Jak służyć ojczyźnie?
Służyć ojczyźnie – oto podstawowe zadanie prawdziwego patrioty, tak często podkreślane przez twórców literatury. Choćby przez Kochanowskiego w słynnej Pieśni o cnocie (Pieśń XII z Ksiąg wtórych), w której autor jednoznacznie stwierdza, że „droga otwarta do nieba/ Tym, co służą ojczyźnie”, choć postawa ta wywołuje często zawiść i zazdrość innych ludzi.
Jak jednak służyć?
Poświęcenie dla ojczyzny
- Konrad Wallenrod Adama Mickiewicza – tytułowy bohater rezygnuje z miłości do kobiety, ponieważ inna miłość – do ojczyzny – jest dla niego ważniejsza. I tak zresztą nie mógłby u boku ukochanej być szczęśliwy – „szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie”. Dla ojczyzny Wallenrod poświęcił więcej – honor, godność, może nawet własne zbawienie.
- Dziady cz. III Mickiewicza – ofiarna jest także miłość do ojczyzny młodych polskich spiskowców. Płacą za nią srogą cenę, którą często jest zsyłka w głąb Rosji.
- Kordian Juliusza Słowackiego – główny bohater postanawia dokonać rzeczy straszliwej – morderstwa – gdyż wierzy, że to jedyny ratunek dla Polski. Miłość do ojczyzny oznacza w tym wypadku jednak sprzeniewierzenie się podstawowym zasadom moralnym. Zabójstwo cara nie udaje się, a ofiara Kordiana zostaje niezauważona, niedoceniona i, co najważniejsze, niespełniona. Na tym właśnie polega dramat tego bohatera.
Poświęcenie najwyższe – ofiara z własnego życia
- Reduta Ordona Adama Mickiewicza – tytułowy bohater (dodajmy, literacki – losy prawdziwego Ordona wyglądały nieco inaczej), heroicznie broniący Warszawy we wrześniu 1831 r., wolał wysadzić prochownię i zginąć niż się poddać. Czy taka ofiara za ojczyznę miała sens? Zdaniem poety – tak. Klęską byłoby złożenie broni, zwycięstwem jest – bohaterska śmierć („dzieło zniszczenia w dobrej sprawie jest święte jak dzieło tworzenia”).
- Śmierć Pułkownika Mickiewicza – za ojczyznę umiera też – niczym święta – Emilia Plater, kobieta pułkownik. Znów Mickiewicz nie był wierny faktom (Emilia nie była wielką bohaterką, ale tzw. markietanką, kobietą podążającą za wojskiem), ale i tym razem stworzył legendę oddziałującą na wyobraźnię kolejnych pokoleń Polaków.
- Grażyna Mickiewicza – tytułowa bohaterka sprzeciwia się mężowi, który u boku Krzyżaków chce wystąpić przeciwko Witoldowi. Grażyna, choć jest kobietą, postanawia udaremnić te plany. W męskiej zbroi staje do walki z wrogiem i to ona, w przeciwieństwie do Litawora, daje przykład prawdziwego honoru i bezgranicznej miłości do ojczyzny, dla której składa ofiarę z własnego życia.
- Sowiński w okopach Woli Juliusza Słowackiego – generał Józef Sowiński broni się do końca nie dlatego, by odnieść zwycięstwo (klęska była nieunikniona), ale by ocalić własną godność i honor. Śmierć za ojczyznę okazuje się wartością samą w sobie:
choćby nie było na świecie jednego już nawet Polaka
to ja jeszcze zginąć muszę za miłą ojczyznę moją.
- Gloria victis Elizy Orzeszkowej – podobne znaczenie ma śmierć powstańców, a zwłaszcza Tarłowskiego w utworze Orzeszkowej. Walczyli bez szans na zwycięstwo, zginęli męczeńską niemal śmiercią, która ma jednak głęboki sens. Świadczy o tym już sam tytuł: chwała zwyciężonym. Polegli, ale pokazali rodakom przykład prawdziwej miłości do ojczyzny i dali nadzieję na to, że w przyszłości – dzięki takim postawom – kraj powróci do dawnej świetności.
- Pan Wołodyjowski Henryka Sienkiewicza – tytułowy bohater nie chce, aby Kamieniec dostał się w ręcę Turków, więc postanawia wysadzić twierdzę i sam zginąć pośród ruin.
- Ogniem i mieczem Sienkiewicza – Longinus Podbipięta, często przedstawiany w powieści w sposób żartobliwy, ginie tragiczną śmiercią – podczas próby przeniesienia z oblężonego Zbaraża do wojsk królewskich wojskowego meldunku.
- Echa leśne Stefana Żeromskiego – Jan Rozłucki, przywoływany w utworze dzięki opowieści swojego syna, początkowo był porucznikiem w rosyjskiej armii, ale w roku 1863 przyłączył się do powstańców. To decyzja heroiczna, bo oznaczała praktycznie skazanie na śmierć – Jan został wzięty do niewoli i rozstrzelany (z rozkazu swojego stryja). Anonimowa mogiła powstańcza, w której leży, powinna – zdaniem autora – przypominać rodakom o obowiązkach wobec ojczyzny.
- Warszawianka Stanisława Wyspiańskiego – Polacy okazują się narodem, który kultywuje mit ofiary i cierpiętnictwa. Młodzi idą więc walczyć nie po to, by odnieść zwycięstwo, ale by pięknie zginąć za ojczyznę.
- Pieśń o żołnierzach z Westerplatte Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego – utwór o bohaterskiej, choć zakończonej klęską obronie Westerplatte z września 1939. Mimo braku zwycięstwa ofiara z własnego życia ma głęboki sens, o czym autor przekonuje czytelnika wizją zmarłych żołnierzy, którzy idą do nieba „czwórkami”.
- Z głową na karabinie, Elegia o… [ chłopcu polskim] Krzysztofa Kamila Baczyńskiego – postawa podmiotów tych wierszy, podobnie jak wielu innych młodych bohaterów II wojny światowej, bodaj najpełniej wyrażała Norwidowskie zdanie, że ojczyzna to „wielki, zbiorowy obowiązek”.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało
wielkie sprawy głupią miłością.
– wyznaje podmiot liryczny. W przypadku Baczyńskiego życie w tragiczny sposób spełniło to proroctwo.
- Mała apokalipsa Tadeusza Konwickiego – bohater tej powieści decyduje się na osobistą ofiarę dla ojczyzny – ma na znak protestu dokonać aktu samospalenia przed Pałacem Kultury i Nauki. Dlaczego? Wcale nie z pobudek patriotycznych czy – tym bardziej – mesjanistycznych. To bohater, który dostrzega wokół siebie upadek wszystkich wartości, który nie wierzy już w możliwość zmiany i popada w stan niemocy. Zgadza się na samobójstwo, gdyż proszą go o to osoby z kręgu opozycji – jemu zaś jest właściwie wszystko jedno, czy będzie dalej żył, czy nie.
Służyć można nie tylko poprzez walkę!
- Pieśń o dobrej sławie Jana Kochanowskiego – autor, wielokrotnie nawołujący do bohaterskiej walki w obronie ojczyzny, w tej właśnie pieśni zwraca uwagę, że swemu krajowi można również służyć inaczej. Jak? To już zależy od indywidualnych predyspozycji. Każdy człowiek – wyróżniony spośród innych istot na ziemi – powinien jak najlepiej wykorzystywać otrzymane od Boga talenty, ku pożytku dobra wspólnego,
- Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej – w typowo pozytywistyczny sposób ojczyźnie chce służyć Benedykt Korczyński. Wielkie słowa i symbole mają dla niego znaczenie drugorzędne. Najważniejsza jest codzienna praca, dbałość o najbliższych, o zapewnienie im bytu – w tym właśnie wyraża się jego patriotyzm.
Miłość do ojczyzny
- Hymn do miłości ojczyzny Ignacego Krasickiego – choć utwór ten – późniejszy hymn Korpusu Kadetów – został włączony do prześmiewczej Myszeidy opowiadającej dzieje wojny myszy i szczurów z kotami, jego wymowa jest całkowicie poważna. „Święta miłość kochanej ojczyzny”, do której podmiot zwraca się w pierwszym wersie, okazuje się wartością absolutnie najważniejszą:
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.
Choć z miłością tą nierozerwalnie wiąże się cierpienie, prawdziwy patriota przyjmuje je z godnością:
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny
dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.
- Pieśń Legionów Polskich we Włoszech (Mazurek Dąbrowskiego) Józefa Wybickiego – utwór ten – dziś hymn narodowy – powstał w specyficznej sytuacji, po trzecim rozbiorze Polski i stąd właśnie wynika jego wyjątkowa funkcja: miał przekonać rodaków, że Rzeczpospolita przestała istnieć tylko oficjalnie (Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy), ale wróci do dawnej świetności. Aby się tak stało, trzeba jednak heroicznej walki w duchu Napoleona, Kościuszki i Czarnieckiego – całkowitego oddania się walce o wyzwolenie, która musi zakończyć się zwycięstwem.
- Boże, coś Polskę… Alojzego Felińskiego – utwór napisany został na rocznicę ogłoszenia Królestwa Polskiego i był hymnem pochwalnym ku czci… cara Aleksandra I. W późniejszych latach jednak tekst (a zwłaszcza refren) ulegał zmianom. Dziś śpiewany jest w wersji
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
– Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!
i stał się jedną z najważniejszych pieśni Polaków, łączących patriotyzm z wiarą chrześcijańską.
- Rota Marii Konopnickiej – ten niezwykle popularny utwór ma formę przysięgi, w której Polacy zobowiązują się pozostać do końca wierni swojej ziemi, swojemu językowi:
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
nie damy pogrześć mowy!
i swojej ojczyźnie, która jest powodem do dumy („Polski my naród, polski ród,/ królewski szczep Piastowy!”).
- Wesele Stanisława Wyspiańskiego – wielu bohaterów tego dramatu mówi o miłości do ojczyzny, ale często są to jedynie puste deklaracje. Tak jest w przypadku artystów, którzy posługują się wyświechtanymi formułkami (np. „Polska to jest wielka rzecz”), które w gruncie rzeczy nic nie znaczą. Poeta, który chce wytłumaczyć Pannie Młodej, czym jest ojczyzna, każe jej położyć rękę na piersi. „I cóż to za tako nauka?/ Serce!?” – odpowiada zdziwiona dziewczyna. „A to Polska właśnie!” – komentuje Poeta.
- Rzadko na moich wargach… Jana Kasprowicza – młodopolski poeta ostro sprzeciwia się patriotycznemu pustosłowiu, typowemu dla Polaków. Słowo ojczyzna odmieniane jest na wszelkie sposoby (im głośniej, tym lepiej), ale pozostaje tylko słowem. Polski patriotyzm to „Sztandary i proporczyki,/ Przemowy i procesyje”, to stwierdzenia w rodzaju „żyję dla Niej”, z których nic nie wynika. Właśnie dlatego „na mych wargach tak rzadko/ jawi się wyraz: Ojczyzna” – pisze poeta. Według niego bowiem prawdziwy Polak-patriota unika deklaracji i wielkich słów, a miłość do własnego kraju wyraża zupełnie inaczej. Zachwytem pięknym krajobrazem, „krwawnikiem zarosłych brzegów”, mieszkającymi tutaj ludźmi, przeżywającymi swoje małe i duże radości i smutki, a wreszcie zamyśleniem nad historią własnego kraju – jednocześnie heroiczną i tragiczną.
- Moja ojczyzna Mariana Hemara – w ustach znanego z ciętego języka Hemara wyznanie miłości do własnej ojczyzny – proste, nieco nawet staroświeckie – brzmi wyjątkowo poruszająco. Podmiot z nostalgią wspomina zapamiętane ojczyste pejzaże, obrazy z dzieciństwa i polski język – utwór był przecież pisany na emigracji.
- Wyznanie wiary dziecięcia polskiego Władysława Bełzy – wiersz, którego do dziś uczy się małe dzieci w szkole. Rozpoczyna się słynnym incipitem: „Kto ty jesteś? Polak mały”. Jest w tym prostym utworze wyrażona duma z własnej ojczyzny, ale też pamięć o jej tragicznej historii.
Polska – kraj wyjątkowy?
Rodzima literatura niemal od swych początków kultywowała przekonanie, że Polska jest krajem wyjątkowym pośród innych, że ma do spełnienia szczególną misję w dziejach świata. Średniowieczni kronikarze szukali korzeni polskości w bajecznej staro- żytności, twórcy baroku wykorzystywali mit o sarmackim pochodzeniu Rzeczpospolitej, a romantycy traktowali Polskę niczym Mesjasza, który ma za zadanie zbawić świat. Dopiero pisarze XX wieku – na czele z Gombrowiczem – odnieśli się do takiego myślenia niezwykle krytycznie.
- Psalmodia polska Wespazjana Kochowskiego – w utworze tym pojawia się wyraźne przekonanie o wyjątkowej roli Polski w dziejach świata – i jednocześnie wyjątkowości samych Polaków-Sarmatów. Rzeczpospolita jest więc przedmurzem chrześcijaństwa, a Polacy to nowy naród wybrany, czego – zdaniem autora – dowodzi historia, szczególnie doświadczająca nasz kraj.
- Dziady cz. III Adama Mickiewicza – w Widzeniu Ks. Piotra, napisanym biblijnym stylem, pojawia się obraz Polski rozpiętej na krzyżu niczym Chrystus, a dzieje ojczyzny pokazane są na wzór męki i zmartwychwstania Jezusa. Polska cierpi zatem, ale nie jest to cierpienie daremne – ma ono odkupić grzechy innych narodów i doprowadzić ludzkość do zmartwychwstania. Wśród Polaków jedna osoba ma pełnić rolę szczególną – to „wskrzesiciel narodu” („czterdzieści i cztery”), pokazany jako swego rodzaju Mesjasz narodów.
- Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego Mickiewicza – polscy emigranci to według autora wybrani przez los (Boga) pielgrzymi, powołani do walki o wyzwolenie własnej ojczyzny oraz wszystkich ludów Europy. Ich poświęcenie ma głęboki sens: Polacy są bowiem jak Chrystus przyjmujący na siebie cierpienia innych, po to, by doprowadzić świat do zmartwychwstania.
- Kordian Juliusza Słowackiego – współcześni traktowali utwór jako polemikę z Mickiewiczowską ideą mesjanizmu. Według Słowackiego idea ta może mieć zgubne skutki – autor porównuje ją nawet do fantazji wariatów ze szpitala dla obłąkanych. Z drugiej jednak strony również Kordian podczas monologu na Mont Blanc wykrzykuje przecież: „Polska Winkelriedem narodów”. Ojczyzna Polaków jest więc niczym średniowieczny bojownik o wolność – bierze na siebie cierpienia innych, po to, by utorować im (w tym wypadku – innym narodom) drogę do wolności.
- Anhelli Słowackiego – autor zgadza się z tezą Mickiewicza wyrażoną w Księgach…, że wygnanie – swoisty los Polaków – oznacza cierpienie. O ile jednak według Mickiewicza cierpienie to jest misją i uszlachetnia człowieka, o tyle według Słowackiego polscy emigranci nie potrafią sobie z nim poradzić – cierpienie ich niszczy i deprawuje. Polacy zatem – na czele z tytułowym bohaterem – nie są w stanie udźwignąć powierzonej im misji – i dlatego nie mogą zbawić ani własnego narodu i kraju, ani świata.
- Genezis z Ducha Słowackiego – w ostatnim, mistycznym okresie twórczości Słowacki zmienia swój stosunek do mesjanizmu. Zwraca uwagę, że Polacy są narodem wybranym, ponieważ duchy kształtujące naród osiągnęły wcześniej największą liczbę wcieleń. Jesteśmy więc nie tylko krajem wyjątkowym, ale mamy też prawo, by wskazywać drogę innym społeczeństwom.
- Przedświt, Psalmy przyszłości Zygmunta Krasińskiego – Krasiński, choć nieraz krytycznie odnosił się do mesjanizmu i ideologii cierpiętnictwa (np. w Irydionie), w innych tekstach przyznawał, że Polska jest krajem szczególnym pośród innych – krajem, który broni chrześcijaństwa, a jednocześnie jest odkupicielem własnego narodu i świata.
A może wcale nie wyjątkowy?
- Wyzwolenie Stanisława Wyspiańskiego – w dramacie tym Wyspiański powołuje do życia postać Geniusza (utożsamianego często z Mickiewiczem), który podczas przedstawienia wygłasza na scenie mowy o roli cierpiętnictwa, mesjanizmie itp. Autor Wesela drwi jednak z takiego pustosłowia, znać w utworze ton prześmiewczy. Według Wyspiańskiego bowiem należy uwolnić się od demonów przeszłości i od „poezji grobów”, aby wreszcie zacząć budować normalne państwo, które nie rości sobie prawa do spełniania jakiejś szczególnej misji pośród innych.
- Jezioro Bodeńskie Stanisława Dygata – główny bohater, choć sam dostrzega powierzchowność polskiego patriotyzmu, wyrażanego w pustych pozach i gestach, jednocześnie – wobec ukochanej Suzanne – kreuje się na romantycznego artystę cierpiącego za ojczyznę, przyjmuje „idiotyczną postawę polskiego patrioty na wygnaniu”. Jego płomienna mowa Ja i mój naród to wypowiedź świadomie bełkotliwa, będąca swego rodzaju parodią idei mesjanistycznych.
- Megalomania narodowa Jana Stanisława Bystronia – według autora trzeba odrzucić przekonanie o własnej wyjątkowości i o tym, że Polska ma pełnić jakąś szczególną rolę w historii świata. Tego rodzaju myślenie zamyka nas w narodowym stereotypie i nie pozwala się rozwijać.
- Dziennik Witolda Gombrowicza – autor bezceremonialnie drwi z idei polskiego mesjanizmu, typowego dla Polaków przyjmowania roli cierpiętników, co uważa za przejaw niczym nieuzasadnionej megalomanii narodowej. Polacy są według niego zwykłym społeczeństwem i muszą uznać tę zwykłość, uwolnić się z przywiązania do haseł o własnej wyjątkowości. Nieustanne podkreślanie, że jesteśmy narodem wybranym, „przedmurzem chrześcijaństwa” i „przedmurzem Europy” wynika – zdaniem Gombrowicza – z polskiego kompleksu, którego należy się pozbyć – w przeciwnym razie narazimy się na ośmieszenie.
- Początek Andrzeja Szczypiorskiego – w powieści tej autor zdecydowanie sprzeciwia się przekonaniu o wyjątkowości Polski na tle innych krajów. Mówi o tym ostro i stanowczo:
nareszcie zdechł mit o naszej wyjątkowości (…). Może wreszcie teraz Polska zrozumie, że łajdactwa i świętość w jednym stoją domu, także i tutaj, nad Wisłą, jak wszędzie na całym bożym świecie.
Ojczyzna jako okręt
Ten niezwykle popularny w polskiej literaturze topos rozpowszechniony został przez pisarzy staropolskich, ale nawiązywali do niego często również twórcy epok późniejszych. Nie bez powodu: trudno o bardziej plastyczny obraz dramatycznej sytuacji kraju, a jednocześnie egoizmu jego mieszkańców, myślących jedynie o własnych korzyściach. Częste wykorzystywanie tego właśnie motywu spowodowało, że tonący okręt przestał być symbolem, a stał się alegorią upadającej ojczyzny.
- Kazania sejmowe Piotra Skargi – to właśnie Skarga jako pierwszy posłużył się metaforą ojczyzny-
-okrętu. Istotny był oczywiście tonący statek – Polska, ale również jego pasażerowie, czyli Polacy. W tragicznej sytuacji Rzeczpospolitej rodacy, jak się okazuje, dbają jedynie o własny dobytek i prywatne korzyści. „Głupi tłumoczki swoje opatruje, gdy okręt tonie” – wykrzykiwał polski kaznodzieja, który w ten właśnie sposób chciał obudzić sumienia rodaków.
- Świat zepsuty Ignacego Krasickiego – sytuacja Polski (upadek obyczajów, moralne zepsucie) przyrównana zostaje do tonącego okrętu. Autor namawia jednak rodaków, by nie załamywali rąk, ale próbowali ratować ze statku to, co można. Być może okrętu i tak nie da się uratować i trzeba będzie razem z nim zatonąć. Wtedy jednak pozostanie przynajmniej świadomość, że zrobiono wszystko, co można, aby statek-ojczyznę ocalić.
- Testament mój Juliusza Słowackiego – poeta zwierza się, że przez całe życie starał się być dobrym pasażerem okrętu-ojczyzny – nieobce mu było poświęcenie jako wyraz największego patriotyzmu.
Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach przekażcie,
Żem dla ojczyzny sterał swoje lata młode;
A póki okręt walczył – siedziałem na maszcie,
A gdy tonął – z okrętem poszedłem pod wodę…
- Za chlebem Henryka Sienkiewicza – Wawrzon i Marysia Toporkowie postanawiają wyjechać z Polski do Ameryki. W czasie podróży statkiem przeżywają wielką burzę i ledwo uchodzą z życiem. Sytuacja ta z jednej strony uświadamia im, jak daleko są od ojczystego domu i wywołuje wątpliwości, czy podjęli słuszną decyzję. Z drugiej – przypomina losy Polski. Tonącego okrętu, który jednak – mimo dramatycznych przeżyć – przetrwa i ocaleje.
- Lekcja polskiego – Słowacki Ernesta Brylla – statek symbolizujący Polskę jest tym razem wyjątkowo nieefektowny – mały, zbudowany przez domowego cieślę, a jednocześnie bezradny wobec rozmaitych przeciwności, którym musi stawić czoło. To nawiązanie do toposu ojczyzny-okrętu ma więc wyraźnie gorzki, nieco ironiczny wydźwięk.
Ojczyzna upersonifikowana jako matka
- Transakcja wojny chocimskiej Wacława Potockiego – pisząc o bohaterstwie Polaków walczących pod Chocimiem, autor posługuje się obrazem ojczyzny jako matki – „matka utrapiona pod wasze się z tym wszystkim dziś kryje ramiona”.
- Kazania sejmowe Piotra Skargi – wokół ojczyzny-matki kręci się mnóstwo ludzi, którzy rzekomo chcą jej pomóc, ale w rzeczywistości nie podejmują żadnych działań. Prawdziwie kocha ją tylko jeden syn, gotowy ją ratować za wszelką cenę.
- Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza – ojczyzna przedstawiona została jako umierająca kobieta-matka. Wokół niej gromadzi się grupka lekarzy, którzy zamiast działać, kłócą się o sposoby leczenia. Na tym właśnie polega problem Polaków – traktują ojczyznę jak chorą, której każdy chce pomóc na inny sposób, ale tak naprawdę nie robi nic. Zdaniem poety wobec ojczyzny trzeba być nie lekarzem, a synem – tylko on jest w stanie przejąć się losem umierającej.
- Pan Tadeusz Mickiewicza – w Epilogu znów pojawia się motyw matki Polski, która leży „świeżo w grobie złożona”. Obraz ten jest tak przejmujący, że „nie ma sił mówić o tobie”.
- Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta Franciszka Karpińskiego – autor w sposób emocjonalny i sugestywny wyraża swoje „żale” nad utraconą ojczyzną, która po trzecim rozbiorze znikła z map świata. O własnym kraju pisze jak o kimś najbliższym („Patrzcie! Matczyne jakieś leży dziecię!”). Ojczyzna jest matczynym dziecięciem, „trupem”, który nawet „kawałka ziemi nie ma na mogiłę”.
- Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza – ojczyzna przedstawiona zostaje jako ludzki trup – zabita kobieta. Już dwa dni leży ona w grobie (są to powstania kościuszkowskie i listopadowe), ale trzeciego wreszcie zmartwychwstanie.
Ojczyzna widziana z perspektywy emigranta
- Sonety krymskie Adama Mickiewicza – radość pielgrzyma, zachwyconego „krainą dostatków i krasy”, nieokiełznaną, tajemniczą przyrodą nie może być pełna – nie pozwala na to dojmująca tęsknota za opuszczoną ojczyzną. Bezskutecznie nasłuchuje jej „głosu” w obcym krajobrazie („Jedźmy, nikt nie woła”), tak jak bezskutecznie próbuje się wyleczyć z samotności typowej dla człowieka oderwanego od domu.
- Pan Tadeusz Mickiewicza – autor pisze o Polsce jako paryski emigrant – i z tej właśnie perspektywy ojczyzna zdaje się krainą niezwykłą, harmonijną, hołdującą dawnym (powoli odchodzącym w przeszłość) zwyczajom i tradycjom, swego rodzaju centrum świata. Mimo wszystkich polskich wad Polaków łączy miłość do ojczyzny – w obliczu walki z wrogiem potrafią się zjednoczyć.
- Hymn Juliusza Słowackiego – oderwanie od ojczyzny okazuje się raną, która nie może się zagoić – autor wciąż z nostalgią wspomina swój kraj, żali się z powodu niekończącej się tułaczki po świecie („Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie…”), podkreślając swoje przygnębienie w słynnym refrenie: „Smutno mi, Boże!”.
- Moja piosnka [II] Cypriana Kamila Norwida – Tęskno mi, Panie… – powtarza podmiot tego wiersza, z rozrzewnieniem wspominając oddaloną ojczyzną, która jawi się jako kraj pełen dobroci, prostoty i dawnych obyczajów.
- Latarnik Henryka Sienkiewicza – tęsknotę Skawińskiego za krajem najlepiej wyraża jego lektura Pana Tadeusza – książki niemal mitycznej dla emigracji. Lektura narodowej epopei tak pochłonęła bohatera, że zapomniał o swoim obowiązku, którym było codzienne zapalanie latarni morskiej. W wyniku tego zaniedbania stracił pracę.
- Za chlebem Sienkiewicza – Toporkowie, którzy wyjechali do Ameryki ze względu na trudną sytuację materialną, czują się w nowym kraju źle i obco, zwłaszcza że nie znają ani tamtejszego języka, ani amerykańskiej kultury i tradycji. Ojczyzna będzie powracać w ich wypowiedziach jako prawdziwy dom, do którego wciąż tęsknią.
- Kwiaty polskie Juliana Tuwima – utwór, pisany z perspektywy stęsknionego za ojczyzną emigranta, nie jest apoteozą Polski. Autor dostrzega w swoim kraju rzeczy godne potępienia (bieda, ciągłe spory, nietolerancja, antysemityzm), co nie zmienia faktu, że ojczyzna jest w tym poemacie dygresyjnym krajem wyjątkowym, wspaniałym, w którym tajemnicza przyroda żyje z ludźmi w nadzwyczajnej harmonii.
- Ktokolwiek jesteś bez ojczyzny Kazimierza Wierzyńskiego – odcięcie od kraju okazuje się dramatem, z którym nie można sobie poradzić. Życie z dala od Polski to nic innego jak „ugorna pustka jałowizny”. Pozostają jedynie wspomnienia, które jednak – zamiast pomóc – potęgują tylko smutek i cierpienie.
Ojczyzna w kostiumie
Kiedy pisarze chcieli powiedzieć współczesnym coś ważnego o swojej ojczyźnie, często nie czynili tego wprost. Z powodów artystycznych, a nierzadko po prostu, by uniknąć kłopotów z cenzurą, „ubierali” Polskę w rozmaite kostiumy, tworząc w ten sposób specyficzny kod porozumiewawczy z odbiorcą, który potrafił znakomicie odczytywać zakamuflowane informacje.
- Odprawa posłów greckich Jana Kochanowskiego – pozornie utwór opowiada historię znaną z mitologii, przedstawiającą wydarzenia, które doprowadziły do wybuchu wojny trojańskiej. W rzeczywistości jednak nie o Troję i Grecję Kochanowskiemu chodzi, ale o Polskę. Aluzje są niezwykle czytelne („Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie” – śpiewa chór, co nasuwa oczywiste skojarzenia z Rzeczpospolitą; obrady Rady Trojańskiej do złudzenia przypominają polski sejm) i współcześni poecie bez trudu potrafili je odczytać.
- Konrad Wallenrod Adama Mickiewicza – w warstwie dosłownej utwór opowiada XIV-wieczną historię z czasów walk Litwinów z Krzyżakami. W rzeczywistości był to jedynie historyczny kostium, poprzez który – z powodu cenzury – autor mówił o sytuacji współczesnej i dawał, kontrowersyjne zresztą, wskazówki, jakimi sposobami należy walczyć z wrogiem i ciemiężycielem.
Literatura i ojczyzna
Poeta ma zagrzewać do walki – literatura tyrtejska
Wielokrotnie dyskutowano o tym, czy poeta powinien sięgać po broń i walczyć ramię w ramię z rodakami przeciwko wrogowi. A może jego rola jest zupełnie inna? Potwierdza to historia legendarnego poety Tyrteusza (Tyrtajosa), którego Ateńczycy wysłali na pomoc Spartanom walczącym z Messeńczykami. Cóż jeden, w dodatku kulawy, człowiek mógł w tej sytuacji zdziałać? Otóż mógł – i zdziałał wiele. Tyrteusz potrafił mówić pięknie, porywać słuchaczy, a tym samym natchnąć Spartan do całkowitego oddania się walce za ojczyznę. To dzięki jego pieśniom Messeńczycy zostali pokonani. I stąd właśnie pochodzi określenie poezja (literatura) tyrtejska, czyli płomiennie zachęcająca do walki w obronie ojczyzny. Nadmierna egzaltacja i patos nikomu nie przeszkadzają – pieśni mają przede wszystkim spełniać swoją rolę, a więc porywać walczących do zwycięskiej walki.
- Tyrtajos, Rzecz to piękna – to właśnie jedna z pieśni, która pomogła Spartanom w walce. Autor nawołuje do tego, by mężnie walczyć za ojczyznę. O tych, którzy opuszczają kraj w potrzebie, mówi wprost: niegodni synowie i tchórze. Trzeba walczyć do końca, wytrwać na polu bitwy, a także – jeśli zajdzie konieczność – ofiarnie umrzeć:
Rzecz to piękna zaprawdę,
gdy krocząc w pierwszym szeregu,
ginie człowiek odważny walcząc w obronie ojczyzny.
- Transakcja wojny chocimskiej Wacława Potockiego – hetman Chodkiewicz przemawia do żołnierzy, by zachęcić ich do walki i podbudować morale. Jak to robi? Przedstawia Polaków jako dzielnych rycerzy, kierujących się patriotyzmem i rycerskim honorem, Turków zaś jako zbiorowisko przypadkowych ludzi rozmaitych zawodów, którzy nie potrafią walczyć.
- Testament mój Juliusza Słowackiego – ważne przesłanie tego utworu towarzyszyło wielu pokoleniom walczących, m.in. w czasie II wojny światowej (dowodem może być książka Aleksandra Kamińskiego Kamienie na szaniec):
Lecz zaklinam – niech żywi nie tracą nadziei (…)
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!
- Kulik Słowackiego – to niezwykle dynamiczne wezwanie do udziału w powstaniu, wezwanie, które nie pozostaje bez odpowiedzi. Do metaforycznego kuliku Polaków dołączają coraz to nowi, napotkani po drodze rodacy – walka za ojczyznę okazuje się ideą łączącą polski naród.
- Bagnet na broń Władysława Broniewskiego – jeden z najbardziej znanych polskich utworów o wymowie tyrtejskiej. Poeta, który wyraża się krótko, po żołniersku, wzywa do tego, by stanąć w obronie ojczyzny („kiedy przyjdą podpalić dom”).
Literatura jako ostoja patriotyzmu
- Konrad Wallenrod Adama Mickiewicza – to właśnie pieśni Halbana obudziły w Wallenrodzie miłość do Litwy. Mickiewicz podkreśla rolę powieści wajdeloty, która przechowuje dla przyszłych pokoleń pamięć o dziejach narodu („stoi na straży narodowego pamiątek kościoła”), rozpala chęć walki za ojczyznę, poświęcenia dla własnego kraju.
- Latarnik Henryka Sienkiewicza – to właśnie Pan Tadeusz obudził na nowo w Skawińskim wspomnienie o ojczyźnie i patriotyczne uczucia.
- Syzyfowe prace Stefana Żeromskiego – słynna lekcja polskiego, podczas której Zygier recytuje Redutę Ordona, była dla Marcina Borowicza (podobnie zresztą jak dla jego kolegów) momentem przełomowym. W niemal całkowicie zrusyfikowanym chłopcu budzą się uczucia patriotyczne, wracają zasłyszane w młodości opowieści o powstaniu, pojawia się duma z własnej ojczyzny i poczucie obowiązku wobec niej. Wkrótce młodzi uczniowie organizują tajne kółka, podczas których czytają romantyków, rozsmakowują się w polskim języku (zakazanym w szkole), żywo dyskutują o literaturze i powinnościach wobec własnego kraju.
- Ach, gdybym kiedy dożył tej pociechy… Żeromskiego – w opowiadaniu tym ważną rolę odgrywa scena, w której narrator spotyka na wsi chłopów… czytających Pana Tadeusza. Polska epopeja narodowa okazuje się elementem łączącym rodaków i budzącym uczucia patriotyczne.
Mity i symbole związane z ojczyzną
- Grób Agamemnona Juliusza Słowackiego – autor kpi z polskich mitów narodowych i nie szczędzi ojczyźnie ostrych sformułowań:
Pawiem narodów byłaś i papugą,
a teraz jesteś służebnicą cudzą
– twierdzi na przykład, zwracając uwagę, że Polskę zgubiła bezpodstawna pycha i bezmyślne przyjmowanie obcych wzorów. Ojczyzna – zdaniem Słowackiego – musi zacząć uczyć się na błędach swoich i innych krajów, musi wyzwolić się ze skostniałej tradycji z ducha sarmatyzmu, zrzucić swój „czerep rubaszny”, by odsłonić „anielską duszę”.
- Czarna wiosna Antoniego Słonimskiego – po odzyskaniu wolności należy uwolnić poezję od wielkich zadań patriotycznych, jakie postawiła przed nią literatura romantyczna. Wyrwać się z pęt wielkich idei i stereotypowych symboli: „Ojczyzna moja wolna, wolna, więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada!”.
- Ojczyzna chochołów Kazimierza Wierzyńskiego – według poety największym dramatem Polski jest fakt, iż istnieje ona w świadomości mieszkańców jako zestaw pustych symboli, które nijak się mają do rzeczywistości. Aby ojczyzna naprawdę się odrodziła, trzeba odrzucić te duchy przeszłości, romantyczne mrzonki i wielkie idee.
- Przedwiośnie Stefana Żeromskiego – w powieści tej zderzone zostają wyraźnie dwie ojczyzny: rzeczywista, brutalna, pełna sprzeczności – i doskonała, idealna, żyjąca w wyobraźni Polaków. Tak jest w przypadku matki Cezarego, z nostalgią wspominającej polskie łąki i stawy na mokradłach pod Siedlcami – i tak też jest w opowieściach Seweryna Baryki o szklanych domach. Trudno uwierzyć w istnienie kraju, w którym nie ma miejsca na nędzę, brud, waśnie czy społeczną niesprawiedliwość. To iluzja, która urasta jednak do rangi wielkiej metafory ojczyzny jako niespełnionego ideału i wyobrażenia Polaków.
- Trans-Atlantyk Witolda Gombrowicza – autor bezlitośnie wyśmiewa „formę polską” – nasze zapatrzenie w przeszłość, zbytnie przywiązanie do niewiele znaczących symboli i sentymentalnych idei, np. cierpiętnictwa. I właśnie dlatego Ojczyznę (która oznacza tu zatopienie w przeszłości, tradycji, symbolach i stereotypach) należy zastąpić Synczyzną – spojrzeniem w przyszłość, młodzieńczym entuzjazmem i witalizmem, otwarciem na to, co nowe.
Walka za ojczyznę utożsamiana z walką za wiarę katolicką
- Psalmodia polska Wespazjana Kochowskiego – Polska broni nie tylko własnego bytu, ale również wiary (wojna z Turcją miała uchronić Europę przed pogaństwem). I właśnie dlatego Bóg opiekuje się Polakami w sposób szczególny, chociażby w czasie zwycięskiej bitwy pod Wiedniem.
- Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska – nad Polską według autora czuwa Bóg, dlatego Szwedzi skazani są na klęskę (w utworze pojawia się też metaforyczny obraz odtrącenia Szwedów przez św. Piotra, ponieważ są innowiercami, a w dodatku prześladują szczególnie umiłowanych przez Boga Polaków).
- Potop Henryka Sienkiewicza – bohaterowie walczą nie tylko za ojczyznę, ale również za wiarę (wszyscy wrogowie Polaków są jednocześnie innowiercami). Wymownym tego przykładem jest obrona Jasnej Góry – to właśnie opatrzność boska, co wielokrotnie podkreślają bohaterowie, pozwoliła ocalić tę polską ostoję chrześcijaństwa.
Ważne pojęcia i terminy:
- Państwo – to pewna, by posłużyć się fachowym określeniem, społeczno-polityczna organizacja. Co to znaczy? Tyle po prostu, że w skład państwa wchodzi zespół ludzi (społeczeństwo), zamieszkujących określone terytorium, posiadających określone władze i jakoś wewnętrznie zorganizowanych (państwa demokratyczne, totalitarne itp.).
- Ojczyzna – to już mniej suche określenie niż państwo, wyrażające stosunek mówiącego. I może dlatego, zwłaszcza współcześnie, nieco wstydliwe. Moja ojczyzna to kraj, w którym (najczęściej) się urodziłem, w którym mieszkam, z którym czuję się emocjonalnie związany. A zatem posługuję się również ojczystym językiem – tym samym, którym mówią moi rodacy. I jeszcze wtrącenie ortograficzne. Wyraz: ojczyzna piszemy małą literą, chyba że w sposób szczególny chcemy podkreślić nasz szacunek do tego określenia (w pracach maturalnych nie polecamy).
- Patriotyzm – to po prostu miłość do ojczyzny i własnego narodu, ale także gotowość do ofiarnych czynów dla własnego kraju.
- Nacjonalizm – to „wykrzywiony” patriotyzm. Nacjonalista jest przekonany, że jego kraj jest najważniejszy, wyjątkowy pośród innych, dlatego żąda dla niego największych przywilejów i z pogardą wyraża się o innych narodach.
- Mesjanizm – określenie zaczerpnięte zostało z tytułu książki Józefa Hoene-Wrońskiego Prodrom mesjanizmu, w której autor podkreślał rolę Słowian w odrodzeniu świata. Najbardziej znanym wyrazicielem idei mesjanistycznych był jednak Andrzej Towiański, który twierdził, że Bóg objawił mu prawdę o Polsce i Polakach jako narodzie wybranym, a samego Towiańskiego uczynił pośrednikiem między sobą a ziemskim światem.
Przy jakich tematach wykorzystać wiedzę o ojczyźnie?
- ojczyzna
- Polska i polskość
- patriotyzm
- obywatel i państwo
- bohater narodowy
- bohater romantyczny
- martyrologia
- mesjanizm
- wzorce osobowe
- ofiara
- tradycja
Zobacz: