Komedia jest gatunkiem starożytnym. Powstała z tzw. Małych Dionizji – radosnego wiejskiego obrzędu ku czci Dionizosa – boga narodzin, śmierci, ale i rozpustnej zabawy. Przez wiele stuleci komedia była uważana za literaturę gorszego gatunku – przeznaczoną głównie dla rozrywki niższych warstw społecznych. Tę opinię zmienili dopiero twórcy renesansu i baroku. Udowodnili, że komedia może także służyć wychowywaniu i demaskowaniu ludzkich wad.
Komedie Moliera
Molier to pseudonim największego francuskiego komediopisarza XVII wieku. W swych utworach atakował obłudę, skąpstwo, snobizm, głupotę i naiwność, czyli bardzo powszechne ludzkie wady.
Świętoszek i Skąpiec są komediami charakterów – tzn., że postacie tytułowych bohaterów, ich zachowania, moralne wybory są tu ważniejsze niż sama akcja.
Tartufe’a i Harpagona absolutnie nie da się lubić. Wywołują raczej uczucie obrzydzenia czy też złości – i o to Molierowi chodziło. Bo jak można lubić kogoś, kto rujnuje życie swoich dzieci lub wykorzystuje atuty religii, aby skrzywdzić innych?
Nie ma wątpliwości, że utwory Moliera są komediami. Ale poruszają takie problemy, że wielu wrażliwych czytelników (lub widzów) poważnie zastanowi się,
czy te komedie naprawdę śmieszą?
tak
- W utworach tych zostały wykorzystane trzy rodzaje komizmu:
- sytuacyjny (np. scena, gdy Orgon spod stołu obserwuje zaloty Tartufe’a),
- charakterów – to zderzenie postaci o odmiennych charakterach (oszusta Tartufe’a i naiwnego Orgona),
- językowy – złośliwe komentarze służącej Doryny, rozmowa Walerego z Harpagonem (nie mogą dojść do porozumienia, gdy jeden z nich mówi o Mariannie, drugi o szkatułce).
- W realizacji scenicznej Harpagon, Tartufe czy Orgon mogą stworzyć bardzo zabawne kreacje (np. Louis de Funés jako filmowy Harpagon).
nie
- Wcale nie jest śmieszne to, że ludzie są okrutni i bezwzględni wobec swoich najbliższych.
- Sytuacja w rodzinie Harpagona czy Orgona (bezwzględna dominacja ojca) jest przykra, a nie zabawna (zwłaszcza że nadal wiele jest takich rodzin).
- Trudno tu mówić o szczęśliwym zakończeniu – młodzi wprawdzie otrzymują zgodę na ślub, ale przecież w rodzinie Orgona czy Harpagona nigdy nie będzie miłości.
- Raczej nie można oczekiwać, że Tartufe czy Harpagon zmienią swoje zachowanie.
Zemsta Aleksandra Fredry
Doskonała komedia obyczajowa. Motywem – spór sąsiadów o zamkowy mur. Rejent Milczek chce go odbudować, Cześnik Raptusiewicz ostro protestuje. Tak zaczyna się sąsiedzka wojna – seria intryg i podstępów. W to jeszcze zostaje wpleciony wątek miłosny (bez niego w komedii ani rusz). Tytułowa zemsta zaplanowana przez Raptusiewicza to w rzeczywistości szczęśliwe zakończenie – kochająca się młoda para bierze ślub, a Cześnik i Rejent muszą się pogodzić.
Widz poznaje motywy działania Podstoliny, Rejenta, Cześnika, ale oni nawzajem nie znają swych myśli – to właśnie wywołuje najzabawniejsze sytuacje (przykład – Podstolina szuka męża, ponieważ nie posiada żadnego majątku, natomiast chciwy Cześnik właśnie dlatego zaleca się do Podstoliny, gdyż liczy na jej rzekomy majątek).
W Zemście istnieją również trzy rodzaje komizmu:
- postaci – Cześnik i Rejent są dokładnie scharakteryzowani i różnią się tak bardzo, że ich rozmowy zawsze będą wywoływać śmiech; najzabawniejszą i cieszącą się największą sympatią widzów postacią jest niewątpliwie Papkin – tchórz, gaduła, pyszałek;
- sytuacji – scena pisania listu, oświadczyny Papkina, sporządzanie testamentu przez Papkina;
- językowy – znaczące nazwiska (Milczek, Raptusiewicz), powiedzonka, które na stałe weszły do języka:
Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Krokodyla daj mi, luby.
Mocium panie
Niech się dzieje wola nieba,
Z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Zemsta nie służy jedynie celom rozrywkowym – również krytykuje wady ludzkie: zapalczywość, chciwość (Cześnik), pychę (Papkin), obłudę i zawziętość (Rejent).
Humor w powieści Gabrieli Zapolskiej Moralność pani Dulskiej
Dokładniej ten dramat poznacie w liceum (na razie fragmenty są w niektórych Waszych podręcznikach). Jego podtytuł brzmi: tragikomedia. Co to właściwie znaczy? Jak można połączyć tragedię z komedią? Otóż można. Komiczna jest postać Dulskiej – obłudnej, zakłamanej kobiety, dla której liczą się tylko pozory, a nie prawdziwe wartości. Jej mąż Felicjan jest tak zahukany przez żonę, że podczas całej sztuki wypowiada tylko jedno zdanie. Bez trudu można odnaleźć wszystkie rodzaje komizmu – językowy (rozmowy naiwnej Meli i sprytnej Hesi, złośliwe komentarze Dulskiej pod adresem wszystkich znajomych), postaci (Dulska i jej mąż), sytuacyjny (zdrowotny „spacer” Dulskiego dookoła stołu). Ale sens utworu jest bardzo pesymistyczny – z dulszczyzną spotykamy się na każdym kroku. Dla takich ludzi jak Dulska pozory i „dobre imię” są ważniejsze niż prawda i sprawiedliwość.
Gatunki literackie, które bawią i uczą
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa…
– pisał Ignacy Krasicki w bardzo zabawnym poemacie heroikomicznym Monachomachia. I miał z pewnością rację, bo wady i słabości ludzkie można i należy wytykać i ośmieszać. Walkę z ludzkimi wadami w literaturze podjęli:
- Jan Kochanowski w niektórych fraszkach.
Na nabożną, O doktorze Hiszpanie, O Koźle – to utwory, gdzie obiektem ataku są nie konkretne osoby, ale ich wady – dewocja, fałszywa pobożność, pijaństwo, rozpusta, lenistwo.
- Ezop, La Fontaine, Krasicki, Mickiewicz, Fredro, a współcześnie Ludwik Jerzy Kern w bajkach.
Bajki są krótkimi utworami przedstawiającymi (często za pomocą alegorii) typowe ludzkie cechy i zachowania. Większość bajek wcale nie jest śmieszna – mogą nawet wydawać się okrutne (np. o wilkach, które zagryzają w lesie jagnię lub o żabach ginących od kamieni rzucanych przez bezmyślnych chłopców). Trudno tu więc mówić o komizmie opisywanych sytuacji. Ale występują w nich środki komiczne: satyra, ironia, drwina. Autorzy za pomocą bajek szydzą z ludzkiego zakłamania, pychy, głupoty. Wytykają podłość, bezsensowną przemoc, upadek wartości moralnych. Forma bajek jest zwięzła, prosta, gwarantująca zrozumienie. Często zbudowana na zasadzie kontrastu (dobry – zły, prawda – kłamstwo). Przystępna forma, skrótowe, ale dosadne obrazowanie sprawiają, że czyta się je łatwo i przyjemnie. I o to chodziło – prosta forma, dawka humoru i głęboka treść.
- I jeszcze raz Ignacy Krasicki w satyrach.
Satyrą taką jest np. Żona modna – komizm wynika tu ze zderzenia dwóch postaw: tradycjonalizmu męża i nowoczesności żony.
Śmiech przemawia za pomocą różnych sposobów. Oto one:
Groteska
To rodzaj komizmu popularny w literaturze XX wieku. Ale nie tylko – elementy groteskowe miał przecież Don Kichot.
Jak działa groteska?
Deformuje świat, zestawia zupełnie nie pasujące do siebie elementy i powstają w ten sposób absurdalne sytuacje. Posługuje się kontrastem, karykaturą, wyolbrzymieniem. Nie zna ograniczeń czasowo-przestrzennych (dziwne miejsca, poplątany czas, na przykład w Weselu w Atomicach Mrożka) ani przyczynowo-skutkowych (jedne zdarzenia nie muszą być następstwem innych).
Gdzie ją można spotkać?
- U Gombrowicza w Ferdydurke:
- uczniowie pojedynkują się na miny,
- nauczyciel, aby wpoić uczniom miłość do dzieł Słowackiego, jako argumentu używa litości dla własnego dziecka,
- nauczyciel zamiast wychowywać, chce wszystkich uczniów cofnąć do dzieciństwa, czyli upupić.
- U Sławomira Mrożka w opowiadaniach Wesele w Atomicach, Wina i kara, Baba bohaterowie zachowują się nie tak, jak powinni. Baba (zgodnie z dziecięcą wyliczanką) na cmentarzu trzyma nogi w kałamarzu, a narrator stara się poprawić jej „warunki bytowe”, prosząc dzieci, aby zmieniły treść wierszyka. Anioł Stróż zamiast upominać, kopie i szczypie swego podopiecznego. Chłopi z Atomic w weselnej bójce używają głowic atomowych, a ubrani są w termostatyczne skafandry.
- U Gałczyńskiego – w sztukach Teatrzyku „Zielona Gęś”. Zmienione zostają wydarzenia biblijne, nikt nie robi tego, co powinien (dziwny krawiec), a najważniejszym bohaterem jest tu kurtyna, która opada wtedy, kiedy ma na to ochotę i często wydaje przy tym dziwne westchnienia.
Co ośmiesza groteska?
Bezsensowne przepisy, biurokrację, podporządkowanie człowieka narzucanym mu od dzieciństwa normom, formy myślenia, schematy postępowania, ciemnotę umysłową, bezkrytyczną wiarę w postęp techniczny, uleganie modom. Wszystko to, co sprawia, że człowiek wyłącza swój umysł i zaczyna działać jak maszyna. Także czytelników, którzy od utworu literackiego oczekują wyłącznie prawdy i sensu („Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba!” – tak kończy się Ferdydurke).
Ironia
O literackiej ironii możemy mówić, gdy wyczuwamy, że prawdziwe intencje autora są odmienne od zaprezentowanych w pozornie (!) bezstronnym utworze. Najczęstszy przykład – pisarz niby chwali, ale w rzeczywistości krytykuje.
Kameleon Antoniego Czechowa. Ironiczny tytuł, ironiczny sposób charakteryzowania postaci. Cechą kameleona jest umiejętność błyskawicznego dostosowania się do otoczenia. Robi to, aby nie zostać zjedzonym. A rewirowy Oczumiełow robi dokładnie to samo, tylko że z tchórzostwa albo z głupoty. Błyskawicznie zmienia swoje poglądy, aby nie podpaść władzy, a jednocześnie nie stracić autorytetu wśród mieszkańców miasteczka. Oczumiełow nie wzbudza ani odrobiny sympatii, zasługuje na pogardę i drwinę.
Ironią również posługiwali się polscy pozytywiści. Piętnując wady społeczne, niesprawiedliwość ustroju politycznego czy gospodarczego, celowo używali sformułowań, których dosłowne znaczenie było całkowicie odmienne od zamierzonego:
Dobra pani Elizy Orzeszkowej – tytuł jest ironiczny, bo bohaterka, dziedziczka Krzycka, z pewnością nie jest pozytywną postacią. Jej dobroć jest pozorna, fałszywa. W rzeczywistości krzywdzi tych, którzy jej zaufali.
Miłosierdzie gminy Marii Konopnickiej – decyzji gminy o przeprowadzeniu okrutnej, bezdusznej licytacji na pewno nie można nazwać miłosierdziem. Obiektem licytacji jest stary, schorowany człowiek. Gmina oferuje pieniądze temu z gospodarzy, który zdecyduje się wziąć starca pod swój dach. Obyczaj okrutny i przerażający – ale chłodna i wnikliwa obserwacja narratora, dociekanie prawdziwych zamiarów gospodarzy i ironiczny tytuł sprawiają, że całe opowiadanie można traktować jako makabryczny żart.
Szkice węglem Henryka Sienkiewicza – podtytuł noweli brzmi: Co się działo w Baraniej Głowie. Jeśli „barania”, to wiadomo, że żaden mądry człowiek tu nie mieszka. I tak jest w rzeczywistości – przyczyną tragedii rodziny Rzepów jest głupota, ciemnota, zacofanie. Nazwiska bohaterów noweli są bardzo znaczące: Zołzikiewicz – prawdziwa zołza, okrutny, perfidny pisarz gminy. Kształcił się (bardzo krótko) w Osłowicach (oczywiście niczego się nie nauczył). Burak to wójt gminy. Prosty i naiwny. Pozostałe nazwy miejscowości również znaczące – Krucha Wola, Małe Postępowice. Ironia tej noweli, którą Sienkiewicz cynicznie określił mianem epopei, polega więc na stosowaniu wiele mówiących nazw oraz wielokrotnym udowadnianiu głupoty bezdusznych urzędników i tych, którzy im wierzą.
Z ironią można również spotkać się w wierszach wielu poetów, zwłaszcza współczesnych („List do ludożerców” Tadeusza Różewicza – „kochanymi ludożercami” nazywani są tu ludzie egoistyczni, nieuprzejmi, bezwzględni).
Parodia
Parodia to celowe komiczne naśladowanie innego (najczęściej powszechnie znanego) utworu literackiego. Ale celem parodii nie musi być ośmieszenie wzorca – często autor tekstu parodystycznego chce „nawiązać dialog” z arcydziełem, dodać własną treść poglądy lub po prostu zaprosić czytelnika do zabawy w odgadywanie. Niewątpliwie tekstem parodystycznym jest:
Don Kichot – tu sparodiowane zostały:
- rycerskie obyczaje,
- poszukiwanie przygód i sławy w walkach (przeciwnikami Don Kichota są wiatraki, stada owiec, gospodarskie budynki).
Wesele w Atomicach – czytelnik bez trudu odczyta tu nawiązanie do Chłopów Władysława Reymonta. Ale poprzez groteskowe przedstawienie weselnych obrzędów i zestawienie nowoczesnej techniki z zacofaniem umysłowym chłopów Mrożek uzyskał całkiem nowy efekt. Pokazał, że o postępie nie decydują osiągnięcia techniki, ale poziom intelektualny społeczeństwa.
Słowniczek
- Farsa – prosta komedia (także filmowa) o błahym konflikcie, wykorzystująca elementy groteski i karykatury.
- Gag – zaskakująca sytuacja wywołująca efekt komiczny (często w filmach).
- Groteska – odmiana komizmu polegająca na deformacji rzeczywistości, łączeniu elementów kontrastowych.
- Sitcom (situation comedy) – odcinkowe komedie telewizyjne z charakterystycznym nagranym śmiechem.
- Skecz – scenka humorystyczna
Minikonspekt pracy na temat:
Temat: Humor to najlepszy sposób naprawiania świata.
I. Stawiamy tezę.
Można uczyć, krytykować, zwalczać wady ludzkie – za pomocą śmiechu.
- Molier twierdził, że śmiech ze sceny to najstraszniejsza broń.
- Krasicki pisał:
„I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa”.
Całej twórczości Ignacego Krasickiego przyświecało hasło: bawiąc – uczyć.
II. Pokazujemy, że można świat naprawić ucząc, przywołując konkretne przykłady.
- Komedie – np. Moliera: przeciw skąpstwu Skąpiec, przeciw obłudzie – Świętoszek.
- Bajki – Krasickiego, Mickiewicza. Zwalczają pychę, zdradę, okrucieństwo.
- Satyry Krasickiego – np. Pijaństwo – próba ośmieszenia alkoholizmu.
- Ferdydurke Gombrowicza – wystąpienie przeciw schematom myślenia, przeciw bezmyślności.
- Kabarety (polityczne i satyryczne) – poprzez satyrę, żart, ośmieszenie krytykują władze, polityków, wydarzenia w kraju.
III. Szukamy wniosków we własnych doświadczeniach.
Nam też łatwiej przyjąć pouczenie na wesoło lub za pomocą żartu. Z kolei ośmieszanie dotkliwie boli, odnosi często lepszy skutek niż poważne argumenty i przemowy.
Tematy wypracowań
- Opisz komiczne wydarzenie, które obserwowałeś w szkole, w domu lub na podwórku.
- Dobra komedia powinna bawić, uczyć i wychowywać. Udowodnij na przykładzie utworu Moliera lub Fredry.
- To było bardzo zabawne przeżycie… Kartka z pamiętnika.
- Humor to najlepszy sposób naprawiania świata.
Śmiech może być:
rubaszny
pusty
szczery
radosny
niepohamowany
pogodny
złośliwy
ironiczny szyderczy
kpiący
Zobacz: