Piosenka o końcu świata
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Forma utworu – elementy analizy
Piosenka o końcu świata to wiersz wolny, zdaniowy, składający się z czterech strof. Jeden z krytyków literackich napisał, że utwór ten charakteryzuje „nagość języka”. Rzeczywiście, jest to wypowiedź zbliżona do prozy – środków stylistycznych charakterystycznych dla utworu poetyckiego jest niezmiernie mało: kilka nieregularnie rzuconych rymów, kilka obrazowych epitetów, powtórzeń, rytmizujących tekst poprzez konstrukcje anaforyczne, jedna jedyna metafora („Dźwięk skrzypiec noc odmyka”). Autor świadomie posługuje się zwykłym językiem codziennej mowy.
Poeta posługuje się pojedynczymi zdaniami oznajmującymi, z których każde buduje jakiś obraz, np.
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny itd.
Są to obrazy bardzo plastyczne, każdy z nich usiłuje obiektywnie odwzorować rzeczywistość. Miłoszowski realizm przejawia się również w braku uporządkowania, logiki, pozornym chaosie pojawiających się migawkowo przed oczyma czytelnika widoków. Świat przedstawiony w tych pogodnych obrazach jest bardzo kolorowy, wesoły, żywy: nasturcje, róże, wróble, parasolki, błyszczące sieci, żółte żagle, złota skóra węża, różowe dzieci.
W ten kalejdoskopowy, sielankowy krajobraz wkradają się niespodziewanie nawiązania do Apokalipsy św. Jana. Można uchwycić w wierszu – zdawałoby się, o tematyce odmiennej – charakterystyczne cechy stylu biblijnego, patos i częste operowanie powtórzeniami. Bezpośrednią aluzją do biblijnej Apokalipsy… są wersy:
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Ostatnim ważnym punktem jest analiza tytułu wiersza. Zawarta jest w nim bowiem zasadnicza sprzeczność i dramatyczne napięcie, których zrozumienie może znacząco wpłynąć na interpretację całości utworu. „Piosenka” kojarzy nam się z czymś „lekkim, łatwym i przyjemnym”, z rozrywką, miłym spędzeniem czasu, oderwaniem od codziennych, monotonnych zajęć lub ich urozmaiceniem. „Koniec świata” jest dla nas czymś niewyobrażalnym, obcym, napawa przerażeniem i zgrozą.
Na tle epoki
Piosenka o końcu świata pochodzi z cyklu Głosy biednych ludzi, stanowiącego obok poematu Świat (Poema naiwne) oś kompozycyjną Ocalenia, tomu wydanego w 1945 roku. Wiersze pochodzące z interesującego nas tomu powstawały w czasie wojny i okupacji. Czesława Miłosza nie ominęła makabra II wojny światowej.
Twórca spędził czas wojny w Warszawie, pracując w zamkniętej dla publiczności Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Uczestniczył również w konspiracyjnym życiu literackim.
Tytuł cyklu – Głosy biednych ludzi – pozwala nam rozpatrywać omawiany tekst jako jeden z owych „głosów”, głosów szarych, zwykłych obywateli, przypadkiem zaplątanych w wojenną rzeczywistość.
Czesław Miłosz należy do starszej generacji poetów. Piosenka o końcu świata, interpretowana w kontekście wydarzeń wojennych, w sposób znaczący odbiega jednak od znanych nam z literatury przedstawień.
Krytyk literacki, Jacek Trznadel, napisał, że katastrofa wojenna przedstawiona została w Piosence… jako „swoista zwykłość”. Chwytem organizującym odbiór tego utworu jest zaskoczenie czytelnika: zamiast przerażających, charakterystycznych dla „straconego pokolenia” poetów, obrazów grozy Czesław Miłosz maluje przed naszymi oczyma scenki codzienne, pogodne, barwne, ujęte w nawias dziwnymi, jakby nie pasującymi do reszty wiersza słowami „W dzień końca świata” i „Innego końca świata nie będzie”. Któż z nas uwierzy, że właśnie w tej chwili, kiedy pragnąc poszerzyć swoją znajomość literatury, czytamy opracowanie wiersza jednego z polskich noblistów, dokonuje się koniec świata? Narzuca się pytanie, co znaczą te przerażające i tak obco brzmiące słowa? Czym jest koniec świata, czy też – czym jest koniec świata według Czesława Miłosza?
Sytuacja liryczna, treść, motywy, bohaterowie
Podmiot nie ujawnia się w utworze bezpośrednio. Przyjmuje pozę obserwatora, mędrca, a zarazem mentora, usiłującego wytłumaczyć – pogrążonym w chaosie codziennych zajęć i spostrzeżeń – ludziom porażającą prawdę, że oto „staje się już” niezwykły koniec świata. Nie taki jak ten, którym straszą ich kazania i biblijne opowieści, lecz zwyczajny, tak jak zwyczajne jest ich życie, niemniej jednak nie pozbawiony grozy.
Świat przedstawiony w Piosence…
to wycinek z codziennego życia przeciętnych ludzi: rybak naprawia błyszczącą sieć, pijak zasypia na brzegu trawnika, eleganckie kobiety spacerują z parasolkami, sprzedawcy warzyw nawołują klientów, siwy staruszek przewiązuje pomidory. Być może są to mieszkańcy nadmorskiego miasteczka, za czym przemawiają rekwizyty takie, jak wspomniana już rybacka sieć, wesołe, skaczące pośród morskich fal delfiny czy podpływająca do wyspy łódka z żółtym żaglem. Wszystko to bardzo realistyczne, a z drugiej strony naznaczone piętnem uogólnienia – takie wieczne teraz ludzkiej codzienności. Po raz kolejny powraca pytanie: Gdzie tu miejsce na apokalipsę?
Znaczącym bohaterem utworu jest
(…) siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie (…)
„Siwy staruszek”, choć wypełnia – tak jak wszyscy inni bohaterowie wiersza – najzwyklejsze codzienne czynności, ma świadomość nieuchronnej śmierci. Dzięki pogodzeniu się z własną śmiercią wie, że każdego dnia, co chwila, ktoś z nas umiera, że już moment narodzenia jest początkiem drogi prowadzącej w stronę grobu, a wraz z kresem jednostkowego życia kończy się czyjś świat (w tym sensie każde nasze zachowanie, każda myśl dokonuje się w dniu Sądu Ostatecznego). Wie, i co szczególnie intrygujące, wydaje się być z tym pogodzony. Nie buntuje się przeciw tej odwiecznej prawdzie, lecz, wręcz przeciwnie, bez sprzeciwu realizuje swój los.
Jak interpretować?
Wiersz rozpatrywać można w kontekście historycznym, jako diagnozę postawioną przez poetę społeczeństwu po II wojnie światowej.
Warto przywołać w tym miejscu inny, bardzo znany wiersz Czesława Miłosza pod tytułem Campo di Fiori. Rzymski tłum gapiów, przyglądający się egzekucji Giordana Bruna na chwilę odchodzi do swoich zajęć. Życie trwa dalej, ze wszystkimi jego radościami i smutkami. Warszawiacy, zasłuchani w głośne dźwięki karuzeli nie dostrzegają płonącego getta, nie słyszą strzałów. Dwa tak odległe w czasie wydarzenia przywołane w jednym utworze genialnego poety – obojętność przechodniów – tych obok stosu i tych obok murów getta – uzmysławiają nieustanną obecność w dziejach ludzkości sił obcości, pogardy i zła. Przeciwdziałanie im jest moralnym obowiązkiem poety. Z podobną sytuacją mamy przecież do czynienia w Piosence..., nikt prócz siwego staruszka nie dostrzegł ostatecznej zagłady świata…
Można porównać wiersz z innymi świadectwami czasu wojny, np. utworami Leopolda Staffa, Jarosława Iwaszkiewicza, Władysława Broniewskiego, Tadeusza Gajcego, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Ważny jest także kontekst poezji katastroficznej, inne teksty podejmujące temat apokalipsy, szczególnie te sprzed wojny (np. twórczość Józefa Czechowicza).
Można również rozpatrywać Piosenkę o końcu świata jako wypowiedź odnoszącą się do różnych ludzkich postaw wobec śmierci, przemijania (czyli takiego „prywatnego końca świata”) – czy godzimy się z losem istot śmiertelnych czy też staramy się w nawale codziennych zajęć zapomnieć o czekającej nas ostatniej drodze?
Jak można wykorzystać utwór?
Wiersz może się przydać do wszelkich tematów podejmujących problem sensu ludzkiego istnienia.
Do tematów odnoszących się do literackich wizji Apokalipsy i Sądu Ostatecznego.
Piosenka o końcu świata zawsze może posłużyć jako przykład jednego z najznakomitszych utworów współczesnej polskiej poezji.
Zestawienie!
Skojarz inne utwory, tworzące wizje końca świata!
- Dies irae Jana Kasprowicza – katastroficzna wizja końca świata w najsłynniejszym chyba hymnie poety – Sąd Ostateczny ukazany jest nieomal jak kaźń, Bóg jako bezduszny, obojętny na ludzką krzywdę i słabość sędzia. Chrystus… Okazuje się, że i na niego nie mogą liczyć „skazańcy”.
- U wrót doliny Zbigniewa Herberta – utwór charakteryzujący się typową dla Herberta ironią, nawiązujący do malarskich przedstawień dnia Sądu Ostatecznego.
- Prawa i obowiązki Tadeusza Różewicza – poeta nawiązuje do słynnego obrazu pt. Upadek Ikara Piotra Breughla: niegdyś zdumiewała go obojętność na tragiczną śmierć syna Dedala. Dziś jednak skłonny jest przyznać ignorującym tragedię ludziom rację – przygoda Ikara nie była przecież ich przygodą, a życie musi toczyć się dalej.
- Kandyd Woltera – siwy staruszek, bohater ostatniej strofki, dosłownie i w przenośni zajmuje się zalecaną przez Woltera uprawą własnego ogródka
Przemyśl temat
Jak Czesław Miłosz obrazuje dzień Sądu Ostatecznego? Na czym polega oryginalność tego obrazu na tle innych znanych Ci ujęć literackich?
- Archanielskie trąby
Archanioł to według chrzescijańsko-żydowskiej tradycjii najdostojniejszy z aniołów. W Biblii jest ich trzech: Michał (wojownik), Rafał (uzdrowiciel) i Gabriel (herold). Trąbienie w trąby przez siedmiu aniołów jest w Apokalipsie św. Jana jedną z zapowiedzi Bożego gniewu. Potocznie – zapowiedź niezwykłego zjawiska.
- Łódka z żółtym żaglem w wierszu:
jest to najprawdopodobniej aluzja do obrazu Piotra Brueghla Upadek Ikara – po zatoce, w której utonął mitologiczny bohater, płynie żaglówka z żółtymi żaglami (za pomocą żółtej flagi oznaczano statki morskie, na jakich panowała choroba zakaźna lub kwarantanna). Na związek pomiędzy wierszem Czesława Miłosza a dziełem Breughla mogą też wskazywać inne, wymieniane już, elementy opisu nadmorskiego miasteczka. Na słynnym płótnie żaden spośród zajętych swoimi drobnymi sprawami śmiertelników nie zauważył tragedii chłopca tonącego na dalekim planie. Podobnie u Miłosza – żaden z mieszkańców miasteczka nie przeczuwa nawet spełniającej się właśnie apokalipsy, a słowa siwego staruszka-proroka, który przewiązując pomidory, powtarza uparcie, że „Innego końca świata nie będzie”, są głosem wołającego na pustyni.
Skojarz!
- Kontekst najbliższy: wszystkie motywy Apokalipsy, zarówno historycznej, eschatologicznej, jak i prywatnej pojawiające się w twórczości Czesława Miłosza, np. Ziemia Urlo, wiersze: Roki, Campo di Fiori, Pieśń obywatela, poemat Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada.
- Kontekst historyczny: przywoływana już kilkakrotnie poezja czasów wojny i okupacji.
Obecne w literaturze i sztuce polskiej i europejskiej wizje Apokalipsy i Sądu Ostatecznego, między innymi:
Apokalipsa św. Jana – ostatnia, najbardziej tajemnicza księga Nowego Testamentu. Słynne symbole z tej księgi, jak: siedem trąb, siedem pieczęci, jeźdźcy apokalipsy budzący grozę i zdumienie. Zapomina się, że miała być to księga niosąca nadzieję, a nie strach. Główna prawda, która jest w niej zawarta, to przecież zapewnienie o ostatecznym triumfie Kościoła.
Zwróć uwagę, że utwór Miłosza i Objawienie św. Jana pisane są zupełnie innymi stylami: język Miłosza zbliżony jest do tego, którym posługujemy się na co dzień, zaś autor Apokalipsy posługuje się stylem apokaliptyczno-prorockim.
Skojarz!
Starzec to postać symboliczna w wielu kulturach świata: często pojawiający się w ludowych wierzeniach czy baśniach jest skarbnicą życiowej mądrości, kojarzy się z bogactwem życiowych doświadczeń, jest autorytetem, nauczycielem, doradcą. Stojący nad grobem starzec zna, a przynajmniej przeczuwa tajemnicę śmierci i przyszłego życia, może więc pełnić rolę pośrednika pomiędzy światem doczesnym a nadprzyrodzonym.
Sugestie do interpretacji
Mądrość życia polega na świadomości śmierci.Tej prawdy pragnie nauczyć nas Czesław Miłosz w Piosence o końcu świata. Dlatego każdą chwilę danego nam życia należy docenić, posiada ona bowiem głęboki, metafizyczny sens.
Zobacz:
Jak przedstawiony jest koniec świata w wierszu Miłosza Piosenka o końcu świata?
Piosenka o końcu świata – Czesław Miłosz (pytania i odpowiedzi)