Bunt to jedna z ludzkich postaw. Jego podstawą zawsze jest sprzeciw wobec czegoś potężnego, i zwykle towarzyszy mu nadzieja na zwycięstwo. Rozmaite są jednak te potęgi. Można się buntować przeciwko ograniczeniu wolności fizycznej: niewoli, więzieniu, terrorowi, porządkowi społecznemu; duchowej: Bogu, moralności, autorytetom, kulturze; artystycznej – to stały w literaturze motyw walki z ideami poprzedników, opiniami krytyków.

Zwycięstwo nie zawsze jest pełne. W eseju filozoficznym pt. Człowiek zbuntowany Albert Camus nazywa jednak bunt momentem, w którym w człowieku zwycięża jego idea – w którym on sam jednostkowo się wyzwala, co pozwala mu na sprzeciw. Początek buntu jest więc w pewnym sensie chwilą, w której buntownik sam zaczyna przezwyciężać potęgę. Porzućmy jednak te ogólne rozważania, by zająć się przeglądem literackich przykładów buntu.

W Biblii

interesujące są przejawy buntu przeciw Bogu. Bunt przedstawiony jest tu zwykle (dzieje Adama i Ewy, historia Kaina) jako sytuacja, w której wolna wola służy do niecnych celów. Jednocześnie świadczy on o ułomności człowieka, który buntować musi się zawsze, choćby to nie miało sensu. Inaczej ma się sprawa z Hiobem. Dla chrześcijańskich komentatorów nie jest on buntownikiem, lecz człowiekiem o godnej podziwu pokorze. Tymczasem w XX wieku Carl Gustaw Jung – jeden z ojców psychologii – przedstawił go jako przykład moralnego triumfu człowieczeństwa nad intelektualnym, potężnym Bogiem. Jung zwrócił uwagę na motywy, dla których Bóg doświadcza Hioba. Trzeba przyznać, że nie są one do końca jasne. Można wszak odnieść wrażenie, iż Bóg robił wszystko, by udowodnić sobie, że człowiek jest marny. Hiob zaś, według Junga, przetrwał to wszystko i w pewnym sensie… pokonał Boga.

Mitologia grecka

ma dla nas już bardziej zróżnicowane przykłady. Sztandarowym buntownikiem epoki jest niewątpliwie Prometeusz. Działa w imię dobra ludzkości, przeciw potędze bogów, i choć zostaje ukarany – zwycięża. Postawa prometejska to bardzo ważny „wzór” buntu, wykorzystywany przez twórców późniejszych epok, z romantykami na czele. Syzyf z kolei buntuje się przeciwko śmierci, stara się przed nią umknąć… Wiemy, jak się to skończyło. Antygona przedstawia jeszcze inny problem: buntu jednostki przeciwko postępującemu wbrew jej sumieniu władcy. W konflikcie człowieka i państwa w ujęciu antycznym nie ma zwycięzcy: sytuacja tragiczna wynika z tego, że racje obu stron są mniej więcej równoważne.

Średniowiecze

to niezbyt buntownicza epoka. Częsty jest w niej motyw beznadziejnego buntu przeciwko przemijaniu i śmierci. Ci, których ta ostatnia zaprasza do danse macabre, próbują uciec. Nie mają jednak najmniejszych szans. Człowiek średniowieczny w typowym ujęciu jest niczym wobec potęgi Boga i śmierci – nie pozostaje mu nic innego, niż przyjąć obowiązujące reguły gry.

Bardzo ciekawa jest natomiast postać François Villona, twórcy Wielkiego testamentu. Ten wędrowny poeta, często wchodzący w konflikt z prawem, żyje na marginesie społeczeństwa. Sam przyznaje, że nie umie być „grzeczny”, dostosować się do społecznych wymogów, i wybiera wolność. Z pewnym przymrużeniem oka można porównać go do dwudziestowiecznych outsiderów, odrzucających uznane prawa.

Renesans

to epoka humanizmu. Znów żartobliwie można powiedzieć, że humanista nie ma się przeciw czemu buntować. Widzi bowiem w świecie harmonię, porządek, strukturę i piękno. Jan Kochanowski w Pieśniach co najwyżej przygląda się problemom niezrozumiałym, mrocznym, takim, które, chciałoby się powiedzieć, aż o bunt się proszą. Do czasu jednak… Treny są przykładem buntu humanisty. Buntu przeciw temu, że świat nie jest jednak do końca harmonijny, nie wszystko jest w nim jasne i piękne. Bóg Ojciec staje się czasem Bogiem Strasznym, ziemska mądrość zaś rozwiewa się z powodu tragedii. Co ciekawe, ostatecznie w Trenach nie następuje jednak odejście od ideałów humanizmu – podlegają one przewartościowaniu (Tren XIX albo Sen). Postawa humanistyczna staje się właśnie buntownicza: opiera się na przeciwstawieniu sobie porządku i tragedii (tzw. humanizm tragiczny).

Poeci metafizyczni baroku

zajmują się podobną problematyką – w inny wszak sposób. Mikołaj Sęp Szarzyński także nie rozumie Boga, świat jest dla niego bolesny, tragiczny, poeta ugina się jednak pod jego potęgą, choć chwilami wydaje się, że jest na skraju buntu. Zadaje pytania, na które nie może znaleźć odpowiedzi. Pozostaje mu jedynie wiara.

Faust,

tytułowy bohater utworu Goethego – skierował swój bunt przeciwko ograniczeniom ludzkich możliwości. Chciał osiągnąć moc, potęgę, „zgłębił wszystkie fakultety”, ale nie udało mu się wznieść ponad człowieczeństwo. Skorzystał więc z pomocy diabła – i na czas jakiś zyskał wszechmoc. Ceną wszak mogło być wieczne potępienie…

W romantyzmie

bunt zyskuje rangę jednej z najwyższych wartości. Każdy romantyczny indywidualista w imię własnej wolności walczy z rozmaitymi siłami, tak jak Konrad, który pragnąc „rządu dusz”, chce pokonać Boga. Bunt romantyczny nie zawsze jednak jest nastawiony na zwycięstwo. Czasem chodzi o postawę życiową, która wynika z rozczarowania tym, co mają do zaproponowania społeczeństwo i kultura. Rozczarowania takiego jak to, którego doznaje w młodości Kordian – to ono spowodowało, że odpowiedzi na swoje pytania musiał szukać w sobie, przeciwstawiając się całemu światu. W literaturze romantycznej, zwłaszcza u Słowackiego, widać też zapowiedź rewolucji – buntu społecznego. Także do rewolucji, ze stanowiska konserwatywnego, odnosi się w Nie-Boskiej komedii Zygmunt Krasiński: przedstawia ją jako próbę unicestwienia Boskiego porządku – szał rozwścieczonej tłuszczy, której jedyną racją jest niszczenie…

Pozytywiści

odrzucają romantyczne idee gwałtownego zrywu narodowego. Można się zastanawiać, czy pozytywistyczny program „walki pokojowej”, rozpisanej na dziesięciolecia, w ogóle można nazwać buntem. Jeśli nawet tak, to byłby to bunt bardzo specyficzny… Raskolnikow, bohater Zbrodni i kary Dostojewskiego, jest natomiast niewątpliwym buntownikiem wobec społeczeństwa. Odrzuca powszechną moralność w imię własnej wolności i rozwoju. Po dokonaniu zbrodni przychodzą jednak wyrzuty sumienia i – w rezultacie – powrót do społeczeństwa.

Modernizm

przynosi doktrynę wyższości artysty nad masami. Przybyszewski w Confiteorze kreuje wzorzec twórcy – pogardliwego buntownika, który pomiata mieszczanami, bo jest istotą wyższą. Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej ukazuje zakłamanie kołtunów, którzy nie rozumieją sztuki. Artysta tymczasem powinien być, według modernistów, outsiderem, którego buntem jest pogarda dla zwyczajności. Tak jest właśnie w wypadku bohatera powieści Huysmansa Na wspak: zamknięty w luksusowym pomieszczeniu, pełnym wyrafinowanych przedmiotów, dzieł sztuki, pozostaje zapatrzony we własne wnętrze. Tak jest z zafascynowanym złem Dorianem Grayem.

Z kolei Wyspiański w Weselu stawia ponurą diagnozę co do możliwości urzeczywistnienia narodowego buntu, którego efektem byłoby wyzwolenie: bohaterom dramatu po prostu brakuje sił – śpią zamiast działać. Być może mogliby wypełnić mity romantyków, gdyby tylko mieli trochę więcej woli i energii.

Z początkiem XX wieku

namnożyło się w Europie rozmaitych „izmów” – awangardowych nurtów literackich, jak futuryzm, dadaizm, surrealizm. Przedstawicieli niemal wszystkich tych nurtów łączyła walka z konwencjami artystycznymi – z dawnym pojęciem formy. Ten artystyczny, w tym także pisarski bunt na ładnych parę lat zjednoczył wielu młodych twórców, piszących w najróżniejszy sposób. Efektem był tak zwany rozpad form: proces, który doprowadził do tego, że dziś artysta nie jest skrępowany absolutnie żadnymi zasadami estetycznymi, poza tymi, które sam sobie wybierze…

W pierwszej połowie XX wieku

tematem niektórych utworów jest problem rewolucji społecznej, zwykle komunistycznej. Poeci rewolucji – w Rosji Majakowski, w Polsce Broniewski – nawołują do buntu przeciw staremu porządkowi. Z kolei realizację tegoż – grozę rewolucji – opisuje Żeromski w Przedwiośniu, z całą pewnością nie pochwalając zbrodniczych metod. Cezary Baryka stoi przed wyborem drogi zachowawczej lub rewolucyjnej. Wybiera tę drugą. Nie wiemy jednak, dokąd go ona zaprowadzi.

Doświadczenie totalitaryzmu i wojny

zmusza do zajęcia określonego stanowiska. Poeci okupacyjni nawoływali do walki, odwołując się do romantycznych koncepcji buntu: winkelriedyzmu (Baczyński) i mesjanizmu (Gajcy). Nadzieja zwycięstwa dodatkowo podsycała ich zapał. W tym kontekście skrajnie dramatyczna wydaje się decyzja powstańców z warszawskiego getta, którzy w liczbie dwustu dwudziestu przeciwstawili się niemieckiej armii. Na zwycięstwo nie mieli żadnych szans. Jak jednak wyjaśnia (w reportażu-wywiadzie Hanny Krall Zdążyć przed Panem Bogiem) jedyny uczestnik powstania, któremu udało się przeżyć – Marek Edelman – chodziło im o to, by umrzeć z godnością, nie dać się zawieźć do Oświęcimia. Ich bunt polegał więc na wstrząsającej manifestacji, wbrew wszystkiemu, bez nadziei na zwycięstwo.

Albert Camus w Dżumie, powieści-paraboli, opisuje zdecydowany opór, jaki mieszkańcy fikcyjnego Oranu stawiają epidemii. Doktor Rieux wybiera służbę ludzkości, aby – na przekór losowi, wbrew wszystkiemu – zamanifestować sprzeciw wobec tragedii.

W literaturze powojennej

szczególnie ciekawie wygląda problem buntu w Tangu Sławomira Mrożka. Artur sprawia wrażenie, jakby buntował się… przeciw buntowi swoich rodziców. Oni zachowują się jak nastolatki, on zaś, w garniturze, konserwatywny, jest zaprzeczeniem zwykłej postawy swoich rówieśników. Może to być odebrane jako zabawna interpretacja buntu pokoleniowego – zgodnie z którą chodzi tylko o to, aby buntować się przeciwko starszym. Można jednak interpretować tę dziwną sytuację także jako diagnozę stanu kultury po „rozpadzie form”. Absurdalny garnitur młodzieńca symbolizowałby wówczas próbę przywrócenia formy i „porządku” w sztuce.

W literaturze drugiej połowy dwudziestego wieku spotkamy też sporo postaci zbuntowanych przeciwko społeczeństwu outsiderów, żyjących nieco z boku, odrzucających mieszczański porządek, prowokujących, skandalizujących – którzy starają się żyć według własnych pomysłów i którym radość sprawia widok zaszokowanych „szaraków”. Należą do nich choćby bohaterowie Lotu nad kukułczym gniazdem Kena Keseya i W drodze Jeana Kerouaca.

.

Bunt

Biblia

Adam i Ewa, Kain, Hiob – według niektórych dwudziestowiecznych interpretacji: pierwsi samotni buntownicy przeciwko Potędze.

  • Księga Rodzaju; Księga Hioba

Antyk: Grecja i Rzym

Prometeusz – buntownik przeciw bogom w imię dobra ludzkości.

  • Mitologia Jana Parandowskiego oraz Mitologia Greków i Rzymian Zygmunta Kubiaka

Syzyf – buntownik przeciw śmierci

  • Mitologia Jana Parandowskiego oraz Mitologia Greków i Rzymian Zygmunta Kubiaka

Antygona – buntowniczka przeciw państwu, władzy.

  • Mitologia, a także tragedia Sofoklesa Antygona.

Średniowiecze

Bezsens buntu przeciwko śmierci – uczestnicy tańca śmierci.

Bunt jako postawa życiowa: outsider – François Villon.

Renesans

Humanista wobec tragedii.

Barok

Na skraju buntu przeciw Bogu – poeci metafizyczni.

Oświecenie

Wolność i odpowiedzialność – problemy rzeczypospolitej szlacheckiej.

Romantyzm

Fausta do buntu doprowadzają ograniczone możliwości człowieka.

  • Johann Wolfgang von Goethe, Faust

Bunt narodowy – idea prometeizmu, koncepcje wyzwolenia.

Bunt jako postawa życiowa – outsiderzy: Werter, Giaur, Konrad.

Bunt przeciw Bogu (Konrad, Kordian).

Hrabia Henryk – przeciwko buntowi społecznemu.

 

Pozytywizm i realizm

Bunt przeciw porządkowi społecznemu – walka z nierównością i zacofaniem.
Bunt narodowy – odrzucenie idei walki.

  • Manifesty pozytywistyczne, jak Aleksandra Świętochowskiego My i wy lub Praca u podstaw; także Elizy Orzeszkowej Nad Niemnem

Modernizm

Bunt jako postawa życiowa – outsider.

Bunt przeciw porządkowi społecznemu – artysta kontra kołtun.

Sen, bezsilność zamiast buntu narodowego.

  • Stanisław Wyspiański, Wesele

Bunt przeciw Bogu.

Dwudziestolecie międzywojenne

Bunt przeciw konwencjom: walka o brak ograniczeń artystycznych i kulturowych – zer­wanie z tradycją.

Bunt społeczny – rewolucja

Po roku 1939

Bunt przeciw totalitaryzmowi: potęgę trudno pokonać, można jednak zachować twarz – przez manifestowanie sprzeciwu.

Bunt jako postawa życiowa – outsider.

Bunt pokoleniowy

 

Zobacz:

Wiek XIX – wiek buntowników. Przedstaw wybranych literackich bohaterów zbuntowanych epoki

Obrazy buntu w Biblii

Bunt – cytaty

Bunt przeciw posągom

Bunt przeciw tradycji romantycznej w literaturze XX wieku

Dlaczego bunt prometejski Konrada prowadzi go do klęski?

Motyw buntu w literaturze. Omów temat, wykorzystując wybrane utwory.