Jakie znasz literackie i kulturowe portrety kobiety? Odwołaj się do wybranych wizerunków postaci kobiecych w tekstach kultury.
Starożytność
Antyk przynosi wizerunek bardzo niezwykłej dziewczyny, jaką jest Antygona – główna bohaterka dramatu Sofoklesa. Wbrew temu, jakie były lansowane wówczas wzorce, Antygona jest odważna, bezkompromisowa, nie waha się poświęcić życia w imię wartości przez siebie wyznawanych. Jej działanie skonfrontowane jest z postawą Ismeny, którą charakteryzują jej własne słowa, komentujące planowany czyn siostry:
Zginiemy marnie, jeżeli wbrew prawu
Złamiemy wolę i rozkaz tyrana.
Baczyć to trzeba, że my przecie słabe,
Do walk z mężczyzną niezdolne niewiasty;
Że nam ulegać silniejszym należy,
Tych słuchać, nawet i sroższych rozkazów.
Czy jednak możemy poprzestać na stwierdzeniu, że znaczy to, iż Ismena jest po prostu tchórzliwa i oportunistyczna? I tak, i nie. Przede wszystkim Ismena postępuje zgodnie z normami i wzorcami kultury, w której się wychowała, innymi słowy, rzec można, że zaspakaja oczekiwania, które formułuje ta kultura – jest delikatna, bierna, ostrożna, niezajmująca się sprawami, które określa się jako „męskie”: polityką, walką, dokonywaniem wyborów. Uważa, że wszelka aktywność jest domeną mężczyzn, zaś ona – jako kobieta – powinna zadbać jedynie o to, żeby ładnie wyglądać i pachnieć. Jednak Ismena zdecydowanie zmienia ten pogląd, kiedy uświadamia sobie wagę czynu Antygony i to, że zapłaci ona zań śmiercią. Wtedy decyduje się zacząć mówić „pełnym głosem” i nie waha się stanąć w obronie siostry. Zastanawiające jest to, że właśnie postać kobieca jest jedną z najciekawszych, najbardziej wyrazistych bohaterek antyku.
Kobiety antyku i Biblii
Wydaje się, że w mitologii panuje coś w rodzaju równouprawnienia, mitologiczne postacie płci żeńskiej są równie ważne, mają takie same prawa, pełnią równe rangą role, jak takież same postacie płci męskiej.
W Starym Testamencie kobiety pełnią na ogół bardzo poddańczą rolę wobec mężczyzn, ale już w Nowym Testamencie znacznie wyraźniej występują jako partnerki mężczyzn, choć oczywiście są od mężczyzn o wiele mniej ważne.
Od średniowiecza do oświecenia
Rola kobiety w kulturze do – właściwie – XIX wieku jest w dużej mierze podrzędna. Zatem i w literaturze staropolskiej (do oświecenia włącznie) kobieta rzadko pojawia się jako znaczący bohater utworu, a już zupełnie nie da się dostrzec kobiet, które byłyby pełnoprawnymi partnerkami mężczyzn, obdarzonymi indywidualnymi charakterami, osobowościami, intelektem pozwalającym im na samodzielne i oryginalne rozmyślania. Istniały natomiast pewne dość utrwalone, rzec można stereotypowe sposoby prezentowania kobiet, przede wszystkim w poezji i dramacie.
Kobieta jako ideał piękna
Francesco Petrarka Sonety, Jan Kochanowski Do Magdaleny, Jan Andrzej Morsztyn O swojej pannie, Stanisław Trembecki Do Kossowskiej w tańcu – kobieta wyidealizowana, obdarzona wyjątkową urodą, częstokroć – niedostępna.
Kobieta jako istota erotyczna
Dużo by tu można było przytoczyć przykładów, ale często niecenzuralnych, bo literatura dawna ma wiele wątków erotycznych, obscenicznych, nawet wulgarnych. Szczególne miejsce jako skandaliście średniowiecznemu przypada Franciszkowi Villonowi oraz jego Wielkiemu testamentowi, w którym – bez zbędnych eufemizmów – sportretowana została wieloletnia przyjaciółka poety, prostytutka zwana Grubą Małgośką. Ale i nasi poeci staropolscy nie pozostawali w tyle za europejskimi trendami i także tworzyli utwory, w których nie stronili od sformułowań, ukazujących kobietę jako istotę erotyczną – Jan Kochanowski Do dziewki i O gospodyniej, Jan Andrzej Morsztyn Na krzyżyk na piersiach jednej panny. Nawet i oświecenie nie stroniło od ukazywania różnych frywolności związanych z kobietami (np. w utworach Trembeckiego).
Kobieta jako istota wyjątkowa, zasługująca na szczególne uwielbienie
Przecław Słota O zachowaniu się przy stole – w tym średniowiecznym wierszu ukazana jest kobieta, o którą należy dbać, w szczególny sposób zabiegać o jej względy, ponieważ w pewnym sensie kontynuuje ona wartości prezentowane przez Maryję; uduchowiona niezwykłość kobiety jest także przedmiotem refleksji Petrarki w wielu jego sonetach.
Kobieta – święta
Bogurodzica – ważna rola Matki Boskiej jako pośredniczki między ludźmi a jej Synem – Chrystusem. Legenda o św. Aleksym – żona Aleksego, mimo że porzucona przez męża przed nocą poślubną – pozostaje z nim w niezwykłej, bo uświęconej sakramentem, więzi. Dzięki temu jako jedyna spośród ludzi jest w stanie otworzyć zaciśniętą dłoń zmarłego męża i wyjąć z niej list, w którym zawarł on tajemnicę swego życia.
Kobieta – matka
Posłuchajcie bracia miła… (Żale Matki Boskiej pod krzyżem) – Matka Boska przedstawiona jako zwykła, bezradna wobec nieszczęścia, które ją spotkało, kobieta. Utożsamia się z innymi, nieszczęśliwymi ludźmi, wzywa ich na świadków swej rozpaczy. Treny Kochanowskiego – IV, VI, VII, XIV, XV – matka rozpaczająca po stracie dziecka, porównywana niekiedy do Niobe – mitologicznej postaci, pyszniącej się posiadaniem kilkanaściorga dzieci, które jednak zostały powystrzelane z łuku (co bogowie traktowali jako karę za pychę Niobe). Tren XIX – matka poety – uosobienie mądrości i wiedzy życiowej.
Kobieta – uosobienie zła
Oczywiście lady Makbet z dramatu Szekspira. Pchnęła swego męża do zbrodni, dopomogła w jej wykonaniu, płaci jednak za to okrutną cenę – umiera w obłąkaniu i opuszczeniu. Prześmiewczo zło kryjące się w duszy niewieściej zostało ukazane np. w utworze Ignacego Krasickiego Żona modna.
W XIX wieku zaczęto o kobietach pisać nieco mniej stereotypowo, choć raczej dopiero w drugiej połowie stulecia.
Romantyzm
Kobieta – niedostępna, wyidealizowana kochanka
Posiadanie jej miłości staje się dla bohatera romantycznego sprawą najważniejszą w życiu. To Lotta z Cierpień młodego Wertera Goethego, Leila z Giaura Byrona, Laura z Kordiana. O samych kobietach, ich osobowościach i przeżyciach autorzy nadal mówią mało, ale bardzo wyraziście ukazują ogrom uczuć, jakimi darzą swe wybranki bohaterowie – mężczyźni.
Kobieta niszcząca mężczyznę
Wioletta z Kordiana, ukochana Gustawa z IV cz. Dziadów, Balladyna z dramatu Słowackiego – są zmienne i egoistyczne w swoich uczuciach. Traktują mężczyzn instrumentalnie, a największą wartość mają dla nich dobra materialne. Ten typ kobiet może także uosabiać Dziewica z Nie-Boskiej komedii Krasińskiego – doprowadza ona do odejścia Męża z domu, porzucenia rodziny, po to, aby przywieść go na skraj przepaści. Niewątpliwie jest ona współpracowniczką szatana, równie jak on pragnąca zguby Męża. W poezji Norwida występują często kobiety oschłe, nieczułe, pozbawione autentyzmu, skupione jedynie na tym, żeby dobrze wyglądać i dzięki temu „omotać” i uwieść mężczyznę, po to, aby – zabawiwszy się jego uczuciami – niecnie go porzucić.
Kobieta – żona i matka
Zgodnie z romantycznymi stereotypami, taka kobieta wydaje się mało atrakcyjną bohaterką literacką. A jednak wizerunki i takich kobiet przetrwały, budząc do dziś żywe uczucia czy to współczucia, czy też sympatii. Na jednym biegunie będzie Maria, nieszczęsna żona Męża – Hrabiego Henryka i równie nieszczęśliwa, matka Orcia z Nie-Boskiej komedii – pełna poświęcenia, uosobienie cnót niewieścich: dobroci, miłości, opiekuńczości, które to zalety jej niewierny małżonek doceni dopiero wtedy gdy – doprowadzona do ostatecznej rozpaczy – znajdzie się na łożu śmierci. Na drugim zaś biegunie mamy Zosię z Pana Tadeusza– panienkę o wdzięcznej powierzchowności, bystrą i rezolutną, która niewątpliwie stanie się godną partnerką swego przyszłego męża oraz dobrą matką ich dzieci.
Druga połowa XIX wieku
Zmiana sytuacji społecznej kobiet
Zbiega się to z początkami walki kobiet o równouprawnienie. W Europie i Ameryce kobiety zaczynają się domagać praw wyborczych, prawa do edukacji i decydowania o sobie, niezależnie od woli męża, ojca czy brata. W Polsce nie tylko nadmierna zależność od mężczyzn zaczyna kobietom ciążyć, ale i walczą one o prawo do nauki i pracy, które pozwoli im na utrzymanie siebie i rodzin po zniknięciu męża – opiekuna w wyniku represji popowstaniowych (śmierci, uwięzieniu, zesłaniu na Sybir).
Następuje zmiana w tworzeniu wizerunków niewieścich – kobiety zaczynają być pełnoprawnymi, rzec można, osobnymi, bohaterkami utworów literackich. Przestają być tylko dodatkami do świata mężczyzn, zaczynają mówić pełnym głosem o sobie i swoich problemach.
Lalka
Izabela Łęcka – z jednej strony wydaje się zimna i wyrachowana, z drugiej – rozumiemy przecież, że tak ją wychowano. Wyedukowana na bezmyślną panienkę z salonu może i miała prawo obawiać się namiętnego uczucia Wokulskiego? Helena Stawska – zupełnie inna kobieta, stara się zarobić na swoją rodzinę, usiłuje być niezależna, ale – skromna, delikatna i wrażliwa – nie bardzo dałaby sobie radę w brutalnym świecie bez pomocy mężczyzny – Wokulskiego, którego darzy gorącym, choć tłumionym uczuciem; Wąsowska – kobieta wolna i niezależna (bo bogata), inteligentna, ale chyba pusta wewnętrznie i choć znacznie bardziej realistycznie niż Izabela patrząca na świat, żyjąca równie bezproduktywnie.