Władza
- Literatura prezentuje i ocenia różne typy władzy.
- Literatura poucza sprawujących władzę.
- Literatura pokazuje dylematy i trud władzy.
- Literatura pyta o istotę i sens władzy.
Literatura rejestruje bieżące czyny władców
Dylemat Kreona
Starożytna tragedia Sofoklesa – Antygona – między innymi dotyczy zagadnienia władzy. Kreon ma swoje racje i choć przegrywa, to jego przegrana ma być przecież ponadczasowym pouczeniem dla władców tego świata. I jest! Jest – chociaż utwór liczy sobie już tysiące, nie setki, lat. Dylematy Kreona może przeżywać dziś „władca” różnych obszarów: dyrektor szkoły czy przedsiębiorstwa, burmistrz lub wójt, wreszcie minister, a nawet prezydent. Jakie argumenty miał Kreon, gdy wydał okrutne rozkazy: zakaz pogrzebu Polinejka, rozkaz odszukania i skazania na śmierć buntownika, którym okazała się nieposłuszna Antygona? Miał argumenty, takie jak: dobro państwa, kara za zdradę, utrzymanie autorytetu władzy, konsekwencja w postępowaniu, równa srogość wobec wszystkich obywateli – nawet rodziny, prawo państwowe, dobro publiczne…
Czemu więc przegrał?
- Zapomniał o dobru i uczuciach jednostki.
- Nie przemyślał swego zakazu, nie rozpatrzył wszelkich aspektów tak poważnej decyzji.
- Zlekceważył prawa religijne i obyczaje obywateli, tradycję, więzy rodzinne.
- Zapomniał, że to władca jest dla ludzi…
Czy są racje pozwalające na takie zapomnienie? Choć Antygona to najstarsze z wymienionych tu dzieł, to kto wie, czy nie najtrwalsze – tak wyraziście pokazuje trud, dylematy, pułapki władzy.
Był sobie król (ideał)
Literatura średniowiecza kreuje ideał. Mowa o średniowiecznym wzorze władcy i jego chwalebnych cechach. Król Karol Wielki, król Artur, król Marek, nasz Chrobry i Krzywousty – ich literackie portrety mogą zostać przywołane. A chociaż autorzy wychwalali ich mocno, część postulowanych cech przydałaby się każdemu rządzącemu (choćby sprawiedliwość, dzielność, rozwaga i bogactwo). Zauważ, że i „władcy idealni” miewali dylematy (jak miał się zachować król Marek wobec Tristana?), i nie wszystkie ich pomysły (okrucieństwo kar) oraz idee (krzewienie wiary mieczem) są dziś do przyjęcia.
Szekspir w sprawie władzy
miał co nieco do powiedzenia i uczynił to tak doskonale, że dzieła jego są nadal aktualne. Także na różnych obszarach geograficznych, co udowadnia film Tron we krwi – japońska realizacja Makbeta. W tym krwawym utworze Szekspir zawarł ostrzeżenie, opisał żądzę władzy i niebezpieczeństwa, do jakich ona prowadzi.
Makbet chciał być dobrym obywatelem, lecz rozbudzone w nim pożądanie tronu doprowadziło go do zbrodni. Nakłaniała go też do mordu jego żona, którą zaślepiła ambicja zostania królową. Władza zniszczyła psychikę Makbetów, ich małżeństwo, miłość – wreszcie życie. Przestroga Szekspira brzmi: żądza władzy to wielka namiętność – będzie wymagać od ciebie zbrodni i fałszu.
- Morał Szekspira – nie uda się utrzymać władzy poprzez zbrodnię, po trupach. Zło pociągnie za sobą następne zło i zniszczy sprawcę. Nie szukaj usprawiedliwienia dla zła, które składasz w ofierze tej namiętności. Lepiej zrezygnuj. Ale – kto zrezygnuje?
Czy problem Makbeta przebrzmiał?
Chyba nie. Historia wciąż daje nowe przykłady nieuczciwych rządzących, posuwających się do okrucieństwa, terroru czy oszustwa.
Szekspir przedstawia też innych władców: samego Cezara i królów angielskich. Temat władzy pociągał dramaturga. Jest ów motyw widoczny także w Hamlecie: i zbrodnicza walka o tron, i zemsta, do której nie może zmobilizować się książę duński… Oto typ władcy chwiejnego, rozmyślającego, marzącego i gadającego, takiego, który nie może przebyć drogi między myślą a czynem… Ale za to szlachetnego i pełnego cnót, prawego. Jak go ocenić?
Machiavelli zrozumiałby Kreona
Hamlet to nie jest typ władcy proponowany przez Niccola Machiavellego, autora dyskusyjnego dzieła pt. Książę. Tam Machiavelli (sam zresztą polityk i dyplomata, zniszczony przez wichry polityki, torturowany i odstawiony na boczny tor) konstruuje model idealnego księcia, mówiąc, jaki być powinien…
- Racja stanu to pierwsze kryterium postępowania.
- Dobro ogólne, któremu muszą być podporządkowane potrzeby jednostki.
- Nawet czyn naganny etycznie, nawet podstęp i zabójstwo są usprawiedliwione, gdy potrzebuje ich ojczyzna.
Oto „cel uświęca środki”, władca musi być bezwzględny wobec wrogów, nie uniknie przemocy, cynizmu – choć wcale nie musi być okrutny nad miarę. Tę doktrynę nazwano makiawelizmem.
Dzieło krytykowano, a nawet oskarżano – w jakimś sensie inspirowało władców totalitarnych. Jest ono jednak poważną pozycją wśród utworów podejmujących problematykę władzy. Sądzę też, że przychylnym okiem patrzą na nie władcy tego świata, bo usprawiedliwia niecne czyny, Machiavelli powiedział głośno to, co sprawujący rządy myślą sobie pewnie po cichutku… No i – na pewno Machiavelli zdjąłby balast z sumienia naszego rodzimego Wallenroda i antycznego Kreona. Dla niego nie było tu dylematu.
Polscy pisarze i poeci o władzy
W Polsce też sporo pisano o rządzących. Zawsze chętni byliśmy i jesteśmy do krytyki. Często literatura startuje z propozycjami – a to już czyni krytykę konstruktywną. Stawia też postulaty i wskazuje zalety i wady.
- W Odprawie posłów greckich Jan Kochanowski (niby to o Troi, ale wiemy, że do swoich współczesnych i potomnych) mówi:
- Nie wolno prywaty stawiać ponad dobro państwa.
- Zgubę przyniesie egoizm, przekupstwo i niesprawiedliwość.
- Uczucia panującego muszą ustąpić interesom ojczyzny.
- Ci, którzy sprawują władzę, zastępują tu Boga i muszą mieć tego świadomość, są odpowiedzialni za społeczeństwo – i, niestety, powinni za to zapłacić rezygnacją z prywatnych zachcianek.
Innymi słowy, Parys-Aleksander to negatywny władca – egoista, demagog, niegodziwiec, niemal zdrajca – on jest odpowiedzialny za tragedię wojny i zniszczenie Troi.
Kilka wieków później, w oświeceniu… panował w Polsce ostatni król: Stanisław August Poniatowski. Historyczny przykład władcy wielbionego i lżonego. Z jednej strony dbał o kulturę i świetność dworu, był mecenasem artystów i próbował kraj zreformować. Z drugiej: nie poradził sobie z groźbą czasów, i niestety jego rządy miały smutny finał w rozbiorach Polski.
- Do króla – to przewrotna, ironiczna satyra Ignacego Krasickiego, w której niby gani on Stanisława, używając zresztą modnych wówczas argumentów sarmackich, ale w rzeczywistości – wychwala go i wymienia zalety władcy: młodość, wykształcenie, kulturę, łagodność, dobroć i to, że nie budzi strachu u poddanych, nie rządzi siłą.
- Bo oto literatura reaguje na czyny innego organu władzy – mianowicie sejmu. Być posłem, głosować za lub przeciw, rzucić liberum veto lub nie – to też sprawowanie władzy. Szereg reform kraju propaguje w swej politycznej komedii Powrót posła Julian Ursyn Niemcewicz. Są to reformy ratujące ojczyznę. Ale politykom mówi ta stara komedia wprost:
- Hańbą jest przekupstwo i prywata, pycha i egoizm posła.
- Ratowanie ojczyzny to pierwszy obowiązek.
Komedyjka dawno przebrzmiała, nie dociera już do odbiorców – ale to przesłanie chyba jeszcze nie wyblakło.
- Romantycy byli w innej sytuacji. Z założenia przeciwstawiali się narzuconej przez zaborcę władzy, a bunt, spisek, konspiracja weszły do kodeksu patrioty. Władza (obca) przedstawiona została w czarnych barwach, a jej uosobieniem stał się car, książę Konstanty czy Nowosilcow. Ukazywano mroczne okrucieństwa, obłudę, cynizm dostojników – np. w Dziadach i Kordianie. Rzecz zrozumiała.
- Lecz sama problematyka żądzy władzy lub jej tragizmu pojawia się także w Balladynie Juliusza Słowackiego, w iście szekspirowskim wariancie. Tu żądza władzy pcha złą siostrę do zbrodni – jak Makbeta. Tu zdobyta już władza każe niszczyć dalej, aż do samounicestwienia – choć wyrok zostaje wykonany „ręką boską” – ze złą Balladyną radzi sobie dopiero piorun z nieba.
- Natomiast w głąb średniowiecznych postaci sięga Mickiewicz w swojej powieści poetyckiej Konrad Wallenrod. Główny bohater ma dylemat, bo może uratować ojczyznę kosztem własnego życia, a co gorsza: kosztem własnego honoru rycerskiego i zbawienia duszy. Został szpiegiem, zdradził Krzyżaków, spowodował ich klęskę. Był zięciem księcia litewskiego, prawie władcą – i użył metody nieetycznej. Kodeks rycerski nigdy by mu tego nie wybaczył! On sam, złamawszy swoje zasady, nigdy się z tym nie pogodził – mimo iż konsekwentnie realizował swój plan prowadzenia zakonu do zguby. Znów – Machiavelli nie miałby mu nic do zarzucenia. A my?
Król Ubu – hipotetyczny antyprzykład
Oto wyśmiany władca totalitarny. W absurdalnym przedstawieniu młodziutkiego Francuza z końca XIX w. (!) ze zdumieniem spotykamy okrutnego, groteskowego despotę – Ubu z żoną Ubiną. W dodatku akcję umieścił autor w Polsce, a zamiarem jego było sparodiować Makbeta (Ubu zdobywa rządy przez zamach stanu, a potem uciska lud, aż doprowadza do buntu).
Autorowi „wyszedł” pierwszy spektakl teatru absurdu. Cóż – dla tematu władzy jest ważna postać Ubu – okrutnika i cynika, despoty – pierwowzoru wielu prawdziwych władców absolutnych. Tu literatura nie pyta, nie dyskutuje nad dylematami, lecz stwarza portret despotycznego władcy, przeciwko któremu pozostaje tylko bunt. Niestety, ten typ władcy rozpanoszył się w naszym wieku XX.
XX wiek
Nadszedł kres dawnych postaci z kart kronik lub powieści. Wiek XX właściwie nie zna książąt i królów – przynajmniej rzeczywiście dzierżących władzę w swym ręku. Zastąpili ich dostojnicy: prezydenci i premierzy, całe ciała rządowe: rządy i parlamenty… Temat i problem zatem nie przeminął. Ostatnie lata historii pokazały, jak straszliwa w skutkach może okazać się władza totalitarna. Skompromitował się też całkiem kult jednostki – wszak był to wiek Hitlera, generała Franco i Stalina. Jest to też wiek demokracji. To nasz wiek – i my możemy brać udział w kształtowaniu, krytyce lub sprawowaniu władzy. Temat staje się tym bardziej aktualny. Literatura nie pozostaje wobec niego obojętna – zajrzyjmy więc do literatury.
Literatura obserwuje mechanizm władzy totalitarnej
- W Mistrzu i Małgorzacie Michaiła Bułhakowa.
Bułhakow stawia władzę wobec trudnych problemów… Bo: rządy ateistycznego mocarstwa muszą poradzić sobie z objawiającą się nagle siłą nadprzyrodzoną i szatańskimi sztuczkami (wychodzą z tego różne komediowe sytuacje).
Dostojnik Piłat musi poradzić sobie z wyrokiem sanhedrynu i żądaniem tłumów (opinia społeczna!) oraz dręczącym go przekonaniem o niewinności oskarżonego. W końcu, jak wiemy, skazuje Chrystusa, a uwalnia Barabasza. Wreszcie sam Szatan – książę ciemności, pan zła – też jest przykładem władcy absolutnego, despotycznego, ale dziwnie jak na swój urząd moralnego i sprawiedliwego…
- W Roku 1984 i Folwarku zwierzęcym George’a Orwella
obserwujemy mechanizmy władzy totalitarnej – uderza bezduszność tej machiny, manipulacja społeczeństwem, siła propagandy i pozbawienie ludzi prywatności. Jest to nie tylko pewien literacki obraz, ale i przestroga.
Podobną antyutopię – świat przyszłości, który obnażył odwieczne ludzkie mechanizmy dążenia do władzy – ujrzysz w Nowym, wspaniałym świecie Aldousa Huxleya.
Literatura przestrzega
- Wpływ polityki na myślenie i postawy ludzi ukazują Zniewolony umysł Czesława Miłosza i Hańba domowa Jacka Trznadla.
- Wpływ faszyzmu na człowieka przedstawiają Rozmowy z katem Kazimierza Moczarskiego.
Pojawia się tu jeszcze jeden problem – pewnej postawy etycznej, predyspozycji do udźwignięcia ciężaru władzy. Jürgen Stroop, wyniesiony na wyżyny w faszystowskiej machinie władzy, władny zarządzać ludzkim życiem i śmiercią, okazał się człowiekiem płytkim i małym, ujawnił najgorsze instynkty i niskie pobudki. Ale – tego władcę wykreował system totalitarny.
Literatura obserwuje proces walki o władzę
Specyficznym utworem, który można przywołać, jest Władca much Williama Goldinga. Dokonał on swoistego eksperymentu: obserwuje odseparowaną grupę chłopców rozbitków, którzy znaleźli się po katastrofie na samotnej wyspie. Jakie instynkty i potrzeby ujawnią się w tym minispołeczeństwie, które musi przez jakiś czas przetrwać? Oto rywalizacja, walka o władzę – i to bezpardonowa, okrutna, posuwająca się do zabijania – ujawnia się w tym zminiaturyzowanym państwie najsilniej.
Literatura prezentuje dawne kostiumy, ale ludzi dzisiejszych
- Postacie cesarzy i królów są pewną metaforą, parabolą pozwalającą opisywać władzę współczesną. Oto Cesarz Ryszarda Kapuścińskiego. Właściwie reportaż dotyczący Etiopii, obraz dworu wielbiącego cesarza i służącego władcy. Rządzą tam intryga i donos, ważna jest hierarchia. Lud żyje w nędzy i ucisku. To jednak nie tylko widokówka z Etiopii – lecz i ilustracja despotycznej władzy absolutnej.
- Wspomnijmy też Małego Księcia Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. W swojej kosmicznej odysei przed trafieniem na Ziemię odwiedza Mały Książę planetę zamieszkaną przez króla. Każdy, kto czytał tę książkę, pamięta też obrazek – szaty królewskie opływające planetę… Król jest rodem z bajki, ale nie definicja władzy, którą ucieleśnia i reprezentuje.
Poezja w sprawie władzy
- wypowiada się wielokrotnie. Bardzo wymowny jest wiersz Ewy Lipskiej pt. Egzamin. Relacja z fantastycznego egzaminu na króla (jak z bajki), podana z pewną dozą ironii, zawiera definicję „bycia władcą”. Pisząc o fałszu, służalczości dworu, machinacjach pseudokonkursu, obłudzie i okrucieństwie – poetka konkluduje: „tak, to na pewno był król”. Na koniec uroczystości otrzymał w darze naród. „Naród oprawiony był w skórę”. Znów pobrzmiewa pytanie Sofoklesa: czy lud jest dla władzy, czy władza dla ludu?
- Odwołajmy się do poezji Zbigniewa Herberta. Choćby dwa tytuły: Powrót prokonsula i Tren Fortynbrasa. Pierwszy wspaniale kreśli obraz cesarskiego dworu oraz… dworaka. Oczami przepędzonego dostojnika, wysłanego na daleką prowincję, oglądamy dwór: siedlisko donosu i rywalizacji o względy Najjaśniejszego – któremu oddawana jest cześć i okazywane uwielbienie… z obawy przed otruciem lub niełaską. Realia utworu są niby starożytne. Cesarz ma coś w sobie z Kaliguli, coś z Nerona (Quo vadis) – ale to nie on. To nie szaleniec, to przebiegły, cyniczny, szatańsko inteligentny władca. Pokrewny bohaterowi Fletu z mandragory Waldemara Łysiaka, choć z kolei mniej ma w sobie fantazji i perfidii. Ale to władca uniwersalny, autonomiczny i autokratyczny, nieważne, czy lśnią na nim szaty cesarskie, czy doskonale leży smoking lub dwurzędowy garnitur. Prokonsul, usłużny dworak, rozumie zło dworu, nienawidzi go, lęka się, lecz nie może bez niego żyć… Tren Fortynbrasa ukazuje konfrontację dwóch władców. Możecie opowiedzieć się po jednej ze stron, możecie wprowadzić motyw polemiczny do swoich rozważań.Oto scena – u stóp schodów (nie u szczytu) leży zabity Hamlet. Obok stoi żywy i zwycięski następca – Fortynbras i przemawia do Hamleta. Przedstawia swą wizję rządzenia państwem – koncepcję reform, organizacji, budów, walki z bolączkami społecznymi. Nie – mrzonki, nie – marzenia, nie – deklaracje słowne. To mają być rządy czynu i realnego spojrzenia na rzeczywistość – okiem żołnierza. Kryształowe pojęcia księcia Hamleta – bohaterstwo, etyka, sprawiedliwość – bledną w obliczu projektu kanalizacji Danii. Fortynbras mówi: „trzeba wziąć miasto za gardło…”.
- Zagłębiem poetyckich wypowiedzi o władzy, o dostojnikach totalitaryzmu i – co więcej – ich metodach działania jest poezja Stanisława Barańczaka. Ważne utwory to: Przywracanie porządku (motyw przesłuchania, śledztwa, szpiegowania), Mieszkać (o życiu „pod obserwacją”), Określona epoka (pseudoprzemówienie, ideowy słowotok), Nie (znów motyw krwawych przesłuchań) itd., itd.
Pamiętaj! Jeśli chce pisać o przemocy, przesłuchaniach, więzieniach, to nie pomiń twórczości Barańczaka.
- I jeszcze dwie różne, polemiczne, wspaniałe (obie) wypowiedzi o władzy. Słynny utwór Czesława Miłosza pt. Który skrzywdziłeś i wiersz Ernesta Brylla Ten który…
Utwór Miłosza – to wiersz-przestroga, z którego bije głęboka wiara w sprawiedliwość. I spójrz na pełne goryczy słowa Brylla, on mówi – to pomyłka: prawda życiowa i historia są jeszcze straszniejsze, niż myślimy…
Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Ten który…
Ten, który skrzywdził człowieka prostego
Wynajdzie rymopisów, co wszystko wymażą
I historyka w dowodach zręcznego
Który wyrzeźbi dzieje z tak dostojną twarzą
Jak nigdy w dziejach jeszcze nie bywało.
Ten, który zbrodnię czynił – byle wyszedł cało
Znajdzie w ciemności wieków swoją sprawiedliwość
Chociaż siał burze, słodkie zbierze żniwo.
Takie jest doświadczenie. A my byśmy chcieli
Aby się słowa poety lękano
By imperatorowie w pomiętej pościeli
Pocili się, myśleli – co o nich pisano
Takie jest doświadczenie, które zawsze znano
I zawsze przeciw głupi poeci lecieli.
Zwróć jeszcze uwagę na pozycje międzywojenne – Karierę Nikodema Dyzmy Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, której bohater w sposób absurdalny dochodzi do władzy i w końcu doznaje upadku.
Zajrzyj do Generała Barcza Juliusza Kadena-Bandrowskiego, prezentującego świat polityków Polski sanacyjnej i Balu w Operze Juliana Tuwima – odmiennego w ideologii, będącego w zasadzie satyrą na polskie elity polityczne. Zauważcie też, że są to „reakcje literatury na bieżące wydarzenia w życiu politycznym”.
Uwaga!
- Poezja nie zawsze występuje przeciw władzy. W ciągu wieków powstawały też przecież panegiryki (pochwalne utwory wielbiące dostojników) i literatura dworska – niekoniecznie będąca przebrzmiałym echem osiemnastowiecznego dworu… To także wiersze pisane na cześć wielkich władców totalitaryzmu i w myśl ich ideologii, podczas czterdziestolecia socjalizmu. Utwory poświęcone Stalinowi czy Leninowi nagminnie wykorzystywano na akademiach ku czci. Oby przeszły do historii.
Który skrzywdziłeś Czesława Miłosza i Ten który… Ernesta Brylla – porównanie wierszy
Najważniejsze utwory
Z antyku
• Sofokles – Antygona
Ze średniowiecza
• epika rycerska
• historiografia
Od renesansu po oświecenie
• William Szekspir – Makbet, Hamlet
• Niccolò Machiavelli – Książę
• Jan Kochanowski – Odprawa posłów greckich
• Ignacy Krasicki – Do króla
• Julian Ursyn Niemcewicz – Powrót posła
Z XIX wieku
• Juliusz Słowacki – Balladyna
• Adam Mickiewicz – Konrad Wallenrod
Z XX wieku
• Michaił Bułhakow – Mistrz i Małgorzata
• Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę
• George Orwell – Rok 1984, Folwark zwierzęcy
• Ryszard Kapuściński – Cesarz
• Czesław Miłosz – Zniewolony umysł
• Tadeusz Konwicki – Mała apokalipsa
• Andrzej Szczypiorski – Początek
Wybór wierszy
• Ewa Lipska – Egzamin
• Czesław Miłosz – Do polityka, Który skrzywdziłeś
• Ernest Bryll – Ten, który…
• Zbigniew Herbert – Tren Fortynbrasa, Powrót prokonsula
Publicystyka
• Andrzej Frycz Modrzewski – O poprawie Rzeczypospolitej
• Piotr Skarga – Kazania sejmowe
• Stanisław Staszic – Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego
• Stanisław Staszic – Przestrogi dla Polski
• Hugo Kołłątaj – Do Stanisława Małachowskiego… Anonima listów kilka
• Franciszek Salezy Jezierski – Katechizm o tajemnicach rządu polskiego…
• Stanisław Konarski – O skutecznym rad sposobie
Literatura prezentuje i ocenia różne typy władzy
- Poucza sprawujących władzę.
- Pokazuje dylematy i trud władzy.
- Pyta o istotę i sens władzy.
- Rejestruje bieżące czyny władców.
Zastanów się:
- Na czym polega trud sprawowania władzy?
- Jakie typy władców i władania znasz z historii i literatury?
- Jakie wymagania stawiasz współczesnym władcom?
- Jakim władcą byłbyś sam?
- Czy władza i żądza władzy może być niebezpieczna dla rządzących?
Cytaty
Władza, która opiera się na niesprawiedliwości nie może być trwale.
Demostenes
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadziliście wokół siebie samych durniów.
Empedokles
„Kim ty jesteś człowieku
zbrodniarz czy bohater?
Ty, którego do czynu wychowała noc?
Czesłąw Miłosz Do polityka
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwierzchności nad stadem bożym zwierzono
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce boże zasiedli na ziemi,
Z którego macie nie tak własne rzeczy
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy
Jan Kochanowski Odprawa posłów greckich
Przykładowe tematy
- Które z dziel literatury polskiej mogą, Twoim zdaniem, stać się źródłem inspiracji dla tych, co współcześnie podejmują trud naprawy Rzeczypospolitej. Uzasadnij wybór omówieniem co najmniej dwóch rytu/ów.
- Które ze znanych ci utworów poleciłbyś do gruntownej lektury współczesnym elitom władzy?
- Analiza i interpretacja wiersza Ewy Lipskiej pt. „Egzamin”.
- Dokonaj interpretacji wiersza „Do polityka” Czesłąwa Miłosza.
- Władza – powołanie, zobowiązanie, zaszczyt, namiętność, pokusa… Do jakich refleksji na ten temat skłania cię lektura wybranych dzieł literackich?
- Literatura a polityka. Na wybranych przykładach omów, w jaki sposób pisarze reagowali na bieżące wydarzenia.
Zobacz: