieła św. Augustyna. Uczył się retoryki i dialektyki. Jedyny problem miał z pisaniem, którego nauka okazała się „trudem niewczesnym i za późno zaczętym”.
Król Marek z Dziejów Tristana i Izoldy
Rządził w Kornwalii, w zamku Tyntagiel. Był mężem Izoldy Jasnowłosej i wujem Tristana, którego urodziła jego siostra Blancheflor. Król Marek jak każdy średniowieczny władca jest dzielny i sprawiedliwy. Roztropnie włada swoim państwem, dba o poddanych, jest także człowiekiem głęboko wierzącym. Jednocześnie jest bardziej „ludzki”, w większym stopniu kieruje się emocjami. Król Marek kochał zarówno żonę, jak i siostrzeńca. Na początku planował nawet, że to Tristan przejmie po jego bezpotomnej śmierci tron Kornwalii. Później obdarzył wielką miłością Izoldę. Jak bardzo musiał cierpieć, wiedząc, że ona kocha innego! Król Marek jest postacią tragiczną. Los odebrał mu spokój ducha i szansę na szczęście rodzinne. Bohater czuje się zdradzony przez najbliższych. Złość i ból, a może także zbyt duża uległość wobec doradców sprawiają, że chce okrutnie ukarać Tristana i Izoldę. Zarazem jednak bardzo pragnie im wybaczyć, a nawet współczuje nieszczęśliwym kochankom. Dowodem niezwykłej szlachetności tego władcy jest jego zachowanie, kiedy w lesie znajduje przypadkiem żonę i siostrzeńca śpiących w szałasie. Mógł ich kazać pojmać, nawet zabić, ale widok miecza między zakochanymi dowodził, że ich miłość była czysta. Król wycofał się cicho, pozostawiając tylko znaki swojej obecności – własny miecz, pierścień i rękawiczkę.
Król Artur z Opowieści o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu
Artur (Artus) to legendarny król Celtów z V-VI w., który władał południowo-zachodnią Brytanią (w hrabstwie Somerset odkryto ruiny jego zamku). W opowieściach o nim mieszają się motywy chrześcijańskie i pogańskie mity – wiara i magia. Opowieści te występują zresztą w wielu różnych wersjach. Artur stał się ideałem doskonałego władcy, odważnego i mądrego. Przyszedł na świat dzięki pomocy magii: jego matka Igerna z Kornwalii początkowo wcale nie darzyła sympatią przyszłego ojca Artura, władającego Anglią Utera Pendragona. Królem został Artur po dokonaniu niezwykłego czynu: wydobył miecz wbity aż po rękojeść w wielkie kowadło – w ten sposób Bóg chciał wskazać następcę tronu. Król miał wielu wrogów, lecz wszystkich ich zdołał pokonać. W licznych bitwach dowiódł swej dzielności i zdolności taktycznych. Artur to sprawiedliwy władca, opiekujący się swymi poddanymi. Jest szlachetny i ma dobre serce – wybaczył nawet swojej żonie, że pokochała innego. Został ciężko ranny, walcząc ze zdrajcą i buntownikiem – a jednocześnie własnym siostrzeńcem! – Mordredem, który próbował przejąć tron. Koniec jego życia jest równie tajemniczy jak początek. Zdaniem niektórych król Artur wciąż żyje na niezwykłej wyspie Avalon…
Król Artur pojawia się jako bohater epizodyczny także w innych średniowiecznych opowieściach. W Dziejach Tristana i Izoldy jest jednym ze świadków sądu Bożego, któremu poddała się żona króla Marka. Miała dowieść swej niewinności, biorąc do rąk kawałek rozżarzonego żelaza.
Bolesław Chrobry w Kronice Galla Anonima
„Chrobry” to inaczej odważny, mężny, bohaterski. Kronikarz pisze o „dzielności czynów rycerskich” pierwszego króla Polski, także o jego „chwalebnych obyczajach” i „pamiętnej sławie”. Ojciec Bolesława (Mieszko I) uczynił swoje państwo chrześcijańskim, a Chrobry przekształcił je w wielkie i silne. Gall Anonim pisze o zajęciu Czech i Moraw, o zwycięskich walkach z Niemcami. Wielką zasługą władcy było także szerzenie wiary na terenach pogańskiego Pomorza. Z szacunkiem przyjął w Gnieźnie świętego Wojciecha i stosował się do jego nauk. Po męczeńskiej śmierci Wojciecha wykupił od Prusów jego zwłoki (za tyle złota, ile ważyły) i pochował w Gnieźnie. Wkrótce do grobu świętego przybył cesarz niemiecki „dla modlitwy i pojednania, a zarazem w celu poznania sławnego Bolesława”.
Otton III został przyjęty z wyjątkową wystawnością, która dzisiaj świadczy przy okazji o bogactwie Polski za rządów Chrobrego. Otton III włożył na głowę Bolesława swój diadem cesarski, uznając, że władca Polski powinien zostać uwieńczony koroną. Podarował także gwóźdź z Krzyża Pańskiego i włócznię świętego Maurycego. Bolesław zrewanżował się ramieniem świętego Wojciecha. Władca Polski okazał się również człowiekiem wyjątkowo hojnym: przez trzy dni urządzał wielkie biesiady, codziennie zmieniając puchary i misy na kosztowniejsze. Po każdej uczcie zbierano złote i srebrne naczynia – innych ponoć nie używano! – i składano w darze cesarzowi.
Bolesław był dobrym i sprawiedliwym władcą – równie uważnie słuchał skargi możnowładcy, jak i biedaka. Nie wydawał decyzji pod wpływem emocji, lecz dopiero po przemyśleniu sprawy. Gall Anonim podkreśla wielki żal po śmierci monarchy, kiedy to „złoty wiek zmienił się w ołowiany”.
Bolesław Krzywousty w Kronice Galla Anonima
Właśnie z dworem tego króla związany był Gall Anonim. Nic więc dziwnego, że obraz swego dobroczyńcy szczególnie wyidealizował. Już narodziny Bolesława można uznać za cud: jego rodzice – Bolesław Herman i Judyta, córka władcy czeskiego – długo oczekiwali dziedzica. Postanowili wysłać poselstwo do klasztoru św. Idziego we francuskiej Prowansji. Otrzymawszy kosztowne dary, mnisi trzy dni pościli, „a za postu ich przyczyną/ matka wnet poczęła syna!”. Opisując rządy Bolesława, kronikarz podkreśla rycerskie cnoty władcy, których dowodem są zwycięskie walki z Niemcami. Książę dawał przykład niezwykłej odwagi i talentu przywódczego. Wrogowie nazywali go nawet „Bolesławem, który nie śpi” – nigdy nie było wiadomo, kiedy zaatakuje… Krzywousty był jednocześnie sprawiedliwym sędzią i człowiekiem głębokiej wiary. Zwracał uwagę swą pobożnością, a Kościół obsypywał hojnymi darami.
Jeszcze kilku historycznych władców
- Jarosław Mądry – żył na przełomie wieków X i XI. W Kronice Nestora władca Rusi opisywany jest jako światły, szczególnie dbający o uczonych; współcześni historycy nie do końca się z tym zgadzają.
- Kazimierz Wielki – żył w XIV w. W Kronice Janka z Czarnkowa idealizowany jako władca, za którego czasów panowały spokój i dobrobyt.
- Władysław Jagiełło – żył na przełomie wieków XIV i XV. Jan Długosz pisze o jego rycerskim sercu: „Król zerwał się z wielkim zapałem do boju i dźgając konia ostrogami, usiłował wskoczyć w najbardziej zwarte szeregi wrogów”.
Zobacz:
Pieśń o Rolandzie – Scharakteryzuj postać Karola Wielkiego jako wzór doskonałego władcy
Przedstaw dwa główne średniowieczne cykle opowieści rycerskich
Jakie wzorce parenetyczne propaguje literatura średniowiecza?
Przedstaw dwa główne średniowieczne cykle opowieści rycerskich
Pieśń o Rolandzie – Scharakteryzuj postać Karola Wielkiego jako wzór doskonałego władcy
Scharakteryzuj postacie Karola Wielkiego i króla Marka – dwa wzory doskonałego władcy.
Na podstawie konkretnych przykładów literackich przedstaw średniowieczne wzorce parenetyczne.
Średniowieczne wzorce parenetyczne – dezaktualizacja czy wieczna wartość?
Wzorzec średniowiecznego króla. Odwołaj się do tekstów kultury z literatury polskiej i powszechnej.