Utwory literackie późnego średniowiecza mogą być ciekawe z dwóch względów. Po pierwsze można w nich znaleźć pewne podsumowanie epoki, syntezę kultury wieków średnich z wszystkimi tego czasu sprzecznościami. Po drugie są zapowiedzią przełomu, który wkrótce nastąpi – w tekstach powstałych w XIV czy XV w. widać już pewne elementy charakterystyczne dla renesansu. Utwory takie jak Boska komedia Dantego czy Wielki testament Villona wymykają się uproszczonym interpretacjom i stanowią źródło inspiracji dla późniejszych autorów.
Boska komedia Dantego
Dante Alighieri (1265-1321)
Pochodził z Florencji, ale w 1302 r. został z niej wygnany. Przeciwnicy polityczni poety, należący do tzw. Gwelfów Czarnych, oskarżyli go o oszustwa. Jako że wyrok obejmował też spalenie na stosie, Dante nie wrócił nigdy do rodzinnego miasta. Po latach tułaczki osiadł w Rawennie, gdzie pod koniec życia wstąpił do zakonu franciszkanów. Tam też ukończył dzieło swego życia – Boską komedię, pisaną od 1307 r. Inne jego dzieła to zbiór poetycko-prozatorski Życie nowe, którego tematem jest wyidealizowana miłość; liczne wiersze; łaciński traktat o języku narodowym.
Od razu skojarz!
Coś ty Italii zrobił, Alighieri,
Że ci dwa groby stawi lud nieszczery,
Wygnawszy pierwej?…
Tak pisał Norwid w wierszu Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie. Śmierć Dantego nie zakończyła jego burzliwych losów: całe wieki trwały spory o doczesne szczątki wielkiego poety. Gdy mieszkańcy Florencji zaczęli się domagać zwrócenia zwłok, władze Rawenny miały jedną odpowiedź: „Nie umieliście go uszanować za życia, nie oddamy go wam po śmierci”. Florentczycy posunęli się nawet do porwania trumny, ale przezornie napełniono ją wcześniej piaskiem, a zwłoki poety ukryto. Grób Dantego można więc zobaczyć w Rawennie, ale we florenckim kościele Santa Croce jest jeszcze jeden – symboliczny.
Komedia – tak zatytułował Dante swój utwór. Słowo „boska” zostało dodane przez następne pokolenia czytelników jako dowód wyjątkowości utworu; tego przymiotnika używano w tytule od 1555 r. Słowo „komedia” nie wiąże się z dzisiejszą nazwą gatunku dramatycznego, lecz oznacza coś, co prowadzi do szczęśliwego zakończenia. W dziele Dantego pielgrzymujący człowiek przechodzi przemianę wewnętrzną, zaczyna rozumieć sens wszechświata. Bohaterem poematu uczynił poeta siebie samego – w Wielki Piątek 1300 r. gubi się w ciemnym lesie i zaczyna wędrówkę po zaświatach, podczas której jego przewodnikami będą Wergiliusz po Piekle i Czyśccu oraz Beatrycze po Raju. Włoski poeta podkreśla w ten sposób swój związek z tradycją rzymską, a także wielkie znaczenie miłości. W rodzinnej Florencji jako dziewięciolatek (!) poznał miłość swego życia – córkę sąsiada Beatrycze Portinari. Ożenił się z inną, ale to właśnie Beatrycze była damą jego serca, nawet wówczas, gdy zmarła w dwudziestej piątej wiośnie życia. Dante pokazuje w swoim dziele wielkość miłości, która w najszerszym rozumieniu jest główną zasadą świata: „Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy”. Poprzez miłość Bóg tworzy świat, a człowiek dąży do swego Stwórcy. Rozpoczęcie wędrówki od Piekła symbolizuje upadek człowieka, później następuje jego powolne dźwiganie się ku czystości i świętości.
Boska komedia jako źródło nawiązań
- Tytuł: Komedia ludzka – cykl powieści Balzaka; Nie-Boska komedia Krasińskiego.
- Wizja zaświatów, zwłaszcza piekła: Anhelli Słowackiego, Nie-Boska komedia Krasińskiego (obóz rewolucji przypominający piekło) – oba te romantyczne utwory łączy też motyw wędrówki; Ogród Ziemskich Rozkoszy Miłosza.
- Związek frazeologiczny: dantejskie piekło, dantejskie sceny – zdarzenia, sceny wstrząsające, budzące grozę.
Jak wyglądają zaświaty w dziele Dantego?
Piekło – dziewięć kręgów
To miejsce wiecznego potępienia, w każdym z jego kręgów ludzie cierpią za winy innego rodzaju. W pierwszym kręgu umieścił Dante duchy czyste, lecz nieochrzczone; dalej są ci, którzy zawinili zmysłowością, obżarstwem, chciwością, głoszeniem herezji itd. Najwięksi grzesznicy – Judasz, Brutus, Kasjusz – znajdują się w najniższym kręgu piekła, na jego dnie, miażdżeni w trzech paszczach Lucyfera. Straszne są kary przewidziane dla grzeszników:
Nędznym, co w świecie żyli nieżywotnie,
rój ós i przykra kąsa ciało mszyca;
Jęczą, gdy ból im do żywego dotnie.
Od tych ukąszeń krew tryska na lica.
Znamienny jest zresztą napis znajdujący się nad bramą piekielną: „Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją” (w innym tłumaczeniu: „Porzućcie nadzieję, którzy tu wchodzicie”). W piekle umieścił Dante niektórych swoich przeciwników politycznych, np. przedstawiciel gibelinów Farinata został skazany na męki w płonącej trumnie. Zdarza się, że potępionym współczuje, np. kobiecie, która pokochała brata swego męża. To prawda, że nie wolno łamać boskich praw, ale wielka jest siła namiętności. Ciekawą postacią jest w tej części niejaki Kapaneos – w przeciwieństwie do innych potępionych nie żałuje swoich win, nawet jest z nich dumny i bluźni Bogu. Został ukarany, zresztą właśnie za bluźnierstwo, spadającym nań ognistym deszczem. W Piekle umieścił Dante także Odyseusza – jego ciekawość, pragnienie wiedzy nie służyły poznaniu Boga.
Czyściec – wysoka góra o dziewięciu piętrach
Miejsce cierpień, ale też nadziei na spotkanie z Bogiem. Tu pokutują dusze, które na ziemi zapominały o pokucie czy zmarły gwałtowną śmiercią. Spotyka tu Dante wielu znanych sobie ludzi, np. swego przyjaciela, kompozytora Casellę, Katona Młodszego (został strażnikiem Czyśćca), poetę rzymskiego Stacjusza, trzynastowiecznego trubadura Sordella, za którego kontynuatora uważał się autor Boskiej komedii. U wejścia do raju ziemskiego Wergiliusz przekazuje bohatera Matyldzie (która ucieleśnia ideał życia czynnego), a ona prowadzi go do Beatrycze. Zanurzając się w rzece Lete, zapomina o swoich grzechach.
Raj – dziewięć nieb
Po tej części zaświatów oprowadza Dantego jego ukochana; portretuje ją poeta w czerwonej sukni, bo w takiej właśnie ujrzał ją kiedyś na ulicy. Tu oczywiście odbierają wieczną nagrodę święci, np. św. Tomasz – jeden z najważniejszych teologów średniowiecza, św. Jakub, św. Jan. Na zbawienie można także zasłużyć zasługami politycznymi. W tej części zaświatów umieścił Dante np. cesarza Justyniana I – władcę, który uporządkował prawo rzymskie. Poeta spotyka też między innymi pierwszego człowieka – Adama. Jego obecność w raju ma wymiar symboliczny, jest dowodem boskiego miłosierdzia (grzesznicy zostają zbawieni!). Dziewiąte niebo jest podzielone na dziewięć chórów anielskich, a wyżej znajduje się siedziba Boga (ma symboliczny kształt białej róży).
Boska komedia jako utwór z pogranicza epok
Elementy średniowieczne
- Teocentryzm, zgodny z poglądami średniowiecznymi obraz zaświatów: piekło, czyściec, niebo.
- Kompozycja oparta na, mającej symboliczne znaczenie, liczbie 3: utwór pisany tercyną (strofą o trzech wersach), dzieli się na 3 części, a każda z nich obejmuje 33 pieśni. Każda z części zaświatów dzieli się na 9 poziomów (3+3+3).
- Obecność symboli i alegorii, np. występujące w pierwszej pieśni zwierzęta ścigające Dantego: pantera (rozwiązłość), lew (pycha), wilczyca (chciwość).
- Motyw wędrówki, który występował powszechnie m.in. w moralitetach.
- Moralistyczny charakter utworu, chęć pouczenia czytelnika, dania mu dobrego przykładu.
Elementy renesansowe
- Utwór napisany w kształtującym się wówczas języku włoskim, nie po łacinie.
- Nawiązania do antyku, np. rzeka zapomnienia Lete, postacie Wergiliusza (przewodnik po piekle i czyśćcu), Katona Młodszego, Stacjusza, Brutusa.
- Pierwiastki humanistyczne, np. zainteresowanie człowiekiem, przeżywanymi przez niego emocjami, przyznawanie mu prawa do szczęścia.
- Indywidualizm – autor pisze o sobie, o osobistych uczuciach, np. miłości do przedwcześnie zmarłej Beatrycze.
- Obraz dotyczących go bezpośrednio problemów politycznych i społecznych, np. krytykuje poeta społeczeństwo, ośmiesza swoich wrogów politycznych, a niektórych nawet ukazuje w piekle!
- Motyw sławy, sprzeczny ze średniowieczną anonimowością („Na wyższych schodach ciebie ja postawię”).
Wielki testament Villona
François Villon
O tym poecie, żyjącym w latach 1431 – ok. 1463, najwięcej można się dowiedzieć z ksiąg sądowych i więziennych. Naprawdę nazywał się François de Montcorbier i pochodził z biednej rodziny. Po śmierci ojca opieką nad przyszłym pisarzem zajął się Wilhelm de Villon, kanonik przy klasztorze św. Benedykta. Marzył o karierze duchownej dla swego wychowanka, wysłał go nawet na Sorbonę. François uniwersytet skończył, ale później wybrał inne życie: pijaństwo, kradzieże, bójki… W jednej z nich pchnął nożem przeciwnika, za co został skazany na szubienicę; z czasem karę zamieniono mu na dziesięć lat wygnania z Paryża. Ten hulaka i awanturnik był jednocześnie utalentowanym, wrażliwym poetą, otoczonym dziś barwną legendą. Z jego twórczości zachowało się niewiele: Wielki testament z 1461 r. i wcześniej napisany Mały testament (Legaty Mistrza Franciszka Villona).
Mieszanie sprzeczności
Podobnie jak biografia Villona jego utwór łączy ze sobą rzeczy odległe: język potoczny z liryzmem, przyziemność z wzniosłością, żarty z powagą. W tym rozdwojeniu jest jednak prawda o ludzkim życiu, które poeta właśnie podsumowuje. Testament jest specyficzną formą – jego autor żegna się z życiem, wydaje dyspozycje dotyczące majątku czy późniejszego pogrzebu. Villon robi to samo, tyle że z wyraźną złośliwością, zapisuje np. rzeźnikom odpowiednio brzmiące szyldy sklepów, latarnie nocnym łucznikom. Nie pozostawia po sobie majątku, może co najwyżej zapisać swoje ciało „ziemi, wielmożney rodzicielce”. Doznał w życiu nędzy, głodu, ludzkiej obojętności. O sobie pisze: „Iam grzesznik, złego iadem struty”, ale też „tułacz wiekuisty”. Zgodnie z tym, co głosi epoka, zwraca się ku Panu:
Iednak Bóg nie chce mey katuszy,
Lecz nawrócenia i pokuty.
Temu wzniosłemu stwierdzeniu towarzyszy całkiem przyziemna przyczyna śmierci: został przez Amora „w sam zadek celnie ugodzony”. Villon to człowiek świadomy tragizmu istnienia, trudno mu uznać porządek świata. Obsesja śmierci i przemijania łączy się u niego z pragnieniem używania życia – rozpaczliwym hedonizmem. Poeta z wielką bezpośredniością pisze o miłości (czego przykładem, raczej pomijana na szkolnych lekcjach Ballada o Wilonie y grubey Małgośce), ale fizyczna rozkosz przynosi też cierpienie. Istotą świata jest przemijanie, dążenie do śmierci. Jakże trudno jednak zaakceptować upływ czasu! Villon bywa bardzo dosadny w pokazywaniu wpływu czasu na ciało człowieka. W Balladzie piękney płatnerki czytamy:
Ciało, o które dbaliśmy zbyt tkliwie,
zgniłe, nadżarte, wzrok straszy i hydzi:
Kość z wolna w popiół y proch się przemienia.
Cóż więc robić? Używaj życia, „bierz ieno chłopców, szaley z niemi” – radzi pannom. Wspomnienia o szaleństwach własnej młodości łączy poeta z bolesnym okrzykiem: „Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi…”.
Śmiech i powaga w kulturze średniowiecza
Wieki średnie nie są czasem pozbawionym radości życia! Kojarzymy je najczęściej z ascetami i szlachetnymi rycerzami o poważnych twarzach, ale nie tylko tekst Villona świadczy o znaczeniu śmiechu i zabawy w tej epoce. Religijnym misteriom towarzyszyły w średniowiecznym teatrze farsy i komiczne intermedia.
Obok utworów pokazujących piękne wzorce osobowe można znaleźć satyryczne obrazy ludzkich zachowań (O zachowaniu się przy stole, Satyra na leniwych chłopów). Dobrym przykładem współistnienia powagi i śmiechu może być Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią. Ludzie średniowiecza lubili rozrywki – różnego rodzaju festyny, jarmarki, zabawy karnawałowe. W karnawale odrzucano normalny porządek świata, żartowano z rzeczy „świętych”, na przykład władzę przejmował żebrak czy błazen, wyśmiewano prawa, wydając własne – bezsensowne, parodiowano nawet modlitwy czy uroczystości kościelne (Kościół początkowo wcale tego nie odrzucał).
Co daje śmiech? Poczucie wolności, możliwość zapomnienia o tym, czego człowiek się boi – pozwala oswoić lęk.
Zobacz:
Jakie wzorce parenetyczne propaguje literatura średniowiecza?