Źródła pozytywistycznej powieści historycznej

Romantyczna fascynacja historią – model walterskotowski i dumasowski

Wykształcony w romantyzmie model powieści historycznej odpowiadał charakterystycznej dla tamtej epoki fascynacji historią oraz romantycznej koncepcji historii jako procesu dziejowego. Tradycja tego rodzaju powieści ma swój początek w twórczości angielskiego romantyka Waltera Scotta; jego sławną powieścią jest Waverley z roku 1814. W powieściach Scotta perypetie fikcyjnych bohaterów towarzyszą faktom z narodowej historii i postaciom autentycznym. Wydarzenia historyczne były tam nie tylko tłem. Stanowiły także centrum fabuły. A zatem zasadniczym celem powieści walterskotowskiej było odtworzenie realiów i klimatu konkretnej epoki.

Ten model powieści, nazywany często romansem historycznym, uprawiał również z powodzeniem Aleksander Dumas ojciec, modyfikując go w kierunku literatury popularnej. Przywoływanie wydarzeń historycznych służyło u Dumasa już nie odtwarzaniu realiów epoki, ale komplikowaniu biografii bohaterów fikcyjnych. Historia stała się więc tłem i pretekstem dla sensacyjnej fabuły. Przykłady: Hrabia Monte Christo, Trzej muszkieterowie.

Malarstwo historyczne

Przez całą II połowę XIX wieku niebywałym zainteresowaniem cieszyło się malarstwo historyczne, reprezentowane w Polsce m.in. przez

  • Artura Grottgera,
  • Jana Matejkę,
  • Henryka Siemiradzkiego,
  • Józefa Brandta.

Grottger, choć malował również obrazy olejne, sławę zyskał dzięki rysunkom wykonywanym czarną i białą kredką na kartonach. Ilustrowały one głównie manifestacje przed powstaniem styczniowym oraz samo powstanie; przykład: cykl Polonia. Rekordy popularności biły obrazy krakowianina Jana Matejki, inspirowane dziejami Polski, głównie późnym renesansem i barokiem, w których malarz potrafił umiejętnie przemycić swój krytyczny stosunek do szlacheckich i magnackich sprawców kryzysu Rzeczpospolitej. Niejeden jego obraz mógł stać się inspiracją dla Sienkiewicza, choćby Bitwa pod Grunwaldem dla finału Sienkiewiczowskich Krzyżaków. Jeszcze większy wpływ wywarło na pisarza historyczno-batalistyczne malarstwo Józefa Brandta, na przykład Chodkiewicz pod Chocimiem, Bitwa husarii ze Szwedami. Z kolei pomysł na powieść Quo vadis zawdzięcza Sienkiewicz monumentalnym obrazom Siemiradzkiego, specjalizującego się w tematyce antycznej i wczesnochrześcijańskiej.

 

Pozytywiści wobec historii

Pozytywiści do tematyki historycznej w sztuce podchodzili z dużą nieufnością. Zgodnie z założeniami realizmu, estetyki mimetycznej – powieść miała przede wszystkim odkrywać prawdę, a zatem istnieć jak najbliżej prawdziwego życia, które należało obserwować i naśladować. W związku z tym często pojawiały się wówczas głosy, że powieść historyczna nie może być prawdziwie realistyczna. Polscy pozytywiści wysuwali jeszcze jeden argument przeciwko pisarstwu historycznemu: obawiali się, że przez nieustanne wpatrywanie się w wyidealizowaną przeszłość społeczeństwo polskie nigdy nie będzie w stanie dorosnąć do tego, co teraźniejsze i aktualne.

 

Odmiany pozytywistycznej powieści historycznej

Powieść dokumentarna

Gatunek dokumentarnej powieści historycznej pochodzi z I połowy XIX wieku. W pozytywizmie stosowany był z powodzeniem przez Józefa Ignacego Kraszewskiego. Ponieważ w wypadku powieści historycznej naukowa obserwacja nie jest możliwa, Kraszewski, chcąc pozostać w zgodzie z techniką realistyczną, fabułę swoich książek konstruował na podstawie dokumentów historycznych, których autentyczność nie budziła żadnych wątpliwości. Fikcja literacka ograniczona została zatem w jego powieściach do naukowej rekonstrukcji. Przykłady dokumentarnych powieści Kraszewskiego: Hrabina Cosel, Brühl, Stara baśń.

Romans walterskotowsko-dumasowski

Romans walterskotowsko-dumasowski oprócz Sienkiewicza w polskiej literaturze II połowy XIX w. uprawiali również: Teodor Jeske-Choiński (Tiara i korona), Teodor Tomasz Jeż (Za króla Olbrachta) oraz Władysław Łoziński (Oko Proroka).

Parabola archeologiczna

Mianem paraboli archeologicznej określa się Faraona Bolesława Prusa – powieść intelektualną, historiozoficzną i polityczną, napisaną w duchu organicyzmu Herberta Spencera. Paraboliczność Faraona polega na tym, że Prus, wykorzystując scenerię starożytnego Egiptu i naukowo badając przyczyny upadku potęgi faraonów, stawia uniwersalną diagnozę państwa i społeczeństwa w stanie kryzysu.

 

Trylogia

Wybór gatunku

  • Trylogia zyskała nie tylko ogromne uznanie czytelników. Doczekała się również wielu badań historyków literatury, zastanawiających się nad warsztatem i sztuką pisarską Sienkiewicza. Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, jaki gatunek literacki reprezentuje jego cykl.
  • Trylogię można z pewnością traktować jako wielką baśń historyczną: rzeczywistość historyczna zostaje przez Sienkiewicza przekształcona w świat baśni i legendy, co widać zarówno w sposobie prezentowania dziejów Rzeczypospolitej, jak i w wątkach awanturniczo-miłosnych. Baśniowość pozwalała pisarzowi na częściowe przynajmniej wyzwolenie się z powszechnego w pozytywizmie postulatu realizmu, który pisarz zastępował światem fikcji, legendy i mitu.
  • Na Trylogię można również spojrzeć jak na powieść ludową: Sienkiewicz w bezpośredni sposób nawiązywał do twórczości ludowej, co miało na celu uwznioślenie siedemnastowiecznej przeszłości, wzruszenie czytelnika nadludzkim bohaterstwem naszych przodków, a tym samym umocnienie odbiorcy w poczuciu narodowej dumy i godności.
  • Trylogię można również odczytywać jako sumę różnych gatunków, z których żaden nie ma zdecydowanej przewagi nad innymi. Cykl Sienkiewicza wyrasta wyraźnie z tradycji walterskotowskiej, połączonej jednak z elementami eposu (podniosłe wydarzenia, przekonanie o boskiej opatrzności, opisy bitew, patetyczna stylistyka, ton podniosły i uroczysty przerywany fragmentami wesołymi, a nawet rubasznymi). Całość wzbogacona elementami siedemnastowiecznego pamiętnikarstwa (wyraźny jest wpływ Pamiętników Jana Chryzostoma Paska na świat Trylogii, zwłaszcza kreacje bohaterów noszą w sobie wyraźnie sarmacki rys) oraz gawędy (widoczny jest wpływ Pamiątek Soplicy Henryka Rzewuskiego). Gatunkowych i tekstowych odniesień jest zresztą dużo więcej: nietrudno odnaleźć w Trylogii wpływy poematów epickich Wincentego Pola, dramatów Williama Szekspira, powieści płaszcza i szpady Aleksandra Dumasa, a nawet powieści indiańskiej.

 

Sienkiewiczowski model powieści historycznej

Sienkiewicz, chociaż wykreował własny, niepowtarzalny styl literacki, nie stworzył samodzielnej szkoły pisarstwa historycznego, co zrobił na przykład Kraszewski. W jego powieściach nie znajdziemy niczego, co nie byłoby już znane i wykorzystane przez jego polskich lub obcojęzycznych poprzedników. Autor Trylogii potrafił jednak, za pomocą znanych wcześniej środków, stworzyć zupełnie nową jakość – dzieło, które w obrębie swojego gatunku nie miało sobie równych. Dlatego właśnie na określenie utworów autora Quo vadis używa się najczęściej terminu Sienkiewiczowski model powieści historycznej. Jakie są najważniejsze elementy tego modelu?

Narracja

Narrator Trylogii – anonimowy, ukryty (choć nie zawsze), wszystkowiedzący i wszechobecny – snuje opowieść niejako z trzech różnych pozycji.

Najczęściej przyjmuje rolę świadka, obserwatora, czasem wręcz uczestnika. Znajduje się tym samym niejako w środku opisywanych wydarzeń. Dzięki temu może na przykład uchwycić przelotny wyraz twarzy któregoś z bohaterów. Przykład: „Kto by się miecza przeląkł, wnet by się uspokoił, spojrzawszy na twarz jego właściciela”.

Nie brakuje również sytuacji, kiedy narrator przekazuje ogólne wiadomości o kraju i jego mieszkańcach – informacje wykraczające poza to, co wiedzą poszczególni bohaterowie, zgodne jednak ze stanem siedemnastowiecznej wiedzy. Wtedy właśnie narrator stylizowany jest na ludowego bajarza – kronikarza.

Ale pojawia się również w Trylogii narrator, którego wiedza zdradza już świadomość dziewiętnastowiecznego historyka. Potrafi on w sposób naukowy dotrzeć do prawdy o pokazywanych wydarzeniach i ogarnąć je z wielu punktów widzenia. Przykład: „Rzecz dziwna i trudna dziś do zrozumienia, że […] wszyscy wiedząc, jako zwyczajnie w sąsiedztwie, o zatargach Czaplińskiego z Chmielnickim, byli po stronie tego ostatniego”.

Pierwszy i drugi typ narracji – zarówno jeśli idzie o sposób myślenia, jak i o warstwę językową – zakorzeniony jest w mentalności siedemnastowiecznej. Opowiadający zdarzenia nie dystansuje się od faktów. Przeciwnie: nie ukrywa swego osobistego zaangażowania, a tym samym ujawnia swój subiektywizm. Narrator otwarcie staje po stronie konkretnych bohaterów oraz występuje przeciwko innym – i taki punkt widzenia narzuca czytelnikowi. Ten sposób prowadzenia opowieści miał podkreślać wyraźnie obecne na kartach kolejnych powieści przekonanie – zapewne samego Sienkiewicza – że historia przyznała słuszność pozytywnym bohaterom Trylogii. Trzeci narrator, choć naznaczony naukowością, nie próbuje tego podziału na bohaterów pozytywnych i negatywnych zmieniać. Jego poglądy, choć zdradzają wiedzę dziewiętnastowieczną, są najczęściej jedynie uwspółcześnieniem szlacheckiego przekazu bajarza – kronikarza.

Język narracji jest po mistrzowsku archaizowany – zarówno pod względem składniowym, jak i fleksyjnym stylizowany na język staropolski. Niebagatelną rolę odgrywa tu również staropolskie słownictwo, przemieszane jednak z wyrazami i formami współczesnymi w taki sposób, aby czytelnik nie miał problemów ze zrozumieniem tekstu.

Najbardziej krytyczni wobec Sienkiewicza komentatorzy przyznają, że największą wartość Ogniem i mieczem, Pana Wołodyjowskiego i Potopu stanowi właśnie niepowtarzalny styl autora. Prostota, klarowność, a zarazem niezwykła plastyczność i różnorodność języka Trylogii sprawiły, że Sienkiewicza okrzyknięto mianem czarodzieja słowa.

Bohaterowie

Bohaterowie Trylogii prezentowani są zwykle na początku powieści – otrzymują gotową, skończoną postać, aby w toku późniejszych zdarzeń potwierdzać jedynie zarysowane już na wstępie cechy; co ciekawe, podczas opisu wyglądu bohaterów narrator zwraca często uwagę na szczegóły odsyłające do konkretnych przymiotów charakteru – podkreśla w ten sposób związek psychiki z ciałem. Nie jest to jednak zwykły zestaw cech. Sienkiewicz, znakomity literacki portrecista, niemal z każdego bohatera uczynił niepowtarzalną osobowość. Trudno więc zgodzić się z opinią, że postacie Trylogii są schematyczne i papierowe. To prawda, Sienkiewicz nie tworzy pogłębionych, wewnętrznych portretów – takich jak znane choćby z Lalki Prusa – unika psychologicznych zagadek, ale kreowani przez niego bohaterowie nie są również nijakimi marionetkami. Każdą z postaci cechuje coś wyjątkowego, jakiś indywidualny rys, który wyróżnia ją spośród innych. Choć nieskomplikowani, bohaterowie Sienkiewicza są więc wyraziści i sugestywni.

Postacie Trylogii można zasadniczo podzielić na dwie grupy: do pierwszej zaliczyć należy obrońców Rzeczpospolitej, do drugiej – jej wrogów. Sienkiewicz dokonuje bowiem charakterystycznej typizacji swoich postaci. Barwne osobowości Pana Wołodyjowskiego, Ogniem i mieczem oraz Potopu wpisują się zwykle w określony typ (wiernej wybranki serca czy odważnego wojownika), poza który nie wychodzą. Wyjątkiem jest tu Andrzej Kmicic. Widać to na przykładzie głównych bohaterów wątku miłosnego Ogniem i mieczem: Jana Skrzetuskiego i Heleny. Skrzetuski to właściwie ideał Polaka, rycerza i chrześcijanina. Jego szlachetność znakomicie współgra z pełnym dostojeństwa wyglądem zewnętrznym. Służba ojczyźnie jest dla niego wartością najważniejszą. Nie poświęci dla niej nawet idealnej miłości, którą obdarzył Helenę. Helena z kolei przedstawiona jest jako nieziemska piękność, poważna i dumna; przypomina tym samym inne Sienkiewiczowskie bohaterki, choćby Oleńkę z Potopu. Nieczęsto się odzywa, nie zmienia też biegu wydarzeń – jej zasadnicza rola to kochać i być kochaną.

Są jednak również w Trylogii bohaterowie silniej zindywidualizowani i bardziej wyraziści – i to im Sienkiewicz zawdzięcza w ogromnej mierze sukces swojego cyklu. Do nich zaliczyć należy z pewnością Bohuna – postać niewątpliwie ciekawą i niestereotypową. Ten ukraiński zawadiaka o ognistym temperamencie potrafi w przypływie gniewu zabić człowieka, bywa okrutny i mściwy, ale nie można mu też odmówić odwagi, wierności i niezwykłej pokory wobec uwielbianej kobiety.

Oryginalnie skonstruowana jest również postać Andrzeja Kmicica. To niezwykle szlachetny patriota, odważny i skory do poświęcenia, przejawiający jednak dużą skłonność do awantur i hulaszczego trybu życia. Potrafi namiętnie kochać i równie namiętnie nienawidzić. Druga część Trylogii, Potop, jest między innymi zapisem jego wewnętrznej przemiany: od moralnego upadku do odrodzenia i rehabilitacji.

Wśród postaci kobiecych, zwykle posągowych i wyidealizowanych, wyróżnia się zdecydowanie pełna dynamizmu Basia, żona Wołodyjowskiego. To rezolutna panienka z żołnierskim zacięciem, niezwykle optymistycznie patrząca na życie. Samodzielna, pełna werwy i wrodzonej godności długo ukrywa swą miłość do Wołodyjowskiego. Decyduje się jednak w końcu złamać obowiązującą konwencję i… sama mu się oświadcza, o czym informuje również rodzinę.

Najbarwniejszą postacią Trylogii, a być może i całej polskiej literatury, jest jednak Onufry Zagłoba, bohater budzący ogromną sympatię, choć niepozbawiony cech negatywnych. To urodzony żartowniś, mistrz fortelu, ale jednocześnie łgarz i samochwała. Choć z natury tchórzliwy, potrafi zdobyć się na prawdziwe bohaterstwo. Nadmierną skłonność do jedzenia, trunków i zabawy łączy z wielkim sercem, które nakazuje mu, wbrew własnemu tchórzostwu, narażać życie w obronie przyjaciół.

Fabuła

Wszystkie części Trylogii zbudowane są według tego samego schematu kompozycyjnego – dwa główne wątki: miłosny i historyczny, przeplatają się i zazębiają. Łączy je zawsze osoba głównego bohatera – w kolejnych częściach cyklu będą to Skrzetuski, Kmicic oraz Wołodyjowski. Fabuła poszczególnych części Trylogii przesycona jest elementami przygodowo-sensacyjnymi, przypominającymi dwudziestowieczne westerny. Nieodzownymi składnikami wydarzeń są więc m.in. pojedynki, pościgi i ucieczki, osaczenia lub uwięzienia, zasadzki i wydostawanie się z nich za pomocą zmyślnych forteli, mistyfikacje i przebrania, sprawdzające się wróżby, znaki, przeczucia, proroctwa i sny. To właśnie sensacyjność fabuły była jednym z głównych powodów ogromnej popularności Trylogii zarówno wśród czytelników kolejnych odcinków drukowanych w prasie – w Słowie, Czasie i Dzienniku Poznańskim – jak i późniejszych odbiorców wydań książkowych.

Mimo bogactwa wydarzeń opisywane przez Sienkiewicza fakty tworzą pewne charakterystyczne dla pisarza schematy fabularne, które są szczególnie widoczne w wypadku wątków miłosnych. We wszystkich częściach cyklu opiera się on na romansowym trójkącie (jedna panna i dwóch rywali, należących do przeciwnych obozów) oraz na modelu miłości „z przeszkodami”, które są zwykle efektem działań rywala w walce o rękę ukochanej lub wydarzeń wojennych. Czytelnik tych powieści znajduje tu zawsze nagłe i bezgraniczne zakochanie od pierwszego wejrzenia, rozstania i ponowne spotkania kochanków, wzajemne nieporozumienia, sprzeczność między uczuciem a obowiązkiem wobec ojczyzny i wreszcie oświadczyny oraz ślub; właśnie ślub kończy wątek romansowy.

Określony schemat, podobny we wszystkich trzech częściach, obowiązuje również w wypadku wątków historycznych. Po okresie spokoju pojawiają się zawsze, ledwie dostrzegalne z początku, oznaki zbliżającej się katastrofy. Sygnały te szybko stają się rzeczywistością – następują dramatyczne wydarzenia, piętrzone jedno za drugim. Zawsze jednak nadchodzi, gdy przestaje się już w to wierzyć, ratunek – zwykle za sprawą garstki prawych rycerzy, wiernie trwających przy królu i ojczyźnie. Zła passa mija, następuje nie tylko ocalenie, ale i zwycięstwo. Wymowa takiej właśnie konstrukcji jest oczywista – tego rodzaju układ wydarzeń miał wywołać w czytelniku uczucie spokoju, przede wszystkim jednak pogłębić (rozbudzić) w nim wiarę w rychłą poprawę sytuacji będącej pod zaborami ojczyzny.

Ogniem i mieczem – Henryk Sienkiewicz

Sposób traktowania historii

Akcja Trylogii rozgrywa się w wieku XVII. Tłem historycznym dla Ogniem i mieczem są czasy powstania kozackiego na Ukrainie w latach 1648 – 1651, któremu przewodził Bohdan Chmielnicki. Osnową dziejową dla Potopu jest wojna polsko-szwedzka, a szczególnie jej pierwszy okres: lata 1655 – 1657. Dla Pana Wołodyjowskiego z kolei – okres wojen z Turcją, zakończony utratą Kamieńca Podolskiego w 1672 roku i zwycięską wyprawą hetmana Jana Sobieskiego pod Chocim w roku 1673.

Przed przystąpieniem do pracy nad każdą z książek Sienkiewicz sumiennie zapoznawał się z wydarzeniami historycznymi, które zamierzał opisać. Dzięki temu Trylogia nasycona jest historycznymi szczegółami, ale obraz przeszłości trudno uznać za obiektywny. Przez zbliżanie i odpowiednie oświetlanie niektórych wydarzeń i postaci oraz stawianie innych w cieniu lub nawet pomijanie milczeniem autor starał się uzyskać takie ujęcie historii, które odpowiadało jego zamierzeniom ideowym – pisał przecież ku pokrzepieniu serc. Często też tego rodzaju zabiegi spowodowane były ograniczeniami cenzury. W Potopie na przykład informacje o klęskach wojsk polskich na froncie rosyjskim w 1654 roku podane są w sposób zakamuflowany (to mowa ezopowa). Przykład: „Rozpaliła się wówczas wzdłuż całej wschodniej ściany Rzeczpospolitej straszna wojna”.

Dla wyostrzenia przekazu ideowego Sienkiewicz uprościł zarówno wydarzenia, jak i pojawiające się w Trylogii postaci historyczne. Wrogów Rzeczpospolitej przedstawił jako ludzi jednoznacznie negatywnych, a postaciom pozytywnym nadał cechy niemal baśniowe. W Ogniem i mieczem taką przeciwstawną parę (dobry – zły) stanowią Jeremi Wiśniowiecki oraz Bohdan Chmielnicki. Jeremi – szlachetny, zdolny i niezwyciężony – pokazany został jako ideał rycerza, wodza i polityka. Prawda historyczna jest jednak inna: ten ukraiński magnat był w rzeczywistości ciemiężycielem i wyzyskiwaczem, uosobieniem prywaty i despotyzmu. Chmielnicki z kolei przedstawiony jest w powieści jako morderca, barbarzyńca i egoista, choć był i jest nadal uznawany za narodowego bohatera Ukrainy.

Z powodu tych właśnie manipulacji faktami historycznymi Sienkiewicz naraził się na ostrą krytykę. Realizm zakładał przecież jak najwierniejsze odtwarzanie rzeczywistości! Dziś wielu badaczy literatury zastrzega, że pisarz ma prawo do przedstawiania faktów w sposób subiektywny, zgodnie z zasadą licentia poetica (prawo twórcy do naruszania zasad logiki, prawdziwości i prawdopodobieństwa). Z Sienkiewiczem sprawa wydaje się jednak bardziej skomplikowana, ponieważ dla wielu pokoleń Polaków Trylogia stała się wykładem historii, podczas gdy Sienkiewiczowski cykl jest jedynie swobodną, artystyczną wizją przeszłości.

Pan Wołodyjowski

Wydany w roku 1888 – stanowi ostatnią część trylogii historycznej Henryka Sienkiewicza.
W przeciwieństwie do pozostałych części Trylogii, wątek historyczny został wyparty przez wątek miłosny. Jak sam tytuł świadczy, książka jest o Michale Wołodyjowskim, a nie o jakimś konkretnym wydarzeniu historycznym. Tu, znowu odwrotnie niż w innych częściach cyklu, wydarzenia historyczne stanowią tylko tło niezbędne do ukazania postaci głównego bohatera. Pan Wołodyjowski ukazuje szlachcica doskonałego w każdym calu, polskiego herosa. Człowieka, który życie, szczęście i miłość poświęcił ojczyźnie. I to jest w postaci Wołodyjowskiego najważniejsze, nawet mimo to że przez większość książki śledzimy jego perypetie sercowe.

Sienkiewicz ukazuje tu Polskę u kresu jej potęgi, dziesięć lat po zakończeniu akcji powieści – tj. w roku 1683 – Sobieski odniesie pod Wiedniem ostatnie zwycięstwo. Po tym zostaje już tylko dwieście pięćdziesiąt lat klęsk i nieudanych zrywów niepodległościowych. Dlatego śmierć Wołodyjowskiego można traktować symbolicznie. Z chwilą jego samobójstwa kończy się czas wielkich rycerzy i prawdziwych patriotów. Dla nikogo ojczyzna nie będzie już stała na pierwszym miejscu.

Charakterystyka głównych postaci

Michał Wołodyjowski
Rycerz doskonały. Niepokonany w walce na szable, genialny dowódca i taktyk, specjalizował się głównie w brawurowych podjazdach. Z wyglądu bardzo niepozorny, niski i chudy – tym wprawiał przeciwników w jeszcze większe zakłopotanie. Z natury człowiek pogodny, czuły i spokojny, bez sprzeciwu przyjmujący swój los. Także bardzo skromny, mówiąc o swej śmierci „nic to”, pomniejszył jej wagę, nigdy nie uważałby się za herosa – czyny, których dokonywał, traktował jako obowiązek wobec ojczyzny.

Basia
Idealna partnerka dla Michała. Żywa, odważna, z predyspozycjami do wojaczki. Umie zręcznie wydostać się z każdej opresji. Postać dużo bardziej barwna od, na przykład, Heleny. Przez Zagłobę zwana pieszczotliwie Hajduczkiem. Prawdziwa patriotka i dobra żona. Śmierć Wołodyjowskiego przyjmuje ze smutkiem, ale i z pokorą: wie, że Michał poniósł ją dla dobra ojczyzny.

Ketling
Z pochodzenia Szkot, ale mieszkający w Polsce na stałe. Prawdziwy żołnierz, kochliwy, namiętny, wiecznie tęskniący. Dusza trochę poetycka i marzycielska. Przybranej ojczyźnie służy wiernie i z oddaniem, razem z Wołodyjowskim wysadza w powietrze twierdzę poddaną Turkom i ginie pod gruzami.

Azja
Czarny charakter powieści. Dziki i okrutny, pyszny z racji swojego pochodzenia. Zdolny do czynów strasznych, gdy ktoś stanie na jego drodze, nie zna litości. Kocha Basię jak Bohun Helenę: gorąco i brutalnie, na siłę.

Zagłoba
Typowy polski Sarmata. Postać, którą można interpretować dwojako. Z jednej strony Zagłoba jest poczciwy, zabawny, sprytny i nawet trochę mężny. Z drugiej jednak irytuje jego skłonność do pijaństwa, krzykactwa i lenistwo. Niestety, pomimo całej sympatii dla Zagłoby, trzeba powiedzieć, że takich ludzi jak on było w Polsce siedemnastowiecznej za dużo, brakowało zaś takich Skrzetuskich, Wołodyjowskich i Ketlingów. Warto jeszcze pamiętać o niespożytych siłach witalnych tego bohatera, w czasie oblężenia Kamieńca ma on dziewięćdziesiąt lat.

 

Spór o Trylogię

Trylogia, w oczywisty sposób naruszająca zasady pozytywistycznego realizmu, wywołała niemałe spory. Zwolennicy cyklu – dziewiętnastowieczny krytyk Stanisław Tarnowski, dwudziestowieczny historyk literatury Julian Krzyżanowski – dopuszczali krytykę Sienkiewicza ideologa, ale bronili jego sztuki pisarskiej, doceniając niebywałą zdolność łączenia gatunków, umiejętność konstruowania barwnych postaci oraz plastycznych opisów bitew. Przeciwnicy kwestionowali głównie przekaz ideowy Trylogii oraz jej wartości intelektualne: jednostronność przesłań wychowawczych, konserwatywne myślenie o historii, uproszczoną konstrukcję psychologiczną bohaterów oraz niepogłębioną warstwę filozoficzną (religia w Trylogii to ciasny, ograniczony do pustych rytuałów katolicyzm).

Ważnym głosem na temat pisarstwa Sienkiewicza jest opinia Witolda Gombrowicza. Zwrócił on uwagę na niebezpieczeństwo zapisanego na kartach Trylogii łatwego patriotyzmu, rozkochanego we własnej przeszłości. Patriotyzmu, którego nietrwałość i nieodporność na odmityzowaną prawdę może mieć dramatyczne skutki. Zaproponował też całkiem nowe spojrzenie na literacki świat stworzony przez Sienkiewicza – utrzymane w duchu opisanego wcześniej bowaryzmu. Jeśli – zdaniem Gombrowicza – potraktujemy pisarstwo autora Trylogii jako odzwierciedlenie czy też ujawnienie się gwałtownych instynktów, skrywanych pragnień i aspiracji, będziemy mogli dotrzeć do głębokiej prawdy o ludzkiej naturze, która niezmiennie skłonna jest do wymigiwania się życiu i uciekania w świat własnych wyobrażeń.

Zauważ!
Sienkiewicz odwołując się do historii polskiego narodu, pokazywał sytuacje dramatyczne, a nawet rozpaczliwie, które jednak udało się Polakom przezwyciężyć, przy czym, co oczywiste, podkreślał momenty historycznej chwały. Celem Sienkiewicza nie było zatem dawanie konkretnych recept, ale pisanie ku pokrzepieniu serc. Leczenie z narodowych kompleksów, a także – o czym nie można zapominać – zyskanie popularności wśród czytelników dzięki umiejętności zręcznej manipulacji odbiorcami.

Uwaga!
Sam Sienkiewicz podkreślał wielokrotnie, że wątek miłosny był dla niego niesłychanie ważny. Miłość nazywana była przez pisarza „wyborną osnową, osią bajki, naokoło której można namotać do woli wszelkich stosunków życiowych”. Ta „wieczysta poezja, światło i tęcza”, jak o niej pisał autor, stanowiła również dla Sienkiewicza ucieczkę od posępnego nastroju i koszmaru dnia współczesnego.

Jednakowa budowa części Trylogii

Wszystkie trzy powieści zbudowane są podobnie. We wszystkich możemy wyodrębnić dwa wątki: jeden historyczny, drugi miłosny. Ponadto wątki miłosne rozgrywają się zawsze pomiędzy trzema postaciami: w Ogniem i mieczem są to: Helena, Skrzetuski i Bohun, w Potopie: Oleńka, Kmicic i Bogusław Radziwiłł, zaś w Panu Wołodyjowskim: Baśka, Michał Wołodyjowski i Azja Tuchaj-bejowicz.

Ważne zagadnienia
W Trylogii nie ma elementów fantastycznych, akcja powieści została skonstruowana według zasady życiowego prawdopodobieństwa. Baśniowość świata przedstawionego przejawia się w doborze niektórych sekwencji fabularnych znanych i typowych dla baśni.

Czas powstania Trylogii
Sienkiewicz pisał swoje powieści w latach 1883 – 1888. Początkowo ukazywały się one w odcinkach, drukowane w czasopismach Czas, Słowo i Dziennik Poznański.

„Ku pokrzepieniu serc”
Materia fabularna powieści potwierdza dość konsekwentne respektowanie prawdy historycznej, z tym że klęski i niepowodzenia Polaków zostały ujęte skrótowo, lakonicznie; niektóre porażki pominięte milczeniem, natomiast zwycięskie bitwy opisane z epickim rozmachem po to, by ukazać wielki spektakl wojenny i waleczność polskiej szlachty.

Trylogia napisana została „dla pokrzepienia serc”, w czasie kiedy Polska znikła z mapy Europy. Wskrzeszała mit dawnej, siedemnastowiecznej Polski, która w momencie największego zagrożenia bytu państwowego potrafiła walczyć i zwyciężać.

Uwaga! Bohater!
Sienkiewiczowski Zagłoba jest triumfem kunsztu budowania postaci. Ten mistrz fortelu ma w sobie cechy Homerowego Ulissesa i Szekspirowskiego Falstaffa. W każdej z trzech części Trylogii autor przypisuje mu kluczową rolę dla dalszego biegu wydarzeń. W Ogniem i mieczem Onufry ratuje Helenę, w Potopie ocala oficerów, którzy odmówili posłuszeństwa Radziwiłłowi, w Panu Wołodyjowskim podstępem wydobywa z klasztoru Kamedułów głównego bohatera.

Zauważ
Sienkiewicz, wykorzystując siedemnastowieczne źródła historyczne, autentyczne pamiętniki ówczesnego rycerstwa oraz literackie dzieła tego okresu, ukształtował postaci dalekie od psychologicznego skomplikowania, ale pełne temperamentu, dające wyobrażenie o ówczesnej obyczajowości, różniące się językiem, mentalnością i sposobem patrzenia na świat.

 

Zobacz:

Potop – Henryk Sienkiewicz

Przedstaw wątek przygodowy Potopu Sienkiewicza

Andrzej Kmicic – bohater Potopu

Portret szlachty w Potopie – sentyment czy krytyka?

Potop Sienkiewicza – pytania i odpowiedzi

Jakie gatunki literackie odnaleźć można w Potopie Henryka Sienkiewicza?

Jakie gatunki literackie odnaleźć można w Potopie Henryka Sienkiewicza?

Jakich wydarzeń dotyczy akcja Pana Wołodyjowskiego Henryka Sienkiewicza

Ogniem i mieczem – Henryk Sienkiewicz

Quo vadis Henryka Sienkiewicza

Quo vadis w pytaniach i odpowiedziach