Pieśni uważane za początek polskiej liryki. W pełni wyrażają filozofię Kochanowskiego jako renesansowego myśliciela. Poeta ujął je w:
- Księgi pierwsze – 25 pieśni
- Księgi wtóre – 25 pieśni
- Pieśń świętojańska o sobótce – 12 pieśni
Gatunek
Pieśń to gatunek starożytny, pochodzący z antyku, silnie związany z muzyką i początkowo wykonywany wraz z nią. Pierwszym twórcą pieśni i wzorem dla Jana z Czarnolasu był Horacy – dlatego niektóre pieśni Kochanowskiego są przekładami albo luźnymi parafrazami carmin rzymskiego poety.
.
Podział Pieśni Kochanowskiego ze względu na temat:
- pieśni towarzyskie, inaczej biesiadne
(Miło szaleć, kiedy czas po temu…)
- pieśni miłosne
(Ty spisz, a ja sam na dworze…)
- pieśni refleksyjne
(Serce roście, patrząc na te czasy…)
- pieśni patriotyczne
(Pieśń o spustoszeniu Podola)
- pieśni będące pochwałą wsi
(Pieśń świętojańska o Sobótce)
Problematyka pieśni krąży wokół zagadnień, takich jak przemijalność, krótkotrwałość życia, cnota, rozum, patriotyzm, nieśmiertelność poezji, afirmacja świata, natury i życia, miłości. Poglądy filozoficzne najczęściej stanowią treść pieśni refleksyjnych.
Pieśni autotematyczne – o roli poezji, zadaniach poety, sławie
Pieśń X z Ksiąg pierwszych
Zaczyna się od słów:
Kto mi dał skrzydła, kto mię odział piory.
Pojawia się motyw lotu, który symbolizuje potęgę tworzenia, pewną wyższość artysty, kreatora, nad innymi ludźmi. Poza tym łabędź – piękny, pełen godności i majestatu ptak poświęcony muzom. Poeta opisuje podróż do nieba, którą dane mu było odbyć dzięki mocy swego pióra. Następuje sugestywny opis lotu:
z góry
Wszystek świat widzę, a sam, jako trzeba,
Tykam się nieba.
Ten utwór w zasadzie mógłby się znaleźć w grupie pieśni obywatelskich, bo w niebie poeta spotyka wszystkich niemalże władców Polski – od Lecha do Zygmunta Augusta. To swoista relacja z pobytu w niebie polskich książąt i królów.
Pieśń XXIIII z Ksiąg wtórych
Rozpoczyna się od słów:
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony.
Parafraza ody Horacego zaczynającej się od słów Non omnis moriar (Nie wszystek umrę). Poeta dostrzega dwoisty charakter zarówno dzieł poetyckich, jak i ich twórców. Z jednej strony jest to charakter ludzki, niedoskonały – dzieła rozpadają się w proch, autorzy umierają. Z drugiej strony dzieła i ich autorzy mają w sobie pierwiastek boski, który sprawia, że pozostają oni wiecznie żywi, nieśmiertelni. W słowach:
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony
Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
Natury
jest duma, przejaw godności twórcy, świadomość własnej wyjątkowości – renesansowy indywidualizm! Poza tym sława zapewnia życie w sercach i pamięci przyszłych pokoleń, mimo że nadszedł kres ziemskiej wędrówki:
nie umrę ani mię czarnymi
Styks niewesoła zamknie odnogami swymi.
Wyraża przekonanie, że dzięki jego talentowi usłyszy o nim cały świat:
O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie.
Zarozumialstwo? Skądże znowu, po prostu świadomość własnej wartości i konwencja epoki. Poeta nie pragnie okazałego pogrzebu, łez i lamentów – przecież śmierć będzie początkiem wiecznego życia w pamięci potomnych.
Pieśni filozoficzne
Pieśń V z Ksiąg pierwszych
Zaczyna się od słów:
Kto ma swego chleba,
Ile człeku trzeba,
Może nie dbać o wielkie dochody,
O wsi, o miasta i wysokie grody.
Mądrość polega na wykształceniu w sobie umiejętności rezygnacji z takich wartości, jak bogactwo czy władza. Pogoń za zaszczytami i ciągłe zamartwianie się swoją sytuacją materialną – zabijają życie duchowe. Skąd brać wtedy czas na wzbogacające lektury, przemyślenia, rozmowy? Należy wystrzegać się chciwości – pomaga w tym przestrzeganie zasady złotego środka, czyli zachowanie umiaru we wszystkim.
Pieśń IX z Ksiąg pierwszych
Pojawiają się w niej słowa:
Chwalę szczęście stateczne:
Nie chce li też być wieczne,
Spuszczę, com wziął, a w cnotę własną się ogarnę
I uczciwej chudoby bez posagu pragnę.
Pochwała cnoty i skromnego, lecz pełnego godności życia w zgodzie z samym sobą i otaczającym światem. Pojawiają się tu niemalże wszystkie słowa klucze Kochanowskiego: cnota, sława, nagroda.
Poeta zapewnia:
Nie umiem ja, gdy w żagle
Uderzą wiatry nagle,
Krzyżem padać i świętych przenajdować dary,
Aby łakomej wodzie tureckie towary
Bogactwa nie przydały.
To ideały mądrości stoickiej. Szczęściem jest życie zgodne ze wskazaniami cnoty – gwarantuje ono bowiem spokój i poczucie wolności. Trzeba zachować dystans wobec przeciwności losu – nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości ani kierować własnym losem w takim stopniu, jak byśmy chcieli:
U Fortuny to snadnie,
Że kto stojąc upadnie.
Umiar i cnota są niby pancerz, który skutecznie broni przed przeciwnościami losu.
Pieśni biesiadne
Pieśń IX z Ksiąg pierwszych
Zaczyna się od słów:
Chcemy sobie być radzi?
Rozkaż, panie, czeladzi,
Niechaj na stół dobrego wina przynaszają,
A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają.
Ten utwór to częściowo naśladowanie Horacego. Nawiązuje tu Kochanowski do słynnej epikurejskiej zasady carpe diem, czyli – chwytaj dzień. Pojawia się też hedonistyczne nawoływanie do korzystania z uroków życia, takich jak zabawa w miłym towarzystwie, wyborne potrawy, świetne wina. Prócz tego – zachęta do delektowania się przyjemnościami duchowymi – muzyką i poezją. Życie jest krótkie i dość ciężkie – czemuż by więc nie uprzyjemnić go sobie choć trochę? Nawet Bóg się śmieje – dlaczego więc człowiek miałby odmawiać sobie odrobiny radości? „Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba” – czytamy. Bóg śmiejący się to bardzo częsty topos, funkcjonujący pod łacińską nazwą Deus ridens. To jeszcze jeden dowód na to, że zabawa jest konieczna do życia i że nie warto wikłać się w teologiczne spekulacje.
Pieśń XX z Ksiąg pierwszych
Zachęta do zabawy, ale do zabawy we właściwym czasie. Nie należy podporządkowywać jej całego życia.
Miło szaleć, kiedy czas po temu,
A tak, bracia, przypij każdy swemu,
Bo o głodzie nie chce się tańcować,
A podpiwszy, łacniej już błaznować.
Zabawa zbliża do siebie ludzi, pozwala zapomnieć o dzielących ich różnicach, nie tylko dotyczących światopoglądu, ale także stanowych:
Przywileje powieśmy na kołku,
A ty wedle pana siądź, pachołku!
Należy w życiu swoim – według filozofii epikurejczyków – używać życia i poznać jego rozkosze, dążyć do szczęścia i chwytać dzień, bo wszystko przemija.Lecz należy także zachować spokój i umiar, męstwo i cnotę, dobrą sławę, bo najwyższe szczęście człowieka wcale nie tkwi w zaszczytach ani w bogactwie, leczw umiejętności zachowania równowagi duchowej. Warto zapamiętać fragment Pieśni IX z Ksiąg pierwszych, napominający o krótkości żywota:
Kto tak mądry, że zgadnie,
Co nań jutro przypadnie?
Pieśni religijne
Pieśń Czego chcesz od nas, Panie
– parafraza Psalmu VII z Psałterza Dawidów.
Uważana za jeden z najdoskonalszych i najdojrzalszych utworów Kochanowskiego, choć to jedno z jego wczesnych dzieł. Podobno Mikołaj Rej właśnie po przeczytaniu tej pieśni, pełen podziwu dla młodego twórcy, miał napisać:
Temu w nauce dank przed sobą dawam
I pieśń bogini słowieńskiej oddawam.
Utwór uznawany za manifest humanistycznej religijności. Porusza temat sztuki, artysty, dzieła. Jest też wyrazem afirmacji życia, radości z piękna świata, który nas otacza. Bóg ukazany jest tu jako artysta – Deus artifex. Stworzył bowiem świat z niczego, a nadał mu kształt godny podziwu, pełen artyzmu. Uroda świata wynika przede wszystkim z jego porządku i harmonii. Zastosowane tu epitety nie mówią o zmysłowych jakościach obiektów, lecz raczej o ich miejscu w porządku świata: ziemia jest nieobeszła, wody nieprzebrane, noc ciemna, a dzień, rzecz jasna, biały. Walory estetyczne świata to symetria ziemi, niebo wyhaftowane złotymi gwiazdami, kwiaty. Bóg to także budowniczy:
Tyś Pan wszytkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował.
Kochanowski interesował się kosmosem, zgadzał się ze słowami Kopernika, który nazywał astronomię wspaniałą nauką obracającą się „w kręgu rzeczy najpiękniejszych i najbardziej godnych poznania”. Sam poeta w innym swoim utworze pisał, że jego celem jest dociekanie praw rządzących kosmosem i przyrodą:
Ja wolę niezmiernego świata szukać ładu
I uczyć się wędrownych gwiazd pewnego śladu.
Pieśń Czego chcesz od nas, Panie uznawana jest także za manifest renesansowego optymizmu: Bóg obdarza człowieka dobrodziejstwami, „którym nie masz miary, Jego dobroć nigdy nie ustanie”. Najważniejsza jednak jest tu wiara w możliwości poznawcze człowieka, który zdolny jest zrozumieć, przeniknąć prawa nadane naturze przez Stwórcę.
Wymowa pieśni
- sens życia, próba zdefiniowania, czym jest życie szczęśliwe,
- kondycja człowieka,
- wizja Boga,
- obraz piękna natury,
- zachwyt światem jako dziełem Boskim,
- miłość ojczyzny,
- poezja i poeta.
Ważne fragmenty:
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? (1)
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.
[…]
Tyś Pan wszystkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował,
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi (2)
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.
[…]
Tobie k’woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k’woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi.
Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa, (3)
Potym do gotowego gnuśna Zima wstawa.
[…]
Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi; (4)
Jedno zawżdy niech bedziem pod skrzydłami Twemi!
- Apostrofa – pytanie jest pochwałą Boga i Jego darów. Poeta rysuje Boską wszechobecność – pełnię, jaką jest i tworzy Bóg. Cały kosmos, wszystkie żywioły – otchłanie, ziemia, niebo, wody – to Boskie dzieło.
- Wyraźne nawiązanie do Psalmów biblijnych. Opis stworzenia nieboskłonu i ziemi.
- Porządek pór roku – dary kolejnych etapów, porządek natury – to kolejny dowód geniuszu Boga.
- Prośba zbiorowego podmiotu lirycznego – o opiekę, łaskę i dobroć. Elementy modlitwy.
Ciekawe jest połączenie filozofii chrześcijańskiej z renesansową wizją świata. Kochanowski przedstawia świat pełen harmonii i powtarzalnych praw natury.
Pieśni patriotyczne
Pieśń V z Ksiąg wtórych (Pieśń o spustoszeniu Podola)
Plastyczny i sugestywny opis wojennych zniszczeń, porwanych kobiet i dzieci. Wyraz żalu i smutku, pewnego dramatyzmu, ale chyba też chęć zawstydzenia niefortunnych obrońców ojczyzny:
Wieczna sromota i nienagrodzona
Szkoda, Polaku!
Poeta odwołuje się do wydarzenia historycznego – napaści Tatarów na Polskę w roku 1575, której skutkiem, prócz śmierci wielu żołnierzy i licznych spustoszeń, było także uprowadzenie dużej liczby jeńców cywilnych. Dlatego wiersz ma charakter apelu – o męstwo, odwagę, patriotyzm. Zawiera także mądrą radę – trzeba zwiększyć wydatki na obronę państwa, na armię:
Skujmy talerze na talery, skujmy,
A żołnierzowi pieniądze gotujmy!
Kończy się pesymistycznie: Polacy nie umieją wyciągać wniosków z własnych porażek i błędów, więc prawdopodobnie wszystko zostanie po staremu. Końcowy wniosek ma charakter przysłowia:
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Pieśń XIIII z Ksiąg wtórych
Powtórzona została przez Kochanowskiego jako druga pieśń Chóru w Odprawie posłów greckich. Utwór ten charakteryzuje surowy, poważny ton. Nietrudno też zauważyć nutę mentorstwa.
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwierzchności nad stadem Bożym zwierzono.
Pojawia się erazmiański motyw odpowiedzialności władców przed Bogiem oraz figura poetycka władców jako pasterzy, którzy zastępują Boga na ziemi. Figura to trochę homerycka, a trochę biblijna, nawiązująca do motywu Chrystusa Dobrego Pasterza i ludzi jako Jego owiec.
Filozofia poety zawarta w Pieśniach Kochanowskiego
Człowiek i jego sytuacja
Należy przyjmować z równym spokojem zarówno szczęście, jak i nieszczęście. To zasada stoików. Najważniejsza jest cnota umiaru. Los człowieka jest zmienny – trudno przewidzieć koleje własnego życia, lecz w zachowaniu równowagi duchowej pomaga nadzieja. Po złych chwilach przychodzą dobre, trzeba tylko w to wierzyć i nie załamywać rąk:
Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje
Radość życia, zabawa
Jeśli się bawić – to tylko w dobrym towarzystwie. Wino to napój filozofów, zabawa zbliża do siebie ludzi. Te utwory to wielka pochwała tańca, muzyki i zachęta do korzystania z uroków życia: „Miło szaleć, kiedy czas po temu” – zapewnia poeta w Pieśni XX z Ksiąg pierwszych.
Historia i ojczyzna
Kochanowski konstruuje wzorzec dobrego patrioty, który powinien być człowiekiem prawym, mężnym, oddanym krajowi. Prócz tego interesuje poetę problem władzy i odpowiedzialności ciążącej na tych, którzy tę władzę sprawują. Tym zajmuje się przede wszystkim w Pieśni XIIII z Ksiąg wtórych, rozpoczynającej się od słów: „Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie”. Służba ojczyźnie powinna być ważna dla każdego Polaka, bo
jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie
(Pieśń XII z Ksiąg wtórych)
Natura, wieś
Zmienność rytmu natury, cykl pór roku czy w końcu niespodziewane katastrofy, jak choćby powódź, przywodzą na myśl koleje ludzkiego losu. Pieśni to wyraz wielkiej wrażliwości poety na piękno przyrody. W pieśni Panny XII z Pieśni świętojańskiej o Sobótce Kochanowski daje wyraz swojemu zadowoleniu związanemu z urokami życia na wsi:
Wsi spokojna, wsi wesoła,
Który głos twej chwale zdoła?
Bóg
Pieśń Czego chcesz od nas, Panie zawiera wizję Boga – artysty, który stworzył dzieło sztuki pełne zdumiewającej harmonii i piękna. Jest nie tylko genialnym artystą, ale i łaskawym szafarzem – czyli rozdawcą – dóbr wszelkich: „A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości”. Specyficzna religijność renesansowa dozwalała na łączenie i mieszanie elementów chrześcijańskich z antycznymi, a zatem światem rządzi nie tylko przyjaźnie doń nastawiony, dobry Bóg, lecz i kapryśna Fortuna.
Miłość
Mówiąc o uczuciach, chętnie posługuje się poeta symbolami i motywami zaczerpniętymi z bogatej tradycji greckiej i rzymskiej, np. przypomina postać Orfeusza. Ideałem miłości jest uczucie dojrzałe – stałe i dające poczucie bezpieczeństwa, pozbawione wybuchów namiętności. Jednym słowem bliskie tradycyjnie pojmowanej miłości małżeńskiej.
Zobacz:
Przedstaw Pieśni Jana Kochanowskiego jako wyraz filozofii życia poety.
Problematyka obywatelska i krytyka Polaków w Pieśni o spustoszeniu Podola Jana Kochanowskiego.