Troska o losy człowieka wynika już z charakteru tej epoki, z jej metafizycznej, skierowanej ku pozaziemskiej tematyce filozofii.
Troska ta wyraża się w poszukiwaniu odpowiedzi na odwieczne pytanie:
- kim jest człowiek?
- Czy istnieje w doczesnym świecie cokolwiek trwałego?
- Jakie wartości są prawdziwe?
Tę refleksję znajdujemy już w twórczości prekursora baroku – Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego. Wg tego twórcy życie człowieka jest heroiczną walką z szatanem – czyli z ciałem, z pokusami ziemskimi. Wyraża to Sęp-Szarzyński w sonetach O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem i O nietrwałej miłości rzeczy świata tego. Wartością w ujęciu Szarzyńskiego, czymś co uspokaja niepewność człowieka, jest zwycięstwo nad szatanem i prawdziwa miłość – miłość do Boga.
Innym poetą rozważającym ludzki los był Daniel Naborowski. Ten poeta godził się na taki właśnie, ustalony przez Boga proces i takie postanowienia, że żywot ludzki między narodzinami a śmiercią jest tylko mgnieniem. W różnych formach tę krótkotrwałość wykazywał. Pisał też, że: „cnota grunt wszystkiemu” i że „trzeba bać się Boga” – wówczas nawet śmierć jest fraszką.
Troska o losy ojczyzny uderza ze strof poezji Wacława Potockiego. W eposie pt. Transakcja wojny chocimskiej nawołuje ustami wodza Chodkiewicza do obrony kraju przed Turkami. Odwołuje się do mitu sarmaty – walecznego wojownika. W licznych wierszach ukazuje, iż „Nierządem Polska stoi”, woła o równość wobec prawa, o tolerancję wyznaniową (Kto mocniejszy ten lepszy). Piętnuje lenistwo, opilstwo i ospalstwo szlachty, a prorokuje zwycięstwo wroga (Pospolite ruszenie). Ukazuje także wady Polaków: np. ich dbałość o prywatę. Udowadnia potrzebę myślenia o Polsce np. w wierszu pt. Zbytki polskie.
Zobacz:
Jaki krąg tematów porusza w swojej poezji Daniel Naborowski?
Motywy przemijania, marności świata i śmierci w literaturze polskiego baroku.