Tematy mogą właściwie grupować się w trzech ujęciach:
1. II wojna światowa – jej obrazy w literaturze (filmie, sztuce)
- obrazy postaw bohaterstwa, poświęcenia i degeneracji ludzi
- wrzesień 1939 w polskiej literaturze
- życie codzienne w okupowanej Polsce
- obozy i łagry – owoc totalitaryzmu XX wieku
- apokalipsa powstania warszawskiego
- wielkie bitwy II wojny w literaturze
- los dzieci w czasie II wojny światowej
2. Protest przeciwko wojnie – na przykładzie doświadczeń ludzi, którzy przeżyli gehennę II wojny światowej
- – te same obrazy z wojny (z życia codziennego, łagrów, frontu)
- – postawy ludzkie mogą zostać przywołane jako dowody okrucieństwa i zbrodni, które dają nam prawo do protestu przeciw wszelkim wojnom.
3. Wpływ wojny na psychikę ludzką
- reakcje ludzi w chwilach skrajnego zagrożenia
- deformacje ludzkiej psychiki pod wpływem bytowania w ciągłym lęku i w świecie zła
- rozpad systemu zasad moralnych i przewartościowanie wszelkich wartości w świecie wojny
- wpływ praw działających w łagrach i obozach na przemiany w psychice ludzkiej
- ciągłe obcowanie ze śmiercią – a ludzka psychika
Wpływ wojny na ludzką psychikę
Najprostszą realizacją tego tematu byłoby przywołanie przykładów postaci, których psychika uległa takiej czy innej deformacji, przeistoczeniu zarówno w kierunku bohaterstwa, jak i degeneracji. Nie muszą to być tylko postacie literackie – mogą to być osoby samych pisarzy. Poza tym temat był poruszany w poezji – „specjalistą” dylematu śmiało nazwać możemy Tadeusza Różewicza – Kartoteka i wiersze Ocalony, Krzyczałem w nocy będą tu bardzo przydatne.
A oto bohaterowie, których warto przywołać, by zaprezentować wpływ wojny na psychikę człowieka:
Bohater Kartoteki Tadeusza Różewicza
Nie ma jednego imienia, konkretnego wyglądu czy zawodu. Reprezentuje pokolenie, które przetrwało wojnę – a wojna zrujnowała psychikę i tożsamość tych ludzi. Biografia tego bohatera jest rozsypaną kartoteką, dręczą go wojenne wspomnienia, powracają zmarli koledzy. Bohater Kartoteki leży, jest bierny, nic nie mobilizuje go do działania. Po przeżyciu wojennym jego psychika nie jest już taka sama: zobojętniały mu krzywdy ludzkie, przemieszały się prawdy moralne. Ten sam motyw przywołuje Różewicz w wierszach z tomu Niepokój. Podmiot liryczny przeżył wojnę. Ale nie umie już spokojnie żyć – budzi się z krzykiem w nocy albo mówi: „ocalałem – prowadzony na rzeź”. Nie umie oddzielić dobra od zła, skoro w pamięci tkwi mu obraz „furgonów ludzi porąbanych”, obraz człowieka, który był zarazem i zbrodniarzem, i ofiarą.
Bohater Sennika współczesnego Tadeusza Konwickiego
ma podobny dylemat. Można przypisać mu słowa „krzyczałem w nocy”, bowiem wiele lat po wojnie trapi go wspomnienie partyzantki i dylematów moralnych – choćby tego, przed którym stanął sam: wykonanie wyroku śmierci na człowieku, którego winy nie był pewien.
Jürgen Stroop
to rozmówca i bohater powieści-wywiadu Kazimierza Moczarskiego pt. Rozmowy z katem. Jest on doskonałym, choć przerażającym przykładem ukształtowania mordercy w warunkach wojennych. Zwykły, niezbyt inteligentny niemiecki mieszczuch przeżyłby prawdopodobnie prowincjonalne życie nad kuflem piwa, nie czyniąc nikomu szkody. Wojna „wyjęła” go z tego środowiska, odpowiednia ideologia przekształciła system moralny, władza dana do ręki pozwoliła zabijać. Stroop przemienił się w kata Żydów, beznamiętnie szerzącego śmierć, przekonanego o racji swoich działań.
Vorarbeiter Tadek z opowiadań Tadeusza Borowskiego.
Opowiadania te wzbudziły w swoim czasie sensację, dlatego że zamiast ofiary, silnie skontrastowanej ze złym oprawcą – pokazały innego więźnia obozu koncentracyjnego. Takiego, który potrafi się przystosować do nowych warunków, stawia sobie jeden cel: przetrwać, a tym samym musi zobojętnieć na ludzki ból, cierpienie, śmierć. Oto jak wpływa obóz na jego psychikę – powoduje zobojętnienie, wzmaga cynizm, każe uwierzyć w prawo siły, w pewien sposób zaakceptować nowe prawa. Jarosław Iwaszkiewicz tak napisał o tych opowiadaniach:
„Nikt poza Borowskim nie sięgnął tak głęboko w istotę hańbiącej ludzkości sprawy, nikt nie potrafił tak precyzyjnie narysować metod i skutków upodlenia człowieczeństwa”.
Chłopiec z powieści Jerzego Kosińskiego Malowany ptak
Nie poznajemy jego imienia, ale obserwujemy odyseję małego chłopca przez prawdziwe piekło okrucieństwa. Rzecz dzieje się podczas II wojny światowej, chłopiec ma urodę żydowską i tuła się po kresowych wsiach, uciekając, obserwując przemoc, dewiacje różnego gatunku. W tym tyglu zła dorasta – traci mowę, boi się ludzi, gdy wreszcie odnajdą go rodzice, nie będzie chciał ich poznać. Inne dzieci, które wraz z nim znajdą się po wojnie w przytułku – nadal będą bawić się w zabijanie, chłopcy zgwałcą nauczycielkę. Podobny obrazek – dzieci bawiących się w palenie Żydów – wieńczy Medaliony Zofii Nałkowskiej. Wniosek jest jednoznaczny: wojna, obcowanie ze złem, ze śmiercią powoduje deprawację, zupełną dezorientację w rozróżnianiu dobra od zła. W kształtowaniu się młodego umysłu stwarza niepowtarzalne straty i może spowodować przemianę dziecka w zbrodniarza.
Bohaterowie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
różnie reagują na prawa panujące w łagrze. Przede wszystkim na bezkarną działalność „uroków”, ciągły lęk przed śmiercią, ciągły głód, upokorzenie. Jedni ulegają bezprawiu – ich psychika odrzuca moralne zasady. Przekształcają się w donosicieli, sami stają się katami dla słabszych współwięźniów. Donosicielem okazał się człowiek, który uchodził za najlepszego przyjaciela Grudzińskiego. Donosiciel – Żyd, który tak jak pisarz przetrwał łagier, odwiedza go po wojnie, by prosić o przebaczenie: by ratować siebie, wydał na śmierć innych więźniów.
Ale w powieści Grudzińskiego są też przykłady heroizmu, dowody na to, że zło i śmierć mogą zmobilizować człowieka do reakcji heroicznych, niezwykłej odwagi, uporu. Sam pisarz podejmuje głodówkę – jego walka zakończy się sukcesem. Kostylew dokonuje samookaleczenia, potem wybierze męczeńską śmierć samobójczą – po to, by nie dać się zniewolić, by samemu decydować o sobie. Oto nieprzewidziana reakcja ludzkiej psychiki – dopiero sytuacje skrajne ujawniają prawdę o jej złożoności.
Ważne powieści
Dżuma Alberta Camusa
W każdym ujęciu tematu „wojna”, ta powieść okaże się przydatna. Prawdopodobnie dlatego, że nie mówi o II wojnie światowej wprost. Mówi o dżumie, która spadła na miasto Oran w latach czterdziestych naszego wieku. Dżuma to wielka metafora wojny i wszelkiego zła. Postawy bohaterów powieści – to postawy ludzi wobec wojny, zagrożenia. Powieść pochwala postawę aktywną, wierność moralnym prawom, prorokuje, że tylko taka postawa może przynieść bezpieczeństwo, bo „bakcyl dżumy nigdy nie umiera”. To ważny tytuł w wojennych rozważaniach, często cytowany, a doktora Rieuxa stawia się za wzór współczesnego bohatera walczącego ze złem.
Początek Andrzeja Szczypiorskiego
Akcja powieści obejmuje zakres większy niż tylko II wojna światowa – ale ten czas jest jej trzonem. Szczypiorski pokazuje okupowaną Warszawę, tragedię Żydów, „przemyt” żydowskich dzieci do polskich rodzin. Działania ludzkie splatają się w wielkie „łańcuchy ludzi dobrej woli”, walczących ze złem wojny. Znów widzimy, jak dziwne, czasem wręcz zaskakujące reakcje wyzwala czas wojny: złodziej okazuje się szlachetnym człowiekiem: obroni małą żydowską dziewczynkę przed… Żydem, który dostarcza swoich rodaków Niemcom – Blutmanem. Pomoc ofiarom nieść będzie Niemiec. Henio Fichtelbaum uratowany z getta – wraca do niego, nie umie pogodzić się z sytuacją ściganego uciekiniera. Ta powieść jak żadna inna uczy, by nie prowokować, nie ferować łatwych wyroków i nie myśleć stereotypami – wszyscy bowiem jesteśmy źli i dobrzy, i nie wiadomo, jaki portret własny wpisalibyśmy w takie wojenne dzieje. W powieści pojawia się scena karuzeli i bawiących się ludzi – tuż obok powstania w getcie. Tę samą scenę przywołuje Miłosz w swojej poezji. Symbolizuje ten obrazek: zabawy obok śmierci, śmiechu obok tragedii, nie tyle nawet prawdę o bezduszności ludzi – co o złożoności ludzkiej natury i sile instynktu życia. Motyw ludyczny obok śmierci to cała prawda o człowieku, który nade wszystko pragnie przetrwać, nawet gdy obok giną inni.
Początek – jest czymś jeszcze. Jest mozaiką wojennego życia, zestawem przeróżnych portretów i postaw ludzkich. Nie pamiętam wojny, ale wierzę Andrzejowi Szczypiorskiemu, bo fresk wojennych lat, które odtwarza, wydaje się najbardziej obiektywny, scalony z wielu wizji. Książka Szczypiorskiego to najprawdopodobniejsza spośród powieści o życiu wojennym, które znam.
Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
To nie jest powieść o II wojnie światowej – raczej o jej wycinku, zamkniętym w granicach „innego świata” – to znaczy sowieckiego łagru. Wymowa powieści wykracza również ponad przesłanie literackiego dokumentu zbrodni sowieckiej. Jest to książka o egzystencji człowieka poddanej badaniu w ekstremalnych, koszmarnych warunkach. Krytycy (np. Stanisław Burkot) piszą, że to właśnie prowadzi do poznania istoty ludzkiej. Być może jest to też sprawdzanie granic wytrzymałości ludzkiej psychiki, siły zakodowanego w człowieku systemu moralnego – a może pytanie o najgorsze instynkty ludzkie, które mają szansę ujawnić się właśnie w świecie ekstremów? Grudziński nie pominął żadnej z ludzkich spraw. Miłość, seks, jedzenie, walka o życie, wszystko to znajduje się w powieści. W zorganizowanym „innym świecie” bezprawia panuje prawo siły, zależności ofiary od kata, depcze się wartości intelektualne. Gdyby taki świat wymyślono w powieści fantastycznej – można by autora posądzić o zwyrodnienie i degradację moralną. Niestety ten świat zaistniał naprawdę – i to długo przed II wojną (wie coś o tym Dostojewski) i wcale nie przestał istnieć wraz z jej końcem.
Książka Grudzińskiego jest też analizą systemu – i to nas interesuje, gdy piszemy o wojennych tematach. System totalitarny w czasach wojennych eksplodował, jego wytwory, takie jak obozy, łagry – stały się normalnością. Grudziński wierzy, że prawdziwe wartości mogą zwyciężyć nawet takie zło – i podaje tego przykłady, jednak odbiorcy Innego świata powinni chyba przede wszystkim przerazić się jego wizją tak bardzo, by takie eksperymenty nie mogły zaistnieć.
Ważne wiersze
Pokolenie
O pokoleniu Kolumbów mówi „Kolumb” – Krzysztof Kamil Baczyński, który brał udział w konspiracji, zginął w pierwszych dniach powstania warszawskiego, mając zaledwie dwadzieścia trzy lata. Nie jest jednak tak, że Baczyński stawia w swojej poezji pomnik swojemu pokoleniu. Nie nawołuje do walki, nie wznosi sztandarów – w tej poezji zawarte są właściwie dwa światy: apokaliptyczna wizja wojennego koszmaru i odrealniony świat wizji i marzeń – ucieczka od rzeczywistości. Na tym tle rysuje się obraz pokolenia – i jego dylematów: pragnienie życia, zwykłej młodości i próba sprostania heroicznym wyzwaniom. „Dorastanie w czasie”, rezygnacja z tworzenia, miłości, młodości – to jest to, co zgotował wojenny los Kolumbom.
„Tak się dorasta do trumny / jakeśmy w czasie dorośli” – pisze Baczyński, obrazując tymi słowami „przyspieszoną” egzystencję swojego pokolenia, w apokaliptycznym świecie „rzek ognia / ściętych krą purpurową”.
Wiersze Broniewskiego
Poetyckie fotografie wojny bardzo mogą się przydać do scalenia jej literackiego obrazu. Słońce września przypomina jesień 1939 roku – gorącą, wojenną, wypełnioną walką i upałem, sprzyjającym „wrogim samolotom”. Monte Cassino – obrazuje walki skrzydła zachodniego, przemarsz polskich wojsk na wszystkich frontach świata, poszukujących „swoich granic”:
Nasze granice naszli znienacka
słupy graniczne zewsząd zrąbali…
Idzie Kresowa, idzie Karpacka
W dymie eksplozji, w huku batalii…
Inne wiersze: Co mi tam troski (także obraz entuzjastycznej walki Polaków na frontach świata), Ballady i romanse (portret małej, rudej Ryfki na gruzach Warszawy: tragedia Żydów podczas wojny) czy wreszcie Żołnierz polski – wiersz, którego uczą się wszystkie pokolenia: „Ze spuszczoną głową, powoli / idzie żołnierz z niemieckiej niewoli…” Wcale nie heroiczny, ale wzruszający i wzbudzający szacunek wizerunek obrońcy ojczyzny – ze złotą, polską jesienią w tle…
Wiersze Tadeusza Różewicza: Ocalony, Krzyczałem w nocy, Powrót
Nie są to utrwalone obrazy apokalipsy wojennej ani rejestracja bohaterstwa ludzi. To plon wojny zebrany w ludzkich duszach i umysłach. Ocalony – jest okaleczony moralnie, widział rzeczy, które go odmieniły. Człowiek, który wojnę przeżył, krzyczy w nocy, a poeta staje przed zadaniem: „Stworzyć poezję po Oświęcimiu”.
Antoniego Słonimskiego – Alarm
Znany wiersz – panorama wojennej stolicy pod ostrzałem nalotów bombowych. Poeta ogłasza „alarm” – słowami z megafonów wzywa do walki z najeźdźcą i do wiecznej pamięci o czasach apokalipsy. Jest to utwór bardzo dynamiczny i obrazowy, zarazem tyrtejski i pełen emocji. Wzniosła przenośnia alarmu nakłada się na realistyczny obraz gruzów, bombardowanych ulic, zburzonych kościołów.
Leopolda Staffa – Pierwsza przechadzka
Dedykowany żonie wiersz wypełniony jest optymizmem, ale z nutką smutku – obiecuje nowe życie, otwiera powojenną panoramę – ale opisuje też „ruin zwaliska”, wymarłe miasto, zwalone parkany. Krajobraz powojenny to widok zburzonego domu – dlatego zapowiedź „będziemy znowu mieszkać w swoim domu/ Będziemy stąpać po swych własnych schodach” ma być zapowiedzią pokoju, codzienności, zwykłego życia.
Wiersze Kazimierza Wierzyńskiego
Mniej znane, bo dopiero od niedawna dopuszczone do naszych szkół i programów. Tytuły wierszy wyjaśniają przyczynę owej izolacji: Na zajęcie Warszawy przez Rosjan, Na rozwiązanie Armii Krajowej, Na proces moskiewski. Poeta – emigrant odnotował w swoich wierszach wydarzenia z historii, o której w Polsce Ludowej milczano. Na zajęcie Warszawy jest apostrofą do generała Bora-Komorowskiego, przywódcy AK, inne wiersze mówią wzniosłym tonem o procesach i wyrokach, jakie czekają obrońców ojczyzny – ale wyznawców „niewłaściwej” ideologii.
Zauważ!
Poezja wojenna stwarza prawdziwą panoramę lat 1939-1944. Można ułożyć chronologiczny łańcuch wierszy: o wrześniu 1939, o codzienności wojennej, o powstaniu, o powojennych zgliszczach, o człowieku, który przeżył wojnę. Zaznaczam, że powyższy wybór to tylko szczupła reprezentacja poezji wojennej, której strof napisano bardzo wiele.
Uwaga termin
Pacyfizm – postawa absolutnego sprzeciwu wobec wojen, działań zbrojnych i wszelkich przygotowań militarnych. Pacyfiści bronią swojej postawy, powołując się na zło i krzywdy, jakie niosą ze sobą wojny. Przeciwnicy pacyfizmu wskazują na konieczność obrony ojczyzny lub innych wzniosłych wartości, na moralne atuty wojny obronnej. Przejawem pacyfizmu w literaturze był na przykład wiersz Juliana Tuwima pt. Do prostego człowieka (krytykowany przez zwolenników wojny obronnej).
Materiał literacki
Wrzesień 1939
J.J. Szczepański – Polska jesień
W. Żukrowski – Z kraju milczenia
J. Putrament – Wrzesień
W. Broniewski – Słońce września
K.I. Gałczyński – Pieśń o żołnierzach z Westerplatte
A. Słonimski – Alarm
Powstanie warszawskie
Poezja Kolumbów – uczestników powstania
R. Bratny – Kolumbowie rocznik 20
M. Białoszewski – Pamiętnik z powstania warszawskiego
M. Wańkowicz – Ziele na kraterze
A. Świrszczyńska – zbiór wierszy Budowałam barykadę
Warszawa podczas okupacji (wojenna codzienność)
A. Szczypiorski – Początek
T. Borowski – Pożegnanie z Marią
J. Iwaszkiewicz – Ikar
Z. Nałkowska – Dzienniki czasu wojny
Martyrologia żydowska
H. Krall – Zdążyć przed Panem Bogiem
K. Moczarski – Rozmowy z katem
A. Szczypiorski – Początek
Z. Nałkowska – Medaliony
Literatura łagrowa
G. Herling-Grudziński – Inny świat
A. Sołżenicyn – Archipelag GUŁ-ag, Jeden dzień Iwana Denisowicza
W. Szałamow – Opowiadania kołymskie
B. Obertyńska – W domu niewoli
J. Czapski – Na nieludzkiej ziemi
Literatura lagrowa
T. Borowski – Pożeganie z Marią, Kamienny świat
Z. Nałkowska – Medaliony
J. Andrzejewski – Apel
I. Szmaglewska – Dymy nad Birkenau
J.J. Szczepański – Święty
Bohaterstwo młodzieży
A. Kamiński – Kamienie na szaniec
J.J. Szczepański – W służbie wielkiego Armatora
A. Szczypiorski – Początek
M. Wańkowicz – Ziele na kraterze
Niedola dziecka
J. Kosiński – Malowany ptak
J. Iwaszkiewicz – Ikar
A. Szczypiorski – Początek
Bitwy, działania wojenne
M. Wańkowicz – Monte Cassino
A. Fiedler – Dywizjon 303
J. Przymanowski – Czterej pancerni i pies
K. Pruszyński – Droga wiodła przez Narwik
Ujęcie paraboliczne
A. Camusa – Dżuma
Inne wojny
II wojna zdominowała literaturę XX wieku. Ale przecież były i inne zwłaszcza pierwsza i napisano o niej ważne utwory.
Na zachodzie bez zmian E.M. Remarque’a. Powieść-reportaż z czasów I wojny światowej.
Przygody dobrego wojaka Szwejka J. Haska – nieco humorystyczna wizja I wojny światowej
Młody żołnierz – G. Apollinaire’a – I wojna światowa
Komu bije dzwon – E. Hemingwaya – wojna domowa w Hiszpanii 1936 r.
Dwie powieści amerykańskie
- K. Vonneguta – Rzeźnia numer pięć
nawiązuje do ostatnich dni wojny. Są to wspomnienia głównego bohatera z bombardowania Drezna. - J. Clavella – Król szczurów
opowiada o obozie jenieckim z innej strony świata: japońskim Changi na Singapurze. Tu również rządzą absurdalne prawa, lecz po literaturze łagrowej i lagrowej nawet handel szczurzym mięsem jako smakowitym daniem nie robi na nas specjalnego wrażenia.