Tego się naucz!

  • Powinieneś umieć pokazać Daniela Naborowskiego jako reprezentatywnego poetę polskiego baroku oraz na przykładzie jego twórczości omówić cechy poezji metafizycznej.
  • Ponadto musisz umieć pokazać Naborowskiego jako poetę, który wiele uwagi poświęcił przemijaniu, nieubłaganemu upływowi czasu.

 

I. Poezje Daniela Naborowskiego jako wyraz fascynacji zmiennością świata

Daniela Naborowskiego zalicza się do grona tak zwanych poetów metafizycznych. W jego twórczości dosyć wyraźnie przejawia się, charakterystyczne dla wczesnego baroku, intelektualne i filozoficzne podejście do życia ludzkiego. Naborowski urzeczony jest zmiennością świata, w którym nawet porządek wartości jest względny i niestały. Dla poetów metafizycznych życie ludzkie było wielkim paradoksem: człowiek rodzi się, aby zaraz potem umrzeć – jego ziemska egzystencja jest krótka, niepewna i pełna lęku przed zbliżającą się nieuchronnie śmiercią. Jedyną nadzieją pozostaje obietnica życia wiecznego – nikt nie może być jednak pewien, czy na nie zasłużył; na ziemi nie ma jednoznacznych kryteriów określających: kto jest godzien łaski. Człowiek jest więc niejako skazany na niewiedzę, życie w bojaźni i strachu przed Bogiem, szatanem i samym sobą.

Ważne wiersze do tego tematu

Krótkość żywota

„Godzina za godziną niepojęcie chodzi, był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi” – pisze poeta w pierwszych wersach tego utworu. Dla Naborowskiego życie oparte jest na przemijaniu, to nieustanny ruch od narodzin do śmierci. Człowiek nie może na chwilę nawet zatrzymać się w tym szalonym biegu – „wtenczas kiedy ty myślisz, jużeś był, nieboże”. Teraźniejszość praktycznie nie istnieje; człowiek może rozpatrywać swą egzystencję tylko w czasie przeszłym. Fenomen życia, poeta określa w metaforycznym ciągu wyliczeń: „dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt – żywot ludzki słynie”. Naborowski nie ogranicza się tylko do samego stwierdzenia faktu krótkości i niepewności życia ludzkiego. Do zagadnienia podchodzi analitycznie, wyciągając coraz dalej idące, paradoksalne wręcz, wnioski. Życie jest tak krótkie (krótsze nawet niż „czwarta część mgnienia” oka), że wielu nawet nie zdążyło go rozpocząć, gdyż umarli już, zanim przyszli na świat – w łonie matki.

Na toż

Kolejny utwór poświęcony przemijaniu. Dni i godziny (czas to wręcz obsesja poety!) odmierzają bieg życia ludzkiego. Każda godzina i każdy dzień godzą w człowieka, powoli go zabijając. Człowiek „upływa” równo z dniem. Wiersz jest tak naprawdę przestrogą dla ludzi, którą poeta kończy zaskakującą puentą:

Dwakroć żyje ten, kto umrzeć się gotuje,
Umiera dwakroć, kto się śmiertelnym nie czuje.

Co znaczą te zagadkowe słowa? „Żyć dwakroć” – oznacza: żyć na ziemi (za życia) i w raju (po śmierci), „dwakroć umrzeć”, to: zakończyć życie ziemskie i nie dostąpić łaski życia wiecznego (zostać potępionym). Łaski życia wiecznego dostąpi ten, kto będzie żył dobrze i godnie, każdy dzień traktując tak, jakby miał być ostatnim. Dobre życie to życie nieustannie skierowane na śmierć, życie „umierające” każdego dnia, o każdej godzinie. Jednym słowem: kolejny paradoks!

Szukaj powiązań

  • Żywot – sen i cień Zbigniewa Morsztyna, który jest przekładem wiersza Pico della Mirandoli; zapamiętaj słowa:
    Żywot ten kształtem żywota
    Ledwie może być zwany,
    Żywot ten śmierci istota,
    Żywot ze snem zrównany.
  • Możesz także przywołać wybrane wiersze późnobarokowego poety, księdza Józefa Baki.

 

II. Marność rzeczy doczesnych

Wszyscy prawie poeci barokowi zwracali uwagę na marność i pozorność świata. Bogactwo, sława, nawet miłość – wszystko to przemija i ginie. Człowiek powinien więc koncentrować swą uwagę nie na życiu doczesnym, ale na życiu wiecznym. Być nieustannie zwróconym w stronę śmierci. Życie jest darem od Boga – należy je więc szanować, z pokorą znosić przeciwieństwa losu i nie przywiązywać się do chwilowej przychylności fortuny. Wieczny jest tylko Bóg i wartości takie jak: mądrość, roztropność, rozum, cnota. Zadaniem człowieka jest czekać na śmierć, każdego dnia pamiętać, że zostanie osądzony za swe czyny.

Ważny wiersz do tego tematu

Marność

„Świat hołduje marności” – pisze poeta. Ludzie skupieni są na gromadzeniu niepotrzebnych i bezwartościowych dóbr. Ważne jest, aby żyć pogodnie i szczęśliwie, a zarazem z umiarem. Recepta na godziwe życie tkwi, według poety, w pobożności:

Nad wszystko bać się Boga –
Tak fraszką śmierć i trwoga.

Szukaj powiązań

  • Księga Koheleta – biblijny mędrzec nie ukrywa, że jest człowiekiem doświadczonym, w swoim życiu zetknął się z wieloma ziemskimi wartościami: był niesłychanie bogaty, zaznawał rozkoszy zmysłowych z pięknymi kobietami, był sławny i szanowany. Ale wszystkie te rzeczy określa marnością nad marnościami.
  • Skarga umierającego – w obliczu śmierci zgromadzone na ziemi bogactwa okazują się być nic niewarte.
  • Sonet V O nietrwałej miłości rzeczy świata tego Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego – człowiek jest rozdarty miedzy pokusą ziemskich uciech a pragnieniem życia wiecznego:
    I nie miłować ciężko, i miłować
    Nędzna pociecha, gdy żądzą zwiedzione
    Myśli cukrują nazbyt rzeczy one,
    Które i mienić i muszą się psować.
  • Marność sławy Daniela Naborowskiego; ten wiersz o wymownym tytule zawiera radę: „Tak żyj na tym świecie, jakby cię nie było”, gdyż nietrudno zbłądzić i zaprzepaścić szansę na zbawienie:
    Świat obłudny, tu widząc mieszkańca swojego,
    We dnie i w nocy myśli koło tego,
    Jakoby mógł go nakryć zdradnymi sieciami.

 

III. Przepych i kunsztowność poezji Daniela Naborowskiego

Naborowski był poetą wykształconym, bez wątpienia człowiekiem o rozległej wiedzy, dysponującym niepospolitym intelektem. Jego wiersze są często intelektualną grą – zabawą, w której poeta z wielką sprawnością żongluje terminami filozoficznymi i najbardziej wyszukanymi środkami stylistycznymi. Celem każdego poety metafizycznego było: stworzyć logiczny i spójny dowód, obalić go, po czym w ostatnim zdaniu na powrót potwierdzić jego prawdziwość; przedstawić coś, co teoretycznie wydaje się nielogiczne i niemożliwe do przedstawienia. Ówczesny teoretyk literatury, Maciej Kazimierz Sarbiewski nazwał to „niezgodną zgodnością” lub „zgodną niezgodnością” (discordia concors vel discors concordia). Barok (w przeciwieństwie do renesansu) to epoka, która nie daje prostych odpowiedzi na proste pytania, lecz wikła się w nierozwiązywalne sprzeczności, zaciemnia, wodzi czytelnika za nos, zostawiając go zagubionego i zbitego z tropu.

Ważny wiersz do tego tematu

Na oczy królewny angielskiej

Utwór ten jest parafrazą (przeróbką) sonetu francuskiego poety Honorata Laugier de Porcheres, napisanego na cześć angielskiej królowej Elżbiety. Co rzadkie, wiersz Naborowskiego dalece przewyższa swój francuski pierwowzór!

Utwór ten porównać można do filozoficznej medytacji, której przedmiotem są oczy pięknej damy. Na uwagę zasługuje jego niezwykle przemyślana budowa, oparta na prawidłach sztuki retorycznej. Pierwsza część wiersza (wersy 1 – 14) opiera się na wyliczeniu porównań. Poeta zastosował tu tak zwaną zasadę correctio – czyli poprawiania się: „nie oczy, lecz pochodnie, nie pochodnie, lecz gwiazdy”, itp. Porównania ułożone są w figurę gradacji (climax) – czyli stopniowania, polegającą na wymienianiu epitetów w kolejności: od najmniejszego do największego – od zwykłych pochodni do potężnych bogów. Okazuje się jednak, że nawet „najwyższy” epitet nie jest w stanie opisać oczu królewny:

Nie bogowie też zgoła, bo azaż bogowie
Pastwią się nad sercy ludzkimi tak surowie?

Zastosowana w ciągu porównań hiperbola (wyolbrzymienie) dochodzi do kresu, nie spełniając swego zadania – cały wywód upada. Poeta wraca do punktu wyjścia. Podaje epitety w odwrotnej kolejności, argumentując, dlaczego nie są w stanie oddać piękna oczu Elżbiety. Stopniowanie nie zadowoliło Naborowskiego, może więc należałoby wszystkie epitety poddać zabiegowi sumacji: czyli dodać je do siebie. Zadanie to spełnia efektowna puenta, dzięki czemu poetycki wywód odzyskuje na powrót logiczną równowagę:

Lecz wszystko się zamyka w jednym oka słowie:
Pochodnie, gwiazdy, słońca, nieba i bogowie.

Szukaj powiązań

  • Figury gradacji i sumacji stosował także Jan Andrzej Morsztyn, np. w Niestatku (Prędzej kto wiatr…).

 

IV. Poezja Daniela Naborowskiego jako próba opisania rzeczy niewyrażalnych

W utworach Naborowskiego możemy znaleźć wiersze poświęcone na przykład: róży, soli, albo cieniowi. Są to utwory pisane w prezencie dla księcia Janusza Radziwiłła – mecenasa poety – z okazji świąt lub w podzięce za opiekę. Naborowski zajmuje się w tych utworach opisem pojęć, rzeczy pozornie prostych i oczywistych, które jednak przy głębszej analizie okazują się być wieloznaczne i zupełnie niejasne. Poeta, bawiąc się znaczeniami słów, dochodzi często do poważnych i pesymistycznych wniosków. Świat jest zmienny i niestały – takież są także pojęcia odpowiadające rzeczom, znaczą tak wiele, że aż nic.

Ważne wiersze do tego tematu

Cień

Poeta „darowuje” Radziwiłłowi w prezencie… cień. W pierwszych wersach opisuje wszystkie możliwe znaczenia cienia, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Cienia szukają kochankowie, chcący ukryć się przed światem, ale i złoczyńcy czający się na gościńcu. Cień pomógł Talesowi odkryć prawa geometrii i nauczył starożytnych odmierzać bieg czasu. Cień nie pali się, nie tonie, jest niezniszczalny. Te, wypowiadane z lekkim przymrużeniem oka, rozważania kończą się nagle ponurą przestrogą:

I my, co ziemię małą, małe morze mamy,
A myślą górnolotna nieba się tykamy,
Cień – niestetyż! – i merę zostawim po sobie,
Cień z nami w grób, cień wiecznie stróżem naszym w grobie

Wszechobecny cień spowija więc wszystko, jest całym naszym życiem. Cień to pozór i złuda, coś, co jest i czego zarazem nie ma, jedyne co pozostanie po człowieku.

Kalendy styczniowe szczęśliwie nastałego roku 1636

To wiersz oparty na zabawnym koncepcie. Poeta zwraca się do swego protektora z niecodziennym podarkiem. Otóż daje księciu… nic! I do tego przewrotnie udowadnia, że to paradoksalnie dużo bardziej wartościowa rzecz niż coś. Nic istnieje zawsze i wszędzie, samo przez się – po prostu z niczego, jest nieskończone i samowystarczalne. Mówiąc krotko: wspaniały prezent! Na koniec poeta proponuje księciu, żeby nie pozostawał mu dłużnym i w zamian podarował coś – tak aby w przyrodzie została zachowana równowaga pomiędzy bytem a niebytem. Na ten wiersz możemy patrzeć w dwojaki sposób: jako na zwyczajną zabawę i zręczną prośbę o wsparcie finansowe, lub jak na smutną prawdę o losie ludzkim. Nicość bowiem fascynowała i przerażała umysły epoki baroku, między innymi: francuskiego filozofa Blaise’a Pascala.

Szukaj powiązań

  • Motyw życia jako cienia pojawia się już w starożytności, w Królu Edypie Sofoklesa. Jest także obecny w dramatach Williama Szekspira – w monologach Hamleta i Makbeta.
  • Kunsztowne wiersze „o niczym” Daniela Naborowskiego to także Malina i Róża przypisana po kolędzie Księciu Imci Krzysztofowi Radziwiłłowi.

.

Tematy, z jakimi można powiązać poezje Daniela Naborowskiego

  • przemijanie
  • czas
  • nieuchronność śmierci
  • kondycja człowieka
  • marność świata – motywy wanitatywne w literaturze
  • poezja barokowa – metaforyka, koncepty, obrazowanie, budowa wiersza

Daniel Naborowski
Urodził się w 1573 roku, prawdopodobnie w Krakowie. Tam też pobierał pierwsze nauki. W siedemnastym roku życia wyjechał studiować za granicę – przebywał w Bazylei, Strasburgu, Genewie, Orleanie. W Padwie uczęszczał na prywatne lekcje do samego Galileusza. Zagraniczna edukacja umożliwiła poecie poznanie obcych języków: włoskiego, niemieckiego i francuskiego, którym władał „jako szczery Francuz”. Po powrocie do Polski poświęcił się służbie na dworze Radziwiłłów, gdzie pełnił obowiązki agenta politycznego i lekarza. Naborowski był nie tylko jednym z najwybitniejszych poetów polskiego baroku, ale i znakomitym tłumaczem. Zachowały się jego świetne tłumaczenia z francuskiego, włoskiego (Petrarka), niemieckiego i łaciny. Poeta zmarł w roku 1640.

 

Zobacz:

Daniel Naborowski na maturze

Daniel Naborowski – jak pisać o…

Dokonaj interpretacji wiersza Daniela Naborowskiego Na oczy królewny angielskiej…

Motyw vanitas w twórczości Daniela Naborowskiego

Ważne wiersze Daniela Naborowskiego

Daniel Naborowski – jak pisać o…

Twórczość Daniela Naborowskiego